Żywe srebro

[monika4]

a was gdzie wywiało????

gabi pracuje, usprawiedliwiona a reszta?????

[andzia]

Jestem.
Probuje sie odstresowac piwkiem...
Za mna koszmarny dzień:(
Do 15-tej byłam sama z dzieciakami. Rano świeciło słonko, więc po drzemce wybrałam się z dziatwą na zakupy(fantastyczna sprawa, polecam kazdemu). Poszliśmy tylko na targ i do miesnego, bo nie miałam nic na obiad. Stachu dopoki jadł loda, był ok, ale jak lód sie skonczył, zaczeły sie fochy, najpierw bo zmeczony, pozniej goń mnie. Masakra!!!
Popołudniu pogoda sie spieprzyła nietety. Stachu miał w ogóle dzień świni, zarobił dzisiaj chyba wszystkie mozliwe kary, nie było dobranocki, wspólnych gier, komputera, nic!!!
Pod wieczór poszłam z nim jeszcze do sklepu, jezdził tym małym wózkiem zakupowym , w sumie to nie jezdził tylko biegał z nim, no i w koncu nie wyrobił na zakrecie, wypieprzył sie, a razem z nim wózek i jego zawartość-a było tam sporo słoiczków, na szczescie zaden sie nie stłukłHałasu narobił jak cholera, wszyscy sie zbiegli, normalnie tragedia:Kieps ko:
Dobrze, ze juz wsyzscy spia, bo nie wytrzymałabym chyba ani minuty dłużej

[monika4]

andzia to piwkuj i za mnie
współczuję dzisiejszych akcji
ja też mam za sobą ciężki dzień, Kuba się buntuje, m. próbuje coś wyegzekwować, kary hehehe, nagrody - hehehe - młody jest ponad to!!!!

[andzia]

Elloł:)
Monika spóżniłaś się trochę z tym pifffkiem.
U nas dziś dla odmiany bardzo miła niedziela, powiedziałam Stachowi, ze jezeli bedzie nadal taki niegrzeczny, to nie pojedzie jutro na wycieczke. No i się chłopak przejął i był normalnie na medal, a jak mi słodził: jak Ty pięknie wyglądasz mamusiu, a jaki pyszny obiadek zrobiłaś blablabla. W ogóle ma już Reisefieber, rano zapakował do plecaka tone zarcia i co chwilę sprawdzał, czy oby nikt mu nic nie wyżarł
A to moje dzisiejsze trio-ciężko zrobić im razem jakieś foto:

[gabalas]

jestem ale p-alcem do d.... trafic nie moge

[monika4]

gabalas

jestem ale p-alcem do d.... trafic nie moge

to tak jak ja

[monika4]

andzia

Elloł:)
Monika spóżniłaś się trochę z tym pifffkiem.
U nas dziś dla odmiany bardzo miła niedziela, powiedziałam Stachowi, ze jezeli bedzie nadal taki niegrzeczny, to nie pojedzie jutro na wycieczke. No i się chłopak przejął i był normalnie na medal, a jak mi słodził: jak Ty pięknie wyglądasz mamusiu, a jaki pyszny obiadek zrobiłaś blablabla. W ogóle ma już Reisefieber, rano zapakował do plecaka tone zarcia i co chwilę sprawdzał, czy oby nikt mu nic nie wyżarł
A to moje dzisiejsze trio-ciężko zrobić im razem jakieś foto:

super trójka!!! a kiedy tak Stasia opitoliłaś??????

[andzia]

Cześć kobietki,
za nami przemiły dzień. Rano pojecahałm ze Stasiem na wycieczkę, wypoczęłam i zrelaksowałam się jak nigdy. I tego mi było trzeba. Wycieczka udana, dzieciaki baaardzo zadowolone, rodzice pojechali tylko dlatego, że to była ich pierwszy samodzielny wyjazd i w razie jakiejś tęsknoty czy małej niedyspozycji, dobrze, zeby byli pod reka. Usadzili nas przy stolikach, dali kawe, a dzieciaki z paniami i organizatorami poszli szalec. A atrakcji była kupa, przejazd bryczką, koniem, quadem, wozem strażackim, gaszenie pozaru, zwiedzanie mini zoo, gdzie były kozy, strusie, dzikie świnie i inne zwierzaki, zawody sportowe itp. Staś mega-zadowolony, fajnie się patrzyło na zgraje maluchów, które z radości i przejęcia wręcz piszczały.
A tu fotki, jak ktoś chętny:
Picasa Web Albums - anjjja - Wycieczka

[andzia]

monika4

gabalas

jestem ale p-alcem do d.... trafic nie moge

to tak jak ja

Co Wam mamuty???

[andzia]

monika4

andzia

Elloł:)
Monika spóżniłaś się trochę z tym pifffkiem.
U nas dziś dla odmiany bardzo miła niedziela, powiedziałam Stachowi, ze jezeli bedzie nadal taki niegrzeczny, to nie pojedzie jutro na wycieczke. No i się chłopak przejął i był normalnie na medal, a jak mi słodził: jak Ty pięknie wyglądasz mamusiu, a jaki pyszny obiadek zrobiłaś blablabla. W ogóle ma już Reisefieber, rano zapakował do plecaka tone zarcia i co chwilę sprawdzał, czy oby nikt mu nic nie wyżarł
A to moje dzisiejsze trio-ciężko zrobić im razem jakieś foto:

super trójka!!! a kiedy tak Stasia opitoliłaś??????

A w piętek

[monika4]

andzia

monika4

gabalas

jestem ale p-alcem do d.... trafic nie moge

to tak jak ja

Co Wam mamuty???

ech... mamutość... chyba

[monika4]

andzia

monika4

andzia

Elloł:)
Monika spóżniłaś się trochę z tym pifffkiem.
U nas dziś dla odmiany bardzo miła niedziela, powiedziałam Stachowi, ze jezeli bedzie nadal taki niegrzeczny, to nie pojedzie jutro na wycieczke. No i się chłopak przejął i był normalnie na medal, a jak mi słodził: jak Ty pięknie wyglądasz mamusiu, a jaki pyszny obiadek zrobiłaś blablabla. W ogóle ma już Reisefieber, rano zapakował do plecaka tone zarcia i co chwilę sprawdzał, czy oby nikt mu nic nie wyżarł
A to moje dzisiejsze trio-ciężko zrobić im razem jakieś foto:

super trójka!!! a kiedy tak Stasia opitoliłaś??????

A w piętek
nie mogę się przyzwyczaić

a tak swoja drogą to cieszę się, że miałaś ekstra wypad, mogłaś popatrzeć jak ktoś opiekuje się sreberkiem a sama, wyluzowana, popijać kawkę
Stasiu, widać, że przeszczęśliwy!!!! zresztą wszystkie dzieci też
jak on ślicznie zupkę sam wcina

[monika4]

andzia kapitalnie wyglądają dzieciaczki w nowych suwaczkach!!!!

my wczoraj u rodziny m. w Ostrzeszowie byliśmy, mieszkają przy samym lesie, Kuba wyszalał się z ich psami, ogólnie przyzwoita niedziela, dzisiaj od rana gonitwa, m. po drzewo na altanę pojechał, ja z Kubą zawieźć kał na badanie do wrocka, wrrrrrrrrrrrr korki takie, że godzinę i dziesięć minut jechaliśmy do przychodni, jeszcze kurcze, zmienili mi znaki i tam dzie potrzebowałam skręcić był nakaż prosto koszmar jakiś współczuję obcym co po mieście muszą błądzić, mnie udało się jakoś dotrzeć,choć przyznam, ze ledwie zdążyliśmy przed zamknięciem laboratorium, potem jeszcze do tesco na drobne zakupy, dziecko było prawie grzeczne za to w domu, jak wróciliśmy to myślałam, pokazał co potrafi
ledwie dycham

[gabalas]

witam
wczoraj odgruzowywalam mieszkanie i jakos opornie mi to szlo bo Nike kolki dopadłyjuz myslalam ze mamy to za soba a tu lipa
w niedziele regenerowalam sily na wsi, Krzys sie wyszalal z pieskami, sadzil kwiatki, normalnie maly rolnik z niego, a Nika spala na zielonej trawce jak nigdy

dzis Krzys ma symboliczne "zakonczenie roku" w zlobku wiec o 15 ide na imprezke

[gabalas]

andzia foty fantastyczne widac ze impreza dobrze zorganizowana no i dobrze ze moglas troche odpoczac
Mam nadzieje ze moj tez bedzie zadowolony z wycieczki, ja niestety ni moge pojechac

[andzia]

Witam:)

Staś spał dziś do 7.30, w całej swojej kadencji przedszkolnej nie spał tak długo Musze czesciej dostarczac mu takich wrazen:)

Monika dobrze, ze niedziela udana, po co badasz Kubie kał? Pytam, bo tez musze Stasiowi zbadac, to sie 3 razy zawozi?
Gaba szkoda, ze nie mozesz pojechac, dla takich maluszków to jednak spore wydarzenie. Ale na pewno bedzie dobrze, ja, jak i wiekszosc innych rodziców, bylismy potrzebni tylko po to, by nosic dzieciom plecaki

[monika4]

hej
ale była u nas przed chwila burza i znów wszystko mokre na dworze

andzia kał badam profilaktycznie, przy okazji reszty badań
na robaki - zawozi się trzy razy, w odstępach dwu, trzydniowych, jeżeli załatwi ci się dzień wcześniej to przechowujesz go w pojemniczku, w lodówce a rano na badanie, chyba, że możesz w tym samym dniu bo laboratorium przyjmuje materiał cały dzień
z kolei na lamblie - jest to osobne badanie - można zawieźć raz, choć niektóre laboratoria chcą dwa razy, czyli w sumie wozisz albo trzy albo cztery albo pięć razy

[gabalas]

Monika no to sobie zajecie znalazlas wozenie g....caly tydzien

u mnie zaraz lunie bo sie az czarno zrobilo a mialam wyjsc......

[andzia]

gabalas

Monika no to sobie zajecie znalazlas wozenie g....caly tydzien

.

[andzia]

Stachu poszedł do przedszkola w krótkim rękawku i krótkich spodenkach, bo zapowiadał suię gorący dzień, a teraz szaro-buro i leje. I dooopa ze spaceru. Zwariowac mozna...

[gabalas]

andzia

Stachu poszedł do przedszkola w krótkim rękawku i krótkich spodenkach, bo zapowiadał suię gorący dzień, a teraz szaro-buro i leje. I dooopa ze spaceru. Zwariowac mozna...

moj tak samo i jeszcze w sandalach na 2 paseczkach

Otworzylam calkiem balkon , przykrylam mloda ktora o dziwo spi, bo takie fantastyczne powietrze sie zrobilo aja kawe popijam bo tak cisnienie spadlo ze mi sie oczy same zamykaja

[monika4]

gabalas

Monika no to sobie zajecie znalazlas wozenie g....caly tydzien

hehehehe żeby tydzień to bym nic nie mówiła ale ja trzy tygodnie wożę jakoś tak wychodzi, że albo auta nie ma albo kupy nie było albo laboratorium juz nie czynne

u mnie też leje jak cholera

[Gunia_G]

witam
Przepraszam za zaleglosci nie wiem kiedy nadrobie czytanie, bo praca, potem dom, gotowanie a do tego znowu chore dziecko :((((((
U mnie nic nowego praca, praca i praca, w piatek ide tez do pracy mial byc dzien wolny ale w koncu pracujemy, mozna zlozyc wniosek o urlop ale wole zostawic sobie to na kiedy indziej, w piatek nie bedzie naczelinika i polowy kierownictwa wiec bedzie spokojnie, bede mogla na poniedzialek przygotowac sie do komisji przetargowej- brrrr mam lekkiego pietra.

[andzia]

Hej laski!!!
Ja zjadłam z mężem kolacyjkę, polpiliśmy ją martini i teraz każdy do swojego kompa zasiadł.
Pogoda straszna. Jak wracałam ze Stasiem z przedszkola, to był upał, normalnie 30 st. Obiecałam mu, ze po dziewczyn deserku pojdziemy na plac zabaw. Niestety, zrobiło się granatowo, burza i lało ponad 3h. Masakra!!!Juz nie mam pomysłów na zabawy w domu dla całej trójki. A i one nie ułątwiają zadania...Gdzie to lato pytam???

Gunia zdrówka dla Piotrusia i duuużo sił dla Ciebie!!!

[monika4]

hej
u nas też pogoda masakryczna wrrrrrrrrrrrrrrr burza, słońce, burza, słońce, mam dość, do tego znów się obżarłam przed chwilą a miałam lodówkę szerokim łukiem omijać

gunia zdrówka dla Piotrusia

andzia ja z kolei za martini nie specjalnie wolę słodkie gronowe jabole