Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Asia brzuch śliczny :)
Jagoda w polsce po woli jest tak samo. My zdecydowaliśmy się też najpierw na dziecko bo jak pomyślelismy ile trzeba czasu i kasy na ślub z weselem to stwierdziliśmy że się zdarzy po malu z tym a dziecka oboje pragnęlismy. I w sumie żeby z papierami nie było latania potem to cywilke wzięliśmy sobie :) i teraz kościelny stoi ale planujemy za jakiś rok już zrobić :)

Odnośnik do komentarza

My Gosiu też jesteśmy po cywilnym.. i na tym poprzestaniemy (chyba że w przyszłości... ho ho ho... nam się odwidzi). Nie ważne co ludzie mówią. To nasze życie i jesteśmy ze sobą mega szczęśliwi - teraz bogatsi o jeszcze większe życiowe cudo - Natalkę.
Na pierwsze dziecko tez zdecydowaliśmy się przed ślubem.. (styczeń 2009).. niestety zakończyło się to bardzo smutno i teraz mamy swojego Aniołka


  • ..no to się wam zwierzyłam........

    Odnośnik do komentarza

    Aduska nie przejmuj sie kolezankami, bo one niewiele warte, facet bokser to chyba zwierze a nie czlowiek
    trzymaj sie jestes super dziewczyna tak czuje choc cie nie znam
    Hania jest najwazniejsza.
    wiecie i ja rozmyslam o tej Asi z czerwcowek
    ale wiecie musimy unikac stresow bo to sie udziela naszym dzieciaczkom choc to moze troche egoistyczne

    http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rwn15lx2gvyhz.png

    http://s2.pierwszezabki.pl/039/0394729d0.png?9711

    Odnośnik do komentarza

    Zaglądam tu do Was od południa i nie moge nic sensownego z siebie wydusić. Właściwie to ciągle myślę jakie mam szczęście ze z kluskiem jest dobrze i ze kopie na potęgę. Poryczałam sie oczywiście z kilka razy... I z tego wszystkiego wydrukowałam sobie karte ruchów dziecka i bede od jutra zapisywać
    Karta ruchów płodu :: MediWeb.pl

    Beaduska
    - Duzy misiek dla Ciebie. To co piszą dziewczyny to sama prawda. Moja najlepsza przyjaciółka 4 lata temu przeszła przez podobną historię. Tylko ona dawała "facetowi" kilka razy szanse. Oczywiście i na szczęście nic z tego nie wyszło. ZA to teraz jest jest zakochana jak nastolatka i to z wzajemnością, a mała szaleje za wujkiem a on za nią.

    Asia - laseczko!!!

    anmiodzik - przytulas dla Ciebie

    Pozdrawiam emIlka
    Rozbójnik Ksawcio 2010.05.11 i Gagatek Agatka 2012.01.10

    Odnośnik do komentarza

    Ania dokładnie tak! Gadanie ludzi się nie liczy! Liczy się to człowiek chce i co czuje do drugiego człowieka. Ślub to w sumie tylko świstek papieru. Przykro mi że straciłas aniołka za to teraz młode da po palić za dwoje :) my chcemy kościelny bo małż powiedział że marzy mu się wesele i to że ja w tej niby bieli stanę i sobie przed bogiem przysięgniemy :) ale jak mówię dopiero najwcześniej w przyszłym roku na razie chcemy odchowac nasza dwójkę, urządzić się do końca i zmienić auto.

    Odnośnik do komentarza

    Dziewczyny!!
    Anioły Wy moje kochane!!!
    Nawet nie wiecie jak wiele Wasze słowa dla mnie znaczą jak balsam na moje rany:) Tyle madrych słów od madrych brzuchatek :)
    Dziekuje Wam z całego serduszka i ściskam Was wszystkie z wdziecznosci
    Zajęłam się przeglądaniem rzeczy dla Hani co zawsze poprawia mi humor i staram sie nie myśleć o "zyczliwych" ludziach.
    Wypłakać się czasem trzeba łzy oczyszczają duszę a nazbierało się troche tych złych rzeczy więc mam nadzieje ze wszystkie wspomnienia zlych slow sobie poplynely.
    Ciesze sie ze jestescie :)
    Anmiodzik bardzo mi sie podoba Twoj nowy avatar ladna kobietka jestes:)
    Asia brzuszek słodki :) A Ty nadal zgrabna.

    Buziaki:*

    http://www.suwaczek.pl/cache/701d84889d.png

    ... w oczekiwaniu na największy cud świata... - Hania :*

    Odnośnik do komentarza

    be_aduska- jesteś silną i mądrą kobietą i tak trzymaj! Te PSEUDOkoleżanki zieją żółcią bo najzwyczajniej w świecie Ci zazdroszczą! Decyzja o zostawieniu ojca Hani była w 100% słuszna i nie ma co do tego wracac... Teraz najważniejsze jest Twoje zdrowie i zdrowie Hani więc unikaj spotkań z takimi ludźmi bo stres jaki Cię dopada po takich spotkaniach ma kiepski wpływ na Ciebie i na Hanię. Tak więc myśl pozytywnie a na pewno wszystko się ułoży. Pewnie będą też i trudniejsze chwile ale w żadnym wypadku nie żałuj tego że zostawiłaś tego dupka, który nawet nie zasługuje na miano ojca. To tyle!

    Asia - figurkę też masz super i brzusio całkiem zgrabny

    Kobitki - wiecie może co się dzieje z kaskam? Już chyba od tygodnia się nie odzywała?

    http://www.suwaczki.com/tickers/wff2wn1545r9qxhk.png

    http://s2.pierwszezabki.pl/034/0341899d0.png?346
    Pozdrawiamy,
    Kasia i Jaś

    Odnośnik do komentarza

    Witajcie piątkowo ;). Ja nie wiem kiedy ten czas leci - dopiero co był poniedziałek!

    Asia super brzuszek ;). Mażecie razem z Kasią na jakiś casting uderzać ;)

    Jeżykowa też zauważyłam, że Kaskam się nie odzywa. Coś i Ewcia zamilkła od kilku dni... może dziewczyny nie mają po prostu czasu. Odezwijcie się Mamuśki! ;)

    Odnośnik do komentarza

    A co do ślubów, to my też mieszkaliśmy razem przez jakiś czas, a ślub wzięliśmy dopieor w tym roku (właściwie to w zeszłym bo przecież już 2010). Michał jest naszym prezentem ślubnym ;). Pobraliśmy się 8 sierpnia, a On prawdopodobnie począł się 10 sierpnia ;)

    Anmiodzik ten avatar jest zdecydowanie bardziej miodzikowy ;). Przykro mi z powodu Twojego Aniołka ;(. Dobrze, że już wkrótce będziesz przytulać swoje Miodowe Dzieciątko. Gratuluję studniówki ;)

    Odnośnik do komentarza

    Sopfie - dziekuję za komplement, choc z tym castingiem no niezbyt sznase bym chyba miala.... ale jak na razie to ciąża poszła mi tylko w brzuszek.... A co do Waszego "cudownego prezencika" to SWIETNIE SIĘ WAM UDAŁO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Całe zycie bedziecie to pamietać ;-) My pobralismy się w październiku 2007r. Z dziciatkiem chcielismy troche poczekać. Od stycznia 2009 odstawilam antykonc. hormonalną ale powiedzialam mężykowi że do lipca bedziemy "uwazać" ponieważ chciałam ostatni raz pójść na pielgrzymke pieszą do Częstochowy (robie to od 13 lat). Powiem szczerze że w sercu cały czas nosiłam obawę czy będę mogła zajść w ciążę, ponieważ długo stosowałam pigułki, byłam przemęczona rodzinnymi problemami i w ogole tyle jest teraz par które nie moge mieć dzidziusia. Sama mam wielu znajomych którzy kilka lat sie staraja z róznymi efektami. Jednak moje obawy były niepotrzebne. Bez specjalnych wyliczeń i starań (tylko z uniesieniami.....;-) w sierpniu Misiek zadomowił się pod moim sercem..... Alez mi do niego tęskno....

    Pozdrawiamy ;-) Asia i Michałek

    Odnośnik do komentarza

    Asiu oj wiem... dopóki człowiek nie pójdzie to mu się może wydawać bez sensu, ale u mnie już po pierwszym razie to był nałóg ;). A jakie wspomnienia... wracałam zmęczona fizycznie, ale psychicznie... wypoczęta jak po spa ;)

    Aniu dupeczka w troczki jak to mówi mój tata ;). A poważnie to jak masz ochotę poleniuchować to leniuchuj;) Już nam tak znowu dużo czasu na to lenistwo nie zostało. Trzeba zbierać siły ;)

    Ale powiem Wam, że ja już dziś jestem po spacerze i to nawet długim, bo byłam zobaczyć AGD, które Nam wczoraj przywieźli a to jest pół godziny na piechotę od miejsca gdzie teraz mieszkamy. Trochę ślisko więc ciężko się idzie, ale jest ciepło i tak już trochę czuć, że zima odchodzi. Mam nadzieję, że już się nie cofnie ;)

    Tak się cieszę, że ten remont idzie do przodu.... Mąż tam teraz działa z moim tatą (tata jest stolarzem więc połowę mi sam zrobi ;) a mi nie pozwalają tam siedzieć bo lakiery i takie tam... Jeszcze kilka tygodni... ale mam już łazienkę i kuchnię ;)

    Odnośnik do komentarza

    Sopfie - no to ruszyło pełną parą! Cieszę się, że remont idzie do przodu, to na pewno poprawia Ci humor i pozwala myśleć spokojniej o przyszłości.. tym bardziej, że łazienka i kuchnia już gotowa :D Eh.. tak mi się też marzy swój domek.. narazie mieszkamy w moim domu rodzinnym, ale kto wie... może kiedyś....

    O rzeczywiście dziś Studniówka ;)... a! i ginek dzisiaj wieczorem :) będzie usg!! znowu nas obfotografuje od środka :P - no to jest na co czekać i czerpać energię z faktu, że znów zobaczę Małą (chyba że dziś się okaże że to jednak chłopczyk :P)

    Zjadłam śniadanko bogate w słodziutki dżem z czarnej porzeczki :P ..Maleńka się pogibała troszkę.. więc czas coś porobić w domu.

    Odnośnik do komentarza

    Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

    Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

    Zarejestruj nowe konto

    Załóż nowe konto. To bardzo proste!

    Zarejestruj się

    Zaloguj się

    Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

    Zaloguj się

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...