Skocz do zawartości
Forum

Żywe srebro


Iszpan

Rekomendowane odpowiedzi

Gaba mimo wszystko brawo dla sasiadki za to ze sie zainteresowala bo tyle sie slyszy o tym ze nikogo nic nie interesuje (co pradwa w takiej sytuacji jakby do mnie ktos zapukal bo bym nie miala sily otworzyc i gadac ale to tez ma swoje plusy)
Ja siedze sama M zabral Piotrka na dzialke bo ja jutro mam testy (zreszta we wtorek tez) a jeszcze nic nie umiem czytam ta ustawe juz 4 raz i nic zupelnie zero wiedzy

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Witam:)

U mnie weekend raczej z tych gorszych, pokłociłam sie z K. wietrzycho takie, ze nawet pospacerowac nie mozna, a Stacha trzymaja sie fochy i histerie, a na kazde zwrócenie uwagi reaguje rzucaniem sie i rykiem. A juz było tak suuuper...

Gunia tort po prostu prześliczny!!! Niejedna cukiernia by sie takiego niepowstydziła.
:O master::O master::O master:

Gaba współczuje. Z jednej strony dobrze, ze sasiadka zareagowała, ale podejrzewam, ze Ty z jej wizyty zadowolona nie byłaś.
A Krzyś pewnie w ten sposób okazuje zazdrość o Małą.
Duuużo sił!!!!

Odnośnik do komentarza

hehehehe a moje kochane dziecko miało wczoraj taki histeryczny dzień, że myślałam, że go w końcu uduszę, jakoś udało mi się chałupę posprzątać, sama nie wiem jakim cudem ale pod koniec dnia... zresztą opowiem
na ganek wleciał nam pszczoła, więc profilaktycznie zakazałam Kubie wyłazić na ten ganek, wymyślił sobie, że to pszczoła robot, coś pogadał i usilnie przeszkadzał mi w sprzątaniu, właśnie zaczęłam odkurzacz kuchnię, ten pchał sie na chama w skarpetkach na brudną podłogę, przeganiałam i odkurzacz coś złapał i przestał ciągnąć, rozłożyłam rury, okazało się że wciągnął zatyczkę do długopisu, wyjęłam i od razu do śmietnika, Kuba na to w ryk: moja kochana zatyczkaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!! darł się jak opętany, dla spokoju wyjęłam i dałam mu do ręki, ten od razu zatyczkę do buzi, wyszarpnęłam i zaczęłam krzyczeć, że nie wolno, że bakterie, że to świństwo i takie tam, oczywiście znowu do śmietnika
na to Kuba tak zaczął wrzeszczę - oddaj mi ją!!!!!!!!!!!!!! babcia!!!!!!!!!!!!!!! oddaj!!!!!!!!!!! babcia!!!!!!!!!! i biegiem na ganek, ja wrzask - wracaj!!!!!!!!!! natychmiast!!!!!!!!!!!, pamiętając, że tam pszczoła i biegiem za nim, Kuba w tym czasie tak trzasnął drzwiami, że strzeliła szyba i w długą do pokoju, prosto na okno,
ja do niego, (ostatnio spadł z tego okna) i na ręce, zawołałam mamę bo trzeba coś zrobić i z szybą i z pszczołą i wrzeszczącym Kubą w skarpetkach - a wszystko działo się przy ryku odkurzacza, którego nie miałam czasu wyłączyć:Real mad:

andzia współczuję kłótni, wierzę, że po awanturze odświeży się związek i zakochanym wzrokiem znów spojrzycie na siebie

gunia trzymam kciuki za jutro i pojutrze, może temu ustawionemu coś wypadnie i przejdziesz dalej!!! oby tak było

regina i jak 18 stka??? prezent zachwycił??

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Monika jakbym o Krzysiu czytaBa:Histeria: identyczne sytuacje identyczne zachowania:Szok:nic nie pomaga.Mi do tego jeszcze doszla Noka ktora wcale sie na grzeczne dziecko nie zapowiada. M stwierdzil ze jedyna metoda na nich gdzie jest chwila spokoju to jazda samochodem, no ale to dosc kosztowna zabawa:Histeria:
Wczoraj mlody sie chcial za zande skarby zasnac jak juz w koncu padl po wrzaskach na zmiane z nika to Nika zaczela dopiero swoj koncert. Tak wiec po dobie rozpoczetaj o 4.15 moglam dopiero zasnac o 23 z czego nastepne pobudki o 1,2 ,5, a o 6.30 juz M budzi krzska do zlobka:Szok:

Jak gdzies wychodzimy to to sa takie super dzieciaki:Oczko: Zglodnielismy na wxczorajszej wycieczce wiec M zaproponowal pizze, ja juz mialam wizje ganiajacego Krzyska i histeryzujacej Niki a tu dzieciaki do rany przyloz, mloda spala, a Krzysiek siedzial i od czasu do czasu poganial kelnerke |e on chce jesc juzzzz!!!!! Potem sie zarciem zajal, popil i mozna bylo bezproblemowo wyjsc, wic w nagrode poszlismy na lody:Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

To wszystko jest do wyrzygania. Byłam dziś na teście w Ministerstwie. Płaca niezła, bo 3500zł brutto, ale ... Po całym dniu wczoraj w robocie, do tego trochę się podziębiłam, głowy do nauki ustaw nie miałam, więc szanse marne. Ale pojechałam. I co? Jestem mądrzejsza o kolejny test, jeszcze bardziej zniesmaczona systemem naboru itd. :Histeria:
Do tego Michałowi wraca ta wysypka.::(: Daję mu Calcium dla dzieci, ale chyba muszę iść z nim do pediatry. :Szok:
A co do prezentu. Chyba się podobało. Tak powiedziała mojemu mężowi. Ale szczerze, to mi nie zależy.

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

Witam
Jestem po pierwszych testach do statystycznego- nie wiem jak to jest ale ja to jakas pechowa jestem, jak dzwonili to pytalam z czego to bedzie i bylo powiedziane ze test ogolny i obsluga komputera, ze statystyki byly 2 pytania reszta to rachunkowosc (nikt nie byl na to gotowy- cos tam odpwiedzialam- to co mi sie kolatalo ze studiow jakby od razu byla mowa ze z rachunkowosci ma byc to bym cos poczytala a kazdy mowi ze pytali z czego ma byc to bylo ze ze statystyki) a obsluga kompa??? jakies pytanie opisowe z worda i excela, kurcze ja do teori to slaba jestem wole praktyke, jak siedze przed kompem to automatycznie wszystko robie a tu jak zapisac plik tekstowy w wordzie97 zeby mozna bylo go otwierac w starszej wersji, czy przy formatowaniu tekstu w wordzie konieczne jest zapisanie kopii zapasowej :))) smiechu warte :)))))

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Regina
No właśnie. To paranoja jakaś. Tym bardziej, że te ich testy itd. są nieadekwatne do wiedzy i umiejętności potencjalnego pracownika. Ach, szkoda gadać. W każdym razie mam doła ::(:

Regina skad ja to znam?
Jutro znowu tam ide na to samo stanowisko tylko juz inny wydzial, nie wiem moze cos poczytam tym razem z rachunkowosci, kurcze tylko dlaczego z rachunkowosci skoro to stanowisko nie ma nic z tym wspolnego a to tego te ambitne pytania z obslugi kompa- smiechu warte

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

gunia, regina jak tak czytam o waszych doświadczeniach z testami to myślę, ze to wszystko zalatuje jakimś idiotyzmem
egzaminują ze znajomości ustaw - a ja się pytam, która pani w urzędzie zna, choćby pobieżnie, ustawy??? czy znajomość komputera???? czy też rachunkowość na stanowisku, które nie ma nic wspólnego z rachunkowością, jakieś to takie chore wszystko, ludzi renesansu szukają?? czy jak??...

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

monika4
gunia, regina jak tak czytam o waszych doświadczeniach z testami to myślę, ze to wszystko zalatuje jakimś idiotyzmem
egzaminują ze znajomości ustaw - a ja się pytam, która pani w urzędzie zna, choćby pobieżnie, ustawy??? czy znajomość komputera???? czy też rachunkowość na stanowisku, które nie ma nic wspólnego z rachunkowością, jakieś to takie chore wszystko, ludzi renesansu szukają?? czy jak??...

Monia na to wychodzi, wiesz ja nawet balam sie wyjsc z sali wczesniej (test trwal 1h15m), bo ci co wczesniej wychodzili byli wysmiani, panie od razu zagladaly w testy (ja siedzialam w pierwszej lawce wiec slyszlam) i bylo hahaha co ona tu wypisala, i tak za kazdym razem (ludzie nie byli na to przygotowani) ja oddalam test jak zobaczylam ze wieksza liczba ludzi wychodzi, kazdy po wyjsciu przezywal i zastanawial sie co to ma wspolnego ze stanowiskiem na ktore startujemy, ze statystyki byly 2 pytania (na 21) wyliczyc srednia (smiechu warte) i jakies tam jeszcze ktorego juz nie pamietam.
Ale powiem ci ze takie chodzenie duzo mi daje bo zaczynam sie uodparniac na to wszystko :)))

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Witam wieczornie!!!

Zaczynam rozumiec, co znaczy wariujace do pozna dziecko. Jak Stachu wstanie rano bardzo wczescie(czyt. ok 5-tej), to zasypia w przedszkoluy I dzieki temu wieczorem wariuje. Do łózka idzie normalnie ok. 19.45, a zasnął dopiero przed chwila. Wyspiewał wszystkie mozliwe piosenki, obalił litra wody, 3 razy poszedł siku:Zakręcony::Zakręcony::Zakręcony:Masakra:Zakręcony::Zakręcony::Zakręcony:
No i niestety zaczał kawszlec. Gardło niby ok, ale brzydko-znajomo brzmi ten kaszel:Kiepsko::Kiepsko::Kiepsko::Kiepsko::Kiepsko::Kiepsko::Kiepsko:

Monika potwierdzam, co piszesz. Normalnie masakra jakas z tymi rozmowami, testami, ustawami. Nie dziwie sie waszej frustracji, paranoja jakas:36_19_1::36_19_1::36_19_1::36_19_1:

Odnośnik do komentarza

A w ogóle, to u nas sa taaaakie wiatry, że obłęd. Nawet klamerki z balkonu mi zwiało, mimo, iż w koszyczu miałam obciążający kamień.
Na mogiłąch byłą jakas uroczystość z okazji jutrzejszej rocznicy Wiosny Ludów i drzewo się przewróciło. na szczescie nikomu nic sie nie stało.

A to nasz dzisiejszy domowy dzień:

W łóżeczku:
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/Obraz_0185.jpg

Mama powiedziała, ze jak bedziemy niegrzeczne, to będzie nas tu wsadzac:
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/Obraz_0217.jpg

Stasiu, co budujemy?
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/Obraz_0326.jpg

:)

Odnośnik do komentarza

Witam
Andzia fotki swietne
Monia jak na razie nie ma niepokojacych objawow po ribomunylu, ale dzis dopiero drugi dzien (oby tak zostalo)
Ja dzis bylam na bazarach kupialm 5 sadzonek stokrotek (tych pelnych) i jutro posadze ja na dzialce :)
Rozno jade do firmy po referencje a potem do gminy zlozyc papiery (kolejne- ja jakas nienormalna chyba jestem).
Piotrek na szczescie zdrowy i siedzi w zlobku- nie bardzo mam o czym pisac u mnie dzien jak dzien czyli na okraglo ustawy :))))

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

u nas też wieje ale trochę pohakałam w ogródku, nakarmiłam trutką mrówki:wink:
Kuba ma tak niesamowity katar, że już brak mi sił, tzn. żaden ropny, tylko przeźroczysty, pewnie coś go uczula, pił zyrtec, z miernym skutkiem, teraz daję mu clemastinum i zobaczymy
kur.... wiatr wywrócił mi suszarkę na balkonie

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

monika4
u nas też wieje ale trochę pohakałam w ogródku, nakarmiłam trutką mrówki:wink:
Kuba ma tak niesamowity katar, że już brak mi sił, tzn. żaden ropny, tylko przeźroczysty, pewnie coś go uczula, pił zyrtec, z miernym skutkiem, teraz daję mu clemastinum i zobaczymy
kur.... wiatr wywrócił mi suszarkę na balkonie

Monia u nas "pizdzi" jak na dworcu w Kielcach starch wyjsc z domu ale ogolnie jest cieplo :))))

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie! :36_3_15:

Andzia dzieci masz super! :36_1_11: Mój ostatnio powyrastał mi ze spodni a jedne nowe załatwił w przedszkolu jednego dnia :lup: Muszę teraz obciąć to przynajmniej na lato będzie miał do kolan.

Dziewczyny mój fika dopóki ja nie położę się obok niego a najlepiej jakbym po plecach go drapała lub masowala. Jak ja mam go nauczyć zasypiania samodzielnie? :Histeria:

http://www.suwaczek.pl/cache/a66cbbfa84.png

Odnośnik do komentarza

monika4
u nas też wieje ale trochę pohakałam w ogródku, nakarmiłam trutką mrówki:wink:
Kuba ma tak niesamowity katar, że już brak mi sił, tzn. żaden ropny, tylko przeźroczysty, pewnie coś go uczula, pił zyrtec, z miernym skutkiem, teraz daję mu clemastinum i zobaczymy
kur.... wiatr wywrócił mi suszarkę na balkonie

Monika mi w sobotę wiatr zrzucił suszarkę z balkonu, a poprałam sobie pościel :Szok:

http://www.suwaczek.pl/cache/a66cbbfa84.png

Odnośnik do komentarza

Iwcia
Witajcie! :36_3_15:

Andzia dzieci masz super! :36_1_11: Mój ostatnio powyrastał mi ze spodni a jedne nowe załatwił w przedszkolu jednego dnia :lup: Muszę teraz obciąć to przynajmniej na lato będzie miał do kolan.

Dziewczyny mój fika dopóki ja nie położę się obok niego a najlepiej jakbym po plecach go drapała lub masowala. Jak ja mam go nauczyć zasypiania samodzielnie? :Histeria:

Iwcia u nas to jest roznie raz musze sie kolo niego klasc a innym razem nie mowie tylko koniec zabawy idziesz spac, klade go do lozka, gasze swiatlo i opuszczam rolety i koniec gadania :)))))))

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...