Skocz do zawartości
Forum

Żywe srebro


Iszpan

Rekomendowane odpowiedzi

Witam sreberka,
zagladam, czytam, ale nawet nie wiem co pisac...u nas zap...straszny, jutro na kontrole ze Stasiem, mam nadzieje, ze bedziemy mogli w koncu wyjsc na dwór.
Poza tym lato w pełni, 30 st. w cieniu i plagi przecinków, ale nie narzekam, niech tak zostanie juz do konca wakacji!!!

Gunia zdolna bestyjka z Ciebie, fajnie, ze masz satysfakcje a tego co robisz.
Monika fajne foteczki, rzeczywiscie wody u Was strasznie duzo.
Co do rowerów, to ja Stasia od poczatku woziłam sama, fajnie wtedy było...
Gaba dobrze, ze u Krzysia nic sie nie rozwinęło. Ja tez kibluje całe wakacje z cała zgraja::(:
Iszpan ale romantyk CI rosnie!!!

Odnośnik do komentarza

a gdzie wywiało sreberka????
moje, dzisiaj w castoramie, kiedy z m. oglądaliśmy baterie, spokojnie stało przy sedesach, nagle patrzę a on bije jakąś starszą panią:Histeria::alajjj: która szła z córką, dorosłą
ręce opadają, na szczęście trafiliśmy na normalnych ludzi, którzy nie mieli jakiś specjalnych pretensji, tylko zwyczajnie próbowali wyjaśnić sytuację
Kuba. oczywiście grzecznie przeprosił, my również, panie były miłe, na pytanie - dlaczego to zrobiłeś???? usłyszeliśmy:
ta pani się zgubiła i ja chciałem jej pomóc!!!!:glass::glass: (bijąc w plecy i popychając:alajjj::Histeria:)

gabi dobrze, że Krzyś juz na chodzie

andzia i jak kontrola u Stasia??? mam nadzieję, że oki???

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Witam
Przepraszam ze was zaniedbuje ale wiecie praca dom- praca i tak w kolo, do tego nadrabiamy prace kolegi, a w srode jeszcze z centrali przyslali pismo zeby zrobic im analize pracy kierowcow od 01.01.2008 do czwartku do godziny 13 i siedzialysmy z Grazynka jak glupie i i juz w czwartek konczylysmy (ja jej zliczalam wszystko a ona wprowadzala do kompa) i jak gdzies cos nie walnie i wylaczyl sie prad i .... okazalo sie ze Grazynka nie zapisywala tego na biezaco wie wszystko przepadlo i dawaj od nowa, oczywiscie nie wyrobilysmy sie z praca i jeszcze dzis konczylysmy. Do tego do tygodnia jest awaria telefonow, TPsa ciagle mowia ze zrobia i nic, ludzie wsciekli bo sie do nas dodzwonic nie moga by tez nie mamy wyjscia na miasto i dzis naczelnik kazal mi pisac pismo opierdzielajace ich, ale ma byc dosadnie. Wiec opisalam sie jak glupia zeby bylo dosadnie ale nie chamsko i byl lekko w szoku bo powiedzial ze nadaje sie na polityka bo ich opierdzielam ale w kulturalny sposob. Potem byla gadka szmatka na temat dzieci i budowania sie i na koniec zapytal czy juz mamy psa na budowie, a jak powiedzialam ze nie to zapytal kiedy mam imieniny lub urodziny to wydzial sie dla mie zlozy na jakiegos pieska, ale nie jakiegos kundla tylko co fajnego zeby dziecko mialo z kim sie bawic, po prostu jajcarz z niego a tak wszyscy nim strasza. W sumie list nie poszedl bo naczelna stwierdzila ze to jest za delikatnie i ze telekomunikacja nie zrozumie aluzji i mam byc bardziej zeby tego nie nazwac chamska- mam byc stanowcza i dosadna :)))))
Poza tym usmialam sie z naszego audytora, bylam u informatykow zeby obgadac ich zamowienie i wszedl on, od razu Rysiek (naczelni informatykow) na bezczelnego przy nim mowi "chowaj papiery, ty nic tu nie masz" wiec audytor pyta to po co pani tu jest, wiec mowie ze przyszlam towarzysko, skrzywil sie bo jak to w godzinach pracy (zero poczucia humoru) wiec mowie ze tak bo wiedzialam ze pan przyjdzie i dopiero gosc zakumal, ale potem przylazl do nas jak to powiedzial "z donosem ze personel z administracyjnego chodzi do informatykow w celach towarzyskich" myslalam ze moj naczelnik go smiechem zabije.
Na szczescie dzis juz weekend.

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

monika4
a gdzie wywiało sreberka????
moje, dzisiaj w castoramie, kiedy z m. oglądaliśmy baterie, spokojnie stało przy sedesach, nagle patrzę a on bije jakąś starszą panią:Histeria::alajjj: która szła z córką, dorosłą
ręce opadają, na szczęście trafiliśmy na normalnych ludzi, którzy nie mieli jakiś specjalnych pretensji, tylko zwyczajnie próbowali wyjaśnić sytuację
Kuba. oczywiście grzecznie przeprosił, my również, panie były miłe, na pytanie - dlaczego to zrobiłeś???? usłyszeliśmy:
ta pani się zgubiła i ja chciałem jej pomóc!!!!:glass::glass: (bijąc w plecy i popychając:alajjj::Histeria:)
:sofunny::sofunny::sofunny:
Castorama to ulubiony sklep Beniamina, uwielbia jeździć po niej autkiem i oglądać koparki... ot taki z niego romantyk!
Dzisiaj włączyliśmy sobie koncercik U2 i poszaleliśmy trochę... w ogóle, dziewczyny muszę wam powiedzieć, że jeśli chodzi o sylwetkę, nie ma nic lepszego jak taniec z dzieckiem na ręku, samolociki, huśtawki, razem padliśmy ostatecznie na kanapie, po czym Beniamin (którego to ja w górze obracałam i z nim na ręku skakałam) stwierdził: wiesz, mama, jestem padnięty, zrób mi, proszę, pić...
Guniarozumiemy wszystko, fajnie, że znajdujesz chociaż chwilkę, by do nas kuknąć!

http://www.suwaczek.pl/cache/545ce0df7a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4eb0aee931.png
+28 kwietnia 2008 Julcia wróciła do Nieba:Aniołek:

Odnośnik do komentarza

delikatnie mówiąc to chyba nam coś zdycha wąteczek :ehhhhhh:
meldować się, co słychać u was i sreberek!!!!

Kuba dalej próbuje rozładować emocje bijąc, nie mam juz pomysłu jak go tego oduczyć, izolacja nie działa kompletnie bo płacze i od razu przeprasza i tak do upadłego aż się ktoś w końcu nie zlituje i go nie przytuli, dzisiaj uderzył moją mamę, "obraziłyśmy się" to płakał przez godzinę aż do wymiotów
poza tym to dalej wulkan energii, właśnie próbuje spakować się nad morze, w dzień nie było szansy tak usilnie pomagał:Real mad:
ponadto ubezwłasnowolnił mnie zupełnie, nie ruszę się bez niego na krok, nawet do kibla:Real mad: od razu jest przy mnie albo już woła jak tylko straci mnie z pola widzenia "mamuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuusiu!!!!!"
przy pakowaniu oczywiście rzucił hasło - nie zapomnij tego swojego kremu, na cellulitis!!!! nie mam pojęcia jak udało mu się zapamiętać, ba ja nawet nie wiem kiedy przy nim użyłam zwrotu, że smaruję sobie kremami cellulit

iszpan padłam przy tym zmęczeniu Beniamina po tańcu na twoich rękach:sofunny::sofunny: toż umęczyła bidoka:sofunny:
ja juz nie specjalnie mogę poszaleć z Kubą w górze, niby nie za ciężki bo niewiele ponad 14 kilo ale mój kręgosłup kompletnie nie nadaje się do takich łamańców, jakoś nie mogę odnaleźć drogi do ortopedy, gina zresztą też

gunia:brawo::brawo::brawo:

andzia i co ze Stasiem???

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Wtam:)

ano ucichło tu ostatnio...
Stasiu od zeszej środy może wychodzić na dwór, więc jest troszkę lepiej, ogólnie szkarlatyne przeszedł łagodnie. Od 3 tygodni siedze z trójką dzieciaków i szczerze mówiąc mam dość...ale to nic nowego:Oczko:
W niedziele Stanley jedzie z moimi rodzicami na tydzień nad morze, wiec moze troszke odspane i nabiore sił na kolejny miesiąc wakacji...

Monika ale zazdroszcze wyjazdu!!! Udanego urlopu, słonecznej pogody no i nie zapomniej kremu na cellulitis:hahaha:

Odnośnik do komentarza

moje koszmarne sreberko zasikało dzisiaj w nocy dwa pampki na full, i przyturlało się nad ranem do mnie, żeby jeszcze podlać moje wyrko:Real mad:
wypija w nocy 1,5 litra wody to i leje!!!! nie rozumiem, jak można spać tak twardo i nie czuć, że się sika:Real mad:
wiosną już spokojnie było bez sikania w nocy a od tej gorączki miesiąc temu powrót do przeszłości:Real mad:
przedtem juz bronił się przed zakładaniem na noc pieluchy a teraz wręcz domaga się zabezpieczenia:alajjj:

andzia też sie cieszę, że jadę, chociaż pogoda niezbyt optymistyczna, bierzemy rowery i będziemy jeździć jakby plaża była poza zasięgiem
dobrze, że będziesz mogła sprzedać Stasia chociaż na tydzień, tylko nie oszalej z nudów przy zaledwie dwójce maleństw:sofunny:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

nie żyję ale już spakowani, chłopy śpią, ja zaraz kanapki, kompanie i też dołączam do wyrka, mam straszną ochote na kawę ale chyba sobie odpuszczę:sofunny:

mówiłam wam co Kuba wymyslił ostatnio - otóż, jak wszyscy wiemy, tam gdzie była woda są komary, czyli u nas zatrzęsienie, moje dziecko nie pozwala sie ostatnio niczym pryskać ani smarować bąbli, nie wiem, jakaś taka fobia histeryczna - tylko karze sobie na ugryzienia przyklejać plasterki:glass:
co zrobić, przyklejam, przynajmniej się nie drapie ale za to wygląda jak po jakimś koszmarnym wypadku:alajjj:

gabi Kuba zawsze dużo pił dobowo, tzn. w dzień stosunkowo mało, tak w okolicach pół litra, za to w nocy nadrabia, w dzień nie ma zwyczajnie czasu na picie

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Stachu tez duzo pije, jak zaczał sypiac bez pampersa, to nasadzalismy go raz, czasem dwa razy w nocy. W zeszłym roku od czerwca byłam u mojej mamy z nim, bo mielismy remont, miałam juz spory brzuchol, wiec wytłumaczyła, ze nie moge go nisic do kibelka i zaczał przesypiac całe nocki, czasem wstawał i szedł siusiu. Ale raczej bez wpadek!!!

Odnośnik do komentarza

hej
z Grzybowa, pogoda w kratkę ale to nie problem, jeździmy rowerami jakby co, po wczorajszych jazdach mam tak potworne zakwasy, że ledwie łażę ale na rower wsiadłam:sofunny:, w ogóle to złapała nas dzisiaj na tych rowerach ulewa, Kuba zasnął sobie w najlepsze w foteliku, nic mu nie przeszkadzało:lup:
pod wieczór wypogodziło się i przesiedzieliśmy do 20.00 na plazy

marzę, żeby spotkać się z gabalaskami i mam nadzieję, że uda się zostać, główny problem to czy z babcią nie będzie żadnych niespodzianek, potem - to czy znajdziemy coś wolnego za rozsądne pieniążki bo pogoda jakoś nie ma dla mnie znaczenia, hehehe i oczywiście kasy musi starczyć,
gabi a wy kiedy dokładnie przyjedziecie????

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Monika super!!! Właśnie słyszałam w pogodzie, ze przed nami najcieplejszy tydzień tego lata!!!
Mój Stasinek pojechał dziś w nocy z moimi rodzicami na tydzień do Orzechowa obok Ustki. Przed chwila dzwoniłam, ale nie miał czasu z matką gadać:Oczko:
A ja mam zamiar przez ten tydzień wypoczac, o ile z dwójka małych łobuzów jest to w ogóle możliwe:)
I jak pogoda dopisze, to pojedziemy w przyszłym tygodniu na kilka dni z całą zgrają na kilka dni nad morze:)
To tak w wielkim skrócie, ściskam mocno wszystkie sreberka!!!

Odnośnik do komentarza

Ja jak zwykle ostatnia do różnych wiadomości...
Dobrze, że piszecie o tym, że chłopwki piją i sikają w nocy. Ja się już podłamywałam... wiecie, głupia matka nie potrafiła dziecka nauczyć spać bez przerwy... Beniamin różnie, raz się obudzi raz nie. Najgorzej jak budzi się o 12 w nocy na siku, ryczy wtedy, wyje i wije się jakby go ktoś ze skóry obdzierał, nie budzi się... muszę go zanosić do wc, ściągać zabezpieczenie (dlatego kupuję panty) i jak sobie siknie, momentalnie niemal zasypia. Z piciem też różnie, raz udaje mi się go przetrzymać ("mama zarazprzyniesie) drugi raz nie... jakkolwiek, pieluchy nadal stosuję...

Z takich nowości rowerowych... jest pogoda (powiedzmy) mąż zabiera mi samochód więc postanowiłam z Beniaminem trochę pojeździć. Muszę się pochwalić, że dochodzę do wprawy... jakkolwiek Beniamin pamięta, jak prosiłam, żeby wkładał kask i siedział grzecznie, bo "mama nie jest pewna czy dojedziemy cało i zdrowo". Wczoraj pojechałam po niego do żłobka właśnie rowerem, jedziemy, jedziemy i słyszę co chwilę za plecami:"mama wolniej..., mama uważaj kałuża...." nagle czuję na plecach małe rączki, więc reaguję: "Beniamin, nie kombinuj!" na co Beniamin: "Spokojnie mama, ja cię pilnuję, żebyś nie spadła!"- urocze, serce mi rosło!!!!

Fajne te nasze dzieciaczki będą w wieku 20 paru lat!!!!

Jaką zabawkę zaproponowałbyście na trzy latka ? (Beniamin kończy w sobotę i mam pustkę w głowie... )

pozdrawiam wszystkie wczasowiczki!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/545ce0df7a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4eb0aee931.png
+28 kwietnia 2008 Julcia wróciła do Nieba:Aniołek:

Odnośnik do komentarza

andzia
My planujemy jechac do Dzwirzyna, wszystko zalezy od pogody i od tego, czy uda mi sie znalezc sensowny nocleg. A od Dzwirzyna do Grzybowa to juz zabi skok, wiec moze i mnie sie uda z Wami spotkac:D

Bardzo lubię Dźwirzyno!!!!!!! super plaża!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/545ce0df7a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4eb0aee931.png
+28 kwietnia 2008 Julcia wróciła do Nieba:Aniołek:

Odnośnik do komentarza

andzia
My planujemy jechac do Dzwirzyna, wszystko zalezy od pogody i od tego, czy uda mi sie znalezc sensowny nocleg. A od Dzwirzyna do Grzybowa to juz zabi skok, wiec moze i mnie sie uda z Wami spotkac:D

to dawaj!!!! i już w niedzielę przyjeżdżaj!!!
super, że Staś sprzedany, niech teraz rodzinę pomęczy!!!

iszpan wielkie brawa za rower!!!! a dla Benniamina wielki szacun za troskę, tę by mi sie łezka zakręciła

gabi wierzę, że nic nie pokrzyżuje planów i zostaniemy, przynajmniej do tego 21

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Andzia
muszę namierzyć wizytówkę... nie planowałam w tym roku DXwirzyna, chociaż jak tak sobie poczytałam wasze posty nabrałam wielkiej ochoty..

Ja w tym roku uderzam na Kaszuby... ale nie wiem, czy chociaż na chwilkę nie wpadnę nad Bałtyk. Porządkowałam właśnie zdjęcia i jak zobaczyłam Beniamina zakopanego na plaży, Zuzkę skaczącą przez fale, coś mnie tknęło. Ale ja taka jestem... nigdy nie planowałam wyjazdów... dziś pomysł, dziś decyzja, jutro (najpóźniej) wyjazd.

Mojej Zuzce się udało, była na last minute w Tunezji z dziadkami... wróciła opalona jak nie wiem co, jak ją koleżanki zobaczyły na placu zabaw to omal jej nie poznały.

Gabalas bo ja chyba nie w temacie, co to znaczy "gram wesele"?
Też jesteś od 1 sierpnia w Dźwirzynie? Jak odpowiesz twierdząco, zacznę poważnie zastanawiać się nad przyjazdem... nie żartuję...

http://www.suwaczek.pl/cache/545ce0df7a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4eb0aee931.png
+28 kwietnia 2008 Julcia wróciła do Nieba:Aniołek:

Odnośnik do komentarza

co do kwatery w Dźwirzynie, to musiałabym wygrzebać Bóg wie skąd wizytówkę... postaram się tym bardziej, że jak sobie poczytałam wasze posty sama napaliłam się na zmianę planów (miałam w tym roku uderzyć na Kaszuby, ale jak porządkowałam zdjęcia i zobaczyłam małego w piachu, Zuzkę w morzu to w moim przypadku możliwe, że tą decyzję zmienię, tymbardziej, że Gabi pisz, że będzie od 1 sierpnia! Super byłoby się z Wami spotkać!!!)

Ja nigdy nie planuję wakacji. Dziś pomysł, dziś plan, najpóźniej jutro wyjazd... ot tak... mojej Zuzce udało się w tym roku, poleciała last minute z dziadkami na trzy tygodnie do Tunezji. Wróciła opalona jak nie wiem co, koleżanki na placu jej nie poznały...

GAbichyba nie jestem w temacie, co to znaczy, że "grasz wesele"?

Andziamasz u mnie wielkiego rispekta za dzieciaki... tekst pod avarem - mistrzostwo!

http://www.suwaczek.pl/cache/545ce0df7a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4eb0aee931.png
+28 kwietnia 2008 Julcia wróciła do Nieba:Aniołek:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...