Skocz do zawartości
Forum

Żywe srebro


Iszpan

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,
zołzy dały mi popalic od rana, juz o 9.30 bylyśmy na placu zabaw, bo myslałam, ze sfiksuje z nimi w domu. Teraz poszły spac, a ja kawka, ciacho i do kompa:Oczko:

Gaba jak przeczytałam o perypetiach miłosnych Twojego syna, to prawie popłakałam się ze śmiechu. Takie czasy kochana, trza być tolerancyjnym:hahaha:
Od razu mi się przypomniał wczorajszy Wojewódzki i jego gość nejaki Michał Witkowski, oglądałyście?

Monika oby z tej gorączki się nic ne rozwinęło, może rzeczywiście za dużo emocji. A z pracą tera w ogóle nie ma lekko, nie ważne ile ma się lat::(:
Do 2011 jeszcze troche czasu, chodziło mi o to, że będe musiała znalezc prace zanim złoże podanie do przedszkola-inaczej nie mam szans na przyjecie. A nie wiem, co w tym czsie zrobie z dziecmi::(:

Odnośnik do komentarza

monika4
andzia u mnie Kuba właśnie z tego powodu nie dostał się do przedszkoli położonych bliżej - warunek - oboje rodzice muszą pracować, nikogo nie obchodzi, że nie pracuję bo nie mam co zrobić z dzieckiem, ech.. błędne koło:Real mad:

dokladnie to jest bledne kolo:Szok: To ze sie Krzys do przedszkola dostal to tylko dzieki tej mojej poczcie, tu juz niekt nie pytal czy jestem na macierzynski, czy wychowawczym, liczyl sie papier- zatrudniona i juz. A teraz z Nika to zupelnie nie wiem co zrobie:Kiepsko:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

sorki za wklejkę ale mam doła

a przedszkole Kubusiowe chwilowo szlak trafił:Real mad: sie nacieszyłam i namartwiłam:Real mad:
dzisiaj, jak pojechaliśmy do fundacji z umową i resztą dokumentów to usłyszeliśmy, że przykro im ale się nie kwalifikuje z uwagi na brak wrocławskiego meldunku:Real mad: że to nie ich wymysł, tylko urzędu miejskiego, który w ten sposób stara sie zabezpieczyć miejsca dla wrocławskich dzieci,
nie ważne, że fundacja reklamuje się dumnie brzmiącymi sloganami o przedszkolach tworzonych głownie z myślą o dzieciach wiejskich, żeby wyrównać poziom edukacji przedszkolnej, umożliwić dzieciom rozwój w gronie rówieśników ble, ble ble...
nie ważne, że mamy tam w miarę blisko, nie ważne, że jest zapewnione miejsce...:ehhhhhh:

w każdym bądź razie z przedszkola chwilowo nici, chwilowo ponieważ pani z fundacji poradziła nam, żebyśmy złożyli w urzędzie miejskim pismo - prośbę o przyjęcie Kuby do tego przedszkola, wszystko zależy od odpowiedniej argumentacji i możliwe, że sprawa będzie załatwiona pozytywnie
miejsce mamy zapewnione, pani Agnieszka - kochana przedszkolanka obiecała przyjąć Kubę w każdej chwili jak tylko łaskawie urząd wyrazi zgodę

i tu prośba do was dziewczyny - podpowiedzcie jakieś argumenty jakie zmuszą urząd do wydania pozytywnej opinii, im więcej pomysłów, tym lepiej!!!!
ja w tej chwili czuję się jakbym okradała własne dziecko z jakiejś części jego dzieciństwa, niezbędnej do prawidłowego rozwoju - z kontaktu z rówieśnikami!!!!
młody, jak usłyszał w fundacji, że nie może chodzić do tego przedszkola - zwyczajnie się rozpłakał:ehhhhhh:
czy ja zawsze muszę pod górkę:ehhhhhh:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Monika :Całus:
Co za debilne przepisy:Kiepsko:
Współczuje i Tobie i Kubusiowi nerwów.
A co do argumentów to pisz tak jak mówiłaś, kontakt z rówieśnikami, chęć podjęcia przez Ciebie pracy zawodowej itp. Jak coś mi jeszcze wpadnie do głowy, to napisze, choć dziś z myśleniem kiepsko u mnie.
Stachu wrócił z przedszkola z zielonym gilem, zaczyna kaszleć, oczy szklane. Życ nie umierac:Wściekły:
Za to Maryśka rozłaziła się dzisiaj na dobre, śmiga juz śmiało po całej chacie, a Zośkę zżera z zazdrości, więc pewnie niedługo dołączy do siostry.

Odnośnik do komentarza

andzia kupiliśmy takie cudo Decathlon - sprzęt kempingowy -turystyczny namioty QUECHUA - T4.2 XL QUECHUA - na kemping, dla 4-osobowej rodziny, poszukującej dużego namiotu z 2 sypialniami., w naszym decathlonie jest teraz 10 rat zero procent, poza tym przecenili go na 600 zł.
a wakacje to pod namiotem marzą się m. ja na razie sceptyczna i raczej skłaniam się ku wypadom weekendowym, no nic, zobaczymy, jeszcze musimy materace, śpiwory, krzesła, stolik i tysiąc innych drobiazgów dokupić, tylko trzeba chyba na nowy rok poczekać i przypływ jakiejś gotówki bo obecnie rządzi nami debet:sofunny:
dzisiaj już go rozbiliśmy na ogrodzie (kolos!!!!:Histeria:), fotki postaram się jutro:Śmiech:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

dzisiaj moje dziecko przechodziło samo siebie:Real mad::Real mad: uwierzcie mi, że wiele kosztowało mnie aby nie dać parę razy w tyłek:Real mad::Real mad:
od rana o wszystko ryk i wymuszanie, oczywiście jedzenie standardowo nie!!!! potem postanowiłam, że już pora aby odstawił butelkę z ustnikiem co prawda, do picia herbatek ale taką szopkę urządził, że szok, wrzeszczał na dworze, spocił się, przebrałam, dałam do kubka, do szklanki picie, próbowałam tłumaczyć, nie tylko ryk az prawie do wymiotów,
przecież pije z kubka bez problemów ale postanowił, że nie będzie, darł się prawie bez przerwy przez dwie godziny, potem wynegocjowaliśmy kompromis, że dzisiaj ostatnie picie z butelki potem pożegnanie i przechodzimy na kubki i szklanki, zobaczymy jutro

po południu przestał kompletnie reagować na polecenia, jak jakiś dzikus tarzał się w piachu, ziemi, sypał tym dziadostwem wszędzie, na koniec w wannie to dostał histerii przy myciu głowy, zawsze był problem ale jakoś szło a dzisiaj dosłownie trauma, potem nie mogłam go myc bo płakał, ze wszystko go boli, że jest mu zimno, takiego prawie umytego zapakowałam w pizamę i do wyrka, zasnął przed 21.00

łudzę się, że jutro będzie lepiej:sofunny:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

dziewczyny przeklejam to z "mieszanek"

Kochane mam nadzieje ze pozwolicie ...przeklejam wiadomosc ktora zostawila mama na marcowkach :) Jesli mozecie wspomoc , lub rozeslac dalej bedzie SUPER :) Biedulek ale z wielka szansa na normalne zycie !!!!!!

>>>Witajcie. Przepraszam , ze zakłocam Wam spokój.
Dziewczyny. Wiem , ze zwracam się z nietypową prośbą, ale mojej znajomej kuzynek jest chory. Jezeli macie możliwosć, wpłacenia chociaż złotówki na jego konto to będę wdzięczna i myślę, że nie tylko ja. To nie żadna ściema i wydaje mi się, że jestem zaufaną osobą na tym forum bo nie funkconuję tu od wczoraj. jak to mówią: ziarnko do ziarnka - zbierze się miarka. Nie mówie tu o wygórowanych kwotach, ani broń Boże nie zmuszam nikogo w zaden sposób do pomocy bo wiem ze same macie malutkie dzieci. Ale myslę, że jeżeli każdy wpłaci ile może to uda nam się pomóc temu maluszkowi dla ktorego los wcale nie był sprawiedliwy. Wszelkie szczegóły znajdują sie na jego stronie, a mianowicie tu Mateusz Zając jezeli mozecie to wklejcie to zdjecie na swoje profile w NK z podpisem www . mateuszzajac . pl <<<

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

Witam, u nas kiepsko...Stasiu juz nie gorączkuje, za to dzisiaj pojawił się suchy i duszący kaszel:Płacz:
W dodatku pokłóciłam się z K. i poniekąd na własne życzenie spędziłam samotny dzień z trójką dzieci, uziemiona w domu, pomimo pięknej pogody na zewnatrz:Niewiniątko:Nerwy mi ostatnio puszczaja i z byle gówna robie takie awantury, że obłęd.
Maryśka łazi juz na całego, widok pierwszych kroczków jest niesamowity i wszyscy mamy radochy co nie miara. A Stasiu uwielbia sie z nia bawic i gonic:Psoty:

Monika namiot robi wrażenie, cena tez:Zakręcony:
Współczuje przebojów z Kubą, znam to wszystko niestety z autopsji i jedyne czego moge Ci zyczyc to dużo sił, wytrwałości i konsekwencji. Mi tez rośnie drugi taki uparciuch, Maryśka potrafi walnąc taką histerie, nawet na spacerze, coś jej nie gra, to bach na ziemie i krzyczy w niebogłosy, ostatnio praktykuje tez bocie głową w ściane:Kiepsko::Kiepsko::Kiepsko:

Odnośnik do komentarza

andzia w takim razie duuuuuuuuuuużo zdrówka dla Stasia, dla ciebie cierpliwości i wyciszenia

a teraz foty, ostatnie nasze dni

takie coś zamieszkało za oknem

:Histeria:http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/953/DSC003633.JPG

Kuba podczas solówki

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/953/DSC003872.JPG

taaaaaaaaaaaaaa aniołek

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/953/DSC00409.JPG

w tle nowy nabytek podczas pierwszego rozbicia

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/953/DSC00411.JPG

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/953/DSC004201.JPG

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/953/DSC00430.JPG

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/953/DSC004512.JPG

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/953/DSC00456.JPG

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/953/DSC004582.JPG

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/953/DSC004661.JPG

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/953/DSC00470.JPG

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

andzia jak zwał tak zwał - ogród, podwórko, ogródek, altana jeszcze nie skończona, dzieło mojego m., dumny jak cholera

a tu reszta fotek zrzuconych dzisiaj z aparatu

tak moje dziecko pomaga segregować zabawki:Real mad:
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/953/DSC00475.JPG

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/953/DSC004771.JPG

a tu już uczciwie pracuje przy placku ze śliwkami, sprzątania było :glass: później, zresztą jak zwykle przy takim pomocniku a pomagałby chętnie przy wszystkich czynnościach kuchennych, nieźle musze sie nakombinować, żeby zajął się czymś innym

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/953/DSC00483.JPG

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/953/DSC00480.JPG

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/953/DSC004811.JPG

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/953/DSC00485.JPG

tu, niestety, postanowił wykorzystać maszynkę do mięsa:Histeria: udało się jednak go odwieść od realizacji swojego planu

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/953/DSC00488.JPG

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/953/DSC00494.JPG

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

andzia wiem, że sporo namiot kosztował, szczególnie teraz, gdy koniec debetu łypie złośliwie z konta ale wzięliśmy na 10 miesięcy na raty, po 60 zł. jakoś pójdzie, jeszcze uzupełnimy stopniowo wyposażenie i mam nadzieję, że zaczniemy już od nowego sezonu korzystać:Śmiech:, zawsze to taniej niż wynajmować gdzieś nocleg
my należymy do grupy zwierząt wędrownych:Śmiech: dlatego myślę, ze powinien się sprawdzić i (oby!!!! bo inaczej szlak mnie trafi) szybko zwrócić, oczywiście przy sprzyjających okolicznościach, nie zależnych od nas - czyli zdrowie, kondycja, pogoda...:Śmiech:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Monika jakbym widzial brata blizniaka Krzysia:sofunny: dokladnie

W piatek Krzys zaliczył zatrucie w przedszkolu, zadzwonili o 15 ze zwymiotował i sie zle czuje, M go odebrał "na rekach" , potem wymioty caly wieczor i noc, rano osłabiony ale juz było ok. czyli ewidentnie mu cos tam zaszkodzilo, na szczescie szybko doszedl do siebie i w pon. poszedł normalnie do przedszkola:Oczko:

Nika chyba zaczyna zabkowac, bo jest masakra, maruna na potego, spi jak krolik po 20 min. wstaje o 5, zyc nie umierac:Histeria:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

hej, noc do du....y Kuba najpierw jakieś koszmary miał, potem znów go nóżki bolały, od.1.00 do 6.00 zero spania, o 6.00 padliśmy, ja spałam do 9.00 on do 10.30, trochę poodkurzałam bo juz nieciekawie wyglądało, w kuchni umyłam podłogę, oczywiście krzycząc do młodego starą śpiewkę- nie biegaj, nie chodź, jest mokro i śliiiiiiiiiiiiii i nie dokończyłam jak wyrżnął łbem o kafelki wbiegając z całym impetem i lecąc do tyłu:Histeria: guz jak druga głowa, pół godziny płaczu i pytań w stylu - dlaczego mnie boli, kiedy przestanie, ja nie chciałem biegać to samo się robi!!!! mam tylko nadzieję, że żadnego wstrząśnienia nie bedzie, m. w prcay, auta brak a mama - szkoda gadać:Real mad:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Melduje tylko, ze zyje, choc mam dzisiaj ochote z okna skakac. A ze mieszkam na pierwszym pietrze, to pewnie sie tylko poodzieram:Oczko:
Stasiu nadal w domu, K. wraca pozno(wczoraj wrócił jak dzieci juz spały). Mam dosc, pogoda tez do d...Byle do 18-tki:Padnięty:

Gaba zdrówka dla Krzysia, dobrze, ze to nie był zaden wirus i nie zaraził Niki.
Monika o matko, oby na guzie sie skonczyło. Ja podłogi myje po nocach:Zakręcony:
Co jest Kubie, ze tak czesto bolą go nóżki? Jakies bóle wzrostowe?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...