Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maleństwa 2010 :))))


Gość panterka

Rekomendowane odpowiedzi

Jezdem :D

justysia_k

przynies troche zapiekanki wieczorem na kolacje :D

panterka

no właśnie przynieś nam coś bo wiesz cieżarnym się nie odmawia :36_6_3::36_6_3::36_6_3::36_6_3:

Kochane z miłą chęcią bym się podzieliła ale... zjedliśmy ją :oops: nieskromnie napiszę, że była pyyycha!

justysia_k
znalazlam cos co mi odebralo apetyt :D
Lansik.pl - Najbrzydsze buty świata?

O Boshe!!! Co to ma byc?

panterka
tego nie widac było ?
wstawiam
jeszcze raz
http://moje.glitery.pl/text/24/60/2-olivier--8770.gif

U mnie widac :wink: Od początku :wink:

Aiti już masz "wycieki" z piersi? Wow szybko.

A co do szkoły rodzenia to ja się nie wybieram... wiem już co mnie czeka, przystawiac do cyca też umia :whistle: Chyba w moim przypadku się obejdzie.
A za porodem z mężem jestem jak najbardziej zaaaa!!! Bez mojego P się do szpitala nie wybieram! Zresztą On sam bardzo chce uczestniczyc w nim :wink:

Odnośnik do komentarza

witam wieczorową porą:Dchociaż nie wiem,czy mam jeszcze kogo witać:whistle:
panterko Olivier,to bardzo ładne imię,znam już jednego Olivierka i bardzo fajny chłopak z Niego jest:D:D:D do naszej listy imion doszedł jeszcze Franek(to coś od Łukasza:))
justysiu dopadł Cię chyba zakupowy obłęd:D wszystko śliczne i jak tak dalej pójdzie to Twoje maleństwo będzie miało ogrooomną garderobę:yes::great:
gosiaczku brzusik wygląda mi na :36_21_5: :D
w czwartek mam badanie szyjki i zaczynam pękać:uff2:...oby wszystko było oki,liczę na Wasze kciukasy:Kiss of love::Kiss of love:

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jphgakegq.pnghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_8_ciach+ciach+%3AD_x.jpg
http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyqtkf43fjmnsn.png

:Aniołek:12.02.2009
:Aniołek:13.03.2009

Odnośnik do komentarza

Witam Was cieplutko Kochane Mamusie :Kiss of love:
kilka dni mnie, nie było, więc miałam sporo do nadrabiania :D Właśnie mój G. pojechał do pracy a ja już zasnąć nie mogłam wiec mam czas żeby co nieco skrobnąć :D:D A sporo się u Was działo :D

justysia_k bardzo się cieszę ze z dzidziolkiem wszystko ok bo nie mogło byc inaczej :yuppi: a ciuszki to porostu miodzio, idzie się zakochac :36_3_8:

panterka śliczne imie wybraliście dla Niunia :36_2_25:

gosiaczek85palos super brzunio :Kiss of love: i ciesze sie ze jest wyjscie ze mozesz wyjechac do swojego P. i nie bedziesz musiała siedziec sama w domu, a wiem jakie to jest okropne, jak nie ma sie do kogo ust otworzyć :( Niby w dzisiejszych czasach nie ma problemu z kontaktowaniem sie, ale wiem ze nic nie zastapi ramion ukochanego i jego głosu :D:D:D

http://dziecko.haczewski.pl/suwaczek/2009/9/14/28.png

Odnośnik do komentarza

gosiaczek85palos super brzunio :Kiss of love: i ciesze sie ze jest wyjscie ze mozesz wyjechac do swojego P. i nie bedziesz musiała siedziec sama w domu, a wiem jakie to jest okropne, jak nie ma sie do kogo ust otworzyć :( Niby w dzisiejszych czasach nie ma problemu z kontaktowaniem sie, ale wiem ze nic nie zastapi ramion ukochanego i jego głosu :D:D:D

martitatita extra sa te Twoje wyroby, widać ze masz do tego smykałkę :Podziw:
Trzymam kciuki za zdrówko Synka :36_1_67:

dorotta trzymam mocno kciuki oby z szyjką było wszystko dobrze :36_1_67:

http://dziecko.haczewski.pl/suwaczek/2009/9/14/28.png

Odnośnik do komentarza

Widze dziewczynki ze robicie juz zakupki dzidziolkowe, musi to być cudowne :D Ja narazie tylko myśle co mi potrzeba, a zakupy zamierzam zaczac po USG połówkowym, może wetedy sie dziecie ukaże jakiej jest płci :D

Pisałyscie o siarze wypływajacej z piersi, ja tez cos takiego zauwazyłam. Przestraszyłam sie ze cos jest nie tak, ale zapytałam mojągin co to moze być, a ona powiedziała ze po 16tc moze wytwarzac sie siara, i zebym sie nie martwiała, choc nie u kazdego :whistle:

Oraz co do porodów rodzinnych jestem zdecydowanie na tak :D I mam nadzieje ze mój G nie wywinie mi numeru i sie nie wycofa. Chociaz On na takie rzeczy ma bardzo słabe nerwy :gasp: Ale ja przy Nim czułabym sie pewniejsza i spokojniejsza, jezeli takowa moge być :whistle: I myśle że personel tez czuje respekt do kobiety jezeli jest z Nia jej facet :D a przynajmniej mam taką nadzieję :whistle:

http://dziecko.haczewski.pl/suwaczek/2009/9/14/28.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki!

Wczoraj nadrobiłam już wszystkie posty, ale niestety nie mialam weny by odpisać. Jeszcze przed wczoraj jak zapytałam M. czy mam jakieś specjalne wahania nastrojów odpowiedział, że nie. Natomiast wczoraj rano nie odpalił nam samochód, a dziś mamy jechać na wizytę do gina i po zwolnienie. Jakoś mnie to wszystko przerosło. Jeszcze w czasie rozmowy z mamą kilka razy powiedziała: a nie mowiłam, żeby Mirek zabierał akumulator do domu na noc? Ehhh i się rozkleiłam, cały świat stał się szary, a przecież wizyta by nie uciekła. Tak więc wczoraj hormony w końcu ujawniły. I mam nadzieję, że to ostatni raz było!!!! Na szczęście o 22 M. dzielnie poszedł z kumplem walczyć z samochodem i już działa!

Justysia, Aiti dobra decyzja ze zwolnieniem :) Ja mam nadzieję, że dziś uda mi się zwolnieni zdobyć, bo w tym tygodniu nie mam siły.Jeszcze przy takim mrozie -20 st. C nie mogę szybko chodzić, bo mnie brzuch boli. Więc spacerek do metra z rana i wieczorem daje się we znaki!!!

Moja mama odkąd pamiętam zawsze twierdziła: kochana ciąża to nie choroba. A teraz to właśnie ona się zachowuje jakbym była bardzo chora. Jak z nią wychodzę to jakiekolwiek nawet lekkie torby muszę się kłócić.

Justysia zdrowia życzę!!

A co do moich piersi to może nic z nich nie wycieka jednak od kilku tygodni zauważyłam, że w tych bruzdkach na końcu sutka mam takie białe jakby paproszki, sama nie wiem jak to nazwać. Może coś też się tam już produkuje, na szczęście nic nie wypływa.

Ehh chyba się dziś pokuszę o małą kawkę, bo mnie głowa boli.

Dorotea72, Monia M i Murzynek co z Wami dziewczyny?

Miłego dnia!
Buziaki!!!

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny! W Poznaniu odwilż - juz tylko -9 C:36_1_22: Wyskoczę do empiku odebrać zamówione płyty Peszkowej i Findusowe przygody dla Krzysia.

Miałam wyskoczyć z pracy, ale już bym nie dała rady - więc czekają. Empik mnie pogania, qrczaki, więc wsiadam w tramwaj na osiedlu i wysiadam pod samym sklepikiem /:)

Dorotta Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę! Tylko bez nerwów, mm? U was w Irlandii też mają swoje sposoby na poskromienie za szybkich szyjek - jak nie pessar to jakieś szwy czy podwiązanie
Ale pewnie skończy się na zaleceniu "bądź jak księżniczka na ziarnku grochu" - niech inni skaczą dokoła Ciebie.

Ciąża to dobry okres na to by nauczyć się przekazywac jak najwięzen obowiążków i odpowiedzialności innym.

Justysiu_k Tino Mopa Już wcześniej pisałam , jak bardzo moje piersi nabrały rozmiaru -nie dość, że musiałam dwa razy zmieniać miseczki na większe, to jeszcze pojawiło się takie wrażenie, że robią mi się złogi w piersiach.
Wiem, że nie można stymulować brodawek! Ale jak robią się groszki, a potem śliwki w piersiach, to niestety trzeba je rozmasować.

A siara najpierw pojawiła mi się w ciepłej kąpieli - popatrzałam na te moje atrybuty, przypomniało mi się jak to było z karmieniem małego.. i poszło. A potem zapatrzyłam się w artykuł o niuńkach i znowu poszło.

No i dobrze. Jestem w domu, więc nikomu nie będzie przeszkadzało co mam na bluzce, ani co mi wystaje z biustonosza.

btw- szukam teraz wkładek mamma mia Belli i wiecie co? Nie ma. Albo źle pamiętam markę, albo się wycofali - albo całokowicie zmienili image.

Wzięło mnie na pierogi ze szpinakiem, mozarellą i czosnkiem - zasmażane z cebulką
PYCHA

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73krhms7q16006.png

Odnośnik do komentarza

A ja jestem w pracy. Postanowiłam jednak popracować do końca lutego, oczywiście jeśli będę się dobrze czuła.

U nas dzisiaj sypie śnieżkiem i jak wyszłam z domu to tak mi sie zachciało :ski: a w tym roku nic z tego. Dla mojego malutkiego słodziaczka mogę się poświęcić :Kiss of love:

Justysia, włączyłam sobie wczoraj przed snem film, o którym pisałaś wcześniej - 33 sceny z zycia ale musiałam po 20 minutach go wyłączyć bo chyba bym nie zasnęła, straaasznie smutny jest :( Dokończe go w dzień bo ciekawa jestem jak się rozwinie.

Odnośnik do komentarza

U mnie dzisiaj juz tylko -10 stopni, pisze tylko bo wczoraj było -29 :wrrr: Oczywiscie nie obyło sie bez awarii.. Rozwaliło nam grzejnik w garażu, niby ocieplony ale mróz kazda szczeliną wejdzie.. Juz mam serdecznie dosc tej zimy, bo zamiast odkładac pieniazki na dzieciowe zakupy to ciagle w jakies koszty przez to zimno sie wpedzamy, a to opał, a to grzejnik itd itp.... :Real mad: Kiedy ta wiosna nadejdzie??!! :sarcastic:

Uwazajcie Kochane na siebie, coby sie nie wywrócic idąc, bo pod tym świezym sniezkiem nie widac gdzie ślisko jest i mozna sobie krzywde zrobic :Kiss of love:

http://dziecko.haczewski.pl/suwaczek/2009/9/14/28.png

Odnośnik do komentarza

Asia30 nie martw si Kochana, ja tez jeszcze nie czuje ruchów dzidzi, co wieczor jak juz połoze sie do łózka to mówie do niej zeby w koncu dała znak mamusi, ale uparta jest strasznie, chyba po tatusiu :whistle: :D
I też za tydzień mam wizytę, dokładnie w nastepną środę u gina i takze juz sie steskniłam za dzidzią, juz jej 3 tyg nie widziałam... MAM NADZIEJE ZE WSZYSTKO U TYCH NASZYCH POCIECH OKI (bo nie moze byc inaczej)

Także obejzałam ten film o którym pisała justysia i powiem wam ze mam mieszane uczucia o tym filmie, niby dramat ale nie dokonca... Z jednej strony smierc rodziców, straszna trauma, a z drugiej zabawa, smiech, alkohol, imprezy, zdrada głownej bohaterki i zakonczenie-miałam taki niedosmak... Ale to tylko moja opinia :D

http://dziecko.haczewski.pl/suwaczek/2009/9/14/28.png

Odnośnik do komentarza

mopa1987
Także obejzałam ten film o którym pisała justysia i powiem wam ze mam mieszane uczucia o tym filmie, niby dramat ale nie dokonca... Z jednej strony smierc rodziców, straszna trauma, a z drugiej zabawa, smiech, alkohol, imprezy, zdrada głownej bohaterki i zakonczenie-miałam taki niedosmak... Ale to tylko moja opinia :D

no wlasnie ale czy to ona byla glowna bohaterka? a moze jej matka ktora umierla na naszych oczach... a pozniej ojciec ktory nie potrafil sobie poradzic z brakiem matki... czesto na codzien tez nie zauwazamy ludzi ktorzy odgrywaja glowne role i skupimay uwage na innych, mniej istotnych rzeczach...
tak mi sie dzis na refleksje wlaczylo :)
nie jest to chyba jednak moim zdaniem dobry film.. jest po prostu porazajaco prawdziwy i mocno realistyczny...

a tak na marginesie to polecam wam film o surykatkach ktory moge ostatnio ogladac i ogladac :D
Surykatki / The Meerkats (2008) - FILM w Stopklatka.pl

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...