Skocz do zawartości
Forum

Żywe srebro


Iszpan

Rekomendowane odpowiedzi

andzia
Ja bardzo cenie sobie właśnie takie prezenty, od serca.
Moja przyjaciółka wychodziła za mąż zaraz po maturze i na ślub zrobiłąm jej mega książke kucharska. Poprosiłam wszystkich jej znajomych( a wiadomo, ze w liceum ma sie ich sporo), zeby przygotowali na kartce A4 jakis przepis, swój popisowy itp., wraz ze swoim zdjeciem. Później wszystkie katrki zanbiosłam do drukarni i oprawili mi je właśnie w Książke Kucharska. A przepisów nazbierałam ponad 300:D

kapitalny pomysł!!!! musze zapamiętać, cholera wie co się w życiu przyda jeszcze

teraz to juz moje duch jedynie tu klika bo ciało śpi:Śmiech:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Regina
Andzia, bo takie prezenty są najfajniejsze. Człowiek sie natrudzi, zeby go zmajstrować, wkłada czas, umysł i serce, ale niektórym przeszkadza, ze nie ... kasę.
Monika, niestety, różnie u mojego Szanownego z tym zdrowym rozsądkiem.

tak po cichutku podejrzewałam:ehhhhhh: może jednak to różnie wypadnie teraz na plus:Śmiech:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

A u nas noc do bani. Mały obudził się o 2.00 i z godzinę nie spał. A ja z nim, wiadomo.
A wczoraj, jaki numer zrobił. Znalazł w szafce taką szmatkę antystatyczną, którą zawsze kurze wycieram i poleciał do pokoju sprzątać meble. :Śmiech: Za to jak wstał o 6.30 (łaskawca :wlosy: ) to już się domaga spaceru. A mnie nogi już powoli zaczynają wchodzić ... od tych codziennych kilosów. :Histeria:

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

witam:Oczko:

u mnie noc tez nieprzespana , mloda jak wstanie o 2-3 to juz koniec, w koncu jak zasnela o 5.30 to sie juz przebudzila o 6.15:Histeria: teraz oczywiscie na rekach, bo jak ja poloze to wyje:Szok:

Te prezenty na 18-nastke to jakis horror:Szok: nic jakiejs spontanicznosci w tej mlodziezy nie ma. za moich czsow to sie tylko impreza liczyla, ile kto alkoholu spozyje i czy dziewictwo straci:Spoko:oj na mojej to sie dzialo oj dzialo:Histeria::Histeria::Histeria:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

wrrrrrrrrrrrrrrrr Kuba jako tako ale myślałam, że m. zamorduję:Real mad: młody grzebał w piasku i w związku z czym ten piasek był wszędzie, przebrałam a brudne szmatki dałam m. żeby wytrzepał, przyniósł, kazałam rzucić na kupkę i za chwile włożyłam do pralki, pranie się skończyło - ciemne prałam a ja czuję, ze wszędzie na mokrych ciuchach piach, najpierw raz trzepałam w łazience, oczywiście kupa piachu, potem wszystko na balkon i dokładny przegląd, w kieszeniach spodni tona piachu wrrrrrrrrrrr:Real mad:
wytrzepać, wytrzepał ale do kieszeni nie zajrzał, ku...wa:36_7_3: zabić chłopa to mało, jak się rzuciłam do niego z pretensjami to usłyszałam, że się czepiam, po trzepał kilka razy i niech mu będzie wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr będzie se teraz piasek z tyłka wygrzebywał, bo olałam i takie z piachem mu suszę:36_7_3::Real mad: faceci wrrrrrrrrrrrrrr

gabi oj widzę, że mała daje w kość, współczuję

regina współczuję nocki,

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Miałam już nawet nie zaglądać na forum, miałam iść, ale kurde, muszę z siebie wyrzucić. ::(: Dzień jako tako, ale wieczorem ... Jadł kolację przy kompie słuchając swojej piosenki, ale świrował. W końcu tak beknął, zwrócił wszystko. A już byłam tak nagrana, ze zamiast jak dobra matka go przytulić itd., wściekłam się. Niby płakał, ale łzy mu jakoś nie leciały. Potem wykąpałam i usnął w ciągu 15 minut.
Kurde, jak to jest, ze nic na spokojnie. :36_11_23: Jak nie wyjada psie jedzenie z miski, to pstryka powerem od komputera, gryzie psie zabawki. Zanim uśnie to pidżamę kilkanaście razy rozepnie. O mało wody z wanienki nie wylał tak nią trząsł kiedy nalewałam. :Histeria: Naprawdę się poddaję. :Zakręcony: A teraz to mam jeszcze takie wyrzuty sumienia ... Chociaż wiem, ze to on nabroił.

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

regina doskonale wiem o czym piszesz i jak się czujesz:glass:
i juz chwilami to mam serdecznie wszystkiego dość, szczególnie podczas konfrontacji z innymi, grzecznymi dziećmi, Kuba zawsze na minus:kiepsko:
cholera, coraz częściej zastanawiam się co robię nie tak, gdzie popełniam błąd, że wszystko jest na opak
też mam wyrzuty, ze wrzeszczę, odpycham jak prosi z płaczem żeby go przytulić a potem to samej chce mi się płakać, że jestem taka wredna:ehhhhhh::ehhhhhh:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

No właśnie. Tylko, ze nawet mój Michał już nie jest nierozumnym bobaskiem i doskonale wie, co jest ok a co nie, co mu wolno, a czego nie. I boję się, że jak będę mu TERAZ ustępować i nie będę konsekwentna, to przy jego charakterze, za dwa lata jak mu się sprzeciwię, da mi kopa, albo co innego fajnego.
Tylko, ze jak potem przyszedł i tuli mi się do nóg, to miałam ochotę sama sobie strzelić po gębie :Szok:

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

regina a co ja mam powiedzieć????? Kuba doskonale wie kiedy nabroi, robi to z premedytacją, do tego zaczyna właśnie bić jak coś nie tak, szczególnie mamę albo m. mnie zdarza mu się rzadko ale zdarza
potem przeprasza i przytula i jak tylko nie pozwolisz się przytulić to od razu jest ryk, że nie mógł przytulić i przeprosiny nie zostały przyjęte
chwilami czuję sie kompletnie bezsilna
porady psychologów, niań etc. można sobie w d... wsadzić, nic nie działa

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Niewesoło i przyznam szczerze, ze coraz bardziej obawiam się, ze u mnie może być podobny scenariusza za jakieś dwa lata.
Zauważyłam też, ze jednak dałam mu się chyba zdominować. Na tyle już miałam dość wrzasku wymuszającego, ze zaczęłam chodzić na palcach. I wszystko na tempo.
Oj, ciężko, ciężko. I 24 godziny na dobę z tym dzieckiem. Myślę, ze to tez działa negatywnie. Ja chyba tracę cierpliwość. ::(:

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

a nie masz możliwości jakiegoś samotnego wypadu kilkudniowego gdzieś tam a Michałka podrzuć mamie np.????
taaaaaaaaaaaaa zdominować, cholera, ja niby już mam swoje lata i staram się tak nic na żywioł i raczej kontrolować sytuację a dziecko mnie przerasta chwilami, jak tak siedzę i się zastanawiam to najczęściej przychodzi mi do głowy, że może to jakaś próba, takie ostrzeżenie przed czymś
cierpliwość taaaaaaaaaa u mnie też w zaniku, niestety ale nerwy coraz częściej puszczają i zdarza mi się coraz częściej wrzeszczeć i wtedy jak kubeł wody działa to, że widzę jak Kuba się wstrząsa jak słyszy mój podniesiony głos,
za chwilę mówi: nie bądź już zezłoszczona, masz taką straszną minkę, przepraszam!!!!
i czuję się jak w matni - wiem, że on wie, że źle zrobił świadomie, wiem, że nie powinnam krzyczeć bo krzywdzę własne dziecko, wiem, że tłumaczenia, prośby działają na Kubę jak przysłowiowy groch na ścianę....:glass:
pat i... nic więcej

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Samotny wyjazd - fajna sprawa, ale raczej nie da rady. Po pierwsze, jak go oddam rodzicom, to odbiorę dwa razy gorszego (już dwa razy to przerabialiśmy- w wakacje i ferie zimowe, oj!!). Powiem Ci też, że mój mąż miałby do mnie pretensje, ze chcę jechac sama. to typ rodzinny, chyba bardziej niz ja, mimo, ze z nas dwojga, to ja jestem kobietą i powinnam być bardziej przywiązana do domu, itp.
Cóż, pozostaje wierzyć, ze jutro będzie lepiej. :glass:
Ja już też czasami nie wytrzymuję, i mimo, ze krzyku nie lubię, zdarza mi się krzyknąć na Michałka. A potem mi głupio, wstyd i żal. :glass: Jak w matni - dobrze powiedziane ::):

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

czyli możemy tylko sobie pogadać i wierzyć, że będzie lepiej:Śmiech: myślałam, że u mnie rozwiązaniem będzie przedszkole ale Kuby nie przyjmą do okolicznych, jest za mało miejsc, do prywatnego to nie mam tyle kasy a do Wrocławia 25 kilometrów w jedną stronę - wozić nie będę:ehhhhhh:
a teraz ze skąpstwa hehehe nalałam se wina, nie chcę żeby skisło, otwarte już trzeci dzień

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Oj, też bym się napiła, ale sama jestem, to może lepiej nie. Tfu odpukać, ale nawet bym prowadzić w razie czego nie mogła.
Ja boję się myśleć o przedszkolu. Wisi u nas jakiś billboard z reklamą przedszkola prywatnego za jedyne 595zł. Przyjmują dzieci od 2,5 roku życia i pracują także w wakacje. Ja się zastanawiam, co to będzie jak znajdę jakąś pracę. Nie zarobię tyle, żeby można było pozwolić sobie na nianię, a moja mama ma za daleko. Niby sie odgrażała, ze będzie przyjeżdżać, ale to jest prawie półtora roku. jeszcze do jesieni t ok, ale potem, zimno, ciemno itd. Dobra, będę się martwić, jak coś mi się trafi. Tyle, ze z moim zakichanym szczęscie to g... mi się trafi. :Śmiech:

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

regina to chociaż chlapnij sobie wirtualniehttp://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/kagor.jpg

ja może i stuknięta jestem, chyba raczej na pewno :hahaha: ale do prywatnego nie oddałabym, pomijając koszty - dla zasady!!!! jakoś nie do końca wierzę za rzetelność za sporą kasę (hehehe altruistyczne przedszkole mi się marzy), niania odpada w przedbiegach - nie chcę żeby obca baba miała wpływ na przekazywanie bliżej nie określonych (czyt. obcych) wzorców mojemu dziecku, mama absolutnie nie ponieważ to typ osoby z miłością warunkową a teściowa to już kompletnie dno, pod każdym względem:wymiotuje:
czyli na koniec wyszło, ze jestem nie dość, że nie dającą sobie rady z własnym dzieckiem, to jeszcze egoistyczną i zaborczą matką:alajjj:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

trafisz na jakąś pracę, prędzej czy później!!! zobaczysz!!!!
cholera i znowu będę marudzić, że mieszkamy daleko od siebie, mogłybyśmy stworzyć wspólną, idealną opiekę nad naszymi sreberkami, w końcu kto je zna najlepiej i byłby czas na pracę bez stresu co z dzieckiem i na samotność jeżeli przyjdzie chęć :ehhhhhh: szkoda...

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Dzięki :Oczko:
O przedszkolu prywatnym to ja w ogóle nawet nie myślałam. Ewentualnie, jeśli będzie taka koniecznośc, to może żłobek. A moja teściowa? Niestety, dziś jak wyszłam z Miśkiem na "smyczy" to, kurde, źle skręciłam i niestety ją spotkałam. Kto by pomyślał? To straszne, ale nie znoszę babska tak, ze strach się bać.

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

monika4
trafisz na jakąś pracę, prędzej czy później!!! zobaczysz!!!!
cholera i znowu będę marudzić, że mieszkamy daleko od siebie, mogłybyśmy stworzyć wspólną, idealną opiekę nad naszymi sreberkami, w końcu kto je zna najlepiej i byłby czas na pracę bez stresu co z dzieckiem i na samotność jeżeli przyjdzie chęć :ehhhhhh: szkoda...

No, szkoda, szkoda wielka ::(:

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

powiem tak, że mnie to nawet nie specjalnie przeszkadza siedzenie w domu, rola tzw. kurki, jestem jak kameleon, potrafię się realizować wszędzie:Śmiech: tylko ta nieszczęsna starość - czyt. emerytura, trzeba jakoś na nią zarobić, jak w rządzie przebąkiwano o emeryturach dla żon - matek prowadzących dom i zajmujących się dziećmi to strasznie ten pomysł mi się spodobał ale w tym kraju od pomysłu do realizacji to droga długa, kręta i wyboista...

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...