Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)

[Jomira]

Sliczna i jaka duza! Na zdjeciu wyglada na 3 miesiace :)
Gratulacje!

[Marmi]

Angawia gratulacje!!!! piękna córeczka! niech rośnie zdrowo! a Tobie szybkiego powrotu do formy życzę!

[emaran]

Śliczna Niunia. Gratulacje. Niech rośnie zdrowo i będzie pociechą dla całej rodziny.

[Devachan]

Angawio, gratulacje wielkie!!!!!!!!! piekna córeczka! obys szybko doszla do siebie !!!!!!!!!!!!!

[emaran]

Dziewczyny, życzę wielu prezentów dziś.
Do mnie Mikołaj nie przyszedł, widocznie byłam niegrzeczna.
Pozdrawiam

[Jomira]

Widocznie tak. Ja chyba tez bylam niegrzeczna?
Ale moze Mikolaj wlasnie przychodzi do tych niegrzecznych, a do grzecznych nie?
Bo moje dzieci nie byly za grzeczne, a do nich przyszedl???

[Marmi]

do mnie też nie przyszedł mikołaj a byłam bardzo grzeczna. masz rację Jomira, że to ci niegrzeczni dostają prezenty...

[emaran]

A u mnie jutro w pracy mikołajki, zabieram córeczkę, mimo,że to drugi koniec miasta,ale co tam:)

[Mama Sloneczka]

serdeczne gratulacje angawia i duzo, dozo zdrowka dla was!!! Coreczka jest piekna!!!

[Jomira]

Halooooo dziewczyny, na druga strone nas zaraz wyrzuci.
Co tam u Was slychac? W sen zimowy pozapadalyscie???

[Devachan]

no, nikt sie prawie nie pokazuje...

Pozdrawiam serdecznie wszystkie :)

PS. jakie jest wasze zdanie na temat spania facetów w dzien?? w zalaczeniu do tego co przeczytacie ponizej:

Bo ja nie rozumiem jak ktos moze byc niewyspany po 9 godzinach snu i nawet niesmialo pytac czy sie moze w niedziele na godzinke polozyc w ciagu dnia!
Bo ja czegos takiego nie uznaje, nienawidze spania w dzien, chyba ze juz naprawde choroba, zarwana na maksa nocka czy cos takiego...
Ja uwazam ze jak ktos moze spac bez przerwy 10-12 godz (tak ma Luby jak chodzi na popoludniu, bo kladzie sie kolo polnocy i wstaje w poludnie) i jeszcze chodzi zmeczony (a jak na moj gust powinien miec nadwyzke snu po takim tygodniu) to jest choroba!

A jak usłyszlam owe pytanie po raz drugi to juz sie rozjuszylam po prostu!
bo jak ja slysze chce z wami spedzic niedziele w domku i niegdzie nie wychodzic, tak sobie posiedziec razem, pobyc a potem slysze czy moge sie polozyc na godzinke - przy czym to nigdy nie jest godzinka, czy sobie budzik nastawi, czy poprosi o obudzenie za godzine, bo zawsze jest misiu jeszczee 15 minut z czego robi sie pol godziny, godzina a jak nie wejde z hukiem to i dwie..............

no moze ja nienormalna jestem...
ale jak facet nie ma jeszcze 30 lat i ma taki system "dobowy' to jak on chce miec jeszcze jakies dziecko w przyszlosci jak nie ma siły na zycie?to ja leniuch jestem czasami ale to juz przesada...jak slysze 9 godzin snu to dla mnie malo to mi rece opadaja...

moze za duzo wymagam, ze jak gotuje obiad to chce pogadac? dlatego mi sie tak podoba otwarta kkuchnia bo ma sie wiare na oku, a nie ze ja w kuchni - mimo iz gotowac lubie, skazana jestem na banicje....

[Jomira]

A mnie rece opadly, jak to przeczytalam.
Jak facet pracuje na zmiany, to ewidentnie ma rozregulowany zegar biologiczny..
Poza tym problem, o godzinke popoludniu????
Pogonilalabym babe w diably :) hehehe...
Moze chlop ma wieksze potrzeby, moze wyczerpujaca prace, a moze po porstu anemie, niskie cisnienie... kurde, zeby z takiej pierdoly dramat rodzinny robic???

U mnie nikt nie robi problemu, ani maz mi, ani ja jemu i jeszcze sie nawzajem kocykami ponakrywamy, albo drugie sie przytuli i spimy razem i tez jest czas wspolnie spedzony.

[flor]

Elo laseczki :*

w przyszlym tyg beda mi pobierali juz komoreczki

Takze na swieta bede w ciazy

Trzymajcie kciuki za mnie :)

bebe uwazaj na siebie kochana:*

Buziaki dla wszystkich :*

[Devachan]

Trzymam FLOR tzymam!!!

JOmirko, godzinke by zniosla nawet, ale nie 3-4godzinki, bo tyle sie u niego robi z tego spania popoludniu...dla mnie to choroba...ja poltora roku przezylam z Viciem od urodzenia budzil sie d poltorej godziny cale pierwzsze 12 mcy, ja kladlam sie o polnocy i wstawalm z nim o 7ej z kilkoma pobudkami bo maz do dziecka nie wstal NIGDY ANI RAZU bo PRACOWAL!!!
kolejne pol roku dziecko budzilo mi sie nimimum 2x w nocy w czasie mojego snu 7-8 godzinnego

i zylam

wiec nie potafie zrzumiec doroslego faceta co zdych abo spal 5-6 godzin nieprzerwanie w ncy i drzemka godzinna po poludniu mu nie starcza, tylko musza byc 3-4 godz, byle wstal na kolacje i fim i poszedl dalej spac, a kolejny tydzien jak idzie na popoludniu to spi 10-12 godz na dobe i w weekend jeszcze chce spac w ciafgu dnia!

ja bym i nakryla tym kocykiem, gdyby to byla godzinka,a;e to obiecanki cacanki a z godzinki robia sie trzy godzinki
!
nie sjeżyłabys sie ??to aniol z ciebie nie kobita...

[Devachan]

MARMI
grzeczni niegrzeczni o mnie sobie mikolaj nie przypomnial....

co wiecej, nie chcac rozpieszczac dziecka ponadto, nie zaplanowalam nic wiecej niz to co w przedszkolu bo sie dziedkowie wychylili ponadto o czym wiedzialam o czego nie aprobuje, te slodkie zabawki, nio makabra z tymi prezentami, powinein byc upominek jeden i juz, u mniw wojna w rodzinie bo zakazalam kupowac mojemu dziecku zabawki bez uzgodnienia ze mna, bo co mnie obchodzi ich radocha ze dziecko na 5 minut uciesza a potem to sie mnie oo chacie wala??/

mowie im, wplaccie dziecku na polise inwestyceyjna, bedzie mial kase a studia, to nie chca, bo to "nie cieszy" go "od ręki"

a oni qrna chca zachyt u dziecka zobaczyc glupia pierdola zabawka niz go na przyszlosc za taka sama kwote zabezpieczyc...echcchchchc...................

[emaran]

My też kocykiem się nakrywamy:). Jao d jakiegoś czasu tak mam,że w każdą niedzielę zaczyna mnie mulić ok 14-15 i nie mogę się przemóc, zasypiam, mąż w tym czasie zajmuje się dzieckiem (mi jakoś spać się nie chce,jak mała śpi). A jemu jak chce się spać w dzień, to ok, nawet jak mu powiem,żeby nie spał, to i tak zaśnie, nie da rady zapanować nad znużeniem. Odpukać ze spaniem jakoś sobie nie wchodzimy w drogę.
A wczoraj byłam z moją córcią pierwszy raz w kinie (tzn. jej pierwszy raz) na poranku dla maluchów, wytrzymała dwie bajki o reksiu i bolku i lolku. I tak jestem dumna z mojej kinomanki.
Dziewczyny, dobrego dnia Wam życzę.
Flor trzymam kciuki z całych sił.

[Jomira]

Deva, no 3-4 to sporo, a moze by chlopa na jakies badania wyslac?
Bo to faktycznie sporo, moze anemia? a moze zbyt niskie cisnienie?
Ja co prawda jestem teraz jak wiadomo wieeelka (znaczy podowojna), ale jak mam takie odloty ze spaniem (znaczy zapadam w sen i wybudzis sie nie moge), to zawsze sa tego przyczyny - albo cisnienie mialam w okolicach 100, albo bialko w moczu mi sie pojawilo, albo anemia....

Jak przyczyne usune, od razu rzezka jestem przez caly dzien.
Wiec daj chlopu szanse :)

Ja tam aniol nie jestem (ba, szczerze, kawal diabla, a przynajmniej hetera), ale sporo w zyciu doswiadczylam, na tyle by wiedziec, ze latwo sie cos za przeproszeniem rozpieprza, a duzo trudniej w kupe sklada, ze nie wspomne buduje od nowa. Ot, stad moja wyrozumialosc i dawanie szansy :)

[Jomira]

FLOR - powodzenia i cieple mysli posylam!

[Mama Sloneczka]

WITAJCIE

Widze, ze niedzwiedzie zapadaja w sen zimowy ;) Moj M tez przysypia, my tez sie przykrywamy, tzn bardziej ja przykrywam, bo w weekendy nie drzemie, w dzien powszedni czasami sie klade na pol godzinki po poludniu, bo pracuje do poznej nocy...

Nasze dziecie napisalo list do Mikolaja i juz mamy z nim "po slowie", tzn zapakowane paczki grzecznie czekaja na wielki dzien ;) Nie mamy wymagajacego dziecka wiec dzwig wysoki, wysoki, wysoki wydal nam sie dobrym pomyslem ;)

Nie jedziemy na Swieta do PL w tym roku wiec teraz zajmuja mnie kartki i upominki do zapakowania i jutro lub najdalej pojutrze musze w koncu wyslac, zeby doszly na czas... (?)

FLOR ciesze sie i trzymam kciuki bardzo mocno!!!

Ciekawi mnie czy Mieszanki tez zapadly w sen zimowy...?

Milego tygodnia!!!

[emaran]

Ja zapadam nad klawiaturą. Już tak niewiele do godz. 16:)

[Devachan]

My dzis kontrola u lekarki, od czwartku z gardła nic na oskrzela nie zeszlo, nie mniej jednak kaszel straszny wiec antybiotyk 3dni Sumamed plus odpornosciowe tabletki jak skonczy sie infekcja. Zalecenie laryngolog, bo migdaly powiekszone, moze do wyciecia beda...nie zdziwilabym sie gdyby to bylo od ząbków...może i niektóre będzie trzeba usunąć...

Do konca tyg na pewno w domu, potem sie zobaczy, szkoda by bylo jakby mial Vic stracic swoje pierwsze przedszkolne jaselka, wigilie, Gwiazdora (czyli św.Mikołaja, w poznanskiem mówimy Gwiazdor)

Pozdrawiam was serdecznie

[emaran]

Devachan, niech Synek szybko zdrowieje. Wierzę, że się uda pójść na jasełka. I pewnie gra jakąś postać, co?

[Devachan]

Głupio sie przyznac ze nie wiem? ale cwiczyli caly czas juz od poczatku grudnia, dzis robilam skrzydla aniolka do ubranka bialego, bo wszystkie dzieci maja miec skrzydla anielskie na jaselka , dostarcze je razem z prezentami - bo jestem w radzie przedszkola i 3ce klasowej i zbieralam kase i zamawialam prezenty na gwiazdora, wybralam farby do malowani palcami z pieczatkami, ucieszy sie wiekszosc dzieci, moze nie rodzice, ale ja dzis, klejac krepowe piorka dalam sie dziecku wyzyc farbami plakatówkami...

[emaran]

O to fajnie. Ja już nie mogę się doczekać, kiedy moja córka pójdzie do przedszkola. Ciekwae, czy bedzie mieć takie zapędy, jak mama- na kazdym przedstawieniu chciałam mówić wierszyki.
A wierszyk ze ślubowania pierwszoklasistów pamiętam do tej pory.

[Marmi]

hej mieszanki!!!

ja ostatnio coś czasu nie mam na nic. dziś pakowanie było, jutro wieczorem jedziemy, dlatego już teraz wam życzę wesołych świąt spędzonych w rodzinnym gronie, bogatego mikołaja i super imprezy sylwestrowej.