Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2010


Rekomendowane odpowiedzi

asia zdrówka! leż i się nie przemęczaj.. a przede wszystkim nie denerwuj bo i dzieć wtedy niespokojny.. a i brzuch z nerwów boleć może! jak mówią że ok to napewno tak właśnie jest!

wracając do rodzinnego porodu to fajnie jest mieć kogoś obok.. mi mąż pomógł samym powtarzaniem jak oddychać.. choć raz mi przeszło przez głowę "sam sobie K** oddychaj!".. ale to chwilowe było :D

Odnośnik do komentarza

Gosiak dobre z tym oddychaniem ;)

Asiu odpoczywaj jak najwięcej. Na pewno będzie dobrze. Dobrze, że skontrolowałaś sytuację. Może rzeczywiście za dużo na siebie wzięłaś, a przecież Twój organizm pracuje na podwójnych obrotach. Przyda Ci się trochę czasu tylko dla siebie. Całujemy mocno - oboje z Michałkiem ;)

A propos tych koszul do porodu. Na szczęście w szpitalu, w którym zamierzam rodzić można mieć swoją więc raczej nie będę latać z gołym tyłkiem, ale w niektórych faktycznie są z tym przeboje ;)

Odnośnik do komentarza

Asiu i Ankas zycze szybkiego powrotu do zdrowia.Ja juz przeszlam grype zoladkowa.Sophie u nas w szpitalu tez mozna miec swoja koszule tylko do porodu daja takie specjalne.No i dziewczyny przygotujcie sie na golenie w miejscu na naciecie krocza bo chyba dalej gola.Z lewatywka to nie wiem dokladnie ale ja nie mialam a wiem ze to tez standart.Ach same przyjemnosci:)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usai09kpv7jdrud.pnghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-39725.pnghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-39726.pnghttp://s5.suwaczek.com/19991016300617.png

Odnośnik do komentarza

Jak tak leżę i leżę.. to nie nadążam z czytaniem, tyle piszecie :).... Dzięki Dziewczyny za wszystkie słowa otuchy.. leżę plackiem, a raczej pół plackiem, bo ciągle na lewym boku się staram, a mimo to mam skurcze. Idę dziś znowu do ginka, bo mnie to niepokoi. Maleńka rusza się bardzo mocno po tym jak ją faszeruję miodzikiem, może przez to pojawiły się znowu twardnienia? Zauważyłam też, że twardnie mi brzuch, kiedy muszę się wypróżnić. W każdym razie, przy skróconej szyjce nie ma żartów i trzeba to skontrolować. Oby mnie tylko do szpitala znowu nie wysłał..

Odnośnik do komentarza

AnkaS - wracaj szybko do zdrowia, mam nadzieję, że już jest lepiej!!

asiabambo - oszczędzaj się! Dobrze, że pojechałaś do szpitala.. też jestem za tym, żeby szybko reagować na niepokojące nas stany.

Dziewczynom studiującym życzę bezproblemowych sesji! (dobrze, że mam już to daleko za sobą!)

Mój M. bardzo chce być ze mną przy porodzie.. tylko boi się, ile mu mogę wtedy szczerości wykrzyczeć ;) A ja jestem spokojniejsza wiedząc, że M. będzie ze mną w tym wielkim nieznanym :).. no chyba, że rzeczywiście tak się zdarzy, że Natalka będzie chciała o wiele szybciej się pojawić i M. nie będzie mógł być przy wczesniejszej akcji porodowej.. tfu tfu! obym wytrzymała z Kruszynką do maja!

Miłych pogaduszek na forum Wam życzę Dziewczyny.. ja wracam leżeć.. a potem do lekarza. I jeśli będziemy tu z Natalką rzadziej.. pamiętamy o Was i Maleństwach w Waszych brzuszkach!!

Odnośnik do komentarza

bry dzień..
z rana to od razu buziaki dla leżących i chorych brzuszków :)

co do koszuli to ja miałam swoją do porodu.. krocza mi nie golili (może dlatego że się sama oskrobałam przed szpitalem).. no i lewatywy nie robili (za to przed samym porodem za nim mnie zaprowadzili z patologii na porodówkę to jak poszłam na kibel to zejść nie mogłam tak mnie czyściło i ponoć tak jest najlepiej) dodam jeszcze że jeżeli chodzi o ochronę krocza to trzeba to zgłosić bo same z siebie nie będą uważały na to bo lepiej jest im ciachnąć.. razem ze mną rodziła z ochroną bliźniaki i się udało!.. o przecięcie pępowiny pytają czy tata przetnie i mój jakoś wystrzelił do tego jak z procy.. no i co do siedzenie przy głowie to nie wiem jak to u was będzie wyglądało ale u mnie na przykład małż przy partych mi pomagał nogę trzymać a położna drugą więc widział co się dzieje i jak dziecko wychodzi od samych włosków.

Odnośnik do komentarza

Witajcie Majóweczki!

Anmiodzik - mam nadzieję, że Twoja wczorajsza wizyta i lekarza przebiegła pomyślnie i wszystko jest w porządku. Trzymam kciuki za Was.

Wszystkim Dziewczynom, które niedomagają życzę powrotu do pełnego zdrowia i dobrego samopoczucia.

Jestem po glukozie i od powrotu z badania ciągle boli mnie głowa. Teraz wypiłam kawcię i idę dalej leżeć w lóżku, bo nie chce mi się nawet siedzieć przed komputerem :(

Miłego dnia Kochane :)

Pozdrawiam
Ewa

http://www.suwaczek.pl/cache/6d29163036.png

http://www.suwaczek.pl/cache/622709a6b3.png

Odnośnik do komentarza

Witam

Życzę zdrówka wszystkim chorym majówką. Trzymajcie się dziewczyny, byle do maja. To już tylko 3 miesiące.
Mnie wczoraj też strasznie spinało, ale byłam zmęczona staniem w kuchni. Miałam wczoraj małą wizytację mamy i babci i nie chciałam ich przyjmować z pustymi rękoma, więc im kolacje na ciepło zrobiłam. Później trochę cierpiałam, ale już mi przeszło.

Druty mnie wciągnęły na dobre :sofunny: Już robię 5 sweterek. Później się pochwalę.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny ;) Kto się melduje na kawce?

Ja też mam problemy ze spaniem. Dziwne sny to już norma, ale teraz coraz częściej się budzę w nocy i tak śpię z urywkami. Już mi coraz ciężej po prostu.
Wczoraj jedliśmy z mężem obiad i Michał tak mi przyfasolił w żebro, że aż mi łzy w oczach stanęły. Pierwszy raz tak boleśnie. Aż się boję iść na USG bo czuję, że rośnie w zawrotnym tempie. Jego tata ważył 4,5 kg jak się urodził. U nich w rodzinie wszystkie dzieci takie duże się rodzą...

Kasia rozwinęłaś się z tą produkcją ;). Pochwal się koniecznie co stworzyłaś.

Odnośnik do komentarza

A jeszcze a propos nacinania krocza. Ja mieszkam w Mińsku Mazowieckim i tu na szczęście od paru lat praktykują ochronę krocza, ale do lekarza chodzę na Inflandzką w Warszawie (szpital ginekologiczno-położniczy). Położna mi kiedyś powiedziała, że jeżeli ciąża przebiega prawidłowo, to lepiej rodzić w takich zwyczajnych szpitalach, bo u nich na przykład ochrona krocza nie jest priorytetem i tną jak leci. Chyba, że się któraś upomni - tak jak Gosiak pisała.
To jest po prostu moloch, mają duży przemiał i nie bawią się w takie rzeczy. Choć nie powiem - siostra cioteczna tam rodziła w zeszłym roku i opiekę miała dobrą.

Odnośnik do komentarza

jak to jest że trzeba WALCZYĆ o swoje, o godne traktowanie i z góry się nastawiać na wszystko co najgorsze żeby wiedzieć kiedy mąż ma interweniować. chore to. człowiek się na dzień dobry zestresuje zamiast relaksować i pozytywnie nastawiać.
wiecie co mnie jeszcze przeraża - podobno jakaś papierologia na izbie przyjęć - to prawda?

Odnośnik do komentarza

Cześć Brzuszki. Witam z zasypanego na nowo Poznania. Z moim brzuchem na szczęście jakby dziś lepiej ;-) Objadam się własnie słodkościami bo kolega ma urodziny i częstuje na prawo i lewo.... Chantrel i Sofie - u mnie ze spaniem tez ostatnio kruch, ciągle sie budzę właściwie przykażdej zmianie pozycji... A co do tego krocza powiedzcie mi co to znaczy "ochrona krocza" . Ja dotychczas myślę że jest tak że jak nie ma pote\rzeby albo jak nie zdążą to nie nacinają, najwyżej samo pęka (brrr az starch)

Pozdrawiamy ;-) Asia i Michałek

Odnośnik do komentarza

Ja na szczęście nie mam takich problemów ze snem, no możne ostatnio mi się te głupoty śniły. Czasem muszę do toalety wstać, ale jeszcze nie jest to kłopotliwe. Śpię na prawym lub lewym boku, jak mi wygodnie, a czasem na plecach z podkulonymi nogami i nawet przestałam świrować z poduszkami. Chyba się przyzwyczaiłam do tego że brzuszek rośnie.
Innym przypadkiem jest sytuacja jak klusek kopie i boksuje i brzuch mi skacze. Ale Tato kładzie rekę na moim brzuszku i mały od razu grzecznie daje mamie zasnąć.

Z ochrona krocza chodzi o to że jesli przy przyjeciu do szpitala nie zastrzegniesz ( w rubryce Uwagi) że nie chcesz nacięcia krocza, ewentualnie jesli to jest konieczne dla twojego i dzidzi bezpieczeństwa to nie bedą Cię rutynowo nacinać. A statystyki mówią że az 80%pierworódek jest nacinana. Jak wprowadzam w błąd to niech mnie poprawią doświadczone majówki.
Ostatnio czytałam też że można krocze przygotować do porodu, wykonując samodzielnie w ostatnim miesiącu masaże krocza.

Pozdrawiam emIlka
Rozbójnik Ksawcio 2010.05.11 i Gagatek Agatka 2012.01.10

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...