Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Ja dopiero na 18 mam u ginka podglądanie ;) ...a tymczasem próbuję się zwlec z łóżka. Od wczoraj wczuwam się mocno w ruchy małej.. bo do tej pory szalała mocno, a od wieczora jakoś jej się nie chce.. co jakiś czas się tylko delikatnie poprzekręca i tyle.. rano to samo. Grunt, że w ogóle coś tam czuję.. może w ciągu dnia nadrobi kopniakami.
Idę myć włosy i doprowadzić się do stanu używalności.

Odnośnik do komentarza

Dzień dobrzy wszystkim :) U nas też pięknie wiosennie także od razu inne chęci do działania.

Mi się powoli kończy wolne i już jutro mama wraca do Polski, szkoda bo jest nam razem super, sobie kawkujemy, gadamy, jeździmy na zakupy. Nawet mama stwierdziła że mi wszystkie ubranka wypierze i poprasuje :)

Wszystkim co idą dzisiaj na podglądanie już zazdroszczę i życzę udanej wizyty

Jagoda
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgk4i4q477.png

Odnośnik do komentarza

Witam Majóweczki ;)

Ja dziś od rana zalatana. Ale mi się to podoba! Wczoraj już miałam taką załamkę beznadziejną, a dziś jak już się na dobre wciągnęłam w przeprowadzkę to dostałam takiej energii, że mnie nic nie boli ;)
Muszę powiedzieć, że ja też tak często nie wstaję w nocy. Dziś był wyjątek, ale to przez tą moją wczorajszą drzemkę - nie mogłam spać w nocy i chyba dlatego chodziłam częściej do łazienki.
Anmiodzik ja też zauważyłam, że Misiek się mniej wierci. Teraz to bardziej się rozpycha i przeciąga niż kopie. Tłumaczę sobie, że mu po prostu ciasno. Jak go trochę pozaczepiam to się ożywia, więc chyba wszystko w porządku.
Jagoda szkoda, że mama już jedzie... Ale fajnie, że choć na trochę przyjechała. Mama to jest jednak jedyna w swoim rodzaju istota. Pomyśleć, że same niedługo będziemy kimś tak ważnym... ;)

Odnośnik do komentarza

Lecę dalej pakować i gotować obiad. Rano nadzorowałam wieszanie żyrandoli. Nasze mieszkanie coraz bardziej przypomina dom. Nie mogę uwierzyć, że spędzam tu ostatni dzień;).
Tylko nie będę mogła z Wami pisać bo nie wiem jeszcze co będzie z internetem... Będę Was trochę podczytywać od czasu do czasu jak będzie okazja.

Wszystkim wybierającym się dziś na wizyty, życzę powodzenia i miłych widoków ;)

A wszystkim majóweczkom miłego dnia ;)
:zwyrazami_milosci:

Odnośnik do komentarza

dziewczynki, ja to wam zazdroszczę, naoglądacie się waszych maluchów, ja chodzę na nfz i na usg muszę się zapisać 2 miesiące do przodu i przysługują mi 3 usg przez całą ciążę. na pierwszym jeszcze malucha fajnie było widać, mieścił się w kadrze i mamy ładne zdjęcie. na drugim już był za duży i mamy kilka fotek fragmentów ciałka, właściwie jakby ktoś nie wiedział że to dzidzia to trudno się domyśleć - jakieś kółka i kreski, następne mam dopiero 19 kwietnia- ciekawe co będzie widać. moja ginka niestey nie ma usg u siebie w gabinecie.
chodzę zawsze z małżem bo monitor jest odwrócony w stronę lekarza i ja leżąc nic nie widzę, małż mi zdaje relację jak mały fika i co gdzie ma dodając oczywiście śmieszne komentarze także nie mogę leżeć spokojnie i brzuch mi się ze śmiechu trzęsie hihihi

Odnośnik do komentarza

Anmiodzik, no niby tak i strasznie mnie kusi 4d, ale z drugiej strony jeszcze kilka tygodni i zobaczymy małego na żywo :) a zaoszczędzone pieniądze przeznaczymy na inne bardzo potrzebne sprawy, nie przelewa się niestety. obie te lekarki (ginka i usg) są super i mają swoje polecane gabinety, ja chodzę do nich państwowo bo duzo bardziej psuje mi godzinowo. po południu musiałabym brać cały dzień wolnego i jestem dużo do tyłu jeśli chodzi o kasę -całą dniówka w tyłek że tak powiem, niestety jak się ma własną firmę to trzeba się z tym liczyć.

Odnośnik do komentarza

Witam u nas dziś dzień na lekarza najpierw ja ale niestety usg nie było i raczej już nie będzie. Pani doktor powiedział że jestem zamknięta, wiec ok małej serce wali jak dzwon a że mnie serce kuło to dlatego ze ok 34 tyg w organiźmie jest dużżo więcej krwi i serce czasem nie daje rady. Uff ulżyło. Waga pokazała o 200gr więcej niż przed 3 tygodniami-suuppeerr.
No wkońcu mój małżonek udał się z psiakiem do weta i bogu dzięki bo jeszcze trochę i pies by nie wyszedł z tego , nawet teraz nie wiemy czekamy jeśli nie wdałó sie zakażenie krwi będzie oki.Dziś miał zabieg po uśpieniu i spod języka wyjeli mu 2 kawałki kija wielkości moich dwóch palców masakra oni też jeszcze nie widzieli czegoś takiego.Po wybudzeniu nie mógł tyłka unieść ale jak tylko przyszedł do domu to sie na miske z wodą rzucił ale teraz jest na antybiotyku i przeciwgorączkowych i przeciwblówych. Teraz pozostaje czekać i obserwować.
Sopfie miłego urządzania gniazdka
Jagoda wiem co to znaczy mieć mamę daleko , moja na szczęście już jutro mnie odwiedzi i w dodatku ma urodzinki już kołujemy jakąś imprezkę , mąż uwija się z pokojem zeby salan odgruzować.
No ale się rozpisałam pozdrawiamy a u nas też wiosna.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44583.png

Odnośnik do komentarza

Witam Majóweczki!

Powoli nadrabiam zaległości w czytaniu Waszych postów-no, trochę popisałyście przez ten tydzień :)

U mnie pracowicie-szef zarządził remont i przebudowę apteki, ale pracujemy "normalnie" :lup: Do tego odesłał jedną z dziewczyn, której kontrakt kończył się za 2 tygodnie.Tak po prostu stwierdził, że już nie musi przychodzić (=już jej nie potrzebuje)!?! Teraz mamy dziurę w grafiku i nie jest fajnie.A ja nadgodzin robić nie będę :Real mad:

Musiałam się trochę pozłościć :)

A teraz coś milszego-wczoraj dopadł mnie szał zakupów i nakupowałam dla Maluszka mnóstwo ciuszków! Miałam zrobioną listę ile czego potrzeba, ale oczywiście się jej nie trzymałam :) I cały wczorajszy wieczór oglądałam te malutkie śliczności :)

Pozdrawiam
Marta
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6tgf6iujvpviw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ztwz4dbbef2oanjm.png

Odnośnik do komentarza

Już jestem prawie całkiem spakowana. Mieszkanie tonie w pudłach i walizach. Idę się kąpać i odpocząć bo padam. Jutro też ciężki dzień więc trzeba się wyspać.

Buziam Was wszystkie mocno na wypadek gdyby mnie dłużej nie było. Będę tęsknić! Chyba się od Was uzależniłam ;) :36_3_15:

Papatki!!!! :36_2_53:

Aha... i nie rozpakowywać się jak mnie nie będzie! :smile_move::smile_move::smile_move:

Odnośnik do komentarza

Witam wieczorową porą...

Wróciliśmy od lekarza :) wszystko jest w porządku. Ginkowi wyszło, że jesteśmy w 30tc, Natalka waży 1250g i wszystko jest w normie. Ładnie było widać twarzyczkę mojej dziewczynki :) nie ma rozszczepu wargi i wszystkie narządy zdrowe... ale się cieszę!! Ułożyła się już główką, gotowa do wyjścia ...ale jeszcze sobie trochę poczeka. Szyjka bez zmian i tym razem ginek twierdzi, że doniosę... (a przypomnę że nie wierzył, czy dotrwam do 30tc)

Przy okazji.. pokażę wam moje kolczyki, bo dziś zdjęcia porobiłam:

P.s. ...na co tu dziś patrzeć? na kapturka, którego nie widziałam czy na lejdis który mi się podobał? :P

Odnośnik do komentarza

Witajcie Brzuszki!

Ja już po usg. Nasz Ksawery oczywiście ma swoje zdanie i nie chciał pokazać za dużo, czytaj uparciuch pewnie po mamie, za to figurę ma po tacie. Waży 1630gr w 31t i 4d. Jest w normie, ale w tej niższej granicy. Myślałam, że może jednak wda się w mamusie i będzie większy ;) Nie zapowiada się wiec wcześniejsze rozpakowanie, czyli zostajemy przy 17 maja.
Na zdjęciu widać nieco twarzyczki, którą synek przytula do łożyska.

(Ja tez chodzę do gina na fundusz, co prawda lekarz ma u siebie usg i prawie zawsze je robi, ale powiedziałbym, ze tak szybko i sprawdza najczęściej najważniejsze czyli serducho i szyjka czy są ok. Dlatego dla mojej spokojności zrobiliśmy w ciązy 3 szczegółowsze usg, następne oglądanie Kluska po rozpakowaniu.)

Pozdrawiam emIlka
Rozbójnik Ksawcio 2010.05.11 i Gagatek Agatka 2012.01.10

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...