Skocz do zawartości
Forum

Rekomendowane odpowiedzi

Anulka
a co pije?

No właśnie co pije? Bo jeśli ma soczek albo inny słodki napój to motywacja do napicia się jest większa, a jak to będzie zwykła woda (może nie od razu, ale np. soczek za każdym razem coraz mocniej rozcieńczony wodą) to przestanie się jej „opłacać” wstawanie do picia ;)
Inna sprawa, że często pije, bo może ma za ciepło w pokoju (wystarczy temperatura 18-20 stopni), jest za ciepło ubrana więc jest jej gorąco albo jest suche powietrze, wtedy trzeba je nawilżyć.
Powodów może być dużo.
Napisz coś więcej to będziemy dalej myśleć co zrobić.

Powiem Ci, że u mnie było podobnie z częstym piciem, i Adaś do tej pory wstaje nocą do picia. Na początku miał niekapek w łóżeczku, a odkąd śpi na swoim tapczanie to ma kubek z piciem na półce, po który sam sobie w nocy sięga. Więc nie licząc krótkiej przerwy kiedy kazał sobie podawać picie do ręki, to przynajmniej nie musimy wstawać razem z nim by się napił ;)

Patrząc na Adasia to myślę sobie, że dobrze byłoby usamodzielnić Emilkę w piciu tzn. zastosować np. niekapek, który będzie leżał obok poduszki i po który będzie sobie sama sięgać.

Odnośnik do komentarza

Emilka pije soki zageszczane probowalam jej nalewac mniejsze ilosci ale nic z tego wtedy wybudzala sie chcac jeszcze . pkoj w ktorym spi jest wietrzony a w domu jest na tyle cieplo ze kaloryfery sa wylaczone . jeszcze pol roku temu pila kaszki ale teraz gdy posmakuje smoczek nie ma o tym mowy w ogole nie uznaje mleka.

http://www.suwaczek.pl/cache/3cef0f3b06.png

Odnośnik do komentarza

ela17j
Emilka pije soki zageszczane probowalam jej nalewac mniejsze ilosci ale nic z tego wtedy wybudzala sie chcac jeszcze . pkoj w ktorym spi jest wietrzony a w domu jest na tyle cieplo ze kaloryfery sa wylaczone . jeszcze pol roku temu pila kaszki ale teraz gdy posmakuje smoczek nie ma o tym mowy w ogole nie uznaje mleka.

no to nie ma wyjścia jak podawać mocno rozcieńczone a najlepiej wodę...kilka nocy pewnie będzie płakać, ale powinna dać za wygraną...

Odnośnik do komentarza

no właśnie - powinna dać za wygraną

ja nie miałam siły, prawie 3 lata męczarni i nie przespanej nocy
dolewanie wody do soku - im więcej wody tym większy płacz:Padnięty::Padnięty::Padnięty:

zabrakło mi tej silnej woli i tych umiejetnosci postawienia się, wiec rozcienczałam tyle ile akceptował i kazej nocy było picie.....
teraz juz ładnie śpi ( w końcu)
ale potrafi sie obudzić na picie- z tą mała różnicą ze teraz potrafi sobie juz sam wziać.....wodę cyt rynkową np:Padnięty:

Życzę Ci sił i wytrwałości

Odnośnik do komentarza

Ja miałam z Nikolką to samo, dopóki dostawała w nocy soczki lub herbatki, budziła sie kilka razy. Dość ,że było to męczące to jeszcze niezdrowe dla jej ząbków, bo cukier z picia osadzał się na ząbkach i niszczyl szkliwo. Za namową koleżanki zaczełam podawac jej najpierw wodę z niewielką ilością soczku a potem samą wodę. Troche sie buntowała, ale po kilku nocach przestała się budzić na picie w nocy. Potrzeba tylko trochę samozaparcia i wytrwałości :Oczko:
A z Mają tego nie było, bo do tej pory jest na cycu ( w maju będzie miała 2 lata:Śmiech:) i budzi się w nocy na cyca jak noworodek 2-3 razy . :Padnięty:

Nikolka
http://www.suwaczek.pl/cache/85b5fb45f4.png

Maja
http://www.suwaczek.pl/cache/27e310f6f4.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20050122290117.png

Odnośnik do komentarza

Nie mialam okazji wczesniej napisac ale podawalam Emilce rozcienczone soki ok 3 dni i efekt byl taki ze nie spalysmy prawie wogole dalam spokuj nie mam cierpliwosci a zreszta przy okazji nie wysypial sie nasz dziadek , wstawal w nocy bo myslal ze ja poszlam do ubikacji a emilka sie przebudzila i jest sama.Zreszta jak to dziadek stwierdzil ze mam jakies wsciekle pomysly i robie na dziecku doswiadczenia , probowalam mu wytlumaczyc ale jest za oporny!

http://www.suwaczek.pl/cache/3cef0f3b06.png

Odnośnik do komentarza

Ela - taki sam problem ma moja pani pediatra - ma dwie córki 2,5 roku - bliźniaczki - jedna zawsze jadła "normalnie" i przesypiała noce - a druga ciągle wołąłą pić i w nocy wstaje jej do tej pory żeby "się napić" - prawda jest taka, że jej się pić nie chce tylko potrzebuje smoka tzn nie tak nawet smoka a butli - wiem o tym bo miałam to samo - wtedy doktorka kazała dawać pustą butlę i okazało się że jaśkowi nie chciało się pić bo pomerdał pustą flachę i się uspokoił - to tylko potzreba ssania - niestety do tej pory tak mu zostało i tak zasypia - pusta flacha i po minucie dosłownie śpi - noc na szczęście przesypia mi całą - a córka lekarki wstaje dalej ... z córką doktorki już było za późno - bo zanim się kobieta domysliła o co chodzi małą była na tyle rozumna i przyzwyczajona że już się jej nie udało odzwyczaić

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73mq7jshre.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4vsm7c39.png

http://www.suwaczki.com/tickers/oxp71zajtmx0mb6v.png

Odnośnik do komentarza

Zmotywowałyście i mnie do pracy nad nocnymi pobudkami Beniamina! A gdyby tak nie kombinować i nie podawać w ogóle nic do picia w nocy? Beniamin od urodzenia nie przespał całej nocy, karmiłam go piersią 14 miesięcy, koleżanka powiedziała, że jak odstawię, zacznie przesypiać noce... nie zaczął. Później wylądowaliśmy w szpitalu i zaczęło sie picie nocne, które trwa do teraz. Czy mogę od razu nie podac nic? Co o tym sądzicie?

http://www.suwaczek.pl/cache/545ce0df7a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4eb0aee931.png
+28 kwietnia 2008 Julcia wróciła do Nieba:Aniołek:

Odnośnik do komentarza

A może Elu przewalcz ją jak ja Beniamina? Mija prawie tydzień, jak Beniamin nie dostaje nic do picia w nocy. Początkowo budził się i kwękał, dzisiaj kolejna noc przespana... Mi też się wydawało, że do końca życia będzie pił i pił w nocy! Wydaje mi się jeszcze jedno... to niezłe przygotowanie na drzemki bez pieluszki. Jak Beniamin [pił, musiałam go przewijać nawet w nocy, a pielucha ważyła tonę już nad ranem. Teraz budzi się z prawie suchą pieluszką!

http://www.suwaczek.pl/cache/545ce0df7a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4eb0aee931.png
+28 kwietnia 2008 Julcia wróciła do Nieba:Aniołek:

Odnośnik do komentarza

Kolejna przespana noc, co więcej, Beniamin śpi znacznie, znacznie lepiej i głębiej, w ciągu dnia jest wyciszony i spokojny. Więc naprawdę się wysypia! to już tydzień.... więc nie ma mowy o "epizodzie". Jeszcze raz dziękuję za wsparcie, mam nadzieję, że Emilka też już śpi:sen:

http://www.suwaczek.pl/cache/545ce0df7a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4eb0aee931.png
+28 kwietnia 2008 Julcia wróciła do Nieba:Aniołek:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...