Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)

[monikouette]

ja tez zagladam szybciutko bo week end imprezowy i w wirze przygotowan jestem

suzy, kochana, no przyznam szczerze ze bardzo zawiklane jest to co piszesz i jakos trudno mi sie w tym odnalezc ale grunt bys Ty wiedziala po czym stapasz i dokad zmierzasz
a w razie czego, nawet zawiklanie, mozesz smialo walic na gg lub maila lub na pw

buziaki kochane!!

[SuzyMummy]

Witam od rana...
ja nie mogę spac wogóle... codziennie rano tak wcześnie się budze... bo oczywiście pęcherz pełny i chyba eksploduje...
Niedziele... więc pewnie was gdzieś poniosło daleko od forum..

No nic... życze udanej Niedzieli.

[kata]

suzy ja w nocy 2-3 razy wstaje a i tak boli mnie brzuch tak jakbym za dlugo trzymala.. zreszta nie wiem czy nie mam jakiegos malego zapalnenia pecherza:( dzis to nawet msze w telewizji obejrzalam bo godzine bez toalety nie wytrzymuje:(
wczoraj bylo fajnie, 270 osob (100 nie przyszlo i dobrze bo i tak mozna bylo fiola dostac zeby sie polapac kto jest kim hehe), jedzonko pyszne.. tylko sie wkurzylam na kelnera bo jak przyniosl filet wolowy ktory ja po prostu uwielbiam to zobaczylam ze byl krwisty.. a ze ja nie moge to go grzecznie poprosilam czy bylaby taka mozliwosc zeby go jeszce na troche do pieca wlozyc.. on w uklonach ze poleci szefowi kuchni.. przyniosl mi inny jeszcze bardziej krwisty.. no ale juz nic nie mowilam, michele mial kawalek wielkosci centymetra wypieczony wiec zjadlam to:( chyba sobie zrobie filecika z zielonym pieprzem w domciu...
moj mnie troche wkurzyl, nawet bardzo pod koniec bo kregoslup mnie juz od kosciola bolal (chyba przesadzilam z prasowaniem) i do tego ten pecherz niepewny i bolesny.. przed wyjscie mnie zapewnial ze nawet jak o 22 bede miala dosc to pojdziemy a jak mu po torcie powoiedzialam ze ja juz bym sie powoli zbierala to sie zegnal z milionem kolegow przez 2 godziny....a ja sama jak palec bo wszyscy co znalam i lubilam juz poszli.. no ale mu sie za to dostalo!!! dzis z koleji wstalam rano bo ci od busa byli w arezzo i chcialam wyslac paczke.. a on mi przez sen czyu sie obraze jak nie wstanie i pojade sama... wscieklam sie bo nie musial tyle siedziec na tym weselu a ja juz paczki od miesiaca nie moge wyslac wiec poszlam do tescia bo nie bede targac sama 30kilo!! no i wyslalam juz jutro bedzie w domciu, ciesz sie ze sie w koncu udalo:)
buziaki ide sie polozyc bo padam:)

[monikouette]

witam

ja bylam w domu ale imprezka byla urodzinowa mlodego (i dziadka przy okazji bo mial urodziny wczoraj)
no i do traz zeszlo :)

kata, jak fajnie ze przesylka reszcie poszla, suzy, z tym pecherzem to normaka, pod koniec bedzie jeszcze gorzej :) wiec zaopatrz sie w cierpliwosc :)

[SuzyMummy]

oh ... ale jestem padnięta....
dzisiaj spalam na plaży... a rano mnie takie slońce obudziło... że myślałam że szoku dostane...

Kata- weselicho udane...
Moniq - zajęta imprezowaniem...

a gdzie jest Asik?????????????

A JA JUTRO DO PRACy po tym ponad tygodniu wolnym... ale powiem szczerze że mi się wcale nie odpoczywało.. wiadome sprawy.. eh... przydal by mi się z tydzień bez nikogo dookoła...

[kata]

suzy spalas na plazy cala noc?!?!?!?!?!?!?
ja dzis znow nie moge dlugo zostac bo wieczorem mam 22 osoby na kolacji...
fajnie ze sie udala impreza moniq!!!duzo przygotowan ale potem jak widzisz ze goscie sie dobrze bawia, no a wtym wypadku jeszcze dziecko prezeszczesliwe to az mialo by sie ochote zaraz za tydzien nastepna imprezke zrobic:)
buziaki lece sie zamknac w kuchni..
aha z pecherzem caly czas tak samo:( mozliwe ze juz mi troche macica naciska czy to raczej tfu tfu zapalenie??
a asik mial byc w polosce i miec czas pisac a tu d....a....

[SuzyMummy]

matko !!!!!! kobito sama bedziesz gotowac dla 22 osób ????

WOW

calą noc na plaży spałam :P lubię... :)
Asik... nie ładnie tak obiecanki cacanki.... no ale dobrta dajmy się nacieszyć Polska...:)
wkoncu my nie możemy...
ja uciekam idziemy ogladac mieszkania... :)

buziaki

[kata]

a w nocy od piasku nie ciagnie??
to zycze powodzenia w poszukiwaniu mieszkania!!!!!!!!!!!
ja tylko przystawki robie (konkretne ale jednak tylko:) ) no i zrobilam 3 ciasta... potem zamawiamy pizze:P leeeeeeceeeeeeeeeeeeee

[monikouette]

jestem i witam

no ale szczerze przyznam ze brakuje mi czasu na forum, ku mojej rozpaczy bo uwielbiam tu z Wami byc...
ale wszystko czytam tylko sie mniej udzielam

[SuzyMummy]

Kata spałam na kołdrze... i przykrytwa byłam kocem także nie ma problemu... tylko rano słonce uderzylo

A Ty Moniq droga juz się tu nie wykrecaj tylko pisz... kiedys pamiętam nie moglam tu na tym wątku wytrzymac nerwowo bo tyle bylo do czytania.... a teraz to mi tego brakuje...

ide spac ... :*

[monikouette]

suzy, nawet nie wiesz jak ja bym chciala pisac, gadula ze mnie taka jakich malo ale niestety sie nie da. samo czytanie atkow ktore mam pod swoja opieka zajmuje mi troche czasu, drugie tyle zajmuje mi sledzenie watkow ktore mnie interesuja, dotycza badz tych ktore sama zolozylam. no i niestety na pisanie brak.. z dwojka dzieci, maezm, zwolnionym nieco rytmem zycia w zwiazku z brakiem samochodu, trzeba bylo wybrac cos, no i nie jest to komputer. i tak siedze przed nim wiecej niz myslalam ze bede
robie co moge
dla oslody wkleje pare fotek z imprezki, tzn tak ogolnikowo z wczorajszego dnia :)

wczoraj we Fr dzien ojca
laurka i wierszyk i serduszko z wyklejonymi i pomalowanymi kuleczkami

dzieciarnia:babcia, kuzyn REMI kuzynka Marie, jubilat, ciocia i kudlaty

czterolatek

demolition man

w tle widac kawalek namiotu Artura i minimoysow :) ktory Natanek dostal od nas

[SuzyMummy]

Staram się na swój sposób Cie zrozumieć Moniq... choć pewnie jeszcze nie dokońca rozumiem... bo sama nie mam tak owych problemów. Ehh... Kobiety to maja życie ale kiedy tylko mozesz musisz pisać bo inaczej będzie wielki foch :) Ja jutro rano do lekarza ale miało byc dzisiaj. I jak co wizyte nie moge sie już doczekać. Co do Euro 2008... Jaki pech... liczysz na dwa kraje (Polska i Grecja) a tu ... masakra! Ani grecja ani Polska dalej juz nie pójdzie. Porażka. I na kogo tu liczyć, nawet na piłkę nożną nie można.
Ja zaraz uciekam do pracy więc nie będzie mnie cały dzien bo oczywiście pracuje do 19:30... ehh juz nie moge sie doczekac kiedy powiem pracy żegnaj.

A narazie żegnam się z wami ale na krótko. Do zobaczenia wieczorkiem. Życze udanych nie zapracowanych dzionków

[Asik]

hej dziewuszki!
chcialam sie tylko zameldowac ze szczesliwie dolecialam, nic jeszcze nie doczytalam z tego co popisalysmy ale jutro juz powinnam nadrobic. Moj m jutro wraca do domku wiec jeszcze z nim spedzam czas (w koncu dzis nasza rocznica slubu :)) ale juz jutro wroce do Was i bede sie zalic jak bardzo tesknie
do uslyszonka!

[kata]

Asik!!nie wierze!!! a jednak nas nie opuscilas
wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!!!!
no to chyba jakas romantyczna kolacja sie szykuje!!Natalka zostanie z przeszczesliwa babia:) a wy sobie bedziecie mogli spedzic spokojny wieczor bez pieluch hehe
ja wczoraj przezylam, bylo nawet fajnie, ukradlam takiej jednej 6 miesiecznego synka poza tym dowiedzialam sie sporo o tym jak tutaj w trakcie ciazy sprawy sie maja, polecila mi nawet swoja polozna, zastanawiam sie czy jej nie wynajac bo podobniez sporo pomaga takze po porodzie.. kiedys to bylo gwarantowane tutejszym nfz ale teraz dupa....
a wiecie co nam sie przydazylo?? juz kladlam sie spac a michele mnie z dolu wola ze tragedia.. no to schodze a tam..... caly dol zalany!!!!!! poszlo jakies kolanko a byla wlaczona zmywarka i.... wszystko plywalo, wody po kostki w kuchni i salonie....do rana zbieralismy wiec teraz wybaczcie ale ewakuuje sie troche polozyc.. o 4 jedziemy z kika na szczepienie...
aaaa moniq!!!super zdjecia!!!!musiala byc fajna zabawa:)
buziaki!!!

[monikouette]

jestem
dzis wolny wieczor bo Fr gra o miejsce do cwiercfinalow no i Kpojechal do znajomych na mecz
aja nadrabiam :)
dzien super, pogoda sliczna a ja zamienilam moj wolny od pracy srodek na wtorek
wycieczka klasowa (przedszkolna) Natanka, bylo super, naprawde, zdjec zrobilam troche, dzieci sie wybawily, na swiezym powietrzu, potem spektakl maronetek, podieczorek w domu z dwojka dzieci znajomej, chlopaki sie fajnie bawili ale juz na szczescie spia :)

asik, jak fajnie ze zajrzalas :)
wszystkiego najlepszego z okazji roczicy!!!

suzy, a kiedy powiesz pracy ZEGNAJ??

kata, o losie, ale sie Wam porobilo, a nic sie nie zniszczylo z ta woda??

[kata]

oj moniq to mialas dzionek wypelniony co do minuty:) ty chyba lubisz i umiesz robic zdjecia co??mnie kiedys tata probowal nauczyc obslugi lustrzanki ale jemiol jestem:duren: dla mnie aparat musi miec 1 guzik i juz
no na szczescie nic nam sie nie zniszczylo... tutaj nawet dywanow sie nie uzywa, tylko plytki wszedzie bo inaczej w lato nie wytrzymasz.. wiec po prostu trzeba bylo szybko zebrac wode no ale jakby sie zdarzylo jak bysmy spali i tak by postaly meble w wodzie to nie wiem czy bylo by tak kolorowo.. wogole jestem wkurzona na tych co montowali kuchnie, mam zamiar sie do nich wybrac i im troche wygarnac mimo iz michele mowi ze to nie ma sensu.. dla mnie ma.. poczuje sie lepiej bo pralka w zabudowie tanczy przy wirowaniu, zmywarka nawet ziemi nie dotykala i nam sie obluzowala nie dalo sie jej otworzyc do konca a poza tym przesunela wszystkie meble lacznie o zgrozo z piekarnikiem!!!wiekszego partactwa nie widzialam!!a naqsz hydraulik powiedzial ze to zalanie to przez za krotkie polaczenia tam przy murze!!!oszczednosci cholera a potem czlowiek nie spi po nocach tylko wyciera!!dzis jak kupi te rurki czy jak to sie tam nazywa to ma przyjechac i wymienic.... a na razie nie moge uzywac wody w kuchni.. dobrze ze michele dzis jedzie na obiad z pracy (szef zaprasza na swoje urodziny).. no aj pomidorowke mam tylko klusek musze dogotowac... zreszta jakby co jest jeszce instytucje tesciowej usmazyla nam cukinie i jej kwiaty... matko jakie dobre a ja od dzis mialam zaczac lepiej jesc.. no bo 2 ostatnie dni to pizza...a wczesniej na weselu tez troche zjadlam no ale juz od rana wiedzialam ze dzis sie nie da.. przyjechala szwagierka bo jej corka ma dzis pierwszy dzien matury i nie mogla usiedziec no i przywiozla takie pyszne rogaliki z marmoladka..mmmmmm ja je ubostwiam ale sobie nie kupuje bo to grzech a juz szczegolnie teraz kiedy wszedzie pisza ze sie ma jesc owoce i warzywa.... no coz zbyt duzo witamin sobie ty sniadaniem nie dostraczylam.. zaczne od jutra jak scarlet o'hara hahahahaha
buziaki!!!bede zagladac ale moj ma do konca tygodniea wolne wiec chce go troche dopiescic:)

[SuzyMummy]

ja też się witam przy mojej wolnej środzie...
Kata to masz swojego rodzaju meblową dyskoteke... jeszcze jak wszystko naraz włączysz to już wogóle :) impreza na całego...
A co do tych kafelek... to racja, tu tez się nie używa dywanów... mozna się chociaż ochłodzić na takich kafelkach. Po za tym to u mnie dzisiaj 40 stopni !!! a dopiero czerwiec.... zdycham na calego... pije wode.. ale ciągle mi mało... czasem wlącze klimatyzacje ale wole nie po pierwsze nie chce się przeziębić takimi zmianami temperatur a po drugie tu prąd nieźle kosztuje... NP. w zime grzaliśmy się dwa miesiące tak zwanymi słoneczkami wiecie daja trochę ciepła i za dużo światła,,, ale to chyba jedyne co mozna tu uzywać. I po dwóch miesiacach... bo tak tu rachunki przychodzą , zaplaciliśmy, znaczy ja zapłaciłam... bo moja rodzina jest... eh szkoda słow , 800 euro !!!!!!!!!!!!!!! wyobraźcie sobie jak drogi tu jest prąd... a jeśli chodzi o wodę to tez lepiej nie mówić... wcale sie prawie nie płaci... ale prawie jej nie ma hahahaha... Taki kraj. Brak wody. Ciepła woda taka żeby się wyprysznicować jest codziennie ale tylko przez godzine... :[ jak na wsi... teraz jak się zacznie ten upalny , piekielny sezon to nie będzie wody w domach przez 3 dni... bo w zime nic nie padało !!!

co ja o tych rachunakch , wodach i prądach.... hehehe

Asik gratuluje rocznicy... i czekamy na relacje z Polski :)
Moniq ... :) oglądnełam zdjęcia... musiałam być super impreza

a tak wogóle to chciałam się zapytać w jakim języku chcecie żeby wsze dzieci mówiły.
Moniq? a Twoje w jakim mówia??
Kata Ty jak planujesz??
I Asik w jakim języku mówisz do swojej piękności????

[SuzyMummy]

aaa i zapomniałam powiedzieć że byłam u lekarza rano...
WSZYSTKO DOBRZE moja dziewczynka jest tylko bardzo nie śmiala i zakrywa buzię patrząc w dół...

I że dziewczynka potwierdzone na 100 % ;)

hmm... no i chyba tyle... także się uspokoiłam :) teraz znowu muszę się uzbroic w cierpliwośc i poczekać do 7 czerwca.

[kata]

a mowilam gluptasie ze wszystko dobrze z niunia!!!!!!
no tak ja tutaj o rachunkach sie nie bede wypowiadac, nie wiem jak z dzieckiem przezyjemy zime bo ogrzewanie czytaj kaloryfery jak cos to wlaczamy na godzine dziennie inaczej sie zbankrutuje!! no ale na dole mamy piecyk na drewno i jest baaaardzo cieplo jak juz sie rozpali, tylko co z sypialnia??!!!
co do jezyka to ja do brzuszka mowie po polsku:) wystarczy ze michele i reszta rodziny plus przedszkole od 3 roku zycia beda po wlosku.. w koncu musi sie dzidzius jakos dogadac tez z drugimi dziadkami i ciocia:) juz poprosilam mame o ksiazeczki, tygryski i wiersze brzechwy, no i lokomotywe :) jest ich tyle ze pewnie jeszcze cos wybierze.. a chcialam tez kupic jakies krotkie wierszyki po wlosku zeby michele mogl poczytac ale nie ma:( kurcze sa krotkie historyjki ale to takie nierymowane opowiadanka.. beznadzija chodzilo mi o rym zeby latwiej bylo zasypac.. no nic jeszcze poszukam...

[SuzyMummy]

a Ty Kata mówisz po włosku?? I wogóle jak długo juz tam jesteś ??

p.s.: chociaz kaloryfery macie hehehehe

[kata]

hihi co z tego ze mamy jak prawie wogoe sie nie uzywa tylko wiecej do odkurzania hahahahaha
mowie mowie po wlosku, inaczej tutaj sie nie dogadasz.. zreszta ja wychodze z zalozenia ze jesli ktos jedzie do jakiegos kraju to przynajmniej troche powonien mowic w danym jezyku.. no bo przeciez rozne sytuacje sie zdazaja.. kurcze jak bylam w szpitalu na pobraniu krwi to przyszla kobieta w zaawansowanej ciazy z mezem, jakas muzulmanka na pewno bo byla owinieta ale nie wiem jakij narodowosci.. wogole nie mowila po wlosku.. ani SLOWA.. probowalam z nia po angielsku, francusku ba nawet niemiecku bo mi jej szkoda bylo a ona nic...nie rozumiem takich ludzi...
no a ja z koleji przesadzilam z wloskim i zlapalam dialekt moi znajomi z pooludnia wloch sie ze mnie teraz nabijaja

[SuzyMummy]

no to bardzo dobrze ze że mówisz po włosku :)
super...

takich ludzi szkoda...
jak moja rodzina tylko polski... ani greckiego ani angielskiegoo... ale za granice sie wypchenli... więc sobie wyobraź jak wygladalo moje zycie tutaj od poczatku... gdzie tylko ja mowilam w jezyku... ale juz dosyc tego...:)

[kata]

no ciezko jest bez jezyka ale fakt faktem ze jak ktos chce to zagranica szybko zlapie.. zreszta ja nie mowie ze kazdy musi konczyc filologie.. ale dogadac sie umiec powinien...

[SuzyMummy]

racja kata...
ja umiem po grecku...
ale wole po angielsku... bo czuję sie jak w swoim języku....

[kata]

ojej grecki strasznie trudny mi sie wydaje... ale strasznie lubie go sluchac hehe a nauczylas sie juz na miejscu czy w polsce??