Majówki 2010

[bursztynka]

Sopfie

Uj... i my się szykowaliśmy na spacer bo słonko wyszło, ale tak mi się kręci w głowie, że boję się sama iść. Poczekam na męża może wcześniej wróci, bo nie mam siły Miśka wziąć na ręce.

Bursztynko Misiek mi też nie chciał jeść kaszek więc zaczęłam mu dawać kleik bo bezsmakowy i też taki rzadszy robiłam - właściwie to mleko z dodatkiem kleiku bardziej niż kleik, żeby mu łatwo szło i żeby się przyzwyczaił, że nie tylko butlą się można najeść. Teraz już wszystkie smaki je, ale za to ma alergię na przeciery... Nic mu nie smakuje.
Już próbowałam i deserków i obiadków i sama mu gotuję zupki, ale na wszystko pluje:(. Za to jak mu dać kiełbaskę do polizania to aż się cały wyrywa:). Normalnie prawdziwy chłop:P

Ja tak sie tez ostatnio czułam na szczęście jeden dzień i było dobrze też bałam się że zemdleję :(

Co do kiełbaski to moja też się rwie już dostała parę razy do lizania :) a niby dziewczynka :)

[bursztynka]

Gosiak0512

BURSZTYNKA to może zrób taka rzadsza i daj w butli. Może tak zje? A Bartka poradzilam tyle że właśnie dziwnie mi się zsowa i jak by sikał to by dywan oblał :) Mateusz wziął się w garść i znów zaliczył 10 min na nocniku. Teraz tylko żeby jeszcze sikac zaczął!

Próbuj u nas najlepiej jakoś przed południem idzie jak same jesteśmy dzisiaj do południa udało się za każdym razem i do 12.00 od 8.00 pielucha była zupełnie sucha :)
Więc staraj się HAnia już się śmieje jak tylko słyszy melodyję a po południu udało nam się kupkę zrobić na nocnik :)

[Ilka]

hej
Bursztynko - mój głosik też oddany, tylko nie napisałam wcześniej :P
Ja też nie oglądam Na wspólnej, ogólnie mało ostatnio tv.
A właśnie przede mną stoi koszyk prasownia rzeczy małego, takie małe dziecko, a tyle rzeczy ;-) w dzień nie było kiedy.. trza się brać do pracy. Za to jutro po południu jadę na zakupy dla siebie, z małym zostanie dziadek i tato - męskie trio, hehe..

[kamelia06]

zjadla butle i narazie lezy grzecznie w lozeczku :)
zastanawiam sie jaki deserki kupowac mam banana i winogron z jagodami niby pisze ze po 4 miesiacu ale boje sie jej podac ten drugi zeby jej nie bolal brzuszek..
ilka zazdroszcze zycze udanych zakupow tez bym sie chetnie wybrala na jakies ale narazie mam brak funduszy:)

[bursztynka]

Ilka

hej
Bursztynko - mój głosik też oddany, tylko nie napisałam wcześniej :P
Ja też nie oglądam Na wspólnej, ogólnie mało ostatnio tv.
A właśnie przede mną stoi koszyk prasownia rzeczy małego, takie małe dziecko, a tyle rzeczy ;-) w dzień nie było kiedy.. trza się brać do pracy. Za to jutro po południu jadę na zakupy dla siebie, z małym zostanie dziadek i tato - męskie trio, hehe..

Dziękuję dziewczyny - iIlko :) za głosowanie TYLKO JEŚLI WAM SIE PODOBA :)

Ja piorę ręcznie i płuczę wpłynie do płukania i nie prasuję bo i tak są miękkie :)
A na zakupy dla siebie też bym poszła :)

[bursztynka]

KAmelia06 moja lubi właśnie banany brzoskwinie i winogrona nie lubi jagód marchewki

[kamelia06]

dzieki bursztynko jutro bede probowac :) moja marchewke tez jakos niechetnie zjada..

[kaskam]

Kamelia - wstrzymaj się z tydzień z tymi deserkami. Jak teraz zmieniłaś mleko to poczekaj, czy i na to nie ma alergii. Inaczej nie będziesz wiedziała czy to mleko, czy deserek.
Jeśli chodzi o deserki, to na początek proponuję samo jabłuszko, lub jabłko z bananem, bo ponoć czym więcej składników tym trudniej wyeliminować ewentualny alergen.

[bigbitówka]

Witam was koleżanki :) Jak zwykle trochę mnie nie było bo szkoła a teraz od poniedziałku jestem praktycznie sama z małą bo mąż wychodzi przed 6.00 a wraca ok 21.00 :(

Jutro mamy szczepienie jeżeli okaże się że Majka już zdrowa. Jestem ciekawa ile waży :)

Ja oglądam "Na wspólnej" i jeszcze kilka innych seriali :P Najczęściej nagrywam i oglądam w wolnej chwili :)

Majka uwielbia te deserki ze słoiczków, jej ulubione to : banan gruszka i jabłko z morelą lub brzoskwinią. Z jagodami też jej już dawałam. W sumie to ona wiele z nich już jadła :)
Dziś zmiksowałam jej po raz pierwszy banana (zawsze dostawaładeserki ze słoiczkó) i nawet jej smakowało ale jak tylko wyczuła najmniejszą grudkę to miała odruch wymiotny :( No i zjadała mało bo te grudki ją denerwowały, a ja chciałbym przejść na normalne owoce zamiast tych w słoikach - przynajmniej częściowo. Ale za to jak wczoraj dałam jej całego banana to przyssała się do niego i ciągnęła jak smoczka a cały banan był obsliniony

A bursztynko głosik oczywiście oddany :)

[kamelia06]

loo jestem w szoku dziewczyny usnela zwykle o tej godzinie wlacza sie jej marudzenie..
zastanawiam sie nad kupnem skoczka i chodzika co wy na to?? niby czytalam ze chodzi wcale nie jest dobry dla dziecka ale wiekszosc sobie chwali..

kaskam dzieki faktycznie masz racje wstrzymam sie i zozbacze samo mleko..
bigbitowka no to fajnie bo juz myslalam ze jestem sama ogladajac serial akurat ten mnie strasznie wciagnal :)
powodzenia na jutrzejszym szczepieniu oby obylo sie bez marudek..

[bursztynka]

Mam nadzieję że Majka da radę zjeść ładnie deserek i nie będzie bolał jej brzuszek :)

[moja89]

Bursztynko, mnie jak najbardziej sie podoba dlatego zaglosowalam;) Ja ze względu na skaze mało słiczków daję, z resztą w składzie w niektórych znalazłam mleko więc uważam ale deserki lubi, tylko nie banana

[bigbitówka]

Ja chodzika na pewno będę używać i w sumie juz mam po bratanicy. A do skoczka jakoś nie jestem przekonana.

[kaskam]

Bursztynka - głosik oddany. Piękne oczęta ma Hania. I taka mała prośba - następnym razem link do zdjęcia wstaw w podpis, bo teraz szukałam trzy strony wstecz, gdzie go wstawiłaś :)

[kamelia06]

bigbitowka ja zawsze zastanawialam sie jak wyglada ten skoczek i powiem ci swietna sprawa znajomi maja i jak wlozylam na chwile maje to byla przeszczesliwa :)

[bursztynka]

kamelia06

loo jestem w szoku dziewczyny usnela zwykle o tej godzinie wlacza sie jej marudzenie..
zastanawiam sie nad kupnem skoczka i chodzika co wy na to?? niby czytalam ze chodzi wcale nie jest dobry dla dziecka ale wiekszosc sobie chwali..

Fajnie że mała nie marudziła tylko zasnęła :)

Co do pytania o chodzika i reszty akurat dzisiaj był na tvn ten ortopeda Zawitkowski PAweł i pojechał jak zwykle po tych wynalazkach.
Przyznam że Dominik miał chodzik i podobało mu się ale nie jeździł w nim godzinami. Teraz myślałam o pchaczu ale nie wiem jeszcze.

[Ilka]

Bursztynka - przecież nie oddałam głosu z przymusu, o co mnie podejrzewasz ;-)

My ani chodzika, ani skoczka nie planujemy, wole żeby mały szedł własnym rytmem, najpierw ma raczkować, żeby dyslektykiem nie był

u nas samo jabłuszko średnio małemu wchodzi, ale zmieszane z innymi owowcami jakoś daje się przemycić.

Bigbit -przetrzyj zmiksowane owoce przez sitko, nie będzie grudek

[bursztynka]

bigbitówka

Dziś zmiksowałam jej po raz pierwszy banana (zawsze dostawaładeserki ze słoiczkó) i nawet jej smakowało ale jak tylko wyczuła najmniejszą grudkę to miała odruch wymiotny :( No i zjadała mało bo te grudki ją denerwowały, a ja chciałbym przejść na normalne owoce zamiast tych w słoikach - przynajmniej częściowo. Ale za to jak wczoraj dałam jej całego banana to przyssała się do niego i ciągnęła jak smoczka a cały banan był obsliniony

Bigbitówka ja miksuję blenderem np. gotowane jabłka i nie mam grudek(wczoraj ziemniaki i też było gładziutkie :)

Co do skoczka to niestety też mi się podobało ale też go skrytykował że jak dziecko skacze to mu się w stawach ugniata wszystko :(

[bigbitówka]

W sumie nigdy na żywo nie widziałam takiego skoczka :)

[kamelia06]

no to teraz mnie uswiadomilyscie calkiem juz nie kupie skoczka ale chodzik mysle ze tak :)

[bigbitówka]

Ja też miksowałam blenderem ale właśnie nie chciałam żeby wyszło takie jak ze słoiczka tylko żeby powoli uczyła się jeść takie minimalne grudki (ona na prawdę były malusieńki), ale widac ona nie ma na to ochoty :/ No nic jutro spróbujemy jeszcze raz.

[bursztynka]

Czy warto kupowa chodzik? - News - Aktualnoci - Dzie Dobry TVN

[anmiodzik]

Jejku... dziewczyny, nadałyście takie tempo.. że jestem kilka stron do tyłu :( a nie mam teraz sił, by to nadrabiać :( mam nadzieję, że się nie pogniewacie! Obiecuję, że wszystko przeczytam jak tylko porządnie pojem, wykąpię się i trochę odpocznę, bo dziś był dzień pełen wrażeń.. cała uwaga poświęcona córeczce i jej kuzynowi - Oskarkowi (półtorej miesiąca starszemu) Nasze "nic nie robienie" w domu na macierzyńskim jest czasem męczące.. nie uważacie? Mój M czasem nie potrafi tego zrozumieć, że w domu też można być zmęczoną po całym dniu! Eh.. idę się wykąpać! A Wam zaserwuję dzisiejsze zdjęcie z cyklu "ważne polaków rozmowy":

[bursztynka]

Anmiodzik super to zdjęcie a za kilka lat jak miło bedzie popatrzeć jak urosły :)

[Ilka]

a miałam zapytać - powiedzcie mi, które dziecięce firmy odzieżowe mają dużą rozmiarówkę?? Na pewno 5-10-15, a inne, to jakie? muszę kupić małemu bodziaki i teraz mam na 80 i 86 różnych firm i one są takie "na wyjściu" już (Ksawcio długi się zrobił) Z resztą pajacy już nie zakładam tylko normalną piżamkę...