Skocz do zawartości
Forum

Żywe srebro


Iszpan

Rekomendowane odpowiedzi

Krzys jakby lepiej, ale my z M jestesmy totalnie zalatwieni, teraz sie boje ze i maly sie moze bardzij rozłozyć i z urlopu nici:Kiepsko:

Iszpan wierz mi mam podobnie, jak nie jedna praca to druga, w soboty pracuje w niedziele odspiam , czuje sie fatalnie w tej ciazy i naprawde nie mam juz sil na zabawe z wlasnym dzieckiem. Czasem to mi sie plakac chce, on przychodzi do mnie chce sie bawic a ja nie mam sily nawet reki podniesc. Kurcze musie sie ten urlop udac bo zwariuje

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

Witam
Zaraz wybywam z Piotrkiem do lekarza zobaczymy co tam sie dzieje czy jest poprawa czy cos innego sie wyklulo.
Wczoraj bylam na zebraniu w zlobku, takie tam organizacyjne sprawy. Ale ogolnie sie wkurzylam, przez mala chwila pogadalam z jedna z mam z naszej grupy, mowie do niej ze moj jest chory ze dzis go nie bylo bo mial wysoka goraczke a ona do mnie ze jej corcia w czwartek miala goraczke ale nic jej poza tym nie bylo (a w czwartek ta mala byla w zlobku)- kurcze jacy ci rodzice sa nieodpowiedzialni z goraczka dziecko do zlobka, nie dosc ze ich dziecko sie meczy to jeszcze zaraza inne dzieci, wiec dlaczego moj siedzi w domu, moze go wysle w koncu jemu tez nic nie jest brrrrrr nie wiem co bym jej zrobila, az mnie zatrzepalo, ja swojego w takim stanie bym nie puscila juz nawet nie chodzi o zarazanie ale o to ze wiem jaki on jest przy goraczce (chociaz wyjatkowo teraz zachowywal sie jak calkiem zdrowe dziecko ale z tym roznie bywa).
Iszpan no wcale sie nie dziwie ze nie masz sily. ja mam tylko Piotrusia i dom do pracy jeszcze nie chodze a czasem padam na twarz, wiec zycze sily i aby do weekendu wtedy troche odpoczniesz.
Gaba a ty tez nie przesadzaj, ty sie masz oszczedzac i kuruj sie, nie daj sie przeziebieniu.

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

witam

widzę, że nastroje takie jak u smuteczków nad rzeczką! oj doskonale to rozumiem i znam z autopsji, chociaż nie pracuję zawodowo ale wiadomo, dom, ogródek i czasami brak sił dla dziecka, ech takie życie, cóż zrobić, zacisnąć zęby i.... żyć dalej
powiem wam, że w takich chwilach tęsknię za jakimiś odległymi czasami, kiedy to facet zarabiał tyle pieniędzy, że żona nie musiała pracować, poza tym była wielbiona za to że jest i miała duuuuuuuuuuuuuużo wolnego czasu tylko do swojej dyspozycji, wiedziałabym co z tym czasem zrobić, troszkę inaczej bym go zagospodarowała niż ówczesne damy ale cóż....
to se ne vrati!

gunia i to są właśnie ci bezmyślni rodzice, którzy własne dzieci i ich zdrowie mają gdzieś!!! w życiu bym maleństwa z gorączką nie posłała do żłobka, głównie ze względu na niego!!!

iszpan duuuuuuuuuuuuuuuuużo zdrówka dla Bendżiego!!!!

gabi nie dajcie się z m. chorobie!!! brać przykład z Krzysia!!! nie o chrypce mówię!

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Witam
Melduje sie, Piotrus w zlobku, rano z nim wyszlam zapukalam do Edzi, wyszedl jej M z Bartusiem, Piotrus zlapal Bartusia jedna reka druga mnie i poszlismy do ich auta, wczoraj mu mowilam ze jedziemyz ciocia Edzia, z wujkiem i Bartusiem rano na "wycieczke", jak dojechalismy to bylo nie tam, do domu, ale wszedl z nami spokojnie, w szatni tez bylo dobrze, pozniej zlapali sie z Bartusie i weszli, troche poplakali ale bardzo szybko zrobila sie cisza, wyszlysmy z Edzia i jak wrocilysmy po jakims czasie to pani powiedziala ze chlopcy sie bawia, Bartus jezdzi autkiem a Piotrus tanczy z pania i jakimis dzieci, wiec nie jest zle, zobaczymy jak bedzie przy odbiorze, teraz znikam ugotowac jakis obiadek.

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Witam
Wczoraj nawet nie mialam czasu usiasc przed kompem,.
Maly bardzo ladnie poszedl do zlobka (a tak sie balam ze jak bedzie sam bez Bartusia to beda spazmy), otworzylam sale, on wszedla a ja w tym czasie poprosilam pania do siebie (chcialam zglosic ze Bartus Edzi jest chory) pani wyszla ale nie domknela drzwi, gadam z nia i tak nagle patrze a moj z usmiechem od ucha do ucha siedzi u pani na kolanach i cos tam spiewaja (u nas ostatnio jest faza na Zuzie), przy odbiorze tez wyszedlz usmiechem, dzis tak samo otworzylam drzwi a on od razu biegnie do pani (dzis innej, siedzialy i czytaly dzieciom bajki, wszystkie siedzialy kolo nich a moj od razu wpakowal pupe na kolana), wiec chyba juz jest dobrze.
Widze ze tu takie psutki gdzie jestescie????

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

To bardzo dobrze, u nas w zlobku wczoraj byla akcja, jakis tatus odbieral coreczke a pni mowi ze ona jakos niewyraznie wyglada ze moze by ja przebadac u lekarza, a on jak sie nie wkurzy, ONA JEST ZDROWA< ALE DOBRZE ON Z NIA POJDZIE DO LEKARZA I ZARAZ TU WROCI Z ZASWIADCZENIEM ZE MOZE CHODZIC, dla mnie szok, jakby mi pani tak powiedziala to powiedzialabym dobrze zaraz przebadam ja u lekarza moze faktycznie cos sie dzieje a tu nerwy bo jak pani mogla.
A moj zywiolek od wczoraj chodzi po domu i mowi "lala daj buzi", "corcia i co tam?" nie wiem skad to ma ale fajnie to brzmi :)

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Gunia_G
To bardzo dobrze, u nas w zlobku wczoraj byla akcja, jakis tatus odbieral coreczke a pni mowi ze ona jakos niewyraznie wyglada ze moze by ja przebadac u lekarza, a on jak sie nie wkurzy, ONA JEST ZDROWA< ALE DOBRZE ON Z NIA POJDZIE DO LEKARZA I ZARAZ TU WROCI Z ZASWIADCZENIEM ZE MOZE CHODZIC, dla mnie szok, jakby mi pani tak powiedziala to powiedzialabym dobrze zaraz przebadam ja u lekarza moze faktycznie cos sie dzieje a tu nerwy bo jak pani mogla.
A moj zywiolek od wczoraj chodzi po domu i mowi "lala daj buzi", "corcia i co tam?" nie wiem skad to ma ale fajnie to brzmi :)

nie rozumiem takich rodziców wrrrrrrrr ja bym grzecznie podziękowała i poleciała sprawdzić, żeby ewentualne choróbsko zgnieść w zarodku!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

monika4
Gunia_G
To bardzo dobrze, u nas w zlobku wczoraj byla akcja, jakis tatus odbieral coreczke a pni mowi ze ona jakos niewyraznie wyglada ze moze by ja przebadac u lekarza, a on jak sie nie wkurzy, ONA JEST ZDROWA< ALE DOBRZE ON Z NIA POJDZIE DO LEKARZA I ZARAZ TU WROCI Z ZASWIADCZENIEM ZE MOZE CHODZIC, dla mnie szok, jakby mi pani tak powiedziala to powiedzialabym dobrze zaraz przebadam ja u lekarza moze faktycznie cos sie dzieje a tu nerwy bo jak pani mogla.
A moj zywiolek od wczoraj chodzi po domu i mowi "lala daj buzi", "corcia i co tam?" nie wiem skad to ma ale fajnie to brzmi :)

nie rozumiem takich rodziców wrrrrrrrr ja bym grzecznie podziękowała i poleciała sprawdzić, żeby ewentualne choróbsko zgnieść w zarodku!!!

Monia dokladnie, zerszta tam jest tez dziewczynka ktora ma taki kaszel ze pluca chce sobie wypluc ale mama twierdzi ze ona jest zdrowa i ma zaswiadczenie a kaszel hmmmm to nie wie czemu ona go ma

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Gunia_G
monika4
Gunia_G
To bardzo dobrze, u nas w zlobku wczoraj byla akcja, jakis tatus odbieral coreczke a pni mowi ze ona jakos niewyraznie wyglada ze moze by ja przebadac u lekarza, a on jak sie nie wkurzy, ONA JEST ZDROWA< ALE DOBRZE ON Z NIA POJDZIE DO LEKARZA I ZARAZ TU WROCI Z ZASWIADCZENIEM ZE MOZE CHODZIC, dla mnie szok, jakby mi pani tak powiedziala to powiedzialabym dobrze zaraz przebadam ja u lekarza moze faktycznie cos sie dzieje a tu nerwy bo jak pani mogla.
A moj zywiolek od wczoraj chodzi po domu i mowi "lala daj buzi", "corcia i co tam?" nie wiem skad to ma ale fajnie to brzmi :)

nie rozumiem takich rodziców wrrrrrrrr ja bym grzecznie podziękowała i poleciała sprawdzić, żeby ewentualne choróbsko zgnieść w zarodku!!!

Monia dokladnie, zerszta tam jest tez dziewczynka ktora ma taki kaszel ze pluca chce sobie wypluc ale mama twierdzi ze ona jest zdrowa i ma zaswiadczenie a kaszel hmmmm to nie wie czemu ona go ma

dosłownie brak słów!!! wrrrrrrrrrrr

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Czesc kobitki!!!
Nie narzekac prosze na brak czasu, bo ja jeszcze w pizamie siedze i dopijam zimna zbozówke, wmawiajac sobie, ze ma mnóstwo kofeiny:)
Stasiu zachwycony przedszkolem, pani go nawet chwali, juz nawet piosenke sie nauczł!!!
I chwała Bogu, bo prznajmniej do 15-tej mam"tylko" dwójke dzieci, równie absorbujacych.
Musiałam kupic laktator i odciagam pokarm, inaczej małe nie zlazły by z cyca przez cały dzień!!!
Ach mówie Wam-jest co robic!!!

Brawa dla wszystkich złobkowiczów i nie tlko, no i zdrówka!!!
Buziaki

Odnośnik do komentarza

andzia wilkie :Całus::Całus::Całus: dla dzielnej mamy:Oczko: Wierze że nie jest latwo:Spoko:

Gunia u nas jest podobnie. Faktycznie niektore dzieci z takim kaszlem przychodza , ża szok. Kiedys tatus takiego chlopca przywprowadził , jak ten zakaszlal to ja jeszcze niegdy czegos takiego nie slyszlam. Jakby mojemu dziecku sie taki kaszel przytrafi to bym juz chyba w szpitalu z nim siedziala:Zły: Eh te zlobki to taka przechowalnia chorych dzieci. Teraz Krzys przez tydz. nie chodził, w tym tyg. tez nie bedzie bo wyjezdzamy no i pewnie po powrocie zacznie sie jazda, bo juz klimat jesienny, koniec wrzesnia, az mnie ciarki przechodzą:Kiepsko:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

Witam:)
STachu pokaszluje, dzis wizyta u alergologa:(
Najgorsze, ze znosi te wszystkie przedszkolne zarazki do domu i boje sie o dziewczyny, Maryśka juz zaczyna psikac i smarkac!!!
Ale bogu dzieki, ze w ogóle chce chodzic do tego przedszkola, bo inaczej to bm chba całkiem zwariowała!!!Dzisiaj przznał sie tez, ze codziennie stoi w kacie, bo sie bije:)

A co do Waszych wczesniajszch uwag, to ja tez nie rozumiem takich rodzicow, ale to jest chba niestety sprawa nie do przeskoczenia:(

Wczoraj bylismy u moich rodziców na kawce, pierwsza wizyta wnuczek u dziadków:)
Mówie Wam, wyprawa z taka ferajna, to nie lada wzwanie:)
Stachu ma fotelik z przodu, a ja scisnieta miedz dwoma fotelikami z tyyłu:)

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/ZiM_270.jpg
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/ZiM_275.jpg

Odnośnik do komentarza

hej, nie wiem co za baterie ma Kuba ale są nie do zdarcia!!! on cały czas na obrotach! wczoraj wieczorem to tak szalał, że już myślałam, że sobie krzywdę zrobi podczas (podobno) kontrolowanych upadków z fotela:Histeria:
nic się nie stało ale ja już miałam czarne wizje!!

andzia nie pozostaje mi nic innego jak tylko cię podziwiać!!! zuch baba jesteś!!! ja wymiękam przy jednym a co dopiero przy trójce!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Witam
Andzia jestes nie do zdarcia a my tu marudzimy ze jestesmy zmeczone i na nic czasu nam nie starcza :)
Moj mlody jeszcze siedzi w domu, w piatek ze zlobka przyszedl zasmarkany i z kaszlem, bylam w przychodni, kupe lekow dostalismy w poniedzialek kazano nam sie pokazac zeby zobaczyc czy nic gorszego sie nie rozwinelo, bylam z nim pani doktor w gabinecie slyszala jak kaszle, zbadala go i oslucho jest czysto tylko ten kaszel i katar nie wiadomo od czego bo gardlo nadal czyste, jutro znowu mam z nim isc, co prawda dzis moze zakaszlal raz, jak kichnal to glut po pas ale tez tylko raz, zobaczymy moze leki zadzialaly :)
Pogoda do bani, zimno, deszczowo ale za to zaczeli u nas grzac (w koncu bo musialam gazem dogrzewac mieszkanie)
Na weekend pojechalam jednak z M do T, bo babcia zmarla w piatek, tesciowa dzwonila o 12 i wypadalo jechac a poza tym M tak to przezywal ze samego bym go w droge nie puscila. W sumie na samym pogrzebie nie bylam bo bylo zimno a mlody chory. Ale wazne ze moj M mial wsparcie, pozniej mi powiedzial ze bardzo sie ucieszyl ze znim pojechalam.

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...