Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maleństwa 2010 :))))


Gość panterka

Rekomendowane odpowiedzi

Hehe panterko przypomnialas mi coś wesołego. Lezymy z Ula na łóżku, młoda sie na mnie wspina i coś tam gmera i gmera. Nagle poczułam ból i to taki ze mogłabym pogryźć. Patrzę co i jak a młoda wladowala mi cały palec w pępek i do tego próbowała ugryźć, do dzis mam ślady zębów obok. :love sick:

http://www.suwaczki.com/tickers/relgtv73y6byqquj.png

Odnośnik do komentarza

czeesc
u nas juz tez burzowo sie robi :/

izd koniecznie popytaj lekarza bo wiem ze takie pragnienie wzmozone moze byc sygnalem cukrzycy :(
moze ula po prostu tyle potrzebuje ale wiadomo - lepiej dmychac na zimne :D
btw - qrde ja duza baba nie wypijam tyle napojow w ciagu dnia :lol:
co ile jej zmieniasz pampa? pewnie sika jak szalona :lol:

u nas do picia jest tylko woda
sokow nie toleruje nad czym jakos nie ubolewam
herbatek z granulke tez nie lubi
czasem parze jej rumianke lub koper z torebki tki normalny i cos tam wypije

asiula moze jula ma problemy ze spaniem tez przez ta herbate zwykla? pewnie wiesz ze teina pobudza tak samo jak kofeina :)

mam dzis lenia

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza

marika2218
u nas leje i leje nie mamy co robic juz nie wiem jak kube zabawiac aby sie nie nudzil bo tak to na rece chce a klocek z niego jest zeby go tak dzwigac :)))

wiecie co przyczepila sie do mnie kolezanka z klasy na naszej klasie i co wejde na nasza klase to do mnie pisze normalnie co za upierdliwa dziewczyna

to nie odpisuj i tyle :36_2_15:

a co do brzuszka to racja mało co zdjec robi ebo nie mam głowy do tego a dzisiaj jak chciałam zrobic to na złosc cos nam aparat szwankuje jeszcze mi tego trzeba zeby sie zpesuł kurdeeee :whoot:

Odnośnik do komentarza

Hejka

Wpadam powiedzieć, że żyjemy. A tak w ogóle mam jakiś humor niefajny. W sumie nie wiem czemu. Jakoś wszystko mnie wkur.... i w ogóle sobie nie radzę z moimi nerwami. Czasami mam wrażenie, że normalnie wyjdę z chaty i zostawię tego mojego Niunia samego. Boże, jak ja bym chciała mieć kiedyś taki jeden dzień dla siebie. Wiem, wiem, że moge zostawić go m., ale jakoś zawsze tak sie układa, że doopa.

W środę mieliśmy mieć szczepienie, ale nie zaszczepili nas, bo lekarka stwierdziła, że Damianek ma powiększone węzły i trzeba poczekać. Troszkę się przestraszyłam, jak usłyszałam - powiększone węzły. Stwierdziła, że może po prostu jakaś infekcja, że trzeba poczekać, czy przypadkiem coś się nie wykluje, albo być może zęby idą. Ja sama nie wiem, bo ani nie zauważyłam u niego żadnego osłabienia, ani gorączki nie miał i nie ma. Troszkę mi to pokrzyżowało plany, bo chciałam na lipiec wyjechać jeszcze raz do babci, a to przecież daleko i teraz patrzę tylko, czy faktycznie coś się nie wykluje. A tak w ogóle to zważyli nas, ale nie mierzyli. Zresztą u nas nigdy, od początku nie mierzyli. Damianek waży 10 kg, więc chyba tak nie za mało, nie za dużo, a w sam raz. Już się obawiałam, że mnie skrzyczą, że za mało waży, bo tak patrząc na niego, to jest taki bardziej chudszy niz grubszy, no ale co się dziwić. Przy jego speedzie, to normalnie tony jedzenia by się spaliły. Chyba musiałabym go karmić co godzinę. Normalnie moje dziecko i mi pozwala utrzymać jako taką wagę, bo przecież wciąż trzeba być w ruchu, tak jak i on. Zresztą, najlepiej mu pasuje cały dzień na dworze. Dobrze, że teraz lato, bo chyba bym z nim w domu zwariowała.

A ogólnie - właściwie nic nowego u nas. Postępów jakiś szalonych nie ma oprócz tego, że Niuniek już sobie potrafi stać normalnie, bez trzymanek i przejść kilka kroczków od mamy do taty. No i gada, jak najęty. Po swojemu oczywiście. A do dzieci zaciesza, że hej i leci do nich, jak szalony.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

Hejka,

Jak ja sie cieszę, że jest taka ladna pogoda, całymi dniami kursujemy z Bartusiem po dworzu albo wyglupiamy sie u dziadków. Dobrze, że ich mam bo Bartuś jest obecnie na etapie chce siedzieć i chodzić ale nie potrafie węc trzeba mnie nosić :)
Nie mogę się nadziwić jak on sie zmienia z dnia na dzień! Dzisiaj był przesłodki duuuuuzo sie uśmiechał i gaworzył! Uwielbiam tego mojego synusia :love:

Izd w tematach żeglarskich faktycznie lepiej rozmawiać z moim M, wraca 11-go lipca. Ewentualnie możesz zapodać mi temat to powiem Ci czy jest sens czekac na M:)

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny :)

Ja przepraszam za nieobecność ale jestem ciągle w pracy.
Wczoraj od rana do 01.00 a dzisiaj tez przed godziną skończyłam. Więc nie bardzo mama czas i siły na pisanie :(

Jeszcze z Hanką mam kłopoty w nocy. Nie dość, że płacze jak ją kłade spać to jeszcze w nocy ZNOWU zaczęła zle sypiać. Padam już na pysk.

Pokłóciłam się z A bo NIC kompletnie NIC mi nie pomaga przy dzieciach.
Jego obowiązki zaczynają i kończą się na wykąpaniu Hani wieczorem :( a jeszcze ma do mnie wiecznie o wszystko pretensje.

Postaram sie jutro napisac cos więcej ale nie wiem o której skoncze obowiązki żony, matki i pracownika.

POZDRAWIAM< BUZIAKI :**

Maciej ur.11-12-2000/ 3300g i 53cm
http://www.suwaczek.pl/cache/5a04b509bb.png
Dawid ur.10-07-2006/ 3400g i 54cm
http://www.suwaczek.pl/cache/e261f8caa6.png
Hania ur.16-06-2010/ 3940g i 58cm
http://www.suwaczek.pl/cache/abe5fedd6a.png http://s2.pierwszezabki.pl/037/0373659c0.png?2155

http://dl2.glitter-graphics.net/pub/465/465592ave7s3vd0d.gif http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=19406

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...