Skocz do zawartości
Forum

Termin - kwiecień 2010


agazork

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki dziewczyny, za to uwielbiam to forum- zawsze coś doradzicie, pomożecie:) Ja mam problem z wprowadzaniem różnych pokarmow- czy bułeczek, czy ciasteczek, jogurtów, bo Gosia jest strasznym niejadkiem i wszystko co zmierza w kierunku buzi jest be i odrzucane. Poza tym bardzo się ksztusi, gdy dostanie cos stałego- i od razu wymiotuje, nie potrafi tego odchrząknąc czy wyjac paluszkiem- tak jak wczorajszy barszcz:/ Ale faktycznie, musze się za to jedzenie porządnie wziaz, bo jadlospis ma dośc ograniczony i byc twarda:)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1p01cwx81.png

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn390bvyef9vte9.png

Odnośnik do komentarza

Powiedzcie w jaki sposób podajecie jajko? Gotowane tak na twardo czy rozbite mieszane z zupką? Bo ja dwa razy w tygodniu gotuję żurek z jajkiem (normalnie gotowanym) i Natalka bardzo to lubi, chyba to jest jej ulubiona zupka. Potrafi zjeść nawet pół flaczerki.
Wczoraj mąż stwierdził, że nie będziemy kupować gotowych soczków dla niemowląt tylko normalne soki 100% z cappy czy hortexu i będziemy rozcieńczać z wodą i podawać Natalii. Nie wiem czy już można takie, ale jeśli chodzi o koszt to wychodzi dużo taniej.

Odnośnik do komentarza

aanuleczka87 ja mojej małej już od dawna podaje soki kupowane w butelce takie gęste jak Paola lub inne i rozcięczam z wodą przegotowaną dość że mała uwielbia je to i masz rację oszczędność jest.Taki sok kosztuje ok 4-5zł lub więcej zależy jaki sklep ale starcza na bardzo długo i zawsze możesz zmienić jej smak :)

Mój Blog http://57-402.blogspot.com/

http://cap41.caption.it/12209/captionit2154523123D32.jpg http://s2.pierwszezabki.pl/036/0360309612.png?6042
http://s2.suwaczek.com/201004191565.png
http://s5.suwaczek.com/20090725580117.png :)

Odnośnik do komentarza

Ja robię żurek tak:
Gotuję mięso około 30 minut. Do miski dodaję łyżkę mąki 3 łyżki śmietany zawartość opakowania żurku, wlewam 3 chochelki naszego wywaru i wszystko mieszam trzepaczką (dokładnie) po wymieszaniu wlewam to do garnka i gotuję przez 20 minut. 5 minut przed wyłączeniem żurku dodajemy dobrze umyte kiełbasy. Wstawiam jajka do wody gotujemy na twardo. Kromki chleba kroję w kostkę. Wlewam łyżkę oleju na rozgrzaną patelnie wrzucamy pokrojone w kostkę kromki podsmażamy z obu stron na złocisty kolor.

Tylko tyle, że kiełbasy Mati jeszcze nie jadł.

http://www.ticker.7910.org/an1cHk_0g411100Nzc3NjRkdnw4OTk2MTc3MmRhfE1hdGV1c3playBtYQ.gif http://s2.pierwszezabki.pl/035/0352869c0.png?9502

http://www.suwaczek.pl/cache/474d8d089d.png

Odnośnik do komentarza

Wczoraj mały zjadł o 19 obudził się o 24 i dałam Mu herbatkę(wypił 200ml)i poszedł spać,ale o 1.30 się obudził(M próbował Mu dać mleko i o dziwo wypił niecałe 20ml i nie chciał więcej,ale płakał i nie chciał się uspokoić,więc wzieliśmy Go do siebie i z Nami do 7.40 spał.Spał na Mnie i rano ledwo co wstałam,bo położył Mi się na ręce,a miałam ją w górze.Teraz od 19.15 śpi i zobaczymy jak dzisiaj będzie?
Marcysiu chcemy póki co z jednego jedzonka zrezygnować,a pózniej z drugiego,bo tak chyba łatwiej będzie,ale jak się da to od razu z wszystkich(czyli 2-3).W praniu wyjdzie jak to będzie.Chcielibyśmy,żeby chociaż o tej 23.30-24.30 przestał jeść na początku,ale chyba łatwo nie będzie.
Ja próbuję podawać soki,ale mały ich nie chce pić.Kubusia tez dawałam,ale nie chciał.Dzisiaj jadł ziemniaki z mielonym(podziubane widelcem) i do tego buraczki.

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

Lumanda jeśli chodzi o żurek to robię go z torebki z Winiary, a inne zupy sama robię. Moja mama jak robi żurek to ma swój wcześniej zrobiony zakwas. nie wiem co dokładnie tam dodaje, ale jest napewno mąka żytnia z wodą i coś jeszcze i to tak stoi, aż sie zakwasi. Na wodzie gotuje kiełbaski albo normalną albo białą do tego przyprawy i później zalewa tym zakwasem i śmietaną. Jest pyszny. Ja u siebie kiedyś próbowałam taki robić, bo dostałam od mamy trochę tego zakwasu, ale w mieszkaniu bylo za gorąco i mi poprostu "zakwitł", więc stwierdziłam, że z torebki będzie szybciej.
Dzisiaj Natalce dałam soczek: 60ml soku jabłkowego i 40ml wody. Wypiła jednym tchem:)

Odnośnik do komentarza

Cześć, dziewczyny! Napisałam trochę o sobie i znowu znikłam. Przepraszam. Trzeba chyba mieć jakiś schemat wchodzenia tu, a ja dopiero co się zarejestrowałam i takiego schematu nie mam.
Dzięki wielkie wam za przywitanie i wasze rady! Chociaż, ja na razie nie będę przyciągać Andrzejka deserkami. My bierzemy go ze sobą do stołu zawsze, jak jemy, i on może sobie brać to, co mu odpowiada. I właśnie ostatni tydzień on zaczeł interesować się i jeść. I ziemniaki, i zupę i kalafior z marchewką, twarog mu posmakował. Więc, jest fajnie.
Na ile widzę, to większość maluszków jest na mleczku mod., a czy są mamy piersiowe? Jak wy karmicie, i jak dzieciaki jedzą stałe pokramy? Bo widzę, że narzekacie na wstawanie w nocy, a jakoś tak myślałam, że to normalka, a tu czytam, że można to zmienić. Czy dotyczy to piersiówek też?

Wtedy pytałam się o nocnik, bo bardzo chciałabym nauczyć Andrzejka prosić się, albo może chciałabym rozpoznawać, jak się prosi. Kupę z rana już robi do nocnika, ale dlatego, że go sadzam, bo zawsze robi po przebudzeniu się kupę. Jeśli w ciągu dnia posadze, to i czasami sika też, ale sygnałów chyba jeszcze nie rozpoznaję.

A jeszcze w tym tygodniu przebiły się nam kolejne 2 ząbki - górne dwójeczki, a jedynki też już są blizko. Takie to radości :)

Dobrej nocy, dziewczyny!

Odnośnik do komentarza

Mamaty ja karmiłam Mateuszka piersią ale już od jakiś ponad 2 tygodni synek nie widział cycusia. Robiłam to powoli eliminując karmienia a zastępując je butlą. Karmienie piersią przypadało nocą, bo w ciągu dnia jadł już inne posiłki więc potrafił się budzić nawet co godzinę aby se tylko pocyckać, poprzytulać się i to odczuwał mój kręgosłup. Mały przeszedł rozstanie bez znacznych rozczuleń z czego się cieszę. Teraz staram się eliminować w ogóle jedzenie nocne ale do tego jeszcze daleka droga.

Isia u Nas jedzenie o 24 poszło chyba w niepamięć (tak jak pisałam tam kiedyś, że będe się starać po jednym karmieniu odstawiać) od 3 dni o tej godzinie daje mu tylko wodę wypija około 100ml idzie dalej spać i budzi się koło 1 tutaj też zmniejszyłam nie daje mu wiecej niz 120ml następnie smoczek trochę się pokręci i zasypia potem o 4 daje mu z 90ml znów się pokręci. To jest Nasza 3 noc ciekawe jak pójdzie dalej. Czuję się jakbym głodziła dziecko.:frown:. Próbowałam tye karmienie o 1 też dać wode czy herbatke ale jak na razie to nie przechodzi. Dlatego zmniejszyłam porcję. Za jakieś parę dni znów zmniejszę a potem może się uda bez.

http://www.ticker.7910.org/an1cHk_0g411100Nzc3NjRkdnw4OTk2MTc3MmRhfE1hdGV1c3playBtYQ.gif http://s2.pierwszezabki.pl/035/0352869c0.png?9502

http://www.suwaczek.pl/cache/474d8d089d.png

Odnośnik do komentarza

mamaty
Cześć, dziewczyny! Napisałam trochę o sobie i znowu znikłam. Przepraszam. Trzeba chyba mieć jakiś schemat wchodzenia tu, a ja dopiero co się zarejestrowałam i takiego schematu nie mam.

Wtedy pytałam się o nocnik, bo bardzo chciałabym nauczyć Andrzejka prosić się, albo może chciałabym rozpoznawać, jak się prosi. Kupę z rana już robi do nocnika, ale dlatego, że go sadzam, bo zawsze robi po przebudzeniu się kupę. Jeśli w ciągu dnia posadze, to i czasami sika też, ale sygnałów chyba jeszcze nie rozpoznaję.

A jeszcze w tym tygodniu przebiły się nam kolejne 2 ząbki - górne dwójeczki, a jedynki też już są blizko. Takie to radości :)

Dobrej nocy, dziewczyny!

Gratuluję kolejnych ząbków i postępów nocnikowych. O schematach wchodzenia nic mi nie wiadomo.

http://www.ticker.7910.org/an1cHk_0g411100Nzc3NjRkdnw4OTk2MTc3MmRhfE1hdGV1c3playBtYQ.gif http://s2.pierwszezabki.pl/035/0352869c0.png?9502

http://www.suwaczek.pl/cache/474d8d089d.png

Odnośnik do komentarza

Marcysiu to ładnie,że mało je i zasypia.U Nas druga noc przebiegła spokojnie.Wypił o 19 mleko i o 19.15 już spał,wstał o 23 i dałam Mu herbatki(tylko 40ml wypił)i poszedł spać i obudził się dopiero o 3.20 dostał mleko chwilkę pogadał-kuku(pewnie myślał,że ktoś się z Nim pobawi:)) i spał do 7,więc nie tak zle.Chyba od dzisiaj, to mleko w nocy, co pije, będę pomniejszać z nocy na noc i zobaczymy.
Mamaty gratulacje za ząbki i podziwiam,że tak szybko uczysz siadania na nocnik.Ja uważam,że póki dziecko samo dobrze nie zacznie chodzić, to nie ma sensu go sadzać,bo i tak nie wie po co to.Oczywiście zdarzają się wyjątki i 12m dzieci pokazują na pieluszkę,że coś chcą-może u Ciebie tak będzie?

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

Jestem załamana- Malgosia znowu wymiotuje:( Nie wygląda na chora, to żaden wirus, jest wesoła, bawi się, nie ma gorączki itp. Zaczęło się w poniedziałek- wymiotowała przy zupce, we wtoerk tez- myslalam ze pewnie za duze grudki. W srode juz poleciała kaszka, a teraz juz przy każdym jedzeniu ma doruchy wymiotne, przewaznie się powstrzymuje, ale jak juz cos zje i zaczyna, to jej wiecej nie daje- nie chce żeby zwymiotowala tego co juz zjadla. Przez to je bardzo malo. Tak się boję, że to znowu te wrzody. Nic innego się nie dzieje, to jedyne wytlumaczenie. Nie wim co robic, czy juz jechac do lekarza, czy czekac az sie poprawi. W sume=ie przestala brac leki na poczatku grudnia- 2 miesiace i od nowa by byly? Płakac mi sie chce, nie mam sily znowu z tym walczyc. Tylko gastroskopia moze pokazac czy to wrzody, a to juz powazny zabieg:(

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1p01cwx81.png

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn390bvyef9vte9.png

Odnośnik do komentarza

Tak Mi przykro,że znowu malutka cierpi:((Moim zdaniem nie powinnaś czekać, tylko iść od razu do lekarza.Co do karmienia to postaraj się dawać częściej, ale mało.Ściskam Was mocno dziewczyny,żebyście były silne i oby to nie były wrzody i szybko się poprawiło małej.

U Mnie nic nowego.Mały cały czas szaleje-mówimy na Niego-Bonzo:))Isia zaczyna znowu lekko kaszleć jak zasypia:(( Michaś budzi się nadal w nocy 2 razy.O 24 daje Mu herbatę,a o 3-4 mleko.Mam nadzieję,że przestanie się budzić na tą herbatę,bo co noc zmniejszam porcję.Po za tym dzisiaj było +10 i słoneczko,więc korzystałam i byłam na długim spacerze z dziećmi.
Mam pytanie gdzie się podziewacie?:Malwi,Anecia???????Wieki Was tu nie było.

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

Lumanda też uważam, że powinnaś iść z małą do lekarza. Bidulka po co ma dalej cierpieć, bo nie wiadomo czy przejdzie czy nie. Na pewno zabieg dla Niej nie jest przyjemny. Nigdy nie miałam wrzodów więc nie wiem po jakim czasie mogą wrócić. Trzymajcie się cieplutko i niech Małgosia szybko powróci do zdrowia.

U Nas też to samo Mati dalej wstaje. Została mi cierpliwość i dalsze kontynuowanie zmniejszania porcji.

http://www.ticker.7910.org/an1cHk_0g411100Nzc3NjRkdnw4OTk2MTc3MmRhfE1hdGV1c3playBtYQ.gif http://s2.pierwszezabki.pl/035/0352869c0.png?9502

http://www.suwaczek.pl/cache/474d8d089d.png

Odnośnik do komentarza

Cześc dziewczyny
Lumanda idź do lekarza nie ma na co czekać, strasznie Wam współczuję.
My chorowaliśmy wszyscy,najgorzej przeszedł wirusa Krzyś, nie ma apetytu dalej, ale na szczęście udało mi się poić go strzykawka i całkiem się nie odwodnił.
Wasze dzieciaki dużo już jedzą, my ciągle uważamy, ale powoli próbuje wszystkiego po odrobinie, boję się dawać nabiału jedynie.Soków w ogóle nie chce pić, żadnych tylko herbatki no i mleko.
Na szczęście jest chętny do kazdego nowgo smaku.
Ma już 8 zabków, raczkuje i nic dalej prócz baba nie mówi ;-).
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Zoniu życzę Ci,żeby wszystko jak najszybciej do normy wróciło.
Marcysiu u Mnie też bez zmian-Michaś wstaje w nocy.Wczoraj nawet po wypiciu herbatki,obudził się po 1.5h i jak próbowałam dać Mu herbatę to rzucił butelką i wiedziałam,że bez póki nie dostanie mleka to nie pójdzie spać.Isia zaczyna Mi lekko w dzień nawet kaszleć i katarzyć:((Zresztą mały tez kilka razy kaszlnął,ale chyba od nadmiaru śliny-mam taka nadzieję.Chciałam pójść w niedzielę na basen z dziećmi,ale chyba nic z tego nie będzie.U Mnie wieje strasznie silny wiatr.Mimo,że niby jest +10, to przez ten wiatr jest strasznie zimno.

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

U Nas wieje i leje.
My byliśmy wczoraj u lekarza Mateuszowi wróciła wysypka koło nosa i to z dwóch stron a wcześniej miał tylko z jednej. Dostaliśmy maść i mamy smarować.
Isia aż te choroby, zawsze coś. Zdrówka dla dzieciaczków.
Krzyś ma 8 ząbków ale fajnie a u nas dalej nic tam nie widać.
Lumanda i co byłaś u lekarza? Jak tam malutka?

http://www.ticker.7910.org/an1cHk_0g411100Nzc3NjRkdnw4OTk2MTc3MmRhfE1hdGV1c3playBtYQ.gif http://s2.pierwszezabki.pl/035/0352869c0.png?9502

http://www.suwaczek.pl/cache/474d8d089d.png

Odnośnik do komentarza

U Mnie strasznie wieje,ale póki co jeszcze nie pada.M pojechał do innego miasta po jakąś część do auta i mam nadzieję,że wróci,żeby Isie ze szkoły polskiej odebrać,bo jak nie to czeka Mnie spacer z małym w wózku w jedną stronę ok.godziny:(( a pogoda nie jest spacerowa:(
Krzysiu ma chyba najwięcej ząbków ze wszystkich Naszych dzieciaczków-8 to dużo,ale szybciej się nauczy gryzć-oby tylko jedzonko heheh.Michaś nadal tylko 2 dolne jedynki.
Marcysiu oby jak najszybciej ta wysypka zeszła.
Tez miałam pytać jak tam Małgosia?

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

dzięki dziewczyny, Malgosia bez zmian, no może trochę gorzej. Wczoraj gdy na noc podałam jej butle, wziela lyczka i zwymiotowala- a że nie miala czym, poleciala taką żócią:( A rano z butli tez nic- strasznie plakala, wiec probowalam lyzeczka, nawet ladnie szlo, ale po 100ml zwymiotowala:( Staram się jej dawac czesciej, a mniej, jak pisalyscie. Mimio tego i tak ją cofa. Jak zaczyna, przestaje dawac, dostaje co ok 2 godz po troszku. Nie bylam u lekarza, moja lekarka bedzie dopiero we wtorek, ale jestem w kontakcie telefonicznym z innym lekarzem (nie naszym, ale zna sytuację; w końcu to jakis tam lekarz) i na razie wrocilam do podawania tych lekow, ktore mała brała po Rzeszowie. I dodatkowo 2x czopek przeciwwymiotny, na razie nie działa, ale to pierwsyz dzien podawania. Marze o tym żeby dostala gorączki- jak głupio to brzmi. To by oznaczalo jakas infekcje. Pojde we wtorek, zobaczymy co nasza babka powie, najwyzej znowu bede dzwonic do Rzeszowa- pewnie juz maja nas tam dośc. Moze cos jeszcze innego wymyslą poza gastroskopia, co nie wymaga leczenia szpitalnego. W kazdym razie jestem zalamana, przy kazdym karmieniu sie trzęsę i boję o każda łyżeczke, a im wiecej zje, tym bardziej- że wszytsko poleci.
Co do ząbków- u nas jest już 7. Jeszcze na jedna dolną dwójkę czekamy. A pogoda taka jak u Was- wieje i jest paskudnie, szaro, brzydko i zmino. Juz wiosny nie moge sie doczekac.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1p01cwx81.png

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn390bvyef9vte9.png

Odnośnik do komentarza

U Nas dziś gorączka znów bez jakikolwiek objawów. Ostatnio jak mieliśmy tą gorączkę przez trzy dni bez objawów to musieliśmy robić posiew moczu i badanie ogólne, żeby wykluczyć zapalenie układu moczowego. Wyniki wyszły dobrze i to byłą prawdopodobnie trzy dniówka. Zobaczymy ile się utrzyma jak dłużej niż dwa dni znów czekają badania chyba, że to tym razem ząbki.

http://www.ticker.7910.org/an1cHk_0g411100Nzc3NjRkdnw4OTk2MTc3MmRhfE1hdGV1c3playBtYQ.gif http://s2.pierwszezabki.pl/035/0352869c0.png?9502

http://www.suwaczek.pl/cache/474d8d089d.png

Odnośnik do komentarza

Biedna Małgosia.Współczuje z całego serca i życzę oby te wszystkie dolegliwość w końcu zniknęły i odeszły w nie pamięć.Dużo zdrówka i ściskam mocno.
Marcysiu zdrówka dla małego i oby rano obudził się bez gorączki.
U Mnie wczoraj Isia po położeniu się prawie do 2 strasznie kaszlała,aż się dusiła.Dzisiaj póki co jeszcze nie śpi,bo słyszę,że śpiewa sobie-łobuziara,ale nie kaszle.
Michaś zaczyna się puszczać mebli i stawiać pierwsze kroczki.Oczywiście częściej na pupie ląduje:))Dzisiaj pierwszy raz w życiu poszedł beze Mnie do koleżanki(siostra zabrała Go do znajomych,którzy mają córeczkę o miesiąc starszą)i popłakał się jak tam poszedł.Jak wrócili to nie odstępował Mnie na krok,a jak zaczęłam po schodach wchodzić,żeby Mu kąpiel szykować to od razu za Mną raczkował i strasznie zaczął płakać jakbym chciała Go zostawić,aż Mi przykro się zrobiło i od razu po Niego zeszłam.Boję się,że jak tak dalej będzie to ciężko Mi będzie gdzieś samej wyjść.
Dobrej nocki.

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

Lumanda współczuję Ci bardzo, takie cierpienie na Was spadło. To przykre, że takie malutkie tak bardzo choruje:( Życzę dużo zdrówka dla Małgosi!
Marcysiu być może wychodzą ząbki - u nas przed każdym zębem była gorączka.
A przedwczoraj Natalka wzbogacila sie o górną jedynkę, to już razem ma 3 ząbki. Od kilku dni w ogóle mi nie śpi w dzień, potrafi sie bawić i nawet nie zapłacze, że chce jej się spać, nawet nie widać jednej oznaki zmęczenia. Przeciez niemozliwe, żeby już jej się przestawiło na dzień bez nawet krótkiej drzemki. A w nocy też sie budzi co godzinę, popłacze sobie, pokręci sie i dalej śpi. Nie wiem co jej dolega, może nóżki ją bolą, bo potrafi oprzeć sobie o szczebelki łóżeczka i spać tak z nogami w górze. Normalnie jest prześmieszna. Nauczyła sie mówic 'kurde' - juz z 3 razy słyszałam:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...