Ciężarówki z terminem na kwiecień 2008

[rekine21]

jestem jestem
hmm jak tam nasze pociechy...........
w zeszłym tygodniu u tesciówki na działeczce bylismy .młody na swiezym powietrzu
troche wypoczął(mamusia też hih przy okazji sie opaliłam)
Teściówka troche mnie wkurzyła bo....
-ciagle małego by nosiła a teraz ja się mecze bo mały tylko czeka aż go na ręce wezme
a teraz przymierzamy się do remontu i przeprowadzki( brame dalej hihi):Uśmiech:

[majeczka]

Fajnei ze jestes:) Moja mama byla u mnie juz 2 dni przed porodem i pojechala 30 czerwca! Niedosc ze jak to babcia rozpiescila starszego synka (oczywiscie) to biegala tez z malym pakuneczkiem jak opetana hehe a teraz zostwila mnie sama. Na poczatku bylam cala spanikowana jak ja sobie poradze,maz w pracy a ja sama.....ale jakos leci ijest ok:) Tesciowa naszczescie daaaaaalekoooo hihi :Uśmiech:

[rekine21]

po porodzie to ja wogóle byłam załamana bo M akurat załozył firme i juz miał delegacje z reszta do dzisiaj ja ma (jest tylko na weekendy w domku)
Teściówka raz w tygodniu musi przyjechac bo chyba chora by była jakby małego nie zobaczyła a jak jest koło niego to sie prawie trzesie i tylko mysli jak go wziąść
Mówie nikt tego nie rozumie ze jak mały sie przebudzi wystarczy dac smoczka i zaśnie oni nie zaraz gaducha (fakt mały sie po śmieje itd) a po chwili jak zaczyna wyc to tak jakby kolki dostawał i pózniej ja sie tak męczeusypijąc go na rekach
Ale na teściówke nie mam co narzekac zawsze pomoże (tylko czeka aż ja poprosze o popilnowanie młodego) niestety juz 15 bedzie go miała bo mam wizyte u gin boje sie za przez cały ten czas młody bedzie na rękach dobrze ze jest Patryk

[majeczka]

hahahaha biedna ty moja:) Co my mamy z tymi mamami i tesciowkami. Wiem ze sie staraja i chca dobrze ale wlasnie tak jak piszesz...konsekfencje zostaja z nami Jutro ide rano sparwdzic wage chlopcow. Starszego nei sprawdzalam od stycznia a malego ze 3 tyodnie temu ale jestem ciekawa ile wyjdzie na skali hihi :Uśmiech:

[rekine21]

ja jak na razie nie moge sie do zadnego dodzwonić
napewno słuchawki poodkładały już nie raz widziałam jak tak robiły
z małym jeśli nic sie nie bedzie działo to wybiore sie dopiero w 5 sierpnia na szczepienie wcześniej tzn 22 mamy wizyte u nefrologa teraz muszę zbadać mocz jednemu i drugiemu najmłodszemu do kubeczka bo ma mieć posiew hihi ciekawe czy uda mi sie złapać

[majeczka]

hahaha powodzenia w lapaniu:Uśmiech: Ja to nie mam takich badan tutaj...hmmmm Szczepienia tak owszem i u lekarza bylam jak skonczyl podajze 2 miesiace i tyle.....wazenie od 13 wiec jeszcze mam czas.

Ps. Kochana mam pytanie jak zaklada sie galerie ze zdjeciami bo nie mam bladego pojecia ZAlozylam folder i zdjecia ale nei pokazuje mi sie ta kamerka pod moim zdjciem nie wiem jak to sie robi...

[rekine21]

musisz wejść do góry w galerie i po boku jest napisane dodaj zdjęcie klikasz
pózniej przeglądaj wybierasz zdjęcie z komputera i wczytujesz:Uśmiech:
powodzenia
jak jeszcze nie bedzie wychodzic to daj znac postaram sie jaśniej to wyjaśnic hihi:Uśmiech:

[majeczka]

Jak klikam w galerie i dodaj zdjecia to moge tylko jedno wpisac a da sie zeby mozna bylo wiecej?? czy musze po jednym tylko wklejac i tyle czy da sie wiecej naraz? Sorry za moja ciemnosc umyslu

[majeczka]

juz udalo sie hehehe dzieki wielkei za pomoc:Uśmiech: pozdrawiam!

[rekine21]

to ja biore sie za ogladanie twojej galerii:Uśmiech:

[rekine21]

a mój ukochany cos zle sie czuje jakieś choróbsko go dopadło i chyba dzisiaj wróciz delegacji i muszę się wziąśc za sprzątanie bo jak na razie wielki syffff
pakowanmie mnie wykańcza

DZIECIACZKI PRZESLICZNE

[majeczka]

Oj wiem o czym mowisz....ja sie przeprowadzlam jak bylam w 9 miesiacu ciazy. Istny koszmar!! Nic nie moglam zrobic bo ledwie sie toczylam....a tak bardzo chcialm sie zabrac za nowy domek,po porodzie tez musialm odczekac troszke bo mialam cesarke. Ale pozniej ruszylam z pelna para:Uśmiech: Ogrod juz prawie doprowadzilam do stanu urzytecznosci,jeszcze tylko musze wyciac jedno upierdliwe drzewo i powinno byc okej :Uśmiech: trawke posialam i czekam az wyrosnie z przodu domku:Uśmiech: Zycze powodzenia w pakowaniu i nei zapomnij lapac siuskow hihihi

[rekine21]

nie zapomne nie zaomne bo pewnie miała bym problemy pózniej z zarejestrowaniem sie do lekarza tak jak dzisiaj n igdzie sie nie dodzwoniłam

[majeczka]

Bylam sprawidz wage chlopcow dzis Kubus 16,25 a maluszek 6,35 :Uśmiech: Pozatym jestem zalamana wlasnei sie dowiedzialam ze jutro od rana beda kluc instalacje elektryczna w calym domu i wymieniac na nowa musze sie wyniesc na dzien bo nie bedzie pradu skuja mi cale sciany musze sciagnac wykladziny boze drogi a niedawno sie wprowadzilam i wszytsko remontowalam i malowalm hehh Daj znac jak poszla akcja siuski :Uśmiech: Pozdrawiam!

[majeczka]

Mam nadzieje ze twoja dzidzia bedzie okej Ja moje polozylam spac,posprzatalam,zrobilam pranie itp i zagladnelam tutaj :Uśmiech: bo tak sobie mysle...gdzie sa nasze wszytskie kwietnioweczki???????

[hiki]

To ja się zgłoszę jeszcze jako kwietniówka:]
Moja Majka się 21kwietnai urodziła. Ze wszytskim musiałam sobie sama radzić, no oczywiescie mąż bardzo pomagał... Ale 19lipca wyjeżdzam do moich rodziców i będziemy tam do wrzesnia, więc sobie odpocznę :) Po powrocie to dopiero będzie problem, jak sie przyzwyczaic spowrotem.
Majeczko, jak Twój dziubek dużo waży, a moja paskudka w zeszłym tyg tylko 5kg i lekarka na mnie na krzyczała, że za mało...

[majeczka]

Fajnie ze jestes kwietnioweczko!!!!! Moj synek 20 kwietnia Nie przejmuj sie ta glupia pania! Napewno wszytsko jest z dzidzia dobrze Jak moja mama wyjechala po 2 miesiacach to bylam spanikowana na maksa ale wszystko idzie gladko wiec u Ciebie tez bedzie dobrze Zycze udanego wypoczynku Pozdrawiam!

[rekine21]

no to majeczko wspólczuje z ta instalacja chyba bym sie załamała
co do siusków to dopiero w poniedziałek rano bede łapac :Uśmiech:
sama sie zastanawiam gdzie sie podziały te kwietnóweczki
no nie zła waga maluszka mój jakies 2 tyg temu ważył 5.35 zobaczymy ile teraz ale jeszcze troche czasu mam na wizyte :Uśmiech:

powie wam ze cieżka nocke dzisiaj miałam swoja drogą ze poszłam spac o 23,30 mały mnie obudził o 2.30 ()ostatnio norma) pózniej o 4.30 i najgorsze obudził sie o 6 i nie chciał spac ani mleka ani herbaty tylko sie smiał a ja padałam z nóg tak mi sie spać chciało że koniec w końcu usnął o 7,30 (oczywiście jak go na rękach poziuziałam )i po nie całej godzinie obudził mnie drugi (musiałam wstać)

[rekine21]

no nie żle hiki to sobie odpoczniecie ja może na tydzień pojade na działke do teściówki(ale tesciówka jedzie do angli więcja odpoczne od wszystkich na świeżym powietrzu ) a w domu chłopy bedą robiły remont haha

[hiki]

Ojj biedna Ty. W pełni Cię rozumiem. Majka nauczyła się wstawać wraz z Tomkiem, on wstaje o 6.00 i jak ją weźmie, przewinie, to dziecko całe uhahane i rozgadane dostaje ja, a on wychodzi do pracy. No i męcz sie i kombinuj.
Chociaż znalazłam sposób, jak na razie działa, oby tak pozostało.
Gadam z nią chwilkę a potem wkładam do łóżeczka. Przez ok 10minut tylko widze latające po łózeczku pluszaki i słyszę jak Majka z nimi dyskutuje, a potem pada wykończona i śpi

[hiki]

Też masz dobrze, na świezym powietrzu najlepiej :)

[rekine21]

no ten mój tez gada jak nie wiem nie którzy mi nie wierzyli bo bardzo szybko zaczął ale jak przyjeżdzali to sie dopiero dziwili ajak potrafi krzyknąc tak ot tak haha
ale niestety jak za długo leży i nikt nie zwraca uwagi to niestety zaczyna grymasic i jedyne wyjście to wziąśc na ręce i ziuziać
czasem fakt odłoże go i śpi ale bardzo zadko mnie sie to zdarza

[hiki]

Majka ma dużo pluszaków i jak ma dobry dzień, to można ją z nimi zostawić i dyskutują

Jak ma gorszy dzień to już nie ma tak łatwo...

[rekine21]

mój jeszcze pluszaków nie ma ale za to uwielbia jak starszy syn do niego podchodzi wtedy sie śmieje od ucha do ucha haha
no i przesto nie chce spaćnarazie to uderza karuzele jak go deneruje hihi

[majeczka]

Narazie wynioslam sie do kolezanki bo rano byla masakra jak sie wniesli.... posciagali dywany i klepki na podlodze i wszedzie w kazdym pokoju meble na srodek....masakra okolo 15 zawiezie mnie do domu bo idzie do pracy...zobaczymy jak bedzie..... Jesli chodzi o spanie moj maly przesypia cala noc:Uśmiech: nie mam zadnych problemow jak placze to o jedzenie albo o spanie zeby go lekko pobujac,pozatym zadnych problemow. Jak nie spi duzo gada i sie usmiecha bardzo szczegolnie do starszego brata hihihi masakra tak jak u ciebie rekinie21 Kubus tak fajnie reaguje jak maly placze podbiega podaje mu smoczek lula go i mowi okej okej okej hehehehe slodko mowie wam.