Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)

[Devachan]

Wczoraj mnie nie było, bo głowa nie pozwalała - juz od jakiegos czasu nie wędrujemy z nocnikiem,ale wczoraj rano Vic robil siusiu w sypialni, i nawet nie zauwazylam na tych jasniutkich panelach, wynosząc nocnik, ze Vic go potrącił i była plama...
no i szerokim rozkrokiem schodząc z łózka sie na niej poślizgnęłam - tak rypnęłam o podłogę biodrem i głową (ze stania, bo na łóżko wskakuje otworzyc okno) że potem byłam nie do funkcjonowania...
nawet nie zawiozłam Vicia do przedszkola na umówiony pierwszy raz bo nie byłam w stanie wsiąśc za kierownice...

Za to dzis Vic był pierwszy raz w przedszkolu - zajechaliśmy na 9ta na sniadanie - po niej dzieci maja częsc dydaktyczna, o 12ej obiad, bajki, wyciszenie drzemka dla tych ktore chcą, o 15ej podwieczorek, o 17ej zamykaja (ceny zaporowe, 10 zł za godz, powyzej 5 godz 50 zł za cały dzień dla dzieci chodzących niereularnie, 750zł dla chodzacych cały miesiąc)

Tak więc rano to nawet dobrze na mnie nie spojrzał tak szybko pobiegł do zabawek - i miałam nadzieję, ze sie obejdzie bez problemów, miałam go odebrac po podwieczorku...
o 13ej miałam tel ze Vic płacze i ze było by dobrze gdybym po niego przyjechała, bo nic nie działa na niego...
a ja jeszcze bylam z autem u mechanika, wiec jak tylko skonczyl (wymiana filtr oleju i szczęki hamulcowe z tyłu i inne drobnostki) to pojechała, oczywiście korki więc byłam o 14ej - wchodze a tam moje dziecko zadowolone mnie wita "mamusiu rozbierz się, zdejmij kurtkę" i mnie rozpina... pytam sie czy zostaje czy idzie ze mna - po chwili zastanowienia stwierdzil ze idzie ze mną - a wczesniej mowil paniom ze on tu mieszka (w przedszkolu) i kiedy mamusia przyjdzie - a zaczal plakac jak w szatni zobaczyl wysokie kozaki jednej z Pań i mu się skojarzyło z moimi ktore mi "zakłada" i "zdejmuje" i zaczal sie ryk, stanie pod drzwiami, mamusiu i mamusiu - obiad zjadl o dziwo, pytam sie czy sam jadl a okazalo sie ze karmila go pani jak ryczal mniej...
siusiu nie wołał, chyba za duzo wrazen i zapomnial (mial pieluche, nie chcialam go jeszcze dodstkowo dolowac obsiusianymi ciuchami, czasem sie tego wstydzi jak mu sie zdarzy i moglby zle zareagowac na rozbieranie, bo nie zawsze pozwala by robil to ktos inny niz ja,ale okazalo sie ze ze zmiana pieluchy nie bylo problemu - i nastepne siusiu zrobil dopiero w domku, pielucha byla sucha)

na 5 godzin pobytu tam przepłakał 2,5 godziny - pani zadzwonila jak juz uznala, ze mu sie krzywda dzieje - cale popoludnie i wieczor mial zasinione pod oczami biedniątko moje!

a przestal płakac jak przyszła mama właścicielki przedszkola, która jest tam kucharką,podaje obiadki - jest troche podobna do Babuni, i przeszlo mu!

Na szczęście nie było potem żadnych efektów ubocznych tego przedszkolnego płaczu, bo w aucie padł i spał w drodze do domu (dzieki Bogu,bo przez korki przebijałam sie póltorej godziny odwożąc najpierw kuzyna do domu)

W domku dziecie do mnie mówi "mamusiu dam ci pilota, włącz mi" a ja sie pytam co ci włączyc? a moje dziecię na to - "jakąś bajkę"...
wymiękłam jeśli chodzi o składnię, on mnie tak co dzień zaskakuje nowymi słowami...
nawet powtarza moje słowka typu " no nie wierzę"(w kontekscie ze nie wierzę że to się dzieje) albo "nie do wiary"

Popołudniu wpadła moja najlepsza psiapsiólka z synkiem 15to miesiecznym, on jeszcze taki nieporadny maluszek a Vic dzis podwojnie zazdrosny, wiec trzeba bylo ich pilnować - zwlaszcza jak Vic zastosowal prawo dzungli w stosunku do Krzysia zabierając mu kubek z piciem (miał swój ale Krzysiowi dałam piecie w innym kubku Vicka i oczywiscie okazalo sie ze od razu ten wlasnie byl lepszy, a wszyskie zabawki jego!)

i wlasnie po to chce by Vic bywal w przedszkolu by nauczył sie funkcjonowania w grupie, i obywania sie bez mamy choc troche...

Udanego weekendu foremeczki!!!!

ja jutro jade z ciotka "oporządzić" rodzinne groby bo we wtorek lecimy do GB i nas na wszystkich swietych nie bedzie...

[agha910]

Meringue - welcome back :) MAm nadzieje ze juz Cie wyleczyli raz a dobrze i bedziesz super zdrowa i silna dla swojego Omarka. A co do odzwyczajania od spania przy cycu jeszcze jest bardzo dobry czas i nie powinno byc az tak trudno jak przy dziecku np 6 miesiecznym. Potrzebna jest tylko konsekwencja i daje Ci 3 dni i bedzie po sprawie.
Moja Miska teraz zaczyna mnie testowac czy aby napewno zdanie nie zmenilam co do naszego rytmu zasypiania i jak ja klade i wychodze to jest AAAAAA ...ale skubana slucha i dalej sie drze jesli stoje pod drzwiami a natychmiast rezygnuje jak mnie slyszy ze schodze po schodach .

Asiku - no co ja mam Ci powiedziec :) Zycze Ci tylko zeby nastepny Bobas byl choc w polowie takim spiochem jak moja Michaela.

Devachan - sluchaj Ty sie nie wyglupiaj tylko jedz do lekarza z ta glowa swoja i upadkiem. Nie na darmo zaczelo sie mowic wiecej o takich urazach po smierci zony Liama Nielsona ... a niby tylko upadla uczac sie jezdzc na nartach (i to na oslej laczce). W mojej dalekiej rodzinie byl tez taki przypadek kobiecie lufcik spadl na glowe przy myciu okna, 3 dni pozniej zmarla (krwiak). SERIO KAZDE SILNE UDERZENIE W GLOWE POWINNO BYC SKONTROLOWANE PRZEZ LEKARZA. Devachan ja Cie prosze idz tak na wszelki wypadek, a juz koniecznie jesli Cie mdli, czy masz zawroty glowy.

Mamo Sloneczka - kurcze ja niby na hormonach (bo mam w spirali) a PMS mam jak konia i albo warcze, albo placze (na reklamach nawet). Juz zapowiedzialam Jonathanowi jak skoncze ze spirala za 5 lat to myslimy o wasektomii bo ja musze odpoczac od antykoncepcji hormonalnej. A ewentualna wpadka nie wchodzi w gre !!!!

Majeczko - a ja na zdjeciach to Ciebie szukalam tylko mysle sobie gdzie ona brzuszek upchala ze nie widac HEHEHEHHE. A dopiero pozniej wyczailam ze faktycznie tylko kruszynka zmiescila by sie tak latwo miedzy 2 fotelikami z chlopakami. Imiona oba sliczne ....najwazniejsze zeby wspolgraly z nazwiskiem meza (bo chyba w UK jest tak jak wszedzie i dzieci po tacie maja tak?). U mnie w szkole byla nauczycielka ktora nazywala sie ..... ALDONA ZASLONA ... wiec wiecie o co mi chodzi HEEHHEE.

Imprezowiczki pozdrawiam serdecznie a sama wracam do nauki :)

[majeczka]

witam niedzielnie!

Devachan agha ma racje najlepiej to sprawdzic kochana czy wszystko jest ok.

agha hahahahaha super pani sie nazywa:)) nie ma co:)) no u nas po tacie maja nazwisko :)) blagam nei pytaj jakie...... hihihihihi

sloneczko wyszlo wiec chyba sie przejdziemy na jakis spacerek po tych chorubskach chlopakow chyba moze jzu wyjsc na chwile. Kuba i tak jutro doi szkoly bo mial tydzien przerwy i cala przerwe przechorowal.....

milej neidzielki babeczki!

[Mama Sloneczka]

CZESC KOBIETKI

KATA przyslala mi smska, ze u nich wszystko dobrze, ale w trakcie remontu :)

Przyslala mi go wczoraj, a ja dopiero teraz znalazlam komorke (w samochodzie pod siedzeniem)...

Niedziela pogodowo piekna, wybiegalismy sie na spacerach tak, ze zmiana czasu nieodczuwalna ;)

[mama2corun]

witam panie z domku
a przeczytalam wszystko ale juz niepamietam co chcialam napisac ale chociaz zaapeluje do dwupaczkow ze o zdjecia poprosze z brzuszkami :)
Majeczko i mi tez sie podobaja imiona Jacek i Agatka moja ukochana bajka :)

[Asik]

moja juz padla o 19 bo w dzien oczywiscie nie spala, w nocy mi sie obuzila o 4 i do 6 nie mogla zasnac i ja z nia te dwie godziny siedzialam, myslalam ze ocipieje a jeszcze w nocy nie mam ogrzewania wiec niezle mna zatelepalo...
ja nie wiem co z tym spaniem sie porobilo, mleko dostala ale widocznie nie to glod, nie plakala tylko od czasu do czasu nerwa lapala ze sama nie moze usnac...
a juz nie powiem co mnie po glowie chodzilo, kurde w takich chwilach to czlowiek ma lekka zalamke szczegolnie jak slyszy jak maz smacznie chrapie w drugim pokoju... :)

a jeszcze po powrocie z Polski Natalka nie toleruje taty w nocy, raz go wyslalam do niej to sie jeszcze bardziej rozplakala... ech....

MamoSloneczka dzieki za wiesci od Katy!

ide sie polozyc.... nie wiem ile pobodek czeka mnie dzis...

[Mama Sloneczka]

z tym spaniem Asik...

Ja tez np. myslalam, ze zasniemy po "starym" czasie, ale zblizylismy sie do rekordu zasypiania... Tyle, ze jak mam dobre dni to sie JUZ TERAZ nie zastanawiam dlaczego itp. Biore na przeczekanie i w myslach ukladam plan pracy, plan na nastepny dzien, menu na obiad, liste zakupow, intencje itp itd do wyboru... A jak mam PSM to wolam M i biore na przeczekanie...
A Natalka pewnie troche sie odzwyczaila, troche odczuwa zmiany klimatu itp, rozwija jej sie tez system nerwowy jak to u dzieciaczkow, jakies sny, jakies strachy, a wiadomo im bardziej zmeczona, tym zla i kolko sie zamyka... Przynajmniej u Alexa zaobserwowalam...
Jak pisalam JA nie znalazlam jeszcze na to recepty oprocz... niestety... dosypiania razem w lozku jak juz padalam z nog... Wiem, ze to bardzo niewychowawcze :(

AGATKO, ja tez Jacka i Agatke lubilam, ale takich z plyt (na duze krazki, a mniejsze obroty, pamietacie?) I jeszcze Gaska Balbinka przyszla mi teraz na mysl ;)))))

[mama2corun]

Mama Sloneczka

z tym spaniem Asik...

Ja tez np. myslalam, ze zasniemy po "starym" czasie, ale zblizylismy sie do rekordu zasypiania... Tyle, ze jak mam dobre dni to sie JUZ TERAZ nie zastanawiam dlaczego itp. Biore na przeczekanie i w myslach ukladam plan pracy, plan na nastepny dzien, menu na obiad, liste zakupow, intencje itp itd do wyboru... A jak mam PSM to wolam M i biore na przeczekanie...
A Natalka pewnie troche sie odzwyczaila, troche odczuwa zmiany klimatu itp, rozwija jej sie tez system nerwowy jak to u dzieciaczkow, jakies sny, jakies strachy, a wiadomo im bardziej zmeczona, tym zla i kolko sie zamyka... Przynajmniej u Alexa zaobserwowalam...
Jak pisalam JA nie znalazlam jeszcze na to recepty oprocz... niestety... dosypiania razem w lozku jak juz padalam z nog... Wiem, ze to bardzo niewychowawcze :(

AGATKO, ja tez Jacka i Agatke lubilam, ale takich z plyt (na duze krazki, a mniejsze obroty, pamietacie?) I jeszcze Gaska Balbinka przyszla mi teraz na mysl ;)))))

ja niestety niepamietam,bajke znam bo mam ukochanego przyszywanego wujka Jacka i razem z zona ciocia Malgosia mi opowiadali i wogole rozpuszczali mnie a wujek Jacek to byl moj maz hehe tak sobie wymyslilam i juz i jak byl chory (mieszkali na przeciwko nas) to ja siedzialam u nich cale dnie trzymajac go za reke i pomagajac ( bo ciocia w pracy) poprostu kocham tych ludzi do dzis niejestesmy rodzina ale sa mi baardzo bliscy a;e ogolnie te plyty pamietam
ok ja uciekam spac dobranoc mieszanki

[mama2corun]

ah i apropo spania to i moja Oliw ma problemy a ma 6 lat a problem jest taki ze sni jej sie cos przez co sie budzi i czasem jest tak ze doslownie zuca sie na lozku a czasem placze przez sen a czasem usiadzie i patrzy niewiadomo gdzie bardzo mnie to martwi i smuci bo poprostu mi zal mojej kruszynki.a i ma juz jakis czas ale wczesniej to bylo bardzo sporadyczne a teraz coraz czesciej no i najlepiej jej wtedy nieruszac bo mozna zarobic w zeby
ok to juz naprawde ide spac dobranoc

[Devachan]

DZiewczyny bardzo wam dziekuje za troske, ale nie widze potrzeby z kilku względów - zawsze sobie zyczylam szybkiej smierci, choc teraz licze na prolongate od Boga bym zdazyla wychować dziecko...

a wstrzasów mózgu które juz zaliczyłam to chyba nie policzę - mój ojczym był waga ciężka, pięść miał jak młot, tak więc...jak by sie cos miało dziać, to juz nic nie zaradzę, a zawroty głowy i problemy z błednikiem mam jak tylko myslą sięgne...

Buziaki i nie martwiajcie się o mnie ;)

[mama2corun]

Devachan

DZiewczyny bardzo wam dziekuje za troske, ale nie widze potrzeby z kilku względów - zawsze sobie zyczylam szybkiej smierci, choc teraz licze na prolongate od Boga bym zdazyla wychować dziecko...

a wstrzasów mózgu które juz zaliczyłam to chyba nie policzę - mój ojczym był waga ciężka, pięść miał jak młot, tak więc...jak by sie cos miało dziać, to juz nic nie zaradzę, a zawroty głowy i problemy z błednikiem mam jak tylko myslą sięgne...

Buziaki i nie martwiajcie się o mnie ;)

Deva niepisz tak prosze.chodzi mi o zdanie zawsze sobie zyczylam szybkiej smierci, choc teraz licze na prolongate od Boga bym zdazyla wychować dziecko...
uwazaj na siebie

[Mama Sloneczka]

Moj M spadl z drabiny, na szczescie nic sie nie stalo oprocz kostki, nie bedzie chodzic z tydzien :(

DEVACHAN, tak jak napisala Agata, nie pisz tak, rowniez ze wzgledu na dziecko, ale najwazniejsze - nie mysl tak!

WIELKIE BUZIAKI!!!

[mama2corun]

oj Mamo Sloneczka wspolczuje dobrze ze to tylko kostka choc lepiej by bylo gdyby nic sie niestalo.no ale takie zycie....
a u nas smutnawo....Olnka mocno przystopowala z waga wazy 6880 czyli przez 8 tyg przytyla tylko 430 a to malo i juz sie znalazla w dolnej granicy wagowej ze wzrostem tez bo 66cm a ubranka na 74 juz nosi wiec niewiem o co chodzi.ehh malpeczka niechce zupek deserkow ale i tak jej wprowadzilam kaszke raz dziennie czyli od tygodnia pije mleczko z kaszka mam nadzieje ze wroci do normy z waga.

[Devachan]

Hej dziewczyny, zabiegana jestem na maksa, teraz lece sie pakowac bo jutro godz 10.40 wylot do Anglii, napisze do was stamtad - jak kto bedzie mial chwile, to trzymajcie kciuki zeby podroz minela szybko i bezproblemowo - z lotniska sa 3 godziny jazdy........

ladujemy na Londyn stansted a jazda do Birmingham,,,

Buziaki!

ps.dzis Vic byl 2gi raz w przedszkolu, tez sporo plakal ale pieknie zjadl, siusiu wolal i zasnal mi w domu o godzinie 18ej taki byl wykonczony, zwlaszcxa ze wstalismy o godzine za wczesnie bo w budziku nie przestawilam godziny i byl na nogach od 6.30.....

Panie w przedszkolu i tak nie moga sie go nachwalic, ze taki maly a bardzo aktywnie uczestniczyl w nauce angielskiego ;)

za to chrzestna o malo mnie kołkiem nie obija ze po co ja dziecko do obcych skoro w domu siedze.....i ze stres bo nauka tam i ze to za wczesnie...

PS.2 dziewczyny tak bylo, serio napisalam...
ale odkad mam Vicia to juz nie, wiec stad ten tekst o prolongacie i wiem ze ją dostalam - mam super Aniola Stroza ;)

[agha910]

Devechan - ja wiem ze sie powtarzam ale serio zacznij dziewczyno myslec O SOBIE koncu (i to jak najpozytywniej) bo warta tego jestes. Viki za parenascie lat medzie mial swoje zycie i czy Ci sie to podoba czy nie nie bedzie potrzebowalm mamusi ... i co wtedy? Pamietaj zycie masz jedno bo mimo wiary w jakiegokolwiek Boga nikt nie da nam 100% gwarancji na cos poza obecnym swiatem, zyciem itd. Tak jest swiat zbudowany ze po deszczu zaswieci slonce, a po 7 latach chudych przyjda w koncu tluste. Wiecej optymizmu bo bez tego czasem mozna sie pochlastac . Monique, ja i Agata jestesmy najlepszymi przykladami ze mozna sie wykaraskac z debilnego zwiazku i byc super-hiper szczesliwymi Glowa do gory i niech Twoja szklanka bedzie choc co drugi dzien pelna do polowy a nie pusta. Tego Ci zycze z calego serca.

Majeczko a ty na gg wiedze juz dni odliczasz UUUUUUUUU super :)

IMPREZOWICZKI - co u Was pochwalcie sie co porabiacie.

Mamo Sloneczka - no kuzwa ... dobrze ze nie na lep zlecial, serio czasem to takie durne przypadki czlowieka mecza ze az przykro. ZDROWKA DLA MEZA ... mozesz mu w ramach rekonwalescencji zrobic cos milego ...heheh nie musi sie przeciez ruszac

Asiku - spij ile mozesz Natalke "sprzedawaj" z domu i do wyrka bo juz Ci nie duzo czasu zostalo heheh.
Agatko - sluchaj nie przejmuj sie Oliwki wyczynami nocnymi bo ja mialam w jej wieku to samo a nawet gorzej (kurde jak to sie pisze bo co sprawdze to zapomne WRRRRRRR). Nie dosc ze sie darlam w nocy to jeszcze lazilam po calym domu z otwartymi oczami, gadalam, ukladalam sobie spanie w kiblu na podlodze, wlazilam do mamy do pokoju zapalalam swiatlo i pytalam ja gdzie jajko zchowala , a na pytanie jakie jajko to odpowiadalam ze Z KRESECZKA .... HEHEHEHHEH. A wszystko to z otwartymi oczami. Lekarz stwierdzil jedno ... dzieci w tym wieku niektore tak maja i mija to pozpowrotnie prze okresie dojzewania kiedy hormony zaczna walczyc. Wiec nie stresuj sie tylko okna pozabezpieczaj (bo ja raz kleczalam na parapecie probujac otworzyc) i na wszelki wypadek drzwi zamykaj na klucz. U mnie faktycznie minelo bezpowrotnie ...jedyne co mi pozostalo to jak sie mnie obudzi i o cos zapyta to obiecam wszystko na TAK a potem sie nie wywiazuje oczywiscie bo NIE PAMIETAM.

Poza tym u nas bez zmian Michaela oszlom anielski (teraz tez pewnie nie spi ale przeciez nie wiem bo nie placze !!!!!), ja znowu w szkole , jutro dentysta i wyrwanie ostatniego zeba madrosci YYYUUUPPPIII. Dobrze ze to tylko raz w zyciu hawno rosnie. (Hawno to po czesku heheh). Ja mam dobry humor .... wiec biore sie za sprzatanie poki mam checi a pozniej siadam do nauki.

[mama2corun]

Agha pewnie chodzi Ci o lunatykowanie hehe moj braciszek byl lunatykiem za dzieciaka :) ale nieraz mielismy ubaw lo matko Oliw az tak niema zeby chodzic tylko siada cos mowi etc.mi poprosty jej zal jak ona w nocy przez sen placze.
Alexandra od okolo miesiaca jak mowi mama niewiem czy swiadomie czy nie ale przewaznie jak placze badz sie zali to wola mame a dzis godzine krzyczala tata i jak widziala nasza radosna reakcje to on sie cieszyla jak niewiem po kazdym Tata smiala sie w glos :) u nas chyba znowu zabek bedzie coprawda dziasla niesa napuchniete ani czerwone ale i przy pierwszym tez niebyly ale w nocy marudzi dzis pol nocy z nami w lozku bo poprostu juz mi sil brak i dalam cyca i zasnelysmy a Olenka sie wierci ze niewiem wiec ona spala w poprzek Igor normalnie na swojej polowie a ja gdzies w kaciuku materaca ehh niewyspalam sie i tyle ;/ rano jak zombi odprowadzalam Oliwke do szkoly zalozylam czapke z daszkiem bluze i dzinsy.ale za to jak wrocilam Olenka zjadla troszke deserku wkoncu potem sie pobawilysmy i po11 zasnela ;D ja poszlam spac o 12 i spalysmy do 13 wiec troszke zregenerowalam sily.a i jeszcze przed drzemka zrobilam obiad i obiadek mamy na dwa dni a jutro Oliw do 11.45 w szkole wiec wybierzemy sie na jakis spacerek moze nad morze dziewczynka dobrze to zrobi ok kochane to duuuzo buziakow i zycze spokojnej nocy i wyspania

[Asik]

wpadam z wiadomosciami, bylam na usg, na razie wszystko wyglada ok....

i co?? i bedzie chlopak!! tak jak przeczuwalam, szok!

ja nie wiem jak sie obsluguje chlopcow!

i pare zdjatek :)

[Aneczka86]

Dlugo mnie nie bylo ale naprawde czasu mi teraz brakuje na wszystko.

Przede wszystkim Asik gratuluje chlopca fajnie wyszlo, bedziesz miec parke nie martw sie bedzie dobrze, a moze i latwiej bo juz wiesz co masz robic, chociaz ja mialam chlopca pierwszego a teraz mam dziewczynke i normalnie ogarnac sie nie moge, oliver byl 1000 razy mniej wymagajacy:)ale wszyscy mi mowia ze tak to z dziewczynami juz jest ;)

Poza tym to pozdrawiam was wszystkie, bo czytam na biezaco tylko juz z odpsywaniem ciezko :(

[Mama Sloneczka]

ASIK, WIELKIE GRATULACJE!!!
Ja nie wiem jak sie obsluguje dziewczynki, ale z chlopcem bedzie Ci po prostu CUDNIE, zobaczysz!!!
Bardzo sie ciesze :)

WITAJ ANECZKO!!!

AGATKO, dziekuje! Dokladnie jak piszesz... takie zycie

AGHA, dzieki za Twoje porady ;)))

A tak serio jakos do przodu, tylko dzis jakos padam z nog...

[SuzyMummy]

cześć
no co trochę mnie nie było... ale sprzątanie mnie pochłania w calości, jak to jest że to się nigdy nie kończy... Jestem już tak dobitnie wykończona że czasem nie wiem jak mam na imię... a wy tu tyle popisałyście.
Asik super że będzie chłopak- chociaż mi co pierwsze przychodzi na myśl to też.. jak to się obsluguje ?!?!?! Ale za to będzie śliczna parka! No i oczywiście o zdjęciach widać że przystojniak, a jak by co to dziewczyny Ci dadzą instrukcję obslugi ! Napisz jak tam tatuś, czy dumny że spłodził synka?!?!?! A z innej beczki to mam do Ciebie pytanie! Ile miała Natalka jak zaczęła chodzić? bo już nie pamiętam... a i kiedy zaczełaś zakładać jej buty... bo ja mam problem ?!
Aneczko życzę sił... bo mogę(a może i nie mogę) sobie wyobrazić ile to musi być roboty z dwoma dzieciurkami...

Agatko skąd Ty masz tyle siły... przy dwóch aniołkach?!?! Jeszcze Ci spacerów chce... to kto Ci sprząta... kto gotuje... i wogóle... no nie... Ty prawie wogóle nie narzekasz!

Nie skończyłam pisać i wcisnelam zatwierdz ale palantka ze mnie...

No nic muszę jeszcze reszte doczytać... i napisze .... mam nadzieję że dzisiaj....

W sobote znowu na impreze, takze jak ktos chetny ... to zapraszamy ;)

[SuzyMummy]

Patrzcie moje dziecko zaraz roczek skonczy..... o boze.... az mi sie lzy w oczach kotłują....

zaraz wam wkleje jakies nowe zdjecia bo kupe czasu juz nie wstawialam !!!

Deva... ty to jesteś podróżnik... suuuper... i nie pisz nam tu takich glupot jak tam na stronie wczesniej ! Bo Osobiście Ci kopa w dupe sprzedam ;)

OOO I jest Majeczka nawet ;) Chłopaki jakie już duże... super przystojniaki... jak to kiedys mówilam Omarek zarezerwowany dziewczyny dla mojej lady !!!

PATRZCIE KOCHANE ZARAZ BEDA DWA NOWE PORODY... JAK FAJNIE ZE SIE TUTAJ CIAGLE COS DZIEJE.... juz sie nie moge doczekac....

Flor... a u Ciebie co tam ;)

Mamo sloneczka śle Tobie buziaki :*

Widzę mamy kujonke tutaj na wątku ;) też buziaki :***

[SuzyMummy]

a tu kilka zdjec ;) ale jeszcze wstawie...

[SuzyMummy]

na ostatnich dwóch ja i Dragonowa

[mama2corun]

Asiuku gratulacje!!!suuuper!!!bedzie parka
oj no i mi znowu sie chce chlopczyka mimo ze mamy cudownego syna Igora ale kurcze jak mi sie marzy powiedziec moj synus hihi ale moje dziewczynki rownie cudownie sie mowi hihi
Suzzy szczerze sprzatam na raty :) hehe czasem niejemy w domu tylko gdzies idziemy :) kolo 11 czesto klade sie z Olenka jeszcze dospac bo jak jest gorsza noc no to musze i juz :) a w sypialni mam taki burdel ze glowa mala musze sie za to zabrac ale codziennie mowie jutro ;/
Aneczko sily kochana ja tez czasem wysiadam tylko u mnie ten plus ze Oliw ma 6 lat i do 15 w szkole przez ten czas moge bardzo duzo zrobic w domu,no i samo to ze ja w domu jestem a Ty pracujesz jeju to naprawde chyba jestes wykonczona.a jak sobie radzicie w sensie odwrocenia rol czyli maz w domu z dziecmi a Ty w pracy??
Mamo Sloneczka buziaki!!!!
Agha i ja musze sie zmobilizowac ze i wrocic do szkoly i chyba taki sam system nauczania mamy bo ja na necie tez mam zadania :) i chyba najpierw za to sie zabiore ale od poniedzialku bo Igor jedzie dzis badz jutro do PL ja juz niejade ehh z dziecmi to meczarnia wiec my spokojnie zostaniemy w domu.no a z powrotem na zajecia to u mnie ten problem ze Alexandra cyckowa...a jak butle pije to odemnie od Igora niechce :/
Suzzy Buleczka taka duuza jeju ale rosnie jak na drozdzach a jakie pozadki robi no no i garderoba jej ulubione miejsce hihi po mamusi odziedziczyla milosc do szafy chyba no i zdjecia z Dragonlady super imprezowiczki z was ze hoho bardzo ladnie wygladacie
Majeczko no to czekamy na info teraz od Ciebie czy Jacek czy Agatka

[agha910]

Hej ja popisze pózniej bo ten mój ostatni wyrwany ząb to jak na złość najgorszy był i trzeba było kości kawałek usunąć zanim się go wyrwalo. W porównaniu z pozostałymi 3 ten to koszmar. Teraz cała spuchnieta jestem i na prochach.