Skocz do zawartości
Forum

agaq

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta

Osiągnięcia agaq

0

Reputacja

  1. Ale pogoda sliczna to i malo osóbek na forum:) Mam prośbe klikniecie na 5 gwiazdek?? http://styloskop.pl/Community/455903,Zd ... cenne.html dziękuję!
  2. Hejka! Majeczka cudowna wiadomość. Moze tym razem córeczka? Pozdr
  3. na wesolo.. jak to zagladnie:0 Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę.Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da. Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi ciuchami. Przygotowanie do porodu: Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku.Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8 miesiącu ciąży. Ciuszki dziecięce: Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami.Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego? Płacz: Pierwsze dziecko: Wyciagasz dziecko z lozeczka jak tylko pisnie.Drugie dziecko: Wyciagasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczenstwo, ze jego wrzask obudzi starsze dziecko.Trzecie dziecko:Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakrecac grajace zabawki w łóżeczku. Gdy upadnie smoczek: Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu.Drugie dziecko:Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi. Przewijanie:Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta.Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby.Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan. Zajęcia:Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek,do zoo, do teatrzyku itp.Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer.Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej. Twoje wyjścia: Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki.Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki.Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, ze ma dzwonic tylko jeśli pojawi się krew. W domu:Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz sie na swoje dzieciątko.Drugie dziecko: Spogladasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka.Trzecie dziecko: Kryjeszsie przed własnymi dziećmi. Połknięcie monety: Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz sie prześwietlenia.Drugie dziecko: Czekasz aż wysra.Trzecie dziecko: Odejmujeszmu z kieszonkowego...
  4. Brawa dla Aluni.. dzielna dziewczynka. Pewnie ślicznie wyglada z kolczykami. Mój niuniek marudzi na maksa. dzis sam siebie przeszedł... wykończył mnie dzid do 17.00 potem tatus wział go na spacerek... bo chya bym zwiariowała. Górne trzonowce sie przebijajaą. Okropnie ma poharatane dziasełka. Nic tylko płacze, wyje.. piszczy.... Nawet przeciwbólowe nie pomagają... Do tego nie chce nic jeśc... Ja padam normalnie. zaraz wroca chłopcy trzeba kolacyjke i kąpile szykować. Pozdrowienia Kochane!
  5. dziekuje Monia:) To były tylko kroczki... nadal rzadzi raczkowanie:) Ciekawe co z Majką. Oj zeby nam forum nie zamkneli.. tak rzadko tu zagladamy. Jak cos bedziesz wiedziala o majce daj znać..
  6. co za szybka wysyłka:) Dzis juz mam kocyk w domu. dziekuje!
  7. Witajcie! 100 lat dla Dawidka i naszego chodzika:) My wróciliśmy z wyjazdu i wesela brata. Mały 30 kwietnia zrobił pierwsze kroczki... ale jeszcze nie chodzi... Na wyjeździe był strasznie niedobry... cały czas sie darł.. nic mu nie pasowało.... wstał płacz... zjadł kaszke... też płacz... nie wiem co wstapiło w mojego smyka... potem cały zcas piszczał jak nie było po jego mysli... wróciłam wykończona, piskami i waraiacjami mojego smyka.... Byliśmy w Zoo i aqua parku. Tam tylko nie piszczał.... Dziasła napuchniete...ale zabki coś nie garną sie do wychodzenia... padam dziewczyny...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...