Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maleństwa 2010 :))))


Gość panterka

Rekomendowane odpowiedzi

gosiaczek85palos
Zula dziekuje za link do stronki.

probowalam sie polozyc bo jak siedze to masakra ale nic nie przechodzi,czuje tak jakby mi jakis kamien tam ciazyl,kloje mnie jak wstaje albo wykonuje jakiekolwiek czynnosci. moze pojde na pogotowie tylko,ze tam to pewnie odstawia mnie z kwitkiem albo powiedza,ze mam wziasc tabletki przeciwbolowe.

może jednak warto spróbować, co Ci szkodzi a nóż pomogą.

Maciej ur.11-12-2000/ 3300g i 53cm
http://www.suwaczek.pl/cache/5a04b509bb.png
Dawid ur.10-07-2006/ 3400g i 54cm
http://www.suwaczek.pl/cache/e261f8caa6.png
Hania ur.16-06-2010/ 3940g i 58cm
http://www.suwaczek.pl/cache/abe5fedd6a.png http://s2.pierwszezabki.pl/037/0373659c0.png?2155

http://dl2.glitter-graphics.net/pub/465/465592ave7s3vd0d.gif http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=19406

Odnośnik do komentarza

Serdeczne pozdrowienia dla Murzynki Martitatity Zuli

Życzenia powrotu do formy dla Kaiki Asiuli

dorotta
tutaj macie do obejrzenia mój prawie 24 tygodniowy brzuszek:smile_jump:...chyba pojawiła się u mnie ta kreska,o której pisałyśmy wcześniej...

Gratulacje pięknego brzuszka!

asiula0727
Ja dzisiaj idę na usg, bo to już przecież po 20 tyg. jestem :36_3_3: Trza podejrzeć Malucha jak tam fika i czy wszystko o.k. Tylko, że dopiero na 19:30 idziemy. :

masz piękne zdjęcie i... niech spojrzę drugi raz.. tygrysa?? u swego boku??
Daj znać co słychać u Twojego sportowca :)

panterka
wiecie co musze sie z wami podzielić pewnym problelem otóż na dzien dzisiejszy zapowiada mi sie CC bo Oli jest ułożony pośladkowo i nie sądze żeby mu sie odwidziało na koniec zmienć pozycję I kurde martwię sie :( no ale jak trzeba bedzie to trzeba

Gabrysia leżała główką w dół, ale gin "pocieszył" nas, że to jeszcze nic nie oznacza. Tak więc, dobrze, ze oswajasz się z myślą o cc, ale z drugiej strony nic jeszcze nie jest pewne :D

Elffik podziwiam Cię, że już zebrałaś ubranka dla maleństwa. Ja póki co mam przygotowaną szafkę, ale pustą - nie mam weny by iść do piwnicy i wydobywac stamtąd walizki [2 albo i 3!!] rzeczy z pierwszego roku Krzysia.
hehe zimowe skafandry mogą dalej hibernować :)

Jutro zrzucę Wam zdjęcie na Podkoziołki :) machnęłam sobie w końcu wiosenne cudo :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73krhms7q16006.png

Odnośnik do komentarza

dobry wieczor :)

my dzis z lenka milalysmy babski wspanialy dzien :)
rano pojechalysmy na badania (lacznie z ta glukoza wstretna brrr) a pozniej juz same przyjemnosci :)
paznokietki, obiadek z siostrzyczka na miescie, pozniej poszlysmy do niej rozprostowac kosci maagda ciagle chciala poczuc dzidziusia albo zobaczyc jak brzuch sie rusza ale lena jak to mama uparciuch straszny i tyle ani drgnela :)
pozniej do fryzjera
pozniej troche polatalam z mama po sklepach
i dopiero dojechalam do domu
marek dzis zostanie u rodzicow wiec mamy wieczor dla siebie :0)

gosiaczku przeczytalam o twoich bolach brzucha i malo nie padlam!!! dziewczyno trzeba bylo juz wczoraj wezwac pogotowie czy cos!!! nie ryzykuj az tak! mam nadzieje ze wszytsko sie dobrze skonczy

kaika gartuluje kolejnego tygodnia

panterka z tym CC to przeciez dzidzia jeszcze nie raz sie obroci tzn nie jestem ginekologiem ale wydaje mi sie ze to lekka przesada toz am jeszcze takie harce w srodku ze sie wszystko moze wydarzyc
a jesli nie to moja przyjaciolka rodzila w pazdzierniku przez CC i nie narzekala tak strasznie :0) glowa do gory

aga z tymi porzadkami nie przesadzaj ale z drugiej strony wiem jak to wciaga :D

asiula jakie zdjatka no no :D brzusio sliczny ale ty taka wymeczona jak pisze kaika usmiech prosze specjalnie dla mnie :D

elffiku gratuluje stowki :)

maritatita szmat czasu cie nie bylo :) ciesze sie ze znowu jestes i gartukuje syncia :) macie juz imie?

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Kobietki...
Podczytalam wiekszosc postow i...
Gosiaczku jutro wszystkiego napewno sie dowiesz i wszystko napewno bedzie ok, ale to ze teraz zyjesz w nerwach to napewno Ci nie pomoze...moze chociaz zadzwon do jakiegos lekarza i zapytaj o to... A najlepiej to do szpitala tak jak dziewczyny pisza...po co sie denerwowac na zapas!!
W kazdym razie trzymam mocno kciuki i wierze ze wszystko jest ok!!

A teraz co do ulozenia dzieciaczka i cc...
W mojej pierwszej ciazy synus od samego poczatku lezal posldkami w dol i tez gin mowila ze ma szanse sie odwrocic, ale sie nie odwrocil i tak zostal do samego porodu no i porod 2 tyg wczesniej bo cc robia jak skonczy sie 38 tygodni...
Teraz w drugiej ciazy na zeszlym usg tez dzidzia byla ulozono posladkowo...jutro kolejna wizyta i zobaczymy czy mam dobre przeczucia...wydaje si emi ze nadal tak wlasnie jest ulozona...
W kazdym razie gin mowila na ostatniej wizycie ze mozliwe ze sytuacja sie powtorzy...ze tak moze byc miednica zbudowana ze dziecko inaczej sie juz nie ulozy...
Ale co do cc to nie jest ona straszna:) Bol jest dluzszy bo dopiero jak zacznie sie z powrotem chodzic to rana ciagnie az sie porzadnie znow nie rozrusza czlowiek, no ale moja gin mowi ze lepiej jak dziecko jest juz ulozone posladkowo to wykonac cc...

Tak wiec wszystkim zycze pomyslnych wizyt i trzymajciu troszke kciuki za moja jutrzejsza wizyte::):

Odnośnik do komentarza
Gość panterka

dziewczyny ja sie nie boje jakoś cc ale wolałabym rodzić sn bo ja bym chciała 2 bejbika za niedługo a po cc trzeba czekac wiec o to troszkę mi sie rozchodzi na ale jak bedzie to czas pokaże i mam nadzieje że Olivierkow sie odwidzi bo przeciez Gabryś urodził sie normalnie głowka pierw wyszła wiec miednica chyab ok jest A najgorsze jest tak że u nas w Angii namawiają żeby rodzić naturalnie nawet jak dziecko jest ułożone pośladkowo moja kuzynka tak rodziła bo nie zdawała sobei sprawy z zagrożenia a położna ją jeszcze namawiała żeby rodziłą siłami natury a potem Kacperek miał problemy z bioderkami i wogóle wiec tego sie boje i bede musiała jechać przed porodem na usg żeby być pewną jak jest ułożony bo pewnie w ang szpitalu nie bede chcieli zrobić i wogole już to widzę jak sie kłóce z nimi i nic nie załatwie bo to imbecyle no ale dobrze że mamy polskich gin tutuaj bo cżłowiek by zginoł chyba

Odnośnik do komentarza
Gość panterka

justysia_k
dobry wieczor :)

my dzis z lenka milalysmy babski wspanialy dzien :)
rano pojechalysmy na badania (lacznie z ta glukoza wstretna brrr) a pozniej juz same przyjemnosci :)
paznokietki, obiadek z siostrzyczka na miescie, pozniej poszlysmy do niej rozprostowac kosci maagda ciagle chciala poczuc dzidziusia albo zobaczyc jak brzuch sie rusza ale lena jak to mama uparciuch straszny i tyle ani drgnela :)
pozniej do fryzjera
pozniej troche polatalam z mama po sklepach
i dopiero dojechalam do domu
marek dzis zostanie u rodzicow wiec mamy wieczor dla siebie :0)

gosiaczku przeczytalam o twoich bolach brzucha i malo nie padlam!!! dziewczyno trzeba bylo juz wczoraj wezwac pogotowie czy cos!!! nie ryzykuj az tak! mam nadzieje ze wszytsko sie dobrze skonczy

kaika gartuluje kolejnego tygodnia

panterka z tym CC to przeciez dzidzia jeszcze nie raz sie obroci tzn nie jestem ginekologiem ale wydaje mi sie ze to lekka przesada toz am jeszcze takie harce w srodku ze sie wszystko moze wydarzyc
a jesli nie to moja przyjaciolka rodzila w pazdzierniku przez CC i nie narzekala tak strasznie :0) glowa do gory

aga z tymi porzadkami nie przesadzaj ale z drugiej strony wiem jak to wciaga :D

asiula jakie zdjatka no no :D brzusio sliczny ale ty taka wymeczona jak pisze kaika usmiech prosze specjalnie dla mnie :D

elffiku gratuluje stowki :)

maritatita szmat czasu cie nie bylo :) ciesze sie ze znowu jestes i gartukuje syncia :) macie juz imie?

Justysia ale miałąś dzien zajefany Pozazdroscić :zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci:

a codo ułożenia to mój Oli od samego poczatku tak jest ułożony wiec nie wiem co bedzie Już prowadzę z nim rozmowy na ten temat żeby sobie jaj nie robił Uparcioch jeden :hahaha::hahaha:

Odnośnik do komentarza
Gość panterka

gosiaczek85palos
dziewczyny ja tak na chwilke tylko.

wczoraj w nocy dostalam skorczy brzucha,napial sie,zrobil twardy i zimny. pomyslalam,ze to moze jelita,w nocy jak sie polozylam na lewy bok taki skrocz mnie zlapal ze nie moglam nawet sie obkrecic. niew wiem co sie dzieje,najgorsze,ze nie przechodzi i ledwo chodze:Męki:. umowilam sie na jutro do lekarza. pomozcie co to moze byc?

Gosiu bardzo współczuję ale niewiem co ci napisać jedynie co to tylko udaj sie jaknajszybciej do lekarza nie ma co lekceważyć takich skurczy :zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci:

Odnośnik do komentarza

panterka
ja sie zastanawiam nad przedłuzeniem rzęs ale takie ceny są że szok sama nie wiem czy to warte ceny wahaja sie 300-nawet 700 widziałam zl :36_19_2::36_19_2:

ja sobie robilam :) zaplacilam 500 czy 600 zl juz nie pamietam
miesiac nie musialam nic z rzesami robic i byly bajecznie dluuuugie i geste i pieknie sie oko otwieralo ale.. ciagle mialam wrazenie czegos sztucznego na oku a rzesy byly dobrze zrobione
najgorsze uczucie bylo przy myciu buzi bo ja jestem nauczona plynem do mycia buzi wszystko myc lacznie z oczami a tutaj myslalam ze umre tak nieprzyjemne to uczucie
no i trzeba uzupelniac najmniej raz w miesiacu bo zaczyanaj wypadac i nieciekawie wygladac
podsumowujac - wole swoje naturalne nooo chyba ze bym jechala nad morze czy cos... ale ja generalnie na urlopie olewam makijaz wiec drugi raz sobie nie zrobie
ta kase wole wydac na porzadny zabieg na buzie i swietne kosmetyki do pielegnacji...

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza

ochhh cały dzien sama bez A. Tylko wpada cos łapie i znika :ehhhhhh:

Achhh zapomniałam sie pochwalic :smile_jump: Adam załatwil mi juz połozną do porodu :smile_jump: tak sie ciesze. Juz wam opowiadałam o tej pai Joli bardzo fajna babka, odbierałam mi poród Maćka i była przy mnie po porodzie u Dawida. A teraz będzie cały czas ze mna :smile_jump: Kurka fix teraz wiem że bede w dobrych rękach...

A moje maleństwo dzisiaj wyrabia, no i nie tylko dzisiaj juz tak od 3 dni, w dzien szaleństwo a gdzies od godziny 21.00 cichutko chyba spi :D Wczoraj chciałam A pokazac jak mi sie wypina a takiego kopniaka dostałam że A sie az śmiał bo dopiero mi brzuchem narwało :smile_jump:

justysia no zajefajny dzien, do pozazdroszczenia. Teraz to pewnie dopiero sexi z Ciebie mamuśka :36_1_11:

ewcia kciuki juz mocno zacisniete. Czekamy jutro na info- OBOWIĄZKOWO :mdr:

panterka

ja sie zastanawiam nad przedłuzeniem rzęs ale takie ceny są że szok sama nie wiem czy to warte ceny wahaja sie 300-nawet 700 widziałam zl

no świetna sprawa, ale takie pieniadze :ehhhhhh::whoot: sama bym sobie zaffundowała takie zalotne spojrzenie :D:D

Maciej ur.11-12-2000/ 3300g i 53cm
http://www.suwaczek.pl/cache/5a04b509bb.png
Dawid ur.10-07-2006/ 3400g i 54cm
http://www.suwaczek.pl/cache/e261f8caa6.png
Hania ur.16-06-2010/ 3940g i 58cm
http://www.suwaczek.pl/cache/abe5fedd6a.png http://s2.pierwszezabki.pl/037/0373659c0.png?2155

http://dl2.glitter-graphics.net/pub/465/465592ave7s3vd0d.gif http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=19406

Odnośnik do komentarza

justysia_k
panterka
ja sie zastanawiam nad przedłuzeniem rzęs ale takie ceny są że szok sama nie wiem czy to warte ceny wahaja sie 300-nawet 700 widziałam zl :36_19_2::36_19_2:

ja sobie robilam :) zaplacilam 500 czy 600 zl juz nie pamietam
miesiac nie musialam nic z rzesami robic i byly bajecznie dluuuugie i geste i pieknie sie oko otwieralo ale.. ciagle mialam wrazenie czegos sztucznego na oku a rzesy byly dobrze zrobione
najgorsze uczucie bylo przy myciu buzi bo ja jestem nauczona plynem do mycia buzi wszystko myc lacznie z oczami a tutaj myslalam ze umre tak nieprzyjemne to uczucie
no i trzeba uzupelniac najmniej raz w miesiacu bo zaczyanaj wypadac i nieciekawie wygladac
podsumowujac - wole swoje naturalne nooo chyba ze bym jechala nad morze czy cos... ale ja generalnie na urlopie olewam makijaz wiec drugi raz sobie nie zrobie
ta kase wole wydac na porzadny zabieg na buzie i swietne kosmetyki do pielegnacji...

a własnie chciałam sie zapytac ile to wytrzyma na oku. No troche krótko jak na tyle pieniedzy. Jak by to jeszcze z rok wytrzymało to może bym sie skusiła.

Maciej ur.11-12-2000/ 3300g i 53cm
http://www.suwaczek.pl/cache/5a04b509bb.png
Dawid ur.10-07-2006/ 3400g i 54cm
http://www.suwaczek.pl/cache/e261f8caa6.png
Hania ur.16-06-2010/ 3940g i 58cm
http://www.suwaczek.pl/cache/abe5fedd6a.png http://s2.pierwszezabki.pl/037/0373659c0.png?2155

http://dl2.glitter-graphics.net/pub/465/465592ave7s3vd0d.gif http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=19406

Odnośnik do komentarza

asiula0727
A ja Wam cos pokaze,a co?Trochę ciałka mam,ale co tam:)
Mam nadzieję że nie posadzicie mnie o pornografie,hihi.

Ładne foty :great: I widzę, że nie tylko ja mam duży brzuszek :whistle:

panterka
wiecie co musze sie z wami podzielić pewnym problelem otóż na dzien dzisiejszy zapowiada mi sie CC bo Oli jest ułożony pośladkowo i nie sądze żeby mu sie odwidziało na koniec zmienć pozycję I kurde martwię sie :( no ale jak trzeba bedzie to trzeba

Eeee tak Cię martwi cc? Ja pytałam gina na ostatniej wizycie i powiedział, że dziecko ma jeszcze sporo czasu aby zmieniac położenie :wink: Tak więc głowa do góry :great:
Ja mam już w karcie ciąży na czerwono wpis iż mają robic CC :yipi::yipi::yipi: Z czego baaardzo zacieszam :yipi:

gosiaczek85palos
hej kobietki bylam na pogotowiu,te klocia i skorcze to niby normalne. dostalam paracetamol i mam brac co 8 godzin jak mi nie przejdze i nie zrobi sie lepiej to mam jechac do szpitala.
dzieki za wszystko,pozdrawiam:36_3_15:

Noo widzisz :yipi: Super! Dobrze, że to nic poważniejszego. A jak tylko gorzej się poczujesz to pędź do szpitala :wink:

Odnośnik do komentarza

Gosiaczku mam nadzieję, że psychicznie czujesz się już spokojniejsza i że te tabletki podziałają. Jeśli do jutra nie przejdzie to jedź do szpitala!

Justysia pozazdrościć takiego dnia. Ja jutro mam wizytę u fryzjera. Muszę włosy podciąć, bo nieziemsko mi się rozdwajają.

Aga pozazdrościć takiego męża! Sam z siebie załatwił położną. to nieprzeciętne! Mój M. dowiadywał się na samym początku gdzie warto rodzić w warszawie, gdzie co ile kosztuje. Ostatnio podjęliśmy decyzję, że jednak zastanowimy się nad położną.

Ja odwiedziłam dziadków i byłam z mamą i przyszłymi teściami załatwiać salę na wesele. Ogólnie to już trzecia zarezerwowana na ten sam termin. Czekamy na otwarcie jednej i dopiero wtedy podejmiemy decyzję :) A później mnie kuzynka z mężem odwiedziła i w sumie bardzo miło mi zleciał dzień. Zrobiłam dziś gofry z prawdziwą bitą śmietaną i brzoskwiniami. Mniam! Wciągnęłam 5 i pękam w szwach!

A moja malutka dziś cały dzień śpi. Od czasu do czasu tylko się przekręci.. Nie lubię jej cichych dni! Wolę jak jest wulkanem energii, wtedy wiem, że ma się dobrze!

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

Aiti

Elffik podziwiam Cię, że już zebrałaś ubranka dla maleństwa. Ja póki co mam przygotowaną szafkę, ale pustą - nie mam weny by iść do piwnicy i wydobywac stamtąd walizki [2 albo i 3!!] rzeczy z pierwszego roku Krzysia.
hehe zimowe skafandry mogą dalej hibernować :)

Do niedzieli też miałam przygotowaną szafę tylko pustą :wink: ale pomyślałam sobie, że wezmę się i poukładam ciuszki. Wiesz chciałam to zrobic teraz póki siedzę w domu bo jak tylko zrobi się ciepło to juz mnie w domku nie zastaną :wink: Kupiliśmy sobie z mężem w tamtym roku działkę (blisko naszego bloku) i jak słoneczko przygrzeje to wybywam na nią i chcę porobic porządki póki mała jeszcze w brzuszku :smile: A poza tym bardzo dużo ciuszków dostaję od koleżanek więc i tak już gromadzi się :whistle:
Poukładałam i już z głowy :great:
Jutro znów idę do koleżanki ma nowe ciuszki dla mnie :wink:

ewcia_k
trzymajciu troszke kciuki za moja jutrzejsza wizyte::):

To ja trzymam kciuki za wizytę z całych sił :great:

Odnośnik do komentarza

Melduję się p o dłuższej przerwie:)
Praca mnie ostatnio bardzo absorbuje czasowo ale jeszcze dwa tygodnie i rozpocznę zasłużony odpoczynek:36_1_21:

Trochę mam niewygodną pozycję przy laptopie bo prawie zwisam z łózka wiec tylko kilka słów dzisiaj skrobnę.

Przede wszystkim do gosiaczka- ja tez jakis czas temu mialam takie kłucia i nie mogłam się wyprostować, trzymał mnie ten ból dwa dni a pomogła w koncu nospa i telefon do mojego gina:) stres również nie pomaga przy takich dolegliwosciach kurczowych wiec spróbuj się trochę mniej przejmować i jesli nie masz nospy to moze ciepły prysznic lub kąpiel (tylko nie za goraca) Trzymam kciuki zeby Ci szybciutko przzeszło kochana:mis:

Gratuluję wszystkim Wam laseczkom kolejnych tygodni!!!

Ja sie zastanawiam czy z moją księżniczką jest wszystko w porządku bo od dwoch dniu zupełnie jej nie czuję:36_1_4: Nie wiem czy zmieniła pozycję czy coś jej się stało? Jeśli do jutra jej nie poczuję to chyba się zgłoszę do szpitala :( Tak mi pusto bez jej delikatnego puk puk :(((((

Położe się teraz może jednak do mnie zastuka.

Dobranoc moje kochane inkubatorki:36_27_3:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...