Skocz do zawartości
Forum

plamienia po drugiej @ po poronieniu


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć! Ponad 3 mies temu mialam zabieg łyzeczkowania po poronieniu. Lekarz kazał mi odczekac 3 mies i potem powiedzial ze mozemy starac sie znowu o dzidzię. Jednak my postanowilismy sie starac po drugiej @ ale niestety sie nie udalo. Tu mam takie pytanko. Bo wlaśnie po tej drugiej @ miałam plamienia od ok.11 dnia cyklu przez 3 dni, ale mimo tego staralismy sie o dziecko i potem przed @ tez 3 dni plamilam i dostałam okres. Nie wiem czy to ze nie zaszlam w ciąze ( a podobno po poronieniu szybko sie zachodzi) moglo byc spowodowane tymi plamieniami? A teraz jestem po trzeciej @ i znowu mi sie zaczely plamienia w 11 dniu cyklu. Już sama nie wiem co robic. Wczesniej nigdy tak nie mialam. Te plamienia są brązowawe i raczej nic mnie nie boli kiedy one są, ale sie martwie.
Prosze o odpowiedz czy któras z was tak miala i moze zaszla w ciąze? Najbardziej mnie martwi to czy mogą one miec wplyw na zajscie w ciąże.

http://www.suwaczek.pl/cache/df7d1afcb4.png

Odnośnik do komentarza

Ja poronilam w kwietniu i tez mialam zabieg lyzeczowania. Moje miesiaczki teraz sa regularne ale takie inne niz wczesniej. Zawsze zaczynaja sie wlasnie brazowym plamieniem. To trwa jeden- dwa dni po czym nastepuje normalna (choc bardziej obfita niz zwykle) miesiaczka. Bylam kontrolnie u lekarza ale wszystko jest ok. Lekarz powiedzial ze po zabiegu nie ma powiklan i wszystko ladnie sie wygoilo. Mysle, ze nie musisz sie martwic tak bardzo a na wszelki wypadek idz kontrolnie do ginekologa.

My czekamy jeszcze jeden miesiac i bedziemy probowac od wrzesnia. Zycze Ci powodzenia i mam nadzieje, ze odezwiesz sie z dobrymi newsami:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqg1kc8qciz.png http://emotikona.pl/gify/pic/niemowle.gif

:angel1: Aniolek 6tc :angel1: Synek 36 tc

Odnośnik do komentarza

Dzięki za odpowiedź. Z tymi miesiączkami to tez tak mam ze są bardziej obfite. Tez mi się troche od zabiegu pozmieniało, np. kiedyś bardzo bolal mnie brzuch przy miesiączce a przed bolaly mnie piersi a teraz tez odczuwam pobolewania brzucha ale juz znacznie mniejsze.
Byłam miesiąc po zabiegu u ginekologa i powiedzial ze wszytko jest w jak najlepszym porządku, wiec dlatego jeszcze troche czekam z kolejna wizyta. W tych plamieniach martwi mnie to ze ze sa nie tylko przed okresem ale tez przed polową mojego cyklu.
Jesli nie zajde w ciąże to na pewno pojde do lekarza ztymi plamieniami, bo kiedys cos wyczytalam, ze plamienia pojawiaja sie jak jest za malo progesteronu i wtedy mogą sie pojawic tez problemy z zajsciem w ciaze. Aż strach pomyslec, mam nadzieje ze z moimi hormonami nic sie nie dzieje po tym poronieniu.
Tobie tez życze oby wszystko sie udalo i pojawila sie "fasolka" w brzusiu:)
Ps. prosze tez innych o pomoc i odpowiedzi, moze któraś z was miala podobna sytuacje.

http://www.suwaczek.pl/cache/df7d1afcb4.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny...
Ja poroniłam na początku marca w 9tc.
Od zabiegu mam dosyć nieregularne cykle i bardzo obfote miesiączki...
Lekarz kazał nam odczekać trzy miesiące i dał zielone światełko na staranka....
My podjękliśmy decyzję ,że chcemy dzidzię szybciej ale na razie sie nie udaje...
Wszystko się zmieniło od czasu zabiegu,nie miewałam bolesnych mięsiączek a teraz plecy mnie strasznie bolą i piersi...
Koszmar...
Niczka może skonsultuj z lekarzem skoro plamisz w środku cyklu...
Dziewczyny życzę Wam wszystkiego dobrego i zapraszam na wątki dla starajacych się:)

Odnośnik do komentarza

Tak to właśnie jest po tych poronieniach, Niektórzy mówią że łatwiej jest po poronieniu zajsc znowu w ciąże, ale mi sie wydaje ze nie do konca tak jest. Napewno to zalezy od danego organizmu, bo kazdy z nas jest inny. Często tez są jakies zaburzenia dot. cyklu po zabiegach lub poprostu nie jest ona taki jak przed poronieniem i mozna sie pogubic chociazby nawet z tym kiedy sa teraz dni plodne.
asiorek Tobie się zmienił sie cykl odwrotnie do mnie: bo mnie bolal brzuch a teraz nie, tak to wlasnie jest po zabiegu, a po za tym hormony tez juz inaczej u nas dzialają bo jednak to była ciąza kilkutygodniowa i teraz przez kolejne cykle dochodzi sie do siebie. Ja na razie wstrzymałam się z wizytą u gin bo przeszły mi te plamienia. Zobaczymy czy nadejdzie miesiączka, jesli tak to wtedy zasięgne porady mojego gin czy te plamienia mialy jakis wplyw na starania. Oby nie przyszła @ :) Byłabym w siódmym niebie:)
Ja tez trzymam za Was wszystkie kciuki! Musi się nam udac dziewczyny.

http://www.suwaczek.pl/cache/df7d1afcb4.png

Odnośnik do komentarza

Dziewuszki... proponuje czasem posłuchać lekarza... jeśli mówi 3 miesiące poczekać to naprawdę radzę tyle poczekać. To dla bezpieczeństwa dla was. Tam musi się wszystko zagoić. Moja siostra poroniła...
i też jak napalona ona już musi się starać. I co ?? i nic. LEpiej naprawdę czasem poczekać a potem znów zajść w ciąże i co najważniejsze donosić ją :)

JA trzymam za was kochane dziewczyny kciuki :). Nie ma co się śpieszyć. Moja ciąża od 8 tc była mianem poronienia zagrażającego miałam nikłe szanse... ale moja determinacja- czyli leżenie 4 miesiące plackiem, brak seksu do końca ciąży itd przejawia się tym że ciąże doniosłam. Teraz rzecz ostatnia by urodzić :) Wiem jedno, że gdybym nie posłuchała lekarzy to na dzień dzisiejszy nie byłabym już w ciązy.

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

Witam!!

W zeszłym roku w styczniu poroniłam:angel_star: będąc w 10tyg ciąży. Również przeszłam zabieg łyżeczkowania i tak samo przed okresem pojawiała się ciemna wydzielina. Moja pani doktor kazała odczekać pół roku a najlepiej rok, ale my tak bardzo chcieliśmy znów móc się cieszyć, że odczekaliśmy dwa pełne okresy i zaczeliśmy starania.
Ale powiem jedno, że im bardziej chcieliśmy nic nie wychodziło i w lipcu zeszłego roku pojechaliśmy na wczasy a 15 kwietnia br :woow:mogliśmy cieszyć się z okazji narodzin naszego kochanego Piotrusia.
Tak więc proponuję odpocząć i zrelaksować się a napewno się uda mówię z własnego doświadczenia.
Życzę POWODZENIA i trzymam kciuki :-):dzidzia_mis::dzidzia_mis:

http://lafemmebonita.com/blinkies//Birthdays%20and%20Zodiac/aprilbabe.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/104bcb3202.png
http://piotr-grzegorz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/017/017100950.png?6636
http://www.suwaczki.com/tickers/z9vrbadvw8t53wtg.png

Odnośnik do komentarza

No i popieram Cię Marto, że trzeba naprawdę odprężyć się, przestać myśleć o produkcji dzieci. Każdy lekarz powie, że blokada psychiczna nie pozwala na zajście w ciąże.
Wiem coś o tym, bo jak 2 lata temu planowaliśmy dziecko to nic tylko o dziecku myślałam. Z badań wychodziło że jesteśmy zdrowi a mijały miesiące i nic. Seks sprowadzał się tylko do poczęcia dziecka. Głupie wyliczanie dni płodnych, masa negatywnych testów. Aż w końcu powiedziałam koniec. Bo inaczej u czubków wyląduje. Zrobiliśmy przerwę od seksu. Potem powolutku zaczęliśmy znów, ale... nie myśleliśmy o tym by seks sprowadzał się do zrobienia dziecka. I co?? I jak za dotknięciem różdżki :) Pokazały się dwie kreseczki :)

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

Napewno macie racje dziewczyny, ale nad psychika to ciezko zapanowac. Teraz jak nigdy wszesniej chce dzidziusia i nie moge nawet myslec o niczym innym. Moze to ciaza, ktora choc trwala tak krotko to juz obudzila instynkt macierzynski, ktory nie zostal zaspokojony.
Teraz chce nie jedno dziecko ale dwojke lub trojke:36_27_2:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqg1kc8qciz.png http://emotikona.pl/gify/pic/niemowle.gif

:angel1: Aniolek 6tc :angel1: Synek 36 tc

Odnośnik do komentarza

tinka świetnie cię rozumiem. Tylko musisz sobie powiedzieć koniec! przestaje o tym myśleć. Wiem to trudne ale tak trzeba bo inaczej możesz jeszcze długoooo długo czekać. A życzę ci z całego serca dzieci
:) Wykorzytsajcie wakacje... skupcie się na bliskości czułości do siebie :) próbujcie działaś... ale nie na zasadzie by piękne uniesienia kończyły się myślą że zajdę w ciąże.

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

ferinka u mnie to jest tak, ze nie za bardzo powinnam byc teraz w ciazy bo przeszlam przez cytomegalie i wciaz wyniki sa nie najlepsze. Tak bardzo boje sie tej choroby, ze decycje o ciazy odwlekamy ale z drugiej strony kazdy dzien dla mnie jest dluuuuuuugiii jak nigdy wszesniej i obsesyjnie powtarzam badania. Wlasnie za dwa tygodnie znow sie wybieram zrobic badanie i mam nadzieje ze tym razem bedzie OK.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqg1kc8qciz.png http://emotikona.pl/gify/pic/niemowle.gif

:angel1: Aniolek 6tc :angel1: Synek 36 tc

Odnośnik do komentarza

Tak naprawde dopiero po takim doswiadczeniu troche inaczej patrzy sie na pewne rzeczy. Wiele rzeczy bardziej sie docenia.
Kiedys myslalam nie wiem czy bede dobra mama, jak ja sobie z tym wszystkim poradze.
Teraz mysle-musze byc dobra mamo choc by nie wiem co sie dzialo.
Przy pierwszej ciazy od poczatku wymyslalm imiona dla dziecka, myslalam jaki to znak zodiaku i ze niedobrze, ze urodzi sie w jesieni bo nie bedzie kiedy chodzic na spacerki.
Teraz to wszystko wydaje mi sie takie niewazne.
Wazne jest tylko zeby byc znow w ciazu, zeby dziecku bilo serduszko, zeby bylo zdrowe.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqg1kc8qciz.png http://emotikona.pl/gify/pic/niemowle.gif

:angel1: Aniolek 6tc :angel1: Synek 36 tc

Odnośnik do komentarza

ja poronilam w 9 tygodniu ta tragedia wydarzyla sie w maju. bylam zalamanda, nie mialam zabiegu wyleczkowania gdyz mieszkam w anglii a tu mozesz wybrac pomiedzy lyzeczkowaniem a tabletkami dzieki ktorym twoja macica poprzez skurcze sama sie oczysci. powiem tylko ze miesiac po tej tragedi znow zaszlam w ciaze, fakt nie planowalismy tak szybko, ale moj doktor powiedzial ze w ciaze nie zajde do poki moj organiz sie nie zregeneruje i sam nie bedzie gotowy. strasznie szybko, ale trzeba wiary ze tym razem bedzie ok:) trzymama kciuki za was wszyskie !!!

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cha00x1cmcm3g.png

Odnośnik do komentarza

martab0
ja poronilam w 9 tygodniu ta tragedia wydarzyla sie w maju. bylam zalamanda, nie mialam zabiegu wyleczkowania gdyz mieszkam w anglii a tu mozesz wybrac pomiedzy lyzeczkowaniem a tabletkami dzieki ktorym twoja macica poprzez skurcze sama sie oczysci. powiem tylko ze miesiac po tej tragedi znow zaszlam w ciaze, fakt nie planowalismy tak szybko, ale moj doktor powiedzial ze w ciaze nie zajde do poki moj organiz sie nie zregeneruje i sam nie bedzie gotowy. strasznie szybko, ale trzeba wiary ze tym razem bedzie ok:) trzymama kciuki za was wszyskie !!!

Bedzie OK. Wiara czyni cuda:-) Dawaj znac jak wszystko sie uklada i jak tam samopoczucie.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqg1kc8qciz.png http://emotikona.pl/gify/pic/niemowle.gif

:angel1: Aniolek 6tc :angel1: Synek 36 tc

Odnośnik do komentarza

martab0
ja poronilam w 9 tygodniu ta tragedia wydarzyla sie w maju. bylam zalamanda, nie mialam zabiegu wyleczkowania gdyz mieszkam w anglii a tu mozesz wybrac pomiedzy lyzeczkowaniem a tabletkami dzieki ktorym twoja macica poprzez skurcze sama sie oczysci. powiem tylko ze miesiac po tej tragedi znow zaszlam w ciaze, fakt nie planowalismy tak szybko, ale moj doktor powiedzial ze w ciaze nie zajde do poki moj organiz sie nie zregeneruje i sam nie bedzie gotowy. strasznie szybko, ale trzeba wiary ze tym razem bedzie ok:) trzymama kciuki za was wszyskie !!!

kochana, trzymam kciuki :) :) daj znać jak się czujesz?

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

MartabO ja tez wierzę że wszystko teraz będzie dobrze. Trzymam kciuki:)
Ja straram się aż tak bardzo nie nastawiać że muszę zajsc w ciąze, ale wiadomo że podświadomie tego pragnę. Teraz kiedy moje plamienia na jakis czs ustąpiły, myśle ze bedzuie OK i strałam się poprostu spędzac miło czas aby o tym wsztskim nie myslec. Najlepiej jest chyba gdzies wyjechac lub aktywnie spedzac czas: rower, basen - to naprawde pomaga. Bo jak si ę siedzi w domu to psuje sie samopoczucie i mysli sie tylko o o roznych dolegliwosciach i ze coś z nami jest nie tak.
Myslalam na poczatku tez ze te moje plamienia to moze z wysilku, z przemeczenia. A teraz widze ze nie. Intensywne spacery, basen i wyjazdy chyba pomogly, a nie zaszkodzily.
Wam tez dziewczyny radze, musicie sobie znaleźć jakies zajęcie aby oderwac sie od tych mysli, a napewno nam się uda i jeszcze bedziemy sciskac maleństwo:)
Przez ostatnie dni mam jakiś przyplyw pozytywnych emocji:)) Trzeba nastawić się optymistycznie!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/df7d1afcb4.png

Odnośnik do komentarza

martab0
a dzieki kochane :) narazie siedze w domu i odpoczywam a za 2 tyg jade do polski upewnic sie ze wszystko ok, trzymajcie kciuki!!!!
postanowilam ze do 3 miesiaca na pewno nie wroce do pracy za duze ryzyko, jak tym razem by sie cos stalo,nawet sobie nie chce tego wyobrazac......................
calusy

kochana, trzymam kciuki... praca nie zając, nie ucieknie, a jak coś to będzie nowa. za to nasz skarbek pod serduszkiem jest jedyny.

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...