Skocz do zawartości
Forum

Żywe srebro


Iszpan

Rekomendowane odpowiedzi

Oj ale nam sie tu ruch zrobiłą:) Super:)

Monika nie wiesz, ze zapałki sie tylko z dziewczynkami bawia:lol:
gaba Ty już może lepiej nie atakuj tego dziecka:sofunny: Jak czytam ten tekst"mama atakuje" to za kazdym razem smieje sie w glos:)
Muszelka, to masz naprawde wesoło. I na żartach sie nie znasz:sofunny:

STachu dzisiaj tez przechodził samego siebie...
Położyłam dziewczyny na ziemi na kołderce, Stachowi włączyłąm bajkę i szybko robiłąm obiad, Kukam do pokoju, a ten leży między nimi-grzecznie prosze, zeby usiadł na kanapie-nie-on chce z dziewczynkami. Za chwile słysze-mama, kopnąłem Zosie w głowę, ale niechcacy. No wiec ide i grzecznie tłumacze, że ma uważać, bo może im zrobić krzywdę, tak tak, on wszystko wie i rozumie.
Za chwile słysze-mama, nadepnałem Marysie, ale niechcacy. Juz całkiem wkurzona tłumacze, ze ma usiasc na tapczanie, bo jak jeszcze raz cos im zrobi, to wyłaączam bajke. Po chwili przylatuje do kuchni i woła-mama, mama, Marysia przewróciłą sie na brzuch i kopała nogami Zosie, ale nie martw sie, dałem jej klapsa i ja odwrociłem, bo by ta biedna Zosie zakopała na śmierć:lup:

Odnośnik do komentarza

Regina nie mam pojecia:)
Choć czesto teksty Stasia są kopią moich rozmów np. z K.
A cwane to takie, ze hoho

Dzisiaj np. gralismy w memory. Zawsze Stasiu tak ustawiał karty, ze jako pierwsza odkrywał pare. Ostatnio sie wkurzyłam i powiedziałam, ze to ja bede mieszac karty, zeby nie było oszustw. No i dzisiaj gramy, wodzi wzrokiem po rozłożonych kartonikach chyba z 3 minuty, nagle bierze dwa przypadkowe i jest para!!! Coś mi było to podejrzane, wiec wzięłam tą pare zeby sie jej dokladniej przyjrzec-ślad zębów na obu kartach. Nagryzł je cwaniak, zeby łatwiej znalezc:lup:

Odnośnik do komentarza

regina ale ci zazdroszczę tych 20 minut!!!! ja dzisiaj postanowiłam połozyć farbę na odrosty bo coś szro za bardzo zaczął rzucać się w oczy, to może i te nogi w końcu zrobię, hehehe marzy mi się, włosy już farbuję drugi tydzień
co do drugiego dziecka to ja również obawiałabym się tzw. udoskonalenia genów w tej gorszej postaci i wolę nie myśleć co mogłoby mnie czekać:sofunny:

muszelka taaaaaaaaaaaaaaa cisza w pokoju, też na nią sprintem reaguję, ostatnio w takiej ciszy wlewał sok przecierowy z miski do butelki, nie powiem jak wszystko w koło wyglądało:Histeria:

niestety nie mam w okolicy dzieci przewyższających Kubę w szaleństwie i pomysłowości, wręcz przeciwnie, wszystkie jakieś takie anemiczne, spokojne, apatyczne wręcz w porównaniu, dlatego raczej unikam konfrontacji:sofunny:
jakoś latem spotkałyśmy się z kuzynką, która ma córkę starszą o 4 miesiące od Kuby, najpierw opowiadała jaka to jej mała jest żywa, szybka, absorbująca, jak już nie daje rady i ciągle jest zmęczona opieką, dopóki nie porównała z Kubą:sofunny: który przerósł Freye o głowę w speedzie i pomysłach,
ona miała terapię a ja doła:sofunny:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Monika zapraszam do mnie na komfrontacje-moja trojka przeciwko Twojemu Kubie:)
Moze nie przebijemy Kuby tekstów i niektórych zagrywek, ale ogólny efekt może Cie troche podbuduje:)

A Wielkiego Szu nie ogladalismy, w ogole nie mam pojecia skad mu nagle przyszło zainteresowanie siostrami, bo do tej pory były mu raczej obojętne!!!

Odnośnik do komentarza

Andzia - Ale masz spryciarza w domu! Ciekawe co beda nasze pociechy wymyslac za pare lat - strach sie bac!

Regina - U nas wiem, ze drugiej "Misi" nie bedzie (wlasnie slysze jak Misia doprowadza do rozpaczy mojego superspokojnego i opanowanego meza w lazience - ja udaje, ze nie slysze!). Z roznych wzgledow, ale rowniez z tego, ze z moja 40-tka na karku i dwoma "Misiami" moj zywot bylby krotki. Podziwiam matki kilkorga dzieci!!!

Qurde, zanim urodzilam dziecko to do glowy by mi nie przyszlo, ze spokojne wysikanie sie to luksus, na ktory bede musiala poczekac dosc dlugo! Tak samo jak mycie glowy, makijaz itd. A co tu mowic o depilacji! Ja upycham wlochy do skarpety i dopoki sie tam mieszcza nie marnuje swoich cennych sekund relaksu na tak blahe zajecia (ktore ze wzgledu na tempo wykonywania zazwyczaj wygladaja dosc krwawo!)

Slysze, ze Misia uziemiona w lozku (jak na razie!) wiec zmykam do sypialni. Niedawno wpadlam na genialny pomysl! Otoz: kupilam sobie sluchawki do tv! Teraz zmykam do sypialni (tam mam polska tv!), zakladam sluchawki i......udaje ze nic nie slysze:ok: Tak wiec caly cyrk z wolaniem o np. picie czy wstawaniem po "niewiadomoco" spada na M!:ok: Polecam! A teraz wlasnie ewakuluje sie!

Spokojnej nocki Wam zycze!

http://lb5f.lilypie.com/xYLEp2.png

Odnośnik do komentarza

Regina ja ostatnio byłam ze STachem u lekarza, no i ten oczywiście roznosił pół gabinetu.
Lekarz zasugerował, że może by nie chodził przez jakiś czas do przedszkola(meczyl go kaszel alergiczny itp.) powiedziałam mu, że nie ma takiej opcji, bo zwariuje w domu. na co lekarz: No tak, jest bardzo żywy, ale to chyba po mamie, bo Pani mi tez na spokojna osobe nie wyglada:lup:
Tak mnie koleś wkurzył...

Odnośnik do komentarza

Mnie ostatnio pani w mięsnym powiedziała - No, niech się pani nie dziwi, że ma żywe dziecko. A pani to spokojna była w czasie ciąży? Ganiała pani przecież, ze ho ho. Może coś w tym jest ... Nie mam pojęcia. W każdym razie siły tez nie mam. Na przykład teraz powinnam pracować, ale po niespełna pięciu godzinach snu, bo o 6.00 wstałam, żeby podgonić robotę, oczy mi się kleją, a mózg pracuje na wstecznym.

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

Regina - :ok: U mnie po listonoszu!:ok:

Andzia - Dokladnie taki sam tekst uslyszalam od psychologa, kiedy z Misia kiedys poszlam. Oczywiscie Pani chciala poobserwowac dziecko :lup: Tylko ona jest "soba" tylko przy mnie i ostatnio przy M - wiec jak "poobserwowac"?!!! Nawet przyszla do nas do domu z kamera (jakbym nianie widziala!) - a Misia ANIOL! I stwierdzila, ze nie rozumie moich obaw, a nawet jesli czasami jest ozywiona to pewnie to ma po mnie (u nas lekarze mnie znaja i unikaja jak ognia - ale to inny temat), bo ponoc ja temperamentna jestem. No zesz qurna ja mac! Taka "diagnoza" po 5 wizytach?! Tyle to wiedzialam zaraz po urodzeniu Misi (juz wtedy pokazywala co potrafi!). Wiec pytam ja GRZECZNIE co mam robic aby ja troche wyciszac. Na co slysze: "Ograniczyc slodycze!". Wtedy myslalam, ze puszcza mi nerwy, bo Misia nie jada slodyczy bo nie lubi i baba o tym wiedziala bo jej mowilam! Dalam spokoj.

Monika - Jakbys kiedys przejezdzala obok Ystad to daj znac! Moze wpadniecie na kawe?:36_1_21:

Qurde, zmykam na gore bo mnie dorwie Misia...

http://lb5f.lilypie.com/xYLEp2.png

Odnośnik do komentarza

Regina szacuneczek:Kiss of love:
Ja ze STachem biegałam też do ostatniego dnia ciazy, bo konczyłam wtedy studia, ale z dziewczynami szalałm jeszcze bardziej, bo miałam juz jedno sreberko na głowie, wiec jesli Twoja teoria jest prawdziwa, to strach sie bac:histeria:

Muszelka rozbawiaja mnie twoje posty do łez:sofunny:
Najgorsze właśnie, że przy obcych, to dzieci anioły!!!!

Odnośnik do komentarza

musiałam zajrzeć jeszcze, tak mi tu dobrze, wśród swoich i rozumiejących problemy:D a przy okazji kończę cichaczem drineczka urodzinowego mojego m. Kuba dopiero przed chwilą się zlitował i zaśpiewał słodkim głosikiem: sto lat, widziałam, ze mojemu facetowi łza się w oku zakręciła
hehehe właśnie usłyszałam z sypialni: ja chcę, ja chcę, ja... chcę ...siku!!! wszystko zrobi żeby nie zasnąć

regina chylę czoła!!! będziemy niebawem kciuki trzymać za obronę!!! jaka dziedzina??

a co do wieku to ja Kubę urodziłam dopiero trzydziestej siódmej wiośnie swojego życia, wcześniej nie wyszło, koleżanki mi mówią, że dobrze, że dopiero teraz, przynajmniej życie mnie nauczyło cierpliwości bo inaczej nie dałabym rady z tak "spokojnym" dzieckiem w młodszym wieku

andzia może i faktycznie coś w tym jest, ja w ciąży do ostatniego dnia przed porodem szalałam i wszystko w biegu, zakupy, kierownica, jeszcze podwórkowe drzewka stroiłam przed wigilią a urodziłam 05.01

muszelka super sobie radzisz, jak będę w okolicy zajrzę:sofunny:
spadam, :ok:Ku:ok::ok::ok:ok:b a mi pomaga wrrrrrrrrrrrrrrr uduszę go:Wściekły:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

powiem tylko tyle - to moje anielskie sreberko zasnęło dopiero po 1.00 w nocy, o 3.30 picie a o 5.43 wstało na dobre, świeżutkie jak skowronek:Histeria::Wściekły::grrrrrr: ja sie jednak zawzięłam i wydepilowałam te cholerne nogi oraz zafarbowałam włosy - w związku z czym położyłam się po drugiej
jestem szczęśliwa:Histeria::nerw::Wściekły: i niesamowicie wyspana:nerw::Histeria::Wściekły::grrrrrr:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...