Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Sopfie - chyba nie będę się tu uzewnętrzniać-mąż i gin ocenią ;) Na głowie Kolor monolit, wiec szału nie ma, maseczka juz zmyta, wklepałam w siebie oliwki i balsamy i teraz myślę, że było poczekać z tymi zabiegami po porządkach w szafie.

:36_19_1: No ale teraz to już po ptakach - z resztą zawsze mogę się drugi raz wykąpać ;)

Pozdrawiam emIlka
Rozbójnik Ksawcio 2010.05.11 i Gagatek Agatka 2012.01.10

Odnośnik do komentarza

Witam bardzo słonecznie Majóweczki!:36_1_21:

Melduję dwupak! Ciekawe jak u Oli? Trzymam kciukasy!!!

Hebanova-dużo zdrowia i siły dla Maluszka i kuzynki!

Ilka- gratulację z okazji rocznicy!

Ewa - śliczna waga dzieciaczka!

U mnie zaczyna twardnieć brzuch od dwóch dni, zaliczyłam też wczoraj parę skurczy ale przeszły jak się połóżyłam, więc się uspokoiłam.Na razie tyle objawów.Wszystko przygotowane oprócz wózka, bo trzeba kilka tyg. czekać na dostawę.Mam nadzieję ,że zdążą ale uparliśmy się z mężulkiem na tę Teutonię i koniec.:36_1_21:
Laktator też mam na oku ręczny Avent i wyślę męża jak będzie potrzebny.
Coś mi się wydaje,że to ostatnie"spokojne" długoweekendowe dni na naszym forum,a potem się zacznie:36_27_3::36_1_21::36_27_3:Ciekawe jak tam Dusiula i Kaskam radza sobie w roli mam.Super, że już tulą swoje ukochane maleństwa:36_27_3:

Odnośnik do komentarza

Spędziłam kilka godzin w ogrodzie rozsadzajac kwiatki i mam już dość... fajnie, że jest slonecznie ale robiąc w nim 3 godzinki czuje sie jak po 12h ...Dobrze, że to jest tylko fizyczne zmeczenie, bo ogólnie jestem zadowolona, ze tyle zrobilam i bedzie mniej pracy jak Ewelinka bedzie juz przy mnie.


Teraz musze zrobic jakis obiadek i koniec na dzisiaj

Kasiu ha ha ha już widzę jaką miał minę jak dostał tym ziemniakiem :36_1_21:
A moj ukochany faktycznie jest kochany, bo jeżeli chodzi o zakupy dla dzidzi tak jak napisałam rano to robiliśmy je razem, a codzienne i takie wieksze jak tygodniowe to robi je sam po pracy i jezdzi czasem do kilku marketów, żeby kupić to co napisałam na kartce. Czasem jade z nim to on ma już pełen koszyk, bo wie gdzie co jest, a ja zaledwie pare drobiazgów :cheess:

Emilka pokaż nam efekt końcowy tego SPA ::):

HabaNova mnie lekarz nigdzie nie wysyłał, moze jak pojde do niego w przyszlym tygodniu to mnie wysle..zobaczymy. Ja tez miałam spakować dzisiaj torbę ale chyba odloze to na przyszly tydzien

Anka miłego podglądania życzę
Sopfie współczuję załatwiania tych urzedowych spraw zwłaszcza w taka pogodę, bo naprawde mozna wyjsc z siebie

Ciekawe czy Ola trzyma już swoje maleństwo w ramionach ::):

Pozdrawiam...Iza
:angel_star:

15tydź. 27.02.12http://s10.suwaczek.com/201311064859.png
http://s6.suwaczek.com/201005221774.png
Odnośnik do komentarza

Ale naskrobałyście :)

Ja też nadal w 2-paku :)

Jeżykowa ja też musze iść po dalsze L4 do ogólnego. Ja mam termin na 3 maja i do tego dnia dostałam od gina a dlaej mówi że mam 2 wyjścia: iść na macierzyński albo do ogólnego. Na macierzyński oczywiście nie zamierzam iść więc mam nadzieję że ogólny bez problemu wystawi mi to dalsze L4. A jak nie to chyba pozostaje mi tylko wrócić do pracy :sofunny:

Ja na mojego mężulka nie mogę narzekać jeżeli chodzi o zakupy :) Nie wyobrażam sobie większych zakupów bez niego ( w sumie po zadne zakupy nie lubię chodzić bez niego) i on nie lubi beze mnie. Nie zależnie od tego czy to mają być zakupy spozywcze czy dla małej czy coś do domu, zawsze chodzimy razem. A już w ogóle jak mam iść coś dla siebie do ubrania kupić - to mój mąż jest niezastąpiony! Zawsze znajdzie mi coś ładnego, czego ja nie zauważyłam i tylko donosi mi do przymierzalni ciuchy żebym przymierzyła i na szczęście zawsze jest szczery w swojej opinii jak w danej rzeczy wyglądam:)

Od wczoraj mam strasznie twardu brzuch i czuję że mała już w ogóle miejsca nie ma, bo tylko co jakiś czas się przepycha i chyba dużo śpi bo rzadziej ją czuję. Z jednej strony chciałabym w ten weekend urodzić a z drugiej właśnie się dowiedziałam że teściowie wyjeżdżają więc mamy "wolną chatę" i możemy ostatni długii weekend spędzić sami razem w domku (w może i zarazem to będzie nasz ostatni weekend razem we dwójkę - nie tylko długi). :smile_move:

http://www.ticker.7910.org/an1cHmy0g411110MTA5bGR8Mzk5MTQzMjJqZGF8TWFqYSBtYQ.gif

http://www.suwaczek.pl/cache/98b2cf9604.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Mamusie ja też melduję się w dwupaku jakoś maleństwo się nie spieszy zresztą ja też nie :)
Uważam że pomimo nam teraz jest ciężko i poruszać się i spać a nawet odpoczywać to jest to najpiękniejszy czas dla kobiety:)
asiabambo

Paciorkowce ? Wikipedia, wolna encyklopedia

http://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif http://pathi.pl/pl/ http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gifPolecam nosidełka dla Maluchów Mei Tai od Pathi :) dobierze rozmiar a Ty wybierzesz aplikację w swoim stylu :)My już się tak nosimy :):36_15_44:
http://suwaczki.maluchy.pl/li-49503.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhmx7faw3h1.png

Odnośnik do komentarza

Asiu - odp w Twojej skrzynce ;)
hmm.. a Twój lekarz już widział te wyniki?? Jak nie, to może zadzwoń do niego - niech Cię uspokoi :) ..a co do twardnień brzucha.. ja to mam cały czas. Już przestałam na to zwracać uwagę.. no chyba, że zacznie się nasilać i przybierze większą, regularną częstotliwość.

Ilka - Jak będziesz jej odpisywać, to pozdrów ją też serdecznie od nas :) i podziękuj za informacje!! :)

Odnośnik do komentarza

HebaNova
widzę, że metoda kija i marchewki idzie w zapomnienie, teraz jest modna metoda kartofla i...... ?:36_1_21:

:hahaha: :hahaha:

Asiabambo - no to jak witamy wsrod wypoczywajacych jak ty w pracy?! :)
a i zlanazlam w necie:
"Najprawdopodobniej jest Pani nosicielką tego typu paciorkowca i jeśli nie występują objawy kliniczne zakażenia (w tym zakażenia dróg moczowych), nosicielstwa nie leczy się, ponieważ leczenie nie jest skuteczne i może przynieść więcej szkody niż pożytku. Do zakażenia dziecka może dojść podczas porodu i dlatego podaje się już na jego początku rutynowo antybiotyk. Jak stwierdzono, taki sposób postępowania w wystarczający sposób chroni dziecko przed zakażeniem."

I z tego co sama slyszalam to jest dosc czesto spotykane i nie nalezy sie niczym martwic

Jagoda
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgk4i4q477.png

Odnośnik do komentarza

asiabambo
KOBIETKI - robyłyście badania na paciorkowca??????? Właśnie odebrałam wynik i mam wychodowane jakieś stretococcus czy coś........ Jezu skąd to się bierze??? i co dalej z tym zrobić???? Czy myslicie że wystarczy czylko antybiotyk przy porodzie???

Asia - ja robiłam w zeszłym tygodniu i nic mi nie wyhodowali, ginka powiedziała, że wynik w porządku. Jeśli się bardzo niepokoisz to po prostu zadzwoń do lekarza i się zapytaj, bo po co masz się dodatkowo denerwować. Może to nic strasznego... Buziak

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2wn1545r9qxhk.png

http://s2.pierwszezabki.pl/034/0341899d0.png?346
Pozdrawiamy,
Kasia i Jaś

Odnośnik do komentarza

Ja też tak muszę kombinować ze zwolnieniem. Mam nadzieję, że w razie czego internista nie będzie się opierał. Na razie mam do 5 maja bo mój ginek wpisał sobie w kartę, że mam termin na 4. Mówi, że taki margines mi zrobił ;).

Jagoda i Hebanova witajcie wśród leniwców ;). A poważnie to dobrze, że już koniec pracy. Na początku pewnie będzie dziwnie, ale długo to nie potrwa ;).

Asiu ja też wiem tyle co Jagoda, tzn. że podaje się po prostu antybiotyk przy porodzie i to wystarcza. Ważne jest tylko, żeby wiedzieć wcześniej i żeby antybiotyk był podany, bo w innym wypadku dzidzia może zachorować (koleżanka rodziła 2 tygodnie temu i miała paciorkowca a nie zrobiła wcześniej badania i dziecko ma jakieś bakterie, a lekarz powiedział, że antybiotyk by wystarczył).

Odnośnik do komentarza

Kurcze! jak byłam w środe u mojego gina i zapytałam czy jeszcze jakies badania przewiduje, to powiedział ze morfologia i mocz przed terminem porodu, a na paciorkowca nie robił badania. Poczytałam w necie i zaczęłam sie trochę martwić. Będę u niego w nast środe to zapytam o co chodzi.

Pozdrawiam emIlka
Rozbójnik Ksawcio 2010.05.11 i Gagatek Agatka 2012.01.10

Odnośnik do komentarza

Wróciłam od gina i oświadczam iż wysowam się na czoło peletonu! Żadna rodzic nie chce to ja idę a co! Odszedł mi czop akurat jak mnie badał, spora część w domu teraz, szyjka się skraca i 1.5 cm rozwarcia już jest. Powiedział że nie wytrzymam do terminu i w przyszłym tygodniu urodze już! Dziec duży, wygląda na dobre 3800g! No i płytki niestety w dol :( 84 mam i we wtorek do szpitala robić krew na płytki i ktg z zapisem.

Odnośnik do komentarza

Sopfie we wtorek idę tylko na ktg i krew do szpitala (do Otwocka bo mój gin jest zast Ordynatora na położnictwie). Nic nie mówił o wcześniejszym pobycie więc raczej z marszu jak mnie złapie :) na co się w sumie cieszę bo zawsze lepiej dłużej w domu :) Płytek jeszcze mam zapasu troszkę i będzie dobrze na pewno :) pozostaje tylko wreszcie spakować torbę i czekać.. a wykurzanie młodego coś u was nie skuteczne :D bierzcie się do roboty! :D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...