Żywe srebro

[Gunia_G]

Witam
Szef byl szczery od razu powiedzial ze zaskoczylam go bo myslal ze do konca bede na wychowawczym czyli do 01.02.2010 a poza tym teraz jest kryzys i jest ciezko, zwolnil sporo osob i szykuja sie kolejne zwolnienia, wiadomo musi mnie przyjac tylko teraz zalezy na jakich warunkach, bo nie ukrywajac nie bardzo jest teraz miejsce dla mnie, chyba ze bede siedziec na zwolnieniu i kase od zusu brac bo inaczej bedzie musial dac mi wypowiedzenie a tego nie chce robic bo jestem dobrym pracownikiem, a jesli uda mi sie przesiedziec na tych zwolnieniach to roznie bywa moze sie okazac ze sytuacja sie poprawi i nie bedzie musial mnie zwalniac, wiec mam przemyslec co dalej i ewentualnie od kiedy bym chciala wracac, on sam nie moze nic zrobic bo jest ich 3 (wczesniej byl tylko on a w miedzyczasie doszlo dwoch wspolwascicieli). Najlepsza byla ta znajoma jego co pracuje na moim miejscu, od razu mowi do nie niech pani siada i pisze ze chce pani wrocic od 01.03 date pani wpisze stycniowa i moze pani od marca juz chorowac a potem przysluguje pani 3 miesieczne wypowiedzenie, wrrrrr myslalam ze jej w twarz napluje a szef mowi ze moze z pozniejsza data np od kwietnia albo od maja bym wrocila to do tego czasu moze cos bedzie bardziej wiadomo a im pozniej wroce to dluzej posiedze na tym zwolnieniu (tzn okres chorobowy tez nas ale blizej konca roku bedzie a on mysli ze pod koniec roku lub na poczatku przyszlego moze bedzie lepiej to wtedy bede mogla zostac i pracowac- no chyba ze ja nie chce).
I nie wiem co robic od kiedy pisac to podanie- RATUNKU NAPISZCIE MI COS POCIESZAJACEGO- fajnie ze byl szczery a nie powiedzial Ok wracaj a potem dalby mi wypowiedzenie
Gaba dobre dobrze ze moj nie lunatykuje, moj tylko gotuje dzis wyciagnal (jak mnie nie bylo) chrzan, ketchup i dzem i wszystko to wymieszal a jak wrocilam to bylo mamo masz obiad i kazal mi siedac i mnie chcial karmic, wrrr zaczelam udawac ze zjem sama a jego poslalam po tate do pokoju i wtym czasie myk to do kosza a ja wrocil to bylo "pycha synku". Nie wiem jak moj M pilnowal dziecka ze on sam sie rzadzil w kuchni

[monika4]

gunia to masz problem, swoją drogą to facet jednak w porządku, powiedział co i jak, powiedz mi czy możesz liczyć na tak dużą ilość zwolnień??? lekarze mogą mieć problem żeby je wystawiać, coś tam się w zusie zmieniło i po trzech miesiącach jakieś sprawozdania muszą pisać czy coś, nie wiem dokładnie, oczywiście poza ciążą bo tu można ciągnąć pełne 9 miesięcy bez bólu

a co do pilnowania przez m. powiem tylko tyle hehehehe, wiem coś o tym, faceci chyba mja taki styl opieki
kurcze, miało być pocieszająco ale chyba mi nie wyszło

muszelka jakoś mnie nie ostudziłaś i tak ci zazdroszczę i morza i wiatru y...

[monika4]

stronka za pozytywne rozwiązanie problemu guni
moze być takie pocieszenie????

[Gunia_G]

Monia ja nie musialabym za bardzo sie starac moj syn i tak wiecej jest chory niz zdrowy wiec zwolnienie to nie problem, ale nie wiem co dalej mysle i mysle, zaczelam jeszcze szukac jakis ciekawszych ogloszen o prace i cos tam juz powysylalam

[Regina]

Witajcie,
nastawiłam budzik na 6.00, żeby się w samotności pouczyć, a tu bach, po synuś przed 7.00 zwlókł się z wyrka.
No to poszedł wcześniej spać w ciągu dnia. Spał, kurna, raptem 1,5h. Wszystko się dziś sprzysięgło przeciwko mnie. A czas ucieka.
Gunia, a znasz stronę Praca, oferty pracy w Polsce oraz praca za granicą - pracuj.pl ?

[monika4]

a to mój pseudo perkusista

[monika4]

regina fajna stronka, pozwolę sobie poprzeglądać oferty

[Regina]

monika4

regina fajna stronka, pozwolę sobie poprzeglądać oferty

Ze wszystkich, gdzie są ofert pracy, moim zdaniem najlepsza i najbardziej czytelna. Oby coś Wam wpadło!!

[andzia]

U mnie meksyk dziewczyny na całego, sorry, że Wam z samego rane smece, ale juz nie daje rady. Wczoraj to nie było marudzenie, tylko normalny ryk DO samego wieczora.
Popoludniu przyjechała do mnie kolezanka z synkiem w wieku Stasia, chłopaki sie bawili, a my nie mialysmy nawet mozliwosci pogadac, ja jedna na rekach, ona druga...
Wieczorem przed spaniem zmierzyłąm im temperature, bo jakies takie dziwne byly-Maryśka 38,0, Zoska 38,0. myslalam, ze mi sie termometr popsul, wiec zmierzylam sobie i STachowi, niby wszystko ok. Mierze im jeszcze raz-obie 38,2. K...mać!!!
Dostały nurofen w dupalca i poszły spac. Nie wiem czy to na zeby, czy cos sie znowu kluje...
A Stachu z kolegą narobili mi takiego bajzlu, ze do 22-giej sprzatałąm. Plastelina byłla po prostu wszedzie!!!!
W dodatku bawili sie w chowanego i prawdopodobnie chowali sie w szafach, bo miałam wszystkie ciuchy wieszaków pozrzucane!!!
Ja już chce wieczór!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Gunia szef rzeczywiscie w porzadku, ale ja równiez nie wiem co Ci doradzic...
Monika fajny perkusista:)
Regina ja tez mam wrazenie, ze wszystko jest przeciwko m,nie. Szczegolnie te dwie małe zołzy!

[Iwcia]

Witam i ja z rana!

Andzia nie daj się, wierzę że jestes silna i przetrwasz to wszystko. A bałaganem się nie przejmuj, sprzątniesz jak będziesz miała więcej czasu. A masz wspaniałe i życzę im dużo zdrówka. Oby temp. okazała się objawem ząbkowania.

Monika perkusista I klasa!

Regina nie masz nikogo, do kogo mogłabys szkraba podrzucić?

Gunia trzymam za Ciebie kciuki.

Mimo wszystkich problemów życzę Wam miłego dnia!

[gabalas]

Andzia Wspolczuje takiego wieczoruMnie juz by dawno do psychiatryka wywieżliNaprawde podziwiem i zdroka dla dziewczyn

Gunia Zycze Ci szybkiego znalezienia nowej pracy, mysle ze to najlepsze rozwiazanie

Krzys mi sie ostatnio buntuje i nei bardzo chce wstawac do żlobka , ale oczywiscie wiadomo dlaczego, chodzi spać po 22 a wczoraj to juz przeszedl samego siebie. O 21.30 udało sie M zagonic go do łozka a ten dawaj sobie tam plac zabaw zrobil, daga, spiew skacze, szok, wie ze jak juz do wyrka wlezie to nie moze wychodzic, no i tak po 30 min. "siku". Zezwolenie na pojscie do ubikacji a ten sciema na calego. No to znowu do wyra a tam "siiiikkkkkuuuuuu do kiblaaaaaaaaaa", kibellllllllllll, kibellllllllllllllllll Cała ta szopka z kiblem trwala do 22.30 tak sie darł że nie chce wiedzieć co mysleli sobie sasiedzi

A rano mnie rozbroił. zobaczył psa takiego wywalonego z nogami do góry. mowie mu zobacz co sie Scotowi stało. A on "nie żyje"

[Regina]

Czasem to zazdroszczę ludziom, że mają spokojne dzieci. Mnie moje wykańcza. Podobnie, jak Wasze Was.
Iwcia, moja mama od 1 stycznia jest już na emeryturze (tej wcześniejszej). Zanim na nią poszła, odgrażała się, ze będzie mi pomagać, przede wszystkim żebym mogła się uczyć. Kilka razy zagadywałam, ze bym woziła do niej Michała (mieszkają na drugim końcu Warszawy, ale tematu nie podejmowała. Ile można pytać? A z teściową ... Inna bajka. Ona by chciała się nim zająć (tym bardziej, ze mieszka blisko), ale ...

[Iwcia]

Reniu obiecanki cacanki, tak to już jest.

A u mnie było wręcz odwrotnie, szok. Jak zaszłam w ciążę i powiedzielismy teściowej dobrą nowinę to stwierdziła, że ona z bachorem siedzieć nie będzie! Więc po urlopie macierzyńskim nie chciałam aby ona zajmowała się Mateuszem i wynajęłam opiekunkę Tylko że efekt był taki, że ona z tą opiekunką ciągle siedziała I zła byłam, bo płaciłam dziewczynie a ona się wtrącała i ją wyręczała A w chwili obecnej Mateusz jest jej oczkiem w głowie i świata poza nim nie widzi pomimo, że ma jeszcze 2 wnuczków.

[monika4]

witam bladym świtem
dzisiaj dziecko przywitało mnie z rana: mamusia!!!!!!! idź sobie stąd!!!!!!!!! (z wyrka oczywiście) baaaaaaaaaabcia przyszła!!!!!!!!!!!!
myślałam, że go uduszę, odsypiałam noc, bo zasnęłam po trzeciej a ten mi pobudkę o 8.30 zrobił

andzia cierpliwości!!!!!!!!!!!! dasz rade!!!!!!!! dla dziewczyn zdrówka, oby tempka była ząbkowa!

gabi oj jak ja doskonale znam to siku!!!!!!!!!! jak już jest zakaz wychodzenia z wyra i nakaz spania

regina właśnie, obiecanki cacanki, teściowej też bym dziecka nie zostawiła, ech...

iwcia to też nie było za wesoło u ciebie, wyrzucenie kasy na opiekunkę a babcia nadzór w sumie dobrze, że jej się odmieniło

[Iwcia]

Monia uwierz, że nie było wesoło zwłaszcza że mieszkalismy z teściami Jak Mateusz był malutki to każde jego kwęknięcie powodowało, że teściowa wpadała jak burza a jak płakał przy ubieraniu to wpychała się i podnosiła główkę do góry aby czuł, że ktos go bierze. Nie wiem jak ja to wytrzymałam Poza tym innych przykładów jej "pomocy" mogłabym wyliczać wiele. Za to teraz mam spokój

[andzia]

Dziewczynki, chce ktoś grzeczne, ułożone i stateczne 5-miesieczne bliźniaczki???
Oddam za darmo, a nawet dopłacę!!!!!

[andzia]

Iwcia, Regina u mnie z tesciowa tez sa trzy swiaty.
Mieszkaja pod nami, tesciowa nie pracujhe i caly dzien sie opierdala, oczywiscie bardzo chciałaby mi pomoc, ale ja mam w d...taka pomoc, jak przyłazi, kreci sie pod nogami i pierdoli farmazony. Wielokrotnie jej sugerowalismy, ze jak chce pomoc, to niech zabierze dziewczyny na spacer, albo Stasia, ale ani razu jeszcze sie to nie zdarzyło...całe weekendy siedza w chacie, mogliby gdzies tego Stacha zabrac...masakra!!!

Gaba Scott żyje???:sofynny:

Tempka chyba była na zeby, bo dzisiaj juz jest ok, wiec jak mendy wstana, to idziemy na spacer!!!

A dzisiaj rano wyszykowałam Stasia do przedszkola, zrobiłąm mu śni9adanie itd., K. w tym czasie szykował sie do pracy-zawsze po drodze młodego zawozi. No i panienki wstały o 7-mej, a liczyułąm, ze chociaz do tej 8-mej pośpia, byłam tak zmeczona i wkurzona, ze poszłam do łazienki poryczec troszke. K. w tym czasie zapytał Stasia:Gdzie mama???
A ten na to: strzeliła focha i sobie poszła!!!

[Iwcia]

Andziu strzel focha i dawaj je do mnie!!!

[andzia]

Iwcia juz sie robi!!!!Pospaly 20 minut io wstały niewyspane z fochem...
A co to masz za fajny opis????

[Regina]

Kuźwa, właśnie się rozczuliłam i poryczałam (Przykro mi, że mama mnie wystawiła). Dobra, trudno.
Co do teściowej. Andzia, nasi też mieszkają pod nami. Moja teściowa od zawsze powtarzała, że jeszcze się nam przyda.Oczywiście na myśli miała dziecko. Ale moment kryzysowy przyszedł w Wielkanoc, kiedy powiedzieliśmy im, że rodzina się powiększy. teść miał łzy w oczach, choć to nie ich pierwszy wnuk, a teściowa ... Zaczęłam mówić, kiedy rozwiązanie, a ona przerwała mi w pół słowa - To mnie nie interesuje. Ważne, czy planowane. To był gwóźdź do trumny. Potem mówiła, że tak nie powiedziała, ale ona nigdy nie pamięta. Po drugie, wszyscy wiedzą, ze każde dziecko w tej rodzinie to przypadek, ale to jakby nie ma znaczenia. Kiedyś Wam opowiem, o co chodzi. A po trzecie, tłumaczyła, ze jeśli coś takiego powiedziała, to co innego miała na myśli. My z mężem mieliśmy od samego początku małżeństwa kłopoty. W zasadzie otarłam się o rozwód (ja go chciałam). Ona o tym wiedziała, i co ważne ZAWSZE MNIE wspierała. I chodziło jej o to, ze skoro zaplanowane to dziecko, to znaczy, ze między nami już się układa.
W każdym razie zaczynamy im go podrzucać, bo ja już nie daję rady.

[Gunia_G]

Witam
Regina znam ta stronke i korzystam z niej wczoraj wyslalam pare cv i dzis rano juz tez :)
co do mamy to sie nie wypowiem, u mnie na mame liczyc nie moge chociaz mieszkamy razem mama po pracy biegnie do siostry zajac sie jej dziecmi 12 i 7 latkiem, bo sa sami bo siostra w pracy i jeju maz tez i dla mojego juz nie ma czasu bo jak wraca to jest zmeczona, a weekendy tez lipa bo bierze siostry dzieci do nas zeby ona mogla odpoczac ach szkoda slow

andzia

Dziewczynki, chce ktoś grzeczne, ułożone i stateczne 5-miesieczne bliźniaczki???
Oddam za darmo, a nawet dopłacę!!!!!

Ja moge je zabrac co za roznica dwoje dzieci w ta strone czy w ta :))))

Monia perkusista pierwsza klasa.

Gaba jak pies???

[monika4]

andzia

Dziewczynki, chce ktoś grzeczne, ułożone i stateczne 5-miesieczne bliźniaczki???
Oddam za darmo, a nawet dopłacę!!!!!

dawaj, wezmę bez dopłaty, zawsze marzyłam o bliźniakach a moja rodzina o dziewczynce a tu dwie i do tego odchowane i dobrze ułożone

[monika4]

stronka za kochane mamusie wszystkich naszych sreberek

[monika4]

widzę, że wszystkie mamy super doświadczenia z naszymi mamami i mamami naszych emów
nie damy się, co!!! bez łachy aby do przodu!!!!

[Iwcia]

andzia

Iwcia juz sie robi!!!!Pospaly 20 minut io wstały niewyspane z fochem...
A co to masz za fajny opis????

Andziu bo ja staram się o rodzeństwo dla Mateusza