Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maleństwa 2010 :))))


Gość panterka

Rekomendowane odpowiedzi

panterka
witammm

po pierwsze znowu mnie cos bierzeee :36_19_2:

po drugie jutro wracamy do codziennosci bo m idzie juz do pracy
dorotta pytała tak dorotko m pierwszy tydzien poszedł na chorobowe a potem tydzien urlopu wiec mielismy 2 tygodnie rodzzinee i nawet nawet moze raz sie pokłocilismy
i jutro wkoncu sami z dzieciakami i codziennosc

otóz co sie zmieniłoo oli dostał sie do przedszkola i od czerwca pójdzie na 3 godzinki w pon wt i sr póki co a moze uda sie wiecej zobaczymy
narazie jezdzimy na takie zabawy dla dzieci w pon i w piatki po 1,5 godzinki i bawi sie i uczy powoli coi jak

evcia rosnie jak na drożdzach gaworzy masakra ruchliwa jest nieziemsko zobaczymy jak bedzie potem okaze sie

olivierek z dnia na dzien coraz mądrzejszy i tak wszystko rozumie co sie mówi i małpuje wszystko
jedynie nie mówi ale po swojemu to nawija ze masakra jak zacznie mówic bo czasem nie daje spokoju tylko gada i gada i tłumaczy
moze wkoncu sie wezme za nocnik bo cieplej sie robi a na dole u nas w kibelku troszke zimno jest wiec robie sie cieplej to sie wezme za niego wkoncu

evcia bardzo deliatna na jedzonko dałam jej do zupki troszke oliwy z oliwej i cały tydzien nie mogła kupy zrobic stekała ze az czerwona robiła ale z jaka trudnoscia az płakała czasem ale juz jest ok herbatki pomogły i jabłka

co jeszczee???
hmmm....
w maju lecimy do polski na 2 tygodnie beda chrzciny evci i urodzinki oliego torty juz zamówione :36_2_15:cuda małe

i cooo ? kocham najbardziej na swiecie moje dzieciaczki :36_3_8::36_3_8::36_3_8::36_3_8:

Dużo zdrówka życzę.
Super, że udało zapisać się Oliego do przedszkola :36_2_25:

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

no to jeszcze raz
:/

dorotka lena tez wazy 12-13 kg

dorotta i gdzie ten twoj brzucho?? wygladasz meeeega! sexi mama :)

panterko szara rzeczywistosc mowisz? u nas tak samo :P z tym ze jeszcze mamy z m. ciche dni, wiec nawet jak juz wroci z pracy to i tak nie chce mi sie nawet z nim gadac
ehhh sypie sie znowu u nas :(

malaga asiula napisala ze masz niezla tesciowa, przeczytalam, ze niezwykła :P i w sumie NIEZWYKŁA chyba lepiej do niej pasuje :sofunny:
nie daj sie, jeszcze chwila i za toba zateskni :P

asiula jak sie czujessz? brzuch dalej boli?

martek jak wam minal weekend? co w pracy?

aga wlos mi sie zjerzyl jak przeczytalam o tej zadymionej kuchni :D niezly ten twoj synus - mozna na nim polegac :sofunny: :sofunny:

izd mam tak samo ze zdjeciami ulci jak malaga UWIELBIAM :love:

ktosia
czy mowilam ci juz ze oliwczak jest sliczny?? :D JEST!!! :love:

kaika zazdroszcze tej przygody :) brakuje mi takich adrenalinowych kopniaków
no i jeszcze jedno
WREDNA JESTES wiesz?????????
zeby nawet w kasu sie tak zajebiscie prezentowac? :D oj służy ci małzeństwo słuzy - tego tez zazdroszcze :lol:

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza

a co u nas
hmmm
ze z markiem poklocona to wiecie
ze nie mam zamiaru nawet na niego patrzec dopoki nie padnie przede mna na kolana z przeprosinami to sie pewnie domyslacie
ze faceci sa beznadzijni to pewnie nie raz odzczuwacie
:D

a lenona w aszle wiosennej pogody
w domu tylko sie pokazujemy na jedzenie i przebieranie
a tak to plac zabaw i dzieci
zreszta nawet bez nich swietnie sobie tam daje rade :lol:
a mama gazetka noga na noge i ciezko pracuje :sofunny:

cos jej sie ostatnio porobilo i nie chce zasypiac sama
jak do tej pory od urodzenia j wsadzalam do lozeczka i wychodzilam a ona normalnie zasypila tak teraz MAAAAAAAAAAMAAAAAA I MAAAAAAAAAAMA musze siedziec w pokoju znia dopoki nie zasnie
nauczyla sie nawet wymiotowac na zawolanie ;( jak nie przyjde jak ona wola to zaczyna zygac
dramat
ale mam nadzieje ze za jakis czas jej przejdzie
bo teraz jak tylko zblizam sie do drzwi to juz wpada w ryk :/
malaga pisala ze kapi sie zrobil taki mamowy
lena ostatnio tez to przechodzi
zlapie sie nogi i nie puszcza nawet do ubikacji
ehhh
mam nadzieje ze to chwilowe :)
staram sie ja jeszcze wiecej przytulac calowac i tlumaczyc
bo marka metode - "zostaw ja niech sie wyryczy bo dziecku to tez potrzebne" - wsadzam sobie miedzy moje piekne wielki posladki :lol: pierwszy raz slysze zeby dziecku byl potrzebny placz
wrrrrrrr

no i wlasnie o to traktowanie lny sie klocimy najbardziej
jego metody wychowawcze doprowadzaja mnie do szalu
czasem mam wrazenie ze traktuje ja jak jakiegos robota
a krzyk i tryb rozkazujacy to jego ulubione i chyba jedyne srodki do zapanowania nad lena
niestety leenona jest bardzo wrazliwa i stety bardzo intelignetna dziewczynka
wszytsko rozumie co sie do niej mowi i krzyk, podniesiony ton i wymuszanie zawsze przynosza odwrotny efekt :(
aaaaaaaaaaa co wam bede mwoic
marek jest synek wojskowego i mysli ze taka sama musztre jak mial w domu bedzie stosowal wobec leny
to sie myli...
doszlo juz do tego ze widze po lenie ze jak marek wraca do domu to ona sie zaczyna stresowac i nie odstepuje mnie na krok, jest marudna, niegrzeczna itd
ale on tego oczywiscie nie zauwaza i kwituje tylko ze ona jest rozpieszczona a jej wymioty "tak bo ty ja przekarmiasz, pchasz wnia jedznie"
rece mi opadaja
moze on zna sposob na wepchanie dziecku jedzenia, bo ja nie znam... i mam nadzieje ze nigdy nie bede musiala poznac
lena je tyle ile ma ochote
a jak jest ze mna to zawsze, no prawie zawsze (jak to kazdy- ma swoje gorsze dni ;)) jest spokojna, radosna i usmiechnieta

ehhhhhh wygadalam sie
moze mi ulzy :D

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza

Justysia dobrze że się wygadałaś,od tego nas masz:)

Jeśli chodzi o wychowanie dziecka,to ja mam podobnie.....M. myśli że podniesiony ton zdziałą cuda,a jest wręcz odwrotnie....
Z jedzeniem.....uwazam tak jak Ty......dziecko je tyle na ile ma ochote.....nie da sie zagłodzic.....
Julka ostatnio tez nie bardzo chce jeśc,jak to mówimy "mydło,szydło i powidło", czyli wszystko i nic.........
Jestem cierpliwa..........Jula chce kanapkę...robię jej kanapkę....ugryzie kawałek...'nie to"
Chce Danonka,daję jej danonka zje jedną łyżeczkę i tak jest ze wszystkim.
Przez ostatnie dni nie daję jej wszystkiego co chce,staram się jej unormowac i pokazac co to jest posiłek,a co to jest np.deser,przekąska....
Jula waży 13kg...

Justysia pytałaś czy boli mnie brzuch?Owszem boli mnie i czasem mam czarne myśli,ale staram się ich nie dopuszczac.Nie mogę się doczekac kolejnej wizyty,a mam ją za tydzień.
Staram się jak najwięcej leżec,M. jak przychodzi z pracy to nic nie daje mi zrobic,bylebym tylko leżała....kochany....

http://s7.suwaczek.com/20070630310122.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv096iye7n65iq96.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0a7fqhoio9.png

Odnośnik do komentarza

iu nas jest staly rtm posilko
po przebudzeniu mleko
o 8:30 sniadanie
ok 10:30 jakas kanapka/danonek
o 13:30 zupka
o 15 drugie danie
18 kasza
przed spaniem mleko

i tyle
m. twierdzi ze daje jej za duze porcje
ale jak ma ochote to je, a jak juz nie chce to oddaje talerzyk i koniec
nie da rady jej wcisnac na sile
nie przejmuje sie jego gadaniem bo wiem ze pieprzy glupoty
ale wiecie jak to jest - boli bo staram sie nia opiekowac najepiej jak potrafie, dbac o nia pod kazdym mozliwym wzgledem a ten - gosc w domu - bedzie mi wytykal moje niby bledy wychowawcze...szkoda slow

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza

witam

izd jak zawsze ulenka slicznotka:***

malaga ale ty to masz z ta tesciowa ale niedlugo bedziecie na swoim:)gratuluje zdania egzaminu brawo:)))

kaika ale mialas fajnie :)zdjecie super widac ze jestescie szczesliwa rodzina:))

justysia dobrze sie wygadalas:) u mnie bylo to samo jak u ciebie identyko tylko o jedzeniu mi tak nie mowi sam mowi jesli nie chce jesc to niech nie je zglodniej to przyjdzie i powie:))jesli chodzi o krzyk to u mnie bylo podobnie moj m. tez duzo na kube krzyczal szczegolnie jak kuba plakal darl sie na niego a kuba jeszcze glosniej i wtedy faktycznie kuba caly czas ze mna ale od czasu kiedy powiedziala dosc ile wkoncu mozna powiedzialam mu co mnie gryzie i poki co jest ok widac ze kubie brakuje taty w dzien w dzien go wola jak go nie ma a jak jest to go zaczepia itd.a ja wtedy mam luz:)zycze ci kochana aby wszystko sie ulozylo po twojej mysli aby twoj maz nie zalowal tego co tak naprawde psuje:))Lenka potrzebuje i mamy i taty :)))

u nas ok wczoraj bylo zimno wiec siedzielismy w domu dzis jjest ladnie spacerek zaliczony kuba teraz spi pozniej tez idziemy:)wczoraj obcielam mu wloski bo tacie sie nie dal:)co ja sie nameczylam masakra na poczatku siedzial spokojnie ale pozniej juz sie wiercil nei chcial no ale jakos musialam go obciac bo byl krzywo sciety:)a ogolnie to nic ciekawego :))

dorotka u nas kuba wazy gdzies ponad 14kg.:)

http://s8.suwaczek.com/200302202341.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpi0uf3p3y.png

http://s2.pierwszezabki.pl/033/033345990.png?7823

Odnośnik do komentarza

justysia_k
iu nas jest staly rtm posilko
po przebudzeniu mleko
o 8:30 sniadanie
ok 10:30 jakas kanapka/danonek
o 13:30 zupka
o 15 drugie danie
18 kasza
przed spaniem mleko

i tyle
m. twierdzi ze daje jej za duze porcje
ale jak ma ochote to je, a jak juz nie chce to oddaje talerzyk i koniec
nie da rady jej wcisnac na sile
nie przejmuje sie jego gadaniem bo wiem ze pieprzy glupoty
ale wiecie jak to jest - boli bo staram sie nia opiekowac najepiej jak potrafie, dbac o nia pod kazdym mozliwym wzgledem a ten - gosc w domu - bedzie mi wytykal moje niby bledy wychowawcze...szkoda slow

wiem ze cie boli takie gadanie ale jestem swiecie przekonana ze dbasz o lenka najlepiej jak potrafisz i dajesz je to co potrzebuje duzo milosci i nie tylko jestes silna wspaniala i
kobieta i mamusia:**a chlopy zawsze bede gadac nam glupoty i mowic ze nei umiemy zajac sie dzieckiem a my wiemy najlepiej o co naszym dzieciom chodzi :)

http://s8.suwaczek.com/200302202341.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpi0uf3p3y.png

http://s2.pierwszezabki.pl/033/033345990.png?7823

Odnośnik do komentarza

Justyna widzisz ,Wy kłócicie się o Lenkę i jej wychowanie , a my o matke i jej zachowanie:D Masakra :)

Co do wychowywania to Tomek nie podwarza zazwyczaj moich reguł , stara się i jakos o to nie mamy co się kłócic:)

Ale wiesz w każdej rodzinie coś tam wychodzi co jakis czas. wytrwałości i zrozumienia!:) Powodzenia w każdym bądz razie !

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

justysia_k
iu nas jest staly rtm posilko
po przebudzeniu mleko
o 8:30 sniadanie
ok 10:30 jakas kanapka/danonek
o 13:30 zupka
o 15 drugie danie
18 kasza
przed spaniem mleko

i tyle
m. twierdzi ze daje jej za duze porcje
ale jak ma ochote to je, a jak juz nie chce to oddaje talerzyk i koniec
nie da rady jej wcisnac na sile
nie przejmuje sie jego gadaniem bo wiem ze pieprzy glupoty
ale wiecie jak to jest - boli bo staram sie nia opiekowac najepiej jak potrafie, dbac o nia pod kazdym mozliwym wzgledem a ten - gosc w domu - bedzie mi wytykal moje niby bledy wychowawcze...szkoda slow

Współczuje Kochana.

Powinnaś zostawić jeden dzień m sam na sam z Lenką i niech sobie radzi i wtedy już by Ci tak nie gadał.

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

Melduje sie... Bylam u doktora... Widzialam dzidziola ma raczki talie kuleczki i nozki tez i glowke taka malenka i najwazniejsze serdusio puka !!! A tak sie stresowalam bo ost nie bylo widac... Ale jest ma 2 cm i rosnie <3

Justys ty jestes wspaniala,mama niech m. Przeanalizuje swoj wklad w wychowanie Leny bo na zrobieniu, krzyczeniu i czasem "hopsa hopsa" rola taty sie nie konczy wrrrrrr.... Najlepiej komus wygadywac :-/ wybacz ale BARAN...

Kaika sliczne foty :-) sexi mama przy tobie sie kryje ;-)

Malaga grat 5 i wspolczuje tesciowej...

My sie dzis doliczylismy ze moja wziela kredyt ok 12 tys i splacila dlugi swojego chlopaka...
Ja wyjebie w kosmos chyba.. !!!!!!! Nie napisze teraz wiecej bo sie poplakalam... Nerwy mnie roznosza i te hormony :-(

http://www.suwaczek.pl/cache/21bf5be776.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr9vvjnccpzwtr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/1o4uqh4stit1fjem.png
http://www.suwaczek.pl/cache/94e51015ab.png

Odnośnik do komentarza

Kochane,

dziękuję Wam za informacje w sprawie wagi.
To, że chłopcy ważą więcej to normalka... Tak powinno być.
Ale jak widać dziewczynki też ważą więcej- w tym wieku 1 kg różnicy to bardzo dużo.... przy podobnej wadze urodzeniowej.
A u nas jest tak, że ja ciągle szukam podświadomie usprawiedliwienia- a może już tego nie lubi, a może to zęby a sramto tamto.
A prawda jest taka, że muszę ją gruntownie przebadać i szukać przyczyny, bo to całe jedzenie a raczej niejedzenie doprowadzi nas do grobu.
Dziecko je właściwie tylko ode mnie i od niani, więc wyobraźcie sobie jakim przerażeniem napawa mnie myśl o tygodniu w szpitalu po CC przy urodzinach MAJKI???
U nas pory posiłków też zachowane, co z tego jak ona je jak wróbelek...
Dziewczyny, ja na samą myśl pora jedzenia dostaję bólu żołądka... U nas to walka. Jak zrobić, żeby zjadła, ale żeby jej nie zmuszać.... są reklamy, książki, zabawki, karty. Nie chodzimy za nią po pokoju, tak nie będziemy jej uczyć, ale a to muzyka, teledyski itd.
U nas jest tak- przybierze 100g, straci 200 :-(.
No mówię Wam..... jest to naprawdę poważny problem.
Mleko-nie, Kaszki ostatnio też nie, pieczywo nie.....
To od czego to dziecko ma przytyć się pytam....
Na śniadanie pół parówki, kilka gryzów bułki, woda....
Na II śniadanie serek danonek rozmieszany z owocami i musli
Na obiad zupka z mięskiem- domowa (ok 250g)
+ na II obiad mały ziemiaczek ze śmietanką i np. 2 paluszki rybne albo coś takiego
I kolacja to była albo kaszka albo tost ( w sensie 3 gryzy).
No i co? Coś je, zdaje się nie tak mało jak na taką chudzinkę i dupa blada.....
Teraz ma bank jakiś wstręt do mleka-kaszek, bo wszystko co jest białe jest beeeee...
A nabiał musi jeść, więc mieszam jej te danonki do owoców, żeby nie widziała...
MASAKRA dziewczyny. Wszystkiego się odechciewa....
Teraz ja się wygadałam...

Justysiu... co do M. to mój mnie ostatnio zaskakuje. Też ciągle pokrzykiwał na Zuzię, szczególnie jak nie chciała jeść- Jak nie zjesz to coś tam....
Opieprzyłam go raz, drugi, trzeci i teraz jej tłumaczy, przytula....
Mnie by szlag trafił, bo myślę co ona rozumie???
Ale wiecie co? Rozumie. To działa
Ja nie mam do jej niejedzenie tyle cierpliwości.
Sorki, że przykład z jedzeniem, ale to u nas chleb powszedni.
Ale popieram Cię w 100%.
Musisz mieć pełny wpływ na jej wychowanie.
D.

"Gdy zostajesz matk

Odnośnik do komentarza
Gość panterka

justysia_k
iu nas jest staly rtm posilko
po przebudzeniu mleko
o 8:30 sniadanie
ok 10:30 jakas kanapka/danonek
o 13:30 zupka
o 15 drugie danie
18 kasza
przed spaniem mleko

i tyle
m. twierdzi ze daje jej za duze porcje
ale jak ma ochote to je, a jak juz nie chce to oddaje talerzyk i koniec
nie da rady jej wcisnac na sile
nie przejmuje sie jego gadaniem bo wiem ze pieprzy glupoty
ale wiecie jak to jest - boli bo staram sie nia opiekowac najepiej jak potrafie, dbac o nia pod kazdym mozliwym wzgledem a ten - gosc w domu - bedzie mi wytykal moje niby bledy wychowawcze...szkoda slow

własnie tego nie nawidze w facetach reki nie przyłoża do wychowania a potem jeszcze bede cie pouczac ze zle cos robisz wrrrrrrrrr

Odnośnik do komentarza

U nas na szczescie nie ma klopotow z jedzeniem... Oli potrafi zjesc nawet 1,5 kielbasy!!! Ale chleb ciezko raczej miesiara i makaron moglaby jesc ciagle ost alanowi o 7 rano kazala gotowac do lozka nam przyniosla i " tata karon" no i tata ugotowal... A co do wagi ma 11,7 czasem 12, czasem lekko ponad 12 zalezy kiedy wszystko w kazdym badz razie jest ok... Jest w normach... Ona jest generalnie drobna w przeciwienstwie do nadwagowych rodzicow haha bo nosi jeszcze ubranka.86-92...

http://www.suwaczek.pl/cache/21bf5be776.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr9vvjnccpzwtr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/1o4uqh4stit1fjem.png
http://www.suwaczek.pl/cache/94e51015ab.png

Odnośnik do komentarza

Dorotkazkarinyoz wiesz co jak tak przeczytałam co zjada Zuzanka to powiem Ci że Kacper naprawde nie je więcej , on tez ugryzie i tyle , jedyne co to butka mleka rano i wieczorem , ale co do reszty to nawet nie wiem czy nie je mniej .

Dorottka super brzuchol :D:D :) Jej aż wqyobrażnia działa jak ten dzidziolek tam sobie leży :):mama:

A ja jakos przetrwałam ten dzien , ale było ciężko nie powiem :P Na szczescie jutro sobie jadą do Poznania a po jutrze ja sobie jade i juz kombinuje żeby zostac u mamy chociaz do czwartku i odetchnąć:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Dorotka, niezły masz już brzucholek! Na poprzednich zdjęciach zupełnie nie było go widać:) Sexi mamusia! Wybraliście już imię dla synka?

Kaika, zazdroszczę mocnych wrażeń i wypadu całą rodzinką. Super wyglądasz! Buziaczki dla Oleńki w nochalka:***

Justysia, nie daj się dziadowi! :oczko:

Ja się nie odzywam bo jakoś mam słaby nastrój. Nie mogę się przyzwyczaić do myśli, że jestem w ciazy:/ Tyle miałam planów na lato i lipa :( Chwilami czuję się jak marionetka za którą ktoś układa życie... Może to hormony, mam nadzieję, że mi przejdzie i zmienię nastawienie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...