Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Gosia mi też część załozyli rozpuszczalnych(w środku) ale kilka mam niestety zwykłych (na zewnątrz).
Jagdeb tzn są trzy warianty szczepień 1 podstawowy za który płaci państwo i dwa rozszerzone za które sama musisz płacić
Jak któraś bedzie miała swoje przemyślenia to czekam.
OLa gratuluję no w końcu :).
Ola czy zapisujesz się na USG bioder do Intercoru ? JA byłam tam z synem 7 lat temu a teraz z małą jestem umówiona na 15.06

http://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif http://pathi.pl/pl/ http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gifPolecam nosidełka dla Maluchów Mei Tai od Pathi :) dobierze rozmiar a Ty wybierzesz aplikację w swoim stylu :)My już się tak nosimy :):36_15_44:
http://suwaczki.maluchy.pl/li-49503.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhmx7faw3h1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o szczepienia to znalazłam w necie kalendarz szczepień. Każda z Was dostanie go w wersji papierowej od położnej:

0 - 3 lat -

Rozmawiałam w położną i tak szczepienia płatne w 2 miesiącu to koszt około 700 zł przynajmniej u mnie w przychodni, to samo w 3/4 miesiącu i 5/6 miesiącu, więc trochę to kosztuje. Jesli nie zdecydujecie sie na płatne to nie można później szczepić płatnymi bo ponoć nie ma gdzie zrobić tej szczepionki. Są tylko 4 miejsca na szczepienie z czego jedno jest już zajęte bo każde dziecko w szpitalu dostaje już na gruźlicę, więc ta ręka odpada.
Jeśli chcecie dziecko szczepić na pneumokoki (około 300zł)to musicie zadecydować już w 2 miesiącu życia. Rotawirusy (około 200zł) można bo są w płynie więc nie potrzeba na nie miejsca na wkłucie.

Odnośnik do komentarza

Ola - gratulacje!!!!! nareszcie po wszystkim!!!
Bigbitówka - Majeczka jest przesłodka!!!
Gosia - Twoje chłopaki jak malowane - przystojniaczki!!! a imiona oba super!

a ja byłam wczoraj w szpitalu ale w związku z tym, że bardzo inteligentnie pojechałam po południu zamiast rano i jeszcze w porze odwiedzin, nie było sensu mnie przyjmować na noc bo i tak się nic nie działo, skurczów zero, mały w dobrym stanie. więc po badaniu wypuścili mnie jeszcze do domku i mam się zgłosić z samego rana dziś i już na pewno mnie zostawią. zestresowałam się kosmicznie tymi wyjazdami i powrotami w sobotę i wczoraj i jak widać odbija się to na moim nocnym zyciu, jakoś mi się cieżko wyspać a przecież muszę mieć dużo siły - więc zamiast spać to: :36_13_3: :len: :comp_ihate:

w każdym razie Gosia ma mój nr tel i przez nią będę was informować co i jak.
Miłego dnia!!!!!

Odnośnik do komentarza

I znowu deszcz..ciągle tylko pada i pada, mam nadzieje, że czerwiec będzie ladniejszy, bo nasze wszystkie dzieciaczki będą juz na swiecie ::):

Dzisiaj nocke znowu mialam zarwana, tyle razy wstawałam, że zastanawialam się, czy warto jest się kłaść z powrotem do lóżka...normalnie masakra...

Mała tak sie wypycha, ze brzuch mam kwadratowy i jest mi już ciężko ale jej widocznie jest tam dobrze :Oczko:

HebaNova życzę Ci powodzenia w tym szpitalu ::):

Pozdrawiam...Iza
:angel_star:

15tydź. 27.02.12http://s10.suwaczek.com/201311064859.png
http://s6.suwaczek.com/201005221774.png
Odnośnik do komentarza

hej!
a ja juz na nogach od 7.15 co mi sie jeszcze nie zdarzylo, kurcze ogladam tv i az mi sie plakac chce jak widze dramat tych ludzi powodzian pomyslcie tam tez sa dziewczyny w takim stanie jka my i moze nie maja jak dostac sie do szpitala koszmar to dopiero stres
HebaNova powodzenia i wracaj rozpakowana!!!!!!!!!!!!u mnie cisza poki co

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rwn15lx2gvyhz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0394729d0.png?9711

Odnośnik do komentarza

Witam was majówki:) ja jestem z lipcóweczek 2009 chce wam życzyć szczęśliwego rozwiązania bo to już maj,napewno większość z was już tuli swoje majowe maleństwa,więc składam gratulacje:) maj to dla mnie piękny miesiąc,miesiąc moich urodzin dlatego składam te życzenia:)trzymajcie się dzielnie kochane! Jeśli macie ochotę zerknijcie na zdjęcie mojego lipcowego synka Adasia:) całuski

http://www.mamacafe.pl/suwak/8944.png
http://www.mamacafe.pl/suwak/8945.png http://s3.suwaczek.com/20080621040122.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,

U mnie nocka w miarę, byłam tak zmęczona wczorajszym dniem, że nawet szybko zasypiałam po każdej kolejnej wędrówce do toalety.

HebaNova - w takim razie trzymam kciuki

AnkaS - też wczoraj rozmawiałam o tym z mężem co jak kobieta w ciąży jest na terenie zalanym i nie ma jak dojechać do szpitala??!! No koszmar!

Jagoda
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgk4i4q477.png

Odnośnik do komentarza

Wiatm Majóweczki!
Ola-wielkie gratulacje dla Ciebie i Zosi!!! :36_7_8:
Anmiodzik- wracaj z córeczką -trzymamy kciuki:)
Gosia-ale masz fajowych synków-a podobni jak dwie kropelki wody :)
HebaNova- odpoczywaj jak najwięcej :lezak:

Trzymajcie się Dziewczynki i miłego dzionka!

Pozdrawiam
Marta
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6tgf6iujvpviw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ztwz4dbbef2oanjm.png

Odnośnik do komentarza

Wiatr ustał, deszcz też przestał padać, a zza chmur przedziera się słoneczko ::): superek

Wyczesałam dzisiaj psa ale i tak jeszcze gubi ten włos...niech juz wreszcie będzie ładnie, bo całymi dniami chodzę i sprzątam sierść :o_no:

Jade za chwilę do tesciowej, a na 16:00 ostatnia wizyta u mojego gin. ::): Ciekawe czy mam jakies rozwarcie ::): nawet jezeli nie to mam przeczucie, ze urodze w terminie...tak jakoś czuję.

No to lecę, bo już południe :36_1_22:

Miłego dnia życzę :15_8_217:

Pozdrawiam...Iza
:angel_star:

15tydź. 27.02.12http://s10.suwaczek.com/201311064859.png
http://s6.suwaczek.com/201005221774.png
Odnośnik do komentarza

Cześć Mamusie i Przyszłe Mamusie!
Witam Was po dłuższej przerwie. Staram się Was trochę podczytywać, ale nie daję rady więc po prostu gratuluję kolejnym rozpakowanym i szczęśliwym Mamom, dzieciaczkom życzę żeby zdrowo i grzecznie rosły, a oczekującym, aby się wkrótce doczekały swoich pociech;).

Już powoli dochodzę do siebie. Na szwy nie mogę narzekać - tak jak Gosia mam rozpuszczalne i już mi tak nie dokuczają. Zresztą od początku siadam bez żadnych poduszek pod tyłkiem (fakt, że przez kilka dni 4 razy się zastanowiłam zanim usiadłam).
Michałek jest grzeczny, ale mało towarzyski - kiedy mamy za dużo gości robi się marudny. Szczerze mówiąc to i mnie już zaczynają przeszkadzać te ciągłe wizyty.
Od poniedziałku mąż wrócił do pracy więc jesteśmy we dwójkę, ale sobie radzimy. Martwią mnie tylko moje piersi... mam już bardzo poranione brodawki i mimo, że karmię tylko przez kapturki ból jest niesamowity. Nic nie pomaga i nie wiem co mam robić... Nie chcę rezygnować z karmienia piersią. Może któraś z Was ma jakiś patent - próbowałam już 3 różnych maści.

Z dobrych wieści - nawał pokarmu trwał tylko 2 dni (głównie dzięki kapuście w biustonoszu i ściąganiu pokarmu przez męża - ja bym padła przy tym laktatorze). Michałkowi już w niedzielę odpadł pępuszek i ślicznie się goi.

Pozdrawiam i życzę Wszystkim udanego dnia;)

Odnośnik do komentarza

Sopfie - super słyszeć że u was wszystko dobrze i że radzicie sobie świetnie. To że Mały się denerwuje przy większej liczbie gości to zrozumiałe no bo co mu przychodzą i głowę zawracają :) Uściski dla Ciebie i maluszka i jeszcze raz gratulacje :)

A mi chyba odszedł czop, wyglądał jak taki gęściejszy galaretowaty śluz podbarwiony krwią. Zobaczymy czy to nas przybliży do jakiś kolejnych objawów czy dalej będziemy czekać.

Jagoda
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgk4i4q477.png

Odnośnik do komentarza

czesc majówki!
My w końcu jesteśmy w domu!!:yuppi::yuppi:
Trzymali nas aż tydzień w szpitalu bo najpierw miałam problemy z karmieniem a później Jaś się troszkę zażółcił. Na razie jestem mega zmęczona, jakoś próbujemy złapać rytm tego nowego życia, ale wszystko przechodzi jak patrzę na moje słodkie szczęście :D

Patrzyłam na pierwszą stronę - nieźle dziewczyny idziecie! Ilka - nasze chłopaki zostały zodiakalnymi bliźniakami!

Nie mam teraz za bardzo czasu żeby przeczytać co naskrobałyście przez tydzień, ale postaram się to nadrobić. U mnie poród był dosyć stresujący. Zaczęło się o 10 rano podaniem oksytocyny, na początku było spoko, skurcze do wytrzymania, później zaczęły się te mega bolesne. Niestety przy 8 cm przy każdym skurczu zaczęło zanikać tętno małego i dzięki mojej położnej naprawdę w ekspresowym tempie została podjęta decyzja o cc i za 10 min Jaś już był na świecie:36_1_21:
Okazało się, że nóżki miał owinięte pępowiną i sn nie dałabym rady go urodzić. Na szczęscie wszystko skończyło się dobrze, a pieniądze jakie zapłaciliśmy za położną to najlepsza inwestycja w naszym życiu bo mamy zdrowego, ślicznego synka :)

ściskam Was dziewczyny serdecznie i trzymam kciuki za wszystkie nierozpakowane! Porodu się nie bójcie, bo wszystko jest do przejscia a uśmiech maleństwa wszystko Was wynagrodzi!

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2wn1545r9qxhk.png

http://s2.pierwszezabki.pl/034/0341899d0.png?346
Pozdrawiamy,
Kasia i Jaś

Odnośnik do komentarza

Hej.
My dziś załatwiliśmy pediatrę. Jutro lub w piętek przyjdzie do nas położna zobaczyć ssaka. A w przyszłym tyg mamy jechać się lekarzowi profilaktycznie pokazać. No i mamy już termin pierwszej szczepionki ustalony :) do becikowego u nas chcą to zaświadczenie że się chodziło do lekarza, a jak jest u was?
SOPFIE właśnie myślę o Tobie od kilku dni i dziś już miałam pisać co u was? :) u nas rany się już wygoily i karmimy się bez kapturkow. Stosowałam ta masc co dali w szpitalu i do tego przypomialam sobie że mówili mi przy Mateuszu że dobrze goi jak się własnym mlekiem smaruje więc przy nawale rzadziej wymienialam wkładki co by wilgoć utrzymać i pomogło. Może to dziwny sposób ale mi pomógł tylko mylam pierś przed każdym karmieniem dodatkowo.
JEZYKOWA super że już w domku :) a gdzie rodziłas?

Odnośnik do komentarza

Sopfie Po pierwsze witaj po przerwie po drugie przyjmij zyczenia imieninowe bo ukryłaś się pod Zosią a okazałaś Monika z 04.05 :) buźka imienniczko!
Co do bolesności piersi z Dominikiem przechodziłam piekiełko do krwi pogryziona i ubytki w sutkach na zawsze na pamiątkę - pomimo karmienia później w kapturkach Aventu po kilku dniach jednak smarowania pokarmem po karmieniu i wietrzeniu a takgże smarowania jak dobrze pamiętam żelem na szybsze gojenie ale nie pamiętam niestety nazwy.
Teraz mam Ziajkę na (lanolina) i smarowałam jak zauważyłam ślady krwi na sutkach parę razy i przeszło.
Kapusta w staniku była już w drodze powrotnej ze szpitala:)
Gosiak0512 ale to było na rotawirusy i pneumokoki też czy podstawa? bo ja już słyszałam o 1100 za całość i jestem trochę przerażona - gdybym w 100% była przekonana że to nakłanianie do dodatkowych szczepień nie jest wynikiem akcji producentów leków i wynikiem tego że państwo chce zaoszczędzić na tym że jeśli zdecydujemy się na płatne to nie muszą wydawać na nas pieniędzy na zwykłe szczepienia.:36_17_1:
kaskam mam oczywiście te kalendarze ale trudno podjąć decyzję.

http://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif http://pathi.pl/pl/ http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gifPolecam nosidełka dla Maluchów Mei Tai od Pathi :) dobierze rozmiar a Ty wybierzesz aplikację w swoim stylu :)My już się tak nosimy :):36_15_44:
http://suwaczki.maluchy.pl/li-49503.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhmx7faw3h1.png

Odnośnik do komentarza

Gosiak0512 hmm nie wiem chyba Ci się udało z tymi piersiami bo smarować jak najbardziej ale czekać aż wyschnie i potem sucha wkładka i tak po kolei.
Co do becikowego to tak samo udało mi się że miałam temin wizyty u gina ustalony na 11.05 czyli we wtorek zadzwoniłam do przychodni że potrzebuję mąż podrzucił karte ciąży do rejestracji poprosił panią żeby dała lekarzowi do wypisania druk i następnego dnia odebrał gotowe teraz trzeba czekać na pesel dziecka u nas ok 3-4 tyg. a potem załatwiać resztę.

http://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif http://pathi.pl/pl/ http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gifPolecam nosidełka dla Maluchów Mei Tai od Pathi :) dobierze rozmiar a Ty wybierzesz aplikację w swoim stylu :)My już się tak nosimy :):36_15_44:
http://suwaczki.maluchy.pl/li-49503.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhmx7faw3h1.png

Odnośnik do komentarza

Jagoda moze u ciebie cosik ruszy?
trzymam kciuki
jezykowa sliczniusi ten twoj Jasko!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a ja wlasnie odmrozilam lodowke bo kto wie kiedy bym miala na to czas po porodzie, slonce wyszlo wiec ide sie przejsc choc mi ciezko
brzuch mi sie obnizyl i ciagne go jak worek kartofli:36_1_21:

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rwn15lx2gvyhz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0394729d0.png?9711

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny;)
No właśnie z tym smarowaniem mlekiem po karmieniu to i ja słyszałam i staram się tak robić, tzn. zostawiam na wierzchu dopóki samo nie wyschnie i dopiero smaruję maścią i wkładam w biustonosz. Systematyczność pomaga, ale efekt nie jest piorunujący. Fakt, że zawsze miałam bardzo wrażliwą skórę i wszystkie rany ciężko się na mnie goją.

Bursztynko - piszesz o ubytkach w brodawkach - ja zauważyłam już taki u siebie na prawej. Zrobiło mi się takie wgłębienie na środku i trochę mnie to niepokoi. Wygląda trochę jak pęknięcie i jest dość spore. Boję się, że coś poważnego mi się z tego zrobi, albo, że karmiąć tą piersią zrobię krzywdę małemu (może tam jakieś bakterie się wychodują albo inne cholerstwo). Jak to u Ciebie wyglądało? Martwić się czy przeczekać?
A tak w ogóle to Hania jest przesłodka;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...