Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2010


Rekomendowane odpowiedzi

M&M
Witam Dziewczynki!
Ewcia 36 gratuluję synka :)

U mnie dały wczoraj o sobie znać hormony-dałam "koncert" pod tytułem "nikt mnie nie rozumie i tak strasznie mi źle". :kiepsko: Dziwię się swojemu mężowi,że nie wystawił mnie na noc na balkon,żebym ochłonęła :) W tej sytuacji jak zapewne się domyślacie nie było mowy o "tulkaniu" :)
Mam nadzieję,że mi przejdzie :36_1_11:

Miłego dnia!!!!

czemu nie?:36_1_1:

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rwn15lx2gvyhz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0394729d0.png?9711

Odnośnik do komentarza

Witajcie przyszłe Mamusie!
A ja cała poobijana się dziś obudziłam i z zakwasami. Zachciało mi się wczoraj dwugodzinnego spaceru w zaspach śniegu. Tak wysoko musiałam nogi podnosić że czuje teraz każdy mięsień:Śmiech:
Ciągle ktoś mi marudził że potrzebuje więcej ćwiczyć i sobie wzięłam do serca. Ostatnio gdzieś przeczytałam że w ciąży powinno się robić brzuszki.... Jednak ja bym się bała że zgniotę maleństwo.
A wy macie jakieś zestawy ćwiczeń?
Piękny dzień dzisiaj :)

http://www.suwaczek.pl/cache/701d84889d.png

... w oczekiwaniu na największy cud świata... - Hania :*

Odnośnik do komentarza

be aduska - nie wiem jak to naprawdę jest z tym ćwiczeniem brzuszków, ja czytalam coś przeciwnego żeby brzuszków nie robić, zresztą nie wyobrazam sobie jak miałabym to z brzucholem robić. Staram sie trochę spacerować (na pewno w weekendy bo w ciągu tygodnia to za jasna jestem w pracy ale czasem i wieczorem jakiś spacer po starówce uskutecznie) od dawna planuje tez wybarać sie wreszczie na basenm który podobno jest zbawienny dla kregosłupa. A ten ostatnio pod wpływem ciężaru mojego "byczka" zaczyna szwankować;-) U nas w Poznaniu dziś raczej szaro-buro ale mimo tego przespaceruje sie po pracy ;-)

Pozdrawiamy ;-) Asia i Michałek

Odnośnik do komentarza

Ja tak właśnie myślałam, że to jakiś chory doktorek z tymi brzuszkami wymyślił. U mnie basen w Koszalinie odpada jest tak zasyfiony że bałabym się pływać w tych choróbskach a szkoda bo uwielbiam. Ja już od dawna planuje sobie przywitać się z jogą ale ciągle odwlekam wykręcając sie brakiem czasu.
A spacerek jak najbardziej mrozik szczypie ale cóż takie już uroki zimy.

http://www.suwaczek.pl/cache/701d84889d.png

... w oczekiwaniu na największy cud świata... - Hania :*

Odnośnik do komentarza

Ewcia36 - gratuluje synka!!!
Franek tez mi się bardzo podobało,ale że tak poiewm
może nastepnym razem męża uda sie przekonać.

wiewiorka10 ubawiłam sie przy Twoim poscie,
a myslałam że to tylko mi sie śni jedzenie.
A pizze to czasem robimy w domu, taka domowa-mmmmniam,
to niby zdrowsza (złudzenie), hehehe

Ja zasypiam na prawym boku, potem w nocy zmiana na lewy
i powrót do prawego, co zrobić..ale już zaczełam świrowac z poduszkami,
a to pod brzuch, a to pod nogami, zaczyna się...

a jesli chodzi o "te sprawy" to ochota jest tylko lekarz.. może nie zabronił,
ale za insynuował że lepiej nie, bo od początku miałam bóle w podbrzuszu
i lepiej nie prowokować, ale czasem zdarzy się nam małe przestępstwo,.
Jak nie ma przeciwwskazań lekarskich dziecku nic nie bedzie,
nie ma co się martwić i do dzieła ;-)

Pozdrawiam emIlka
Rozbójnik Ksawcio 2010.05.11 i Gagatek Agatka 2012.01.10

Odnośnik do komentarza

Ewcia - gratuluję synka

Asiabambo - jeszcze nie wiem co brzuszek kryje w sobie, na usg planuję iść pod koniec stycznia żeby sprawdzić czy wszystko gra i podpatrzeć

Co do spania to ja staram się spać na boku, obojętnie którym, najczęściej w nocy się przewracam i zmieniam stronę żeby nie zesztywnieć. Z tego co czytałam to tylko niewskazane jest spanie na wznak, no i oczywiście na brzuchu (to już jest nie niewskazane ale niemożliwe :)

Co do spraw alkowy to mi ochota na cokolwiek przeszła całkowicie, nigdy tak nie miałam, mam nadzieję że po ciąży wróci to do normy.

Jagoda
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgk4i4q477.png

Odnośnik do komentarza

Ewcia-gratuluję synka!

Ilka-ostatnio też kombinuję z poduszką ale po przebudzeniu leży sobie daleko ode mnie, może się przyzwyczaję

Ja również nie mam przeciwskazań do "baraszkowania", ochota też jest ale...strach jeszcze większy.Poczułam ulgę, że macie podobnie, bo juz myślałam,że to tylko ja takie mam obawy.

Co do witaminek to podobnie jak Asiabambo biorę Feminatal i od dłuższego czasu Sorbifer, bo anemia dopadła mnie jeszcze w pierwszym trym.Oprócz żelaza jem wołowinę, kaszankę, suszone morele,natkę pietruszki i piję wodę z cytryną do obiadu.Pomogło.Z 8,4 podskoczyło do 13.Lekarz pozwolił już odstawić Sorbifer.Sam był zdziwiony,że tak mi wzrosła hemoglob.:yuppi:

Odnośnik do komentarza

wiewiorka10
Ewcia-gratuluję synka!

Ilka-ostatnio też kombinuję z poduszką ale po przebudzeniu leży sobie daleko ode mnie, może się przyzwyczaję

Ja również nie mam przeciwskazań do "baraszkowania", ochota też jest ale...strach jeszcze większy.Poczułam ulgę, że macie podobnie, bo juz myślałam,że to tylko ja takie mam obawy.

Co do witaminek to podobnie jak Asiabambo biorę Feminatal i od dłuższego czasu Sorbifer, bo anemia dopadła mnie jeszcze w pierwszym trym.Oprócz żelaza jem wołowinę, kiszkę, suszone morele,natkę pietruszki i piję wodę z cytryną do obiadu.Pomogło.Z 8,4 podskoczyło do 13.Lekarz pozwolił już odstawić Sorbifer.Sam był zdziwiony,że tak mi wzrosła hemoglob.:yuppi:

Wiewiórka - zazdroszczę Ci takiej hemoglobiny!! Ja miałam ostatnio 11,9 więc jeszcze nie jest tragicznie, ale na wszelki wypadek lekarka kazała mi zmienić dietę i brać Ascofer (też żelazo)+ folik i wit B6. Tyle, że jednoczesnie powiedziała, żebym przerwała branie Feminatalu. Staram się też jeść morele i śliwki suszone, pić sok z buraków, chociaż taka dieta nie sprawia mi przyjemności :((( Mam tylko nadzieję, że wyniki się poprawią.

Ewcia- Oczywiście gratuluję chłopczyka!! U nas też była propozycja Franka, ale jednak przeważył Jaś. Ale jeśli drugi też będzie chłopak to pewnie będzie własnie Franek :)

be_aduska - jakoś nie wyobrażam sobie robienia teraz brzuszków!! Czasami mam problem żeby się podnieść, a pomyśleć co by było przy brzuszkach...

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2wn1545r9qxhk.png

http://s2.pierwszezabki.pl/034/0341899d0.png?346
Pozdrawiamy,
Kasia i Jaś

Odnośnik do komentarza

Co do spania to zasypiam na jednym z boków ale w nocy i tak się przekręcam i czasem budzę się na plecach. Najczęściej wtedy budzi mnie mała, bo tak od razu kopie, że się spać nie da. A no boku to też spię z poduszką między nogami, bo inaczej to bym chyba w ogóle nie zasnęła.
A z "baraszkowaniem" to u nas ja mam większą blokadę niż mój mąż :) Nawet nie chodzi o to że boję sie o małą, bo uważmy, ale jakoś nie sprawia mi to takiej przyjemności jak przed ciążą (chociaż zdarzają się dni, że to ja nie dopuszczam mężulkowi :smile_move:). Za to mój mąż ciągle mi powtarza że z brzuszkiem jestem jeszcze bardziej sexi :in_love2::sofunny:
Byłam dziś na badaniu obciążenia glukozą. Glukozę piłam w domku i powiem wam, mylałam że będzie dużo gorzej, a było nawet ok :) Do tej glukozy dolałam sobie sok z nie całej połówki cytryny i wpypiałam bez najmniejszego problemu :) Smak ... hmm jak woda mocno posłodzona z cytryną i tyle :) A dodam, że nie przepadam za produktami mocno słodkimi, lukrami itp. Potem czułam się dobrze, tylko troszkę ciężko mi na żołądku było, no i jak wróciłam do domku to strasznie mi się chciało spać, wręcz zasypiałam na stojąco i musiałam się położyć na godzinkę. Więc na prawdę nie ma się czego obawiać :)

http://www.ticker.7910.org/an1cHmy0g411110MTA5bGR8Mzk5MTQzMjJqZGF8TWFqYSBtYQ.gif

http://www.suwaczek.pl/cache/98b2cf9604.png

Odnośnik do komentarza

bigbitówka

Byłam dziś na badaniu obciążenia glukozą. Glukozę piłam w domku i powiem wam, mylałam że będzie dużo gorzej, a było nawet ok :) Do tej glukozy dolałam sobie sok z nie całej połówki cytryny i wpypiałam bez najmniejszego problemu :) Smak ... hmm jak woda mocno posłodzona z cytryną i tyle :) A dodam, że nie przepadam za produktami mocno słodkimi, lukrami itp. Potem czułam się dobrze, tylko troszkę ciężko mi na żołądku było, no i jak wróciłam do domku to strasznie mi się chciało spać, wręcz zasypiałam na stojąco i musiałam się położyć na godzinkę. Więc na prawdę nie ma się czego obawiać :)

Bigbitówka - dzięki za info o glukozie :) Ja się wybieram za 2 tyg i chciałam iść na badanie przed pracą. Ale skoro mówisz że senność Cię ogarnęła po tej glukozie to nie wiem, jak przetrwam ten dzień w pracy hihi
Mi tez pielęgniarka doradziła, żeby zabrała ze sobą cytrynę, żeby dało się to jakoś wypić...

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2wn1545r9qxhk.png

http://s2.pierwszezabki.pl/034/0341899d0.png?346
Pozdrawiamy,
Kasia i Jaś

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny!
ja tez wezme ze soba cytryne na to badanie z glukoza bo nie slodze na codzien i taki ulepek to dla mnie masakra. piszecie o kopaniu a u mnie to jakies wyciszone czasem cos poczuje jak mnie Kubus kopnie ale mam z przodu lozysko to podobnie wytlumia wszelkie wstrzasy dziecka
wiecie na ebrzuszek.pl - ciąża, objawy ciąży, poród, połóg sa zestawy cwiczen dla ciezarnych z filmikiem takie w sam raz dla nas

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rwn15lx2gvyhz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0394729d0.png?9711

Odnośnik do komentarza

Cześć! Z tym spaniem na boku to jest niezła akcja. Ciężko się przewraca ale trzeba zmieniac strony bo zas na jednej stronie jak sie lezy to wszystko drętwieje. Masakra, ja marzę kiedy się położe na brzucgu bo to zawsze była moja ulubiona pozycja.

Mi jeszcze lekarz nie mówił nic o badaniu na obciążenie glukozą, ciekawe czy bede miala.

Trochę się niepokoję ostatnio, bo zaczelam odczuwac bóle w podbrzuszu od jakiegos czasu. Nie jest to co dziennie ale czesto. Są to lekkie pobolewania ale tak mniej wiecej jak przy miesiaczce. Nie mam przy tym zadnych skurczów ani plamien ale i tak sie martwie.
Czy tez Was pobolewa czasem brzuch?

Aha i czasem tez pobolewa mnie krzyz. Gdzies wyczytalam ze w 2 trymestrsze intensywnie rosnie macica i ma prawo bolec dolem brzuch, ale jakos sie niepokoje. Wizyte mam za tydzien. Boje się czy wszystko jest OK.

http://www.suwaczek.pl/cache/df7d1afcb4.png

Odnośnik do komentarza

Chantrel witamy wśród nas :)

Niczka - wydaje mi się że jeżeli poza pobolewaniem nie masz żadnych dodatkowych objawów to spokojnie możesz poczekać do wizyty i tam skonsultować to z lekarzem. Jak mnie coś boli i zaczynam się martwić mój mąż mi zawsze powtarza, że przecież cały organizm nam się przestawia, jedne organy się przesuwają inne powiększają więc mamy prawo od czasu do czasu czuć pobolewanie itp. i to mnie uspokaja. Podsumowując nie martw się a na wizycie się upewnij że wszystko jest dobrze.

Co do bólów krzyża też je miewam np. po dniu gdzie długo musiałam stać albo nie mogłam się wygodnie usadowić na krześle w pracy, do tego musimy się teraz przyzwyczaić, bo brzusio rośnie co zwiększa obciążenie i rozluźniają na się więzadła pomiędzy kręgami przygotowując nas do porodu. Innymi słowy krzyż będzie boleć, takie są uroki ciąży :)

Jagoda
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgk4i4q477.png

Odnośnik do komentarza

niczka86

Aha i czasem tez pobolewa mnie krzyz. Gdzies wyczytalam ze w 2 trymestrsze intensywnie rosnie macica i ma prawo bolec dolem brzuch, ale jakos sie niepokoje. Wizyte mam za tydzien. Boje się czy wszystko jest OK.

Niczka- bólami krzyża się nie przejmuj, ja też je mam, zwłaszcza jak dłużej postoję. Dzisiaj przy gotowaniu obiadu stałam w kuchni chyba z godzinę i już czuję krzyż. Mnie jeszcze dodatkowo bolą stawy biodrowe (przynajmniej takie to uczucie). A w rzeczywistości podobno miednica się poszerza i stąd ten ból. Ale wszystko do zniesienia:)

Miłej soboty majówki! My się dzisiaj wybieramy do kina na Sherlocka Holmesa - już się nie mogę doczekać bo ostatnio unikałam kina ze względu na duże zbiorowisko ludzi i ryzyko zarażenia grypą :(((

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2wn1545r9qxhk.png

http://s2.pierwszezabki.pl/034/0341899d0.png?346
Pozdrawiamy,
Kasia i Jaś

Odnośnik do komentarza

hej!
witaj Chantrel!!!!!!!!!!!
ja tez mam bolew krzyzu i rwe kulszowa na dodatek zaczelam cwiczyc w domu Kocie grzbiety i inne rozciagajace cwiczenia na kregoslup i miednice mam nadzieje ze pomoze i zaczelam tez cwiczyc miesnie Kegla
dziewczyny czy macie zaczerwienione piersi?
bo ja mam zaczerwienione i jakos mi otoczki sutkow zbladly a niby mialy ciemniec? co wy na to?

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rwn15lx2gvyhz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0394729d0.png?9711

Odnośnik do komentarza

Dzięki Za Otuchę, mam nadzieje ze te bóle spowodowane są tym ze się "rozrastamy" :)

A co do piersi, to ja mam okropnie zaczerwienione sutki i takie suche, chyba musze sobie kupic jakąs masc dla kobiet w ciąży. Jezeli chodzi o całe piersi to mnie swędzą, ale to pewnie przez to ze skóra jest na nich taka napięta bo poprostu rosną. Zaczerwienionych raczej nie mam, ale zrobily się takie przeźroczyste ze wszystkie zylki widac.
Kazdej z nas sie zmieniaja piersi i to jest chyba normalne ze bolą swedza i sa zaczerwienione.
Moja kolezanka ktora tez jest w ciazy tez bardzo narzeka na piersi i mowi ze ma zaczerwienione i jej wręcz pękają.
Ja staram sie kremowac biust kiedy tylko mam czas, oprocz sutków bo podobno nie wolno, chyba ze specjalnymi masciami.

http://www.suwaczek.pl/cache/df7d1afcb4.png

Odnośnik do komentarza

AnkaS
hej!
witaj Chantrel!!!!!!!!!!!
ja tez mam bolew krzyzu i rwe kulszowa na dodatek zaczelam cwiczyc w domu Kocie grzbiety i inne rozciagajace cwiczenia na kregoslup i miednice mam nadzieje ze pomoze i zaczelam tez cwiczyc miesnie Kegla
dziewczyny czy macie zaczerwienione piersi?
bo ja mam zaczerwienione i jakos mi otoczki sutkow zbladly a niby mialy ciemniec? co wy na to?

Ja tez zwróciłam na to uwage u siebie, tyle, ze zawsze miałam jasne otoczki(mam jasna karnację)a teraz nie ściemniały mi w ogóle.Widocznie nie ma reguły.Nie bolą mnie, nie swędzą, więc jakoś sie tym specjalnie nie przejmuję ale zawsze mozna spytać gina(jak nie zapomnę)
Dziś w nocy miałam dziwna "akcję".Zdrętwiał mi lewy bok, więc położylam sie na sekundę na wznak z myślą, że zaraz przekręcę sie na prawy.W tym momencie poczułam twarde wybrzuszenie w okolicy pępka.Przekręciłam się szybko na lewo i dzieciaczek popłyną znów na lewy bok.Pierwszy raz miałam coś takiego.W ogóle dziś niemiłosiernie się wierciłam, nie dałam się wyspać dzidzi i dzisiaj jakoś cichutko...A wczoraj kopał(a) mocno a ja pukałam w to miejsce palcem i mi odpowiadało coraz mocniejszymi kopniaczkami, aż skóra leciutko falowała.Mój mąż twiedzi,że z boku wygląda to jak takie drgania skóry:smile_move:

Odnośnik do komentarza

AnkaS - z tym ciemnieniem różnych części ciała to nie ma reguły, mi obwódki też nie ściemniały tylko się powiększyły i podejrzewam że już nie ściemnieją. Tak samo z kresą czarną, nie mam i nie wygląda żeby miała się pojawić. Dla przykładu w zeszłym roku dwie moje koleżanki rodziły, jedna ja miała już od 14 tyg a druga w ogóle.

Wiewiórka - no coś o tym słyszałam ale nie zagłębiałam się w temat, mieli je chyba wycofać ze sklepów?! Ja planuje wózek i łóżeczko rozpakować z jakiś miesiąc, półtorej przed terminem żeby wywietrzały z fabrycznych zapachów.

Jagoda
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgk4i4q477.png

Odnośnik do komentarza

Jagdeb - Ciemnej kreski też nie mam. Co do tych wózków, to pewnie nie da rady uniknąć tych świnstw, trzeba by każdy wózek, który się nam spodoba testować w specjalnych laboratoriach, a wiadomo, że to nierealne.Poza tym chyba każdy coś ma...
Masz rację Jagdeb, żeby je wcześniej wywietrzyć, słyszałam, że dobrze by było nawet wyprać wszystkie odpinane części kilka razy przez użyciem

Odnośnik do komentarza

Ja nie mam przebarwień skóry. Piersi zawsze miałam duże, ale teraz to są ogromne. Mój mąż twierdzi, że mogłyby takie zostać, bo on je polubił :sofunny: Ja osobiście wolałabym, by wróciły do poprzedniej wielkości i by tak nie swędziały. Też mam widoczne żyłki ale to ponoć normalne. Od samego początku smaruje się oliwką dla dzieci i jak na razie odpukać nie mam rozstępów, ani problemów ze suchą skórą.

Oglądałam kiedyś na program w TVN, mówili o tych toksycznych elementach w wózkach. Ponoć są we wszystkich sprzedawanych w Polsce:(
Ale tak naprawdę to gdzie tego świństwa nie ma!!!

Odnośnik do komentarza

Chantrel witaj na forum!

niczka86 chyba musisz sama ocenić czy ten bój jest na tyle niepokojący żeby pójść szybciej do lekarza. Mnie w Nowy Rok tak złapało i przez weekend się przemęczyłam, też miałm miec wizyte za tydzień, ale poszłam szybciej i od razu lekarz przepisła mi fenterol rozkurczowy i od razu pomogło. Teraz nic mnie nie boli, no może czasem krzyż, ale to wiadomo dlaczego ;-)

AnkaS- piersi to ja mam teraz "ogromne" i jedna taka troszcze bardziej czerwona. Otoczki też mi sciemniały W tygodniu muisłam kupic nowy biustek i jak zaczełam mierzyć to sie przeraziłam, prawie dwa numery do przodu, a jeszcze nie karmie. Juz się boje co to będzie. Ja codziennie po kąpieli, prawie cała się oliwkuje i skóra mnie nie swędzi i jeste miekka i nie pęka.
Pionowa linia na brzuszku - ja mam taką bladą, ale jest i pepęk mi zaczyna wychodzić, a był taki schowany, heheh

Pozdrawiam emIlka
Rozbójnik Ksawcio 2010.05.11 i Gagatek Agatka 2012.01.10

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...