Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maleństwa 2010 :))))


Gość panterka

Rekomendowane odpowiedzi

Zula'79
dorotea72
panterka
ja już tez miałąm pierwsze skurcze okropne to jest ale dziewczyny damy radę :)))

w sumie to dobrze bo chyba łatwiej wywołać rozwarcie niż skurcze - chyba że się mylę, z Krzysiem chodziłam 3 tyg. ze skurczami i rozwarcie też mi się zwiększało, potem szybki poród, no ale ja jestem stworzona do rodzenia:)

Aż 3 tygodnie chodziłaś ze skurczami? To długo chyba, co nie?
Ale jak widocznie u Ciebie tak jest to chyba na plus, skoro piszesz, że później poród ekspresowy. :36_1_21:

Ze skurczami to jest ponoć taż że jeśli nie są zbyt silne i nie powodują akcji porodowej a przy tym nie ma rozwarcia to są do zaakceptowania, właściwie to nie wiedziałam że mam skurcze bo ja czekałam - zgodnie z sugestiami położnej ze szkoły rodzenia - na ból wysoko u szczytu macicy ale się nie doczekałam, bo bolało mnie podbrzusze

Dzień przed porodem miałam wizytę u doktorka który się zlitował i oddzielił mi pęcherz dzięki temu pierwsze nieregularne skurcze dostałam o 1 w nocy, przetrwałam do 8:30 kiedy to wyruszyliśmy do szpitala oddalonego o 70 km, chociaż do najbliższego mieliśmy 20 km, ale tam nie chciałam rodzić bo nie był to Szpital Przyjazny Dziecku certyfikowany przez Komitet, spokojnie dojechaliśmy na miejsce chociaż lało jak z cebra, o 10 byliśmy na miejscu a moja położna już na mnie czekała, potem śmichi chichy do 13 a o 13:30 Krzyś był na świecie 3750g 58cm- skurcze parte trwały dosłownie 30 minutek!!!
W sumie akcja trwała 12 h a ból jak się okazało był do zniesienia - nie było czasu na znieczulenie, ale nie miałam bólów z krzyża, całe zdarzenie wspominam bardzo mile bo panowała rodzinna atmosfera, mąż się czynnie udzielał chociaż się bał że zemdleje:)

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

izd
Zapisałam się na warsztat o wiązaniu chusty dla dziecka od 0 do 6 m-cy pojutrze po południu, zdam relację jak tylko wrócę.

jestem ciekawa czy to jest trudne, zamierzam kupić chustę wiązaną oraz kółkową ale mam wątpliwości czy nie zrobię noworodkowi krzywdy, na szkolenie nie mam co liczyć bo za daleko no i nie bardzo mam czas

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

asiula0727
A to zdjęcia ze spacerku :36_1_21::36_1_21::36_1_21:

Wspaniale wyglądasz! I co za obiecujący profil :)
Widze , że zminiłaś avatarka ;) Ach ten błysk w oku ;P

Sochi
witajcie!!!!

Mialam super weekned wiec nie wchodzilam na forum..ale juz jestem

dzieki dziewczyny dzis koncze 35TC:36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21:

jestem uradowana.....naprawde....a tak sie balam ze do 30tc nie dotrwam....

U mnie dobrze skurczy brak...czuje sie doskonale...:)

M. juz w pracy a ja wcinam ciasto od Mamuni:36_1_21:
Witaj nam witaj z dobrymi wieściami!!

panterka
mi sie właśnie przypomniało że mam w zamrązalce bigos i muszę go zjeśc przed porodem po potem nie ma szans

No właśnie - pora robić miejsce na gotowe obiadki domowe. Przez pierwsze dwa-trzy tygodnie naprawdę nie ma się ochoty stac w kuchni przy garach...

panterka
a mi przyszedł laktator i go testowałam Kurde ale cacło Spoko nawet toniezłe :))))

Ostatnio pokazujesz nam wspaniałe trofea ;) Kołyska niczego sobie :D Podobną miał mój Krzyś - połowe zajmował On, a resztę ciuszki i pieluszki- wszystko pod ręką :)
I zarąbiste są te fioletowe pantofle!!
Dziś nabrałam apetytu na takie turkusowe w reserved, ale popatrzyłam na moje spuchnięte baloniki i wzięłam na wstrzymanie..

izd
Witam kobiety moje drogie

Zapisałam się na warsztat o wiązaniu chusty dla dziecka od 0 do 6 m-cy pojutrze po południu, zdam relację jak tylko wrócę. Również tego dnia ale nieco wcześniej mam wizytę u mojej ginekolog a dzień później USG :) szykuje mi się intensywny tydzień. W domu już głupa dostaje ale w planach odkurzanie mycie podłogi i wanny :)
CZekam na relację!!
Mam nadzieję, że Cię gin nie uziemi...
I dziękuję za przepiekne zdjęcia z trafnymi komentarzami! Kulałam się ze smiechu:36_1_21:

asiula0727
A u mnie jest na odwrót.
M. jak połozy rękę na brzuszku to Julka przestaje harcowac i właśnie z tego się śmiejemy .Mam nadzieję ze jak skarbek się urodzi to M.będzie działał na nią uspokajająco :36_1_21::36_1_21:

Coś w tym jest... U mnie dotyk M. działa podobnie

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73krhms7q16006.png

Odnośnik do komentarza

Aiti
A jak tam trzymacie się - Tino, Ewciu?

A dziekuje Aiti u mnie dzisiaj duzo lepiej niz wczoraj choc w nocy brzuszek twardnial i pobolewal. Narobilas mi smaka tym obiadkiem a ja mam coraz mniejsza ochote na stanie w kuchni.
Tak wiec zupa jarzynowa od wczoraj a na kolacje beda pieczone kielbaski i salatka z pomidorow z feta. I jeszcze ciasto (niestety nie home-made) z duza iloscia kalorii.

Panterko buty sliczne, ja niestety nie moge sobie teraz pozwolic na takie zakupy bo moje stopy wcale nie przypoinaja tych z przed ciazy.

Natali ja sie nie decyduje na bank krwi pepowinowej, choc napewno pomysl jest wart rozwazenia. Wydawalo mi sie, ze to sa wieksze koszty niz te co podalas???

Izd dziekuje za te informacje o chrapaniu, musze koniecznie meza poinformowac, ze zostalo mu juz nie wiele tego cierpienia we wspolnym lozku :36_1_21::36_1_21:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqg1kc8qciz.png http://emotikona.pl/gify/pic/niemowle.gif

:angel1: Aniolek 6tc :angel1: Synek 36 tc

Odnośnik do komentarza

Ufff czas chwilę odsapnąć - obiadek zrobiony- jak ktoś ma ochotę na zupkę pieczarkową to zapraszam, niezdecydowanym zaproponuję sałatkę z tuńczyka, jajka i kukurydzy :) :smile_move:

Łazienka wyszorowana, kibelek też, podłogi poodkurzane, pozmywane, śmieci wyrzucone, kurze pościerane, prania zrobione suszą się na balkonie- albo dziś wieczorem albo jutro od rana prasowanie, a po tych wyjazdach to się tego nazbierało ojjj duuuzio :36_11_1:

Natali z tego co ja pamiętam to chyba KaiKa się zastanawiała nad tą krwią- u mnie decyzję jak zwykle podejmie małż- znając życie na ostatnią chwilę.

Aiti cieszę się, że zdjęcia się podobają co prawda z zoo wyszłam jak:8_1_221: ale za to wspomnienia i wrażenia pozostaną.
Poza tym latwo mówić o odpoczywaniu w ostatnich tygodniah przed porodem skoro ( przynajmniej mnie) energia rozpiera.:36_1_15:

dorotea pozazdrościć tylko spokojnego porodu, oby i tym razem było tak miło :36_3_15:

KaiKa proszę sie zameldować, bo zaczniemy dreczyć komórkowo:lup:

asiula ty to sliczne dziewczę jesteś, bardzo fajny avatarek:36_1_11:

Odnośnik do komentarza
Gość panterka

dorotea72
Zula'79
dorotea72

w sumie to dobrze bo chyba łatwiej wywołać rozwarcie niż skurcze - chyba że się mylę, z Krzysiem chodziłam 3 tyg. ze skurczami i rozwarcie też mi się zwiększało, potem szybki poród, no ale ja jestem stworzona do rodzenia:)

Aż 3 tygodnie chodziłaś ze skurczami? To długo chyba, co nie?
Ale jak widocznie u Ciebie tak jest to chyba na plus, skoro piszesz, że później poród ekspresowy. :36_1_21:

Ze skurczami to jest ponoć taż że jeśli nie są zbyt silne i nie powodują akcji porodowej a przy tym nie ma rozwarcia to są do zaakceptowania, właściwie to nie wiedziałam że mam skurcze bo ja czekałam - zgodnie z sugestiami położnej ze szkoły rodzenia - na ból wysoko u szczytu macicy ale się nie doczekałam, bo bolało mnie podbrzusze

Dzień przed porodem miałam wizytę u doktorka który się zlitował i oddzielił mi pęcherz dzięki temu pierwsze nieregularne skurcze dostałam o 1 w nocy, przetrwałam do 8:30 kiedy to wyruszyliśmy do szpitala oddalonego o 70 km, chociaż do najbliższego mieliśmy 20 km, ale tam nie chciałam rodzić bo nie był to Szpital Przyjazny Dziecku certyfikowany przez Komitet, spokojnie dojechaliśmy na miejsce chociaż lało jak z cebra, o 10 byliśmy na miejscu a moja położna już na mnie czekała, potem śmichi chichy do 13 a o 13:30 Krzyś był na świecie 3750g 58cm- skurcze parte trwały dosłownie 30 minutek!!!
W sumie akcja trwała 12 h a ból jak się okazało był do zniesienia - nie było czasu na znieczulenie, ale nie miałam bólów z krzyża, całe zdarzenie wspominam bardzo mile bo panowała rodzinna atmosfera, mąż się czynnie udzielał chociaż się bał że zemdleje:)

no to faktycznie poród piękny miałaś Kochana Pozazdrosćić Oby tym razem poszło łatwo ale raczej tak :big_whoo::big_whoo: :zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci:

tez bym tak chciała Kurcze ja to w sumie nie wiem jak bedzie bo jak rodziłąm Gabrysia to ja miała wywoływany wiec to jeszcze co innego Ale mam nadzieję ze nie będzie źle :) ale choćby nawet widok mojego synka wynagrodzi mi wszytsko ja już widze jek bede ryczec jak bóbr to na samą mysl już mam łzy w oczach a co dopiero :36_2_15:

Odnośnik do komentarza
Gość panterka

co do moich butów to ja oczywisćie w nich teraz nie chodze bo mój kręgosłup by chyba padł ale po porodzie beda w sam raz :))) a powiem wam że jak je kupowałam to moja noga wyjątkowo nie była spuchnieta :))) wiec je kupiłam :36_2_15:

Odnośnik do komentarza

jestem :))
ufff ale mam juz dzis dosyc :D
udalo mi sie na szczescie wszystko pozalatwiac - przerzucilam kola na letnie, zrobilam przeglad serwisowy, zaliczylam przeglad rejestracyjny i jeszcze mi sie udalo zalatwic polise ubezpieczeniowa na miesiac do przodu bo powiedzialm pani ze akurat wtedy kiedy mi sie konczy mam termin porodu i czy sie jakos nie uda tego zalatwic :P pokrecila nosem ale sie udalo :))
i sie jakos chlopaki na serwisie uwijaly bo mieli robic 3h a zajelo im to tylko 1,5h :D zobaczyli babke w ciazy i sie bali ze im tam urodze pewnie:)))
nooo to teraz lezycho i zalegam w lozku do piatku :D
ale sie ciesze ze to wszystko dzis zalatwilam hihihihi :))

aiti zdjec mam wiecej ale w glowie, z realizacja gorzej bo brzucho twardnialo, ale jak sie tylko rozbujam to postaram sie jakos mojej wyobrazni dac upust :D

panterka butki zaje... i laktator fajny

dorotea to faktycznie sie uwinelas z tym porodem :D kazda ci teraz zazdrosci

izd zdjecia piekne ale za te swoje wojaze to i tak powinnas poksc do kata za kare :D
daj znac co na tym szkoleniu sie dowiesz... i czy ty nie powinnas lezec? nie wiem, moze jestem przewrazliwiona ale pamietam ze u ciebie bylo tak chyba nieciekawie a teraz biegasz, skaczesz jak szalona

kaika gdzie jestes??????????


aiti te szparagi... mmmmmmmmmmm uwiodlas mnie :D bede u ciebie za godzinke :))) mam nadzieje ze sie jeszcze na cos zalapie :)

wiecie co? sprawdzilam dokladnie w karcie ciazy i w ciagu miesiaca przytylam 2 kg a nie 3 :))) tak sie ucieszylam bo to mi sie wydaje malo realne - nad morzem codziennie frytki, smazona ryba, gofry z bita smeitanka i polewami, naprawde baaaaardzo duzo jem i kaloryczne rzeczy a jakos to sie nie przeklada na wage :))) tak sie niezdrowo emocjonuje bo to nowosc w moim zyciu :D mam tendencje do tycia i takie folgowanie jak teraz nigdy mi nie uchodzilo plazem :)) mam nadzieje ze tak zostanie po ciazy :lol:

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza

krwi pepowinowej nie oddajemy do banku

proszek bedziemy uzywac lovela

co do puchniecia to jak mi odrazu idzie w nogi jak siedze w aucie i czasem sie zdarza ze mam usta jak po botoksie... ale musze wam powiedziec ze swietnie sprawdza sie ten krem perfecta mama czy jakos tak na opuchniecia... przynosi ulge i niweluje opuchlizne super sprawa

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza
Gość panterka

justysia_k
krwi pepowinowej nie oddajemy do banku

proszek bedziemy uzywac lovela

co do puchniecia to jak mi odrazu idzie w nogi jak siedze w aucie i czasem sie zdarza ze mam usta jak po botoksie... ale musze wam powiedziec ze swietnie sprawdza sie ten krem perfecta mama czy jakos tak na opuchniecia... przynosi ulge i niweluje opuchlizne super sprawa

wiemmm :36_2_15::36_2_15::36_2_15:

Odnośnik do komentarza

panterka
justysia_k
krwi pepowinowej nie oddajemy do banku

proszek bedziemy uzywac lovela

co do puchniecia to jak mi odrazu idzie w nogi jak siedze w aucie i czasem sie zdarza ze mam usta jak po botoksie... ale musze wam powiedziec ze swietnie sprawdza sie ten krem perfecta mama czy jakos tak na opuchniecia... przynosi ulge i niweluje opuchlizne super sprawa


wiemmm :36_2_15::36_2_15::36_2_15:

wlasnie mialam pytac czy u ciebie tez tak dobrze zdaje egzamin :cherli3:

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza

Natali
dziewczyny a co sądzicie o zamrażaniu krwi pępowinowej ?

my się nad tym mocno zastanawiamy i decyzję podejmiemy w tym tygodniu. Tak wyczaiłam, ze opłata na dzień dobry to 2 tysiące, a potem za każdy rok przechowywania około 300- 500 zł.

u Krzysia pobieraliśmy i teraz też będziemy pobierać - mogę was pocieszyć że na drugie dziecko jest zniżka w PBKM

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

justysia_k
ktosia jak sie dzisiaj czujesz?????
3mam kciuki za wizyte!! :)

witam!! :)

już jesteśmy :)
na wizycie było ok :) słyszeliśmy serduszko, przytyłam znów tylko 1 kg :) a więc od początku mamy 12,8kg na plusie (cieszę sie, bo w rodzinie każda kobieta minimum 27!! wiec jest suuuper :)) )

Aiti wlasnie sie zastanawiałam nad rodzinnym, ale powiedziałam panu doktorowi - mówi ze nie powinna mnie boleć nerka ale wyniki mam idealne to zapisał mi tylko jakies tabletki mówił że one są takie na przeczyszczenie moczu i tych kanalików i powinno przejść, następna wizyta 24.05 więc zobaczymy :)

mówiłam mu też o skurczach zapisał mi scopolan :)

szyjka nadal krótka ale Olinka poszła do góry więc powiedział, że jeszcze tam posiedzi w maju nie powinna już chcieć wyjść :)

położna była inna i obliczyła że dziś mam 33t 5d!!! a wg tamtej położnej co cąły czas mi liczyła mam 33t2d :) wg USG mamy termin na 12.06 a nie na 19 więc zobaczymy co będzie... haha :) najważniejsze że wszystko ok, fotki nie wstawie bo taka niewyraźna że sami z A. nie wiemy co na niej jest... a na monitorze było widać taki słodki uśmiechnęty pyszczek Olinki :( i tego akurat nie wydrukował :((

buziaki Dziewczynki :*** 3majcie się w ciepełku :**********:36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21:

http://www.suwaczek.pl/cache/21bf5be776.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr9vvjnccpzwtr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/1o4uqh4stit1fjem.png
http://www.suwaczek.pl/cache/94e51015ab.png

Odnośnik do komentarza

ktosia0
justysia_k
ktosia jak sie dzisiaj czujesz?????
3mam kciuki za wizyte!! :)

witam!! :)

już jesteśmy :)
na wizycie było ok :) słyszeliśmy serduszko, przytyłam znów tylko 1 kg :) a więc od początku mamy 12,8kg na plusie (cieszę sie, bo w rodzinie każda kobieta minimum 27!! wiec jest suuuper :)) )

Aiti wlasnie sie zastanawiałam nad rodzinnym, ale powiedziałam panu doktorowi - mówi ze nie powinna mnie boleć nerka ale wyniki mam idealne to zapisał mi tylko jakies tabletki mówił że one są takie na przeczyszczenie moczu i tych kanalików i powinno przejść, następna wizyta 24.05 więc zobaczymy :)

mówiłam mu też o skurczach zapisał mi scopolan :)

szyjka nadal krótka ale Olinka poszła do góry więc powiedział, że jeszcze tam posiedzi w maju nie powinna już chcieć wyjść :)

położna była inna i obliczyła że dziś mam 33t 5d!!! a wg tamtej położnej co cąły czas mi liczyła mam 33t2d :) wg USG mamy termin na 12.06 a nie na 19 więc zobaczymy co będzie... haha :) najważniejsze że wszystko ok, fotki nie wstawie bo taka niewyraźna że sami z A. nie wiemy co na niej jest... a na monitorze było widać taki słodki uśmiechnęty pyszczek Olinki :( i tego akurat nie wydrukował :((

buziaki Dziewczynki :*** 3majcie się w ciepełku :**********:36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21:

Cieszę się że wszystko jest w porządku:)

http://s7.suwaczek.com/20070630310122.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv096iye7n65iq96.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0a7fqhoio9.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki!

Gratulacje:
Dorotea, Sochi, Murzynek- 35 tygodnia!
Justysiu gratki- 33 tygodnia.

Witaj Izd! Cieszę się, że wróciłaś cała zdrowa i zadowolona z wyjazdu :)

Gosiaczku śliczne zdobycze i wozek :) Super, że Rosa ma się dobrze. No faktycznie spora już z niej dziewczynka :)

Panterko słodka ta kołyska i jakie wiosenne butki! Szykuje nam się modna mamuśka!

Asiula świetne zdjęcia!

Dixi ja kupilam lovele.

Justysiu najważniejsze, że z szyjką wszystko ok i wyniki ktg wyszły dobre. Mam nadzieję, że już leżysz w łóżku?!

Izd wariacie uspokój się troszkę póki jeszcze w domu możesz leżeć. A co będzie jak Cię położą w szpitalu i będziesz musiała tam leżeć z innym mamuśkami?? Świetną wycieczkę nam zrobiłaś. Fotki rewelacja!

Aiti pochwal się fryzurką :)

Dorotea pozazdrościć takiego porodu, mam nadzieję, że tym razem też tak łatwo pójdzie!

Ktosia super wieści! Uwielbiam jak takie przynosicie. Buzia sama się cieszy :)

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...