Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)

[Redberry]

stokrotka_87

Redberry

stokrotka_87

hahahaha mozliwe mozliwe...
dzis mi sie nic nie chce...tylko poskladam pranie..bo mi sie nawet nie chce prasowac... a potem obiadek... i nic wiecej!!

dobre!
TYLKO poskładam pranie, potem obiadek.. hihihiih, założę się, że jeszcze coś sobie znajdziesz :P

nie nie.. dzis mi sie na prawde nie chce

dooobra, wierzę Ci

[aniutka86]

Agunia

Hej Aniutko ja najpozniej we wtorek będę po....piszę normalnie jak o egzekucji jakiejś a nie o porodzie

A jak u Ciebie kochana samopoczucie? I jak malutka się miewa?

Kochana będzie dobrze ...chociaż powiem szczerze,że dla mnie poród był jak egzekucja..ale masz planowaną cesarkę,więc chociaż się nie namęczysz przed..a to daje bardzo dużo.
U nas..są lepsze i gorsze dni...w sumie już od kilku dni mnie zbiera na to żeby wam opowiedzieć co się z nami dzieje,tylko tak nie chcę wam zatruwać,macie i tak wystarczająco zmartwień porodowych...
a ja już momentami z bezsilności płaczę, miałam nadzieję, że skoro ta ciąża była taka trudna to teraz będzie łatwiej, ale nie jest, niestety komplikacje ciążowe mają swoje skutki dla malutkiej

[Agunia]

Redberry

Agunia

Ja mam w miarę ogarnięte,wczoraj na mopie jezdzilam Więc dzisiaj tylko taki obrządek po domku,maż wrócil z trasy więc już mam trochę balaganu
A musze dzisiaj zrobić trochę sprawunków i kupić ten pokrowiec na przewijak,skoro Kaszaa poradziła.

oo jak fajnie, że mążuś w domu. odpoczywa teraz co?

ja mam pokrowiec na przewijak, w kształcie misia no i mam dwa przewijaki, jeden był w komplecie z łóżeczkiem, drugi kupiła wcześniej w Ikea.
Mój meżus niestety nie wypoczywa,ma roboty papierkowej teraz i wlaśnie jest u księgowej,taki uroki wlasnej dzialalności...Ale wazne,że jest w pobliżu i narazie dalej się nie wybiera,aż urodzę :)

[Niezapominajkaa]

Laninia gratulacje, ale fajnie, i jak szybko, ekspres normalnie:)

Witam czwartkowo

Ja dziś obudziłam się z mega dołem, wczoraj wieczorem mieliśmy z A nie miłą wymianę zdań - bo kłótnia to to nie była, źle spałam, byłam podenerwowana, oczywiście wszystko mnie wkurzało, Szymuś rano marudził trochę , a ja ledwo trzymałam nerwy na wodzy, żeby sobie na nim nie odbić własnych frustracji, bo to dziecko przecież moje kochane.
Ale już rozmawialiśmy z A przez telefon - i jest OK.

Mi się totalnie nic nie chce, ale zaraz muszę kuchnię ogarnąć, bo ile razy tam pójdę szlag mnie trafia, ze taki bałagan został od wczoraj. Na razie kończyłam jeszcze kosztorys, i inne sprawy firmowe, zawsze cos się znajdzie w tym temacie.

Agunia, Żancia mój mały tez fika w brzuszku bardziej niż zwykle, szczególnie wieczorami.

Już bym chciała wtorek, dobija mnie to czekanie, czas się wlecze. Inaczej sie czeka aż sie coś zacznie dziać, a inaczej na wyznaczony termin cc.

Agunia ile przed cc masz nie jeść, wiesz juz coś? Ja ponieważ strasznie wymiotowałm poprzednim razem i to już na stole operacyjnym leząc na wznak (cos koszmarnego) mam nie jeść od 17 w poniedziałek, a w szpitalu mam być we wtorek o 12 czyli pewnie zanim co to cięcie będę miała 14-15. Mój A twierdzi ze i tak nie będę jadła z nerwów od niedzieli

[Redberry]

Stokrota - ja szefuję trochę, ale jednym okiem zerkam na forum i FB... muszę coś wtrynić, bo zaczyna mnie ssać...
zaraz popędzę po herbatkę do kuchni, bo kromki mam przy łóżeczku ..

aniutka - coś Ty nie trujesz nam, co się dzieje z malutką?

[Agunia]

aniutka86

Agunia

Hej Aniutko ja najpozniej we wtorek będę po....piszę normalnie jak o egzekucji jakiejś a nie o porodzie

A jak u Ciebie kochana samopoczucie? I jak malutka się miewa?

Kochana będzie dobrze ...chociaż powiem szczerze,że dla mnie poród był jak egzekucja..ale masz planowaną cesarkę,więc chociaż się nie namęczysz przed..a to daje bardzo dużo.
U nas..są lepsze i gorsze dni...w sumie już od kilku dni mnie zbiera na to żeby wam opowiedzieć co się z nami dzieje,tylko tak nie chcę wam zatruwać,macie i tak wystarczająco zmartwień porodowych...
a ja już momentami z bezsilności płaczę, miałam nadzieję, że skoro ta ciąża była taka trudna to teraz będzie łatwiej, ale nie jest, niestety komplikacje ciążowe mają swoje skutki dla malutkiej
Kochana wcale nam nie trujesz,pisz co się dzieje. Po to jesteśmy żeby się wspierać. Zawsze lżej jak się człowiek wygada. Tulam mocno.

[Redberry]

Agunia

Mój meżus niestety nie wypoczywa,ma roboty papierkowej teraz i wlaśnie jest u księgowej,taki uroki wlasnej dzialalności...Ale wazne,że jest w pobliżu i narazie dalej się nie wybiera,aż urodzę :)

no skąd ja to znam :P
ale ważne, że jest wdomu, i będzie aż do porodu!!

Niezapominajkaa

Ja dziś obudziłam się z mega dołem, wczoraj wieczorem mieliśmy z A nie miłą wymianę zdań - bo kłótnia to to nie była, źle spałam, byłam podenerwowana, oczywiście wszystko mnie wkurzało, Szymuś rano marudził trochę , a ja ledwo trzymałam nerwy na wodzy, żeby sobie na nim nie odbić własnych frustracji, bo to dziecko przecież moje kochane.
Ale już rozmawialiśmy z A przez telefon - i jest OK.

to dobrze, że jest ok. tym bardzej teraz powinna być spokojna i wogóle.

stokrotka_87

o mam cos takiego tylko ze miekki i jego sie kladzie na ten drewniany...
06666 PRZEWIJAK NADSTAWKA NA Ĺ��ťECZKO SAFARI (938102527) - Aukcje internetowe Allegro
myslicie ze to nie jest zimne? chyba bede mu podkladac chociaz pieluche tetrowa bo mu zimno bedzie..tak mi sie wydaje

no, może taka flanelkę podkładaj?

[Agunia]

Niezapominajkaa

Laninia gratulacje, ale fajnie, i jak szybko, ekspres normalnie:)

Witam czwartkowo

Ja dziś obudziłam się z mega dołem, wczoraj wieczorem mieliśmy z A nie miłą wymianę zdań - bo kłótnia to to nie była, źle spałam, byłam podenerwowana, oczywiście wszystko mnie wkurzało, Szymuś rano marudził trochę , a ja ledwo trzymałam nerwy na wodzy, żeby sobie na nim nie odbić własnych frustracji, bo to dziecko przecież moje kochane.
Ale już rozmawialiśmy z A przez telefon - i jest OK.

Mi się totalnie nic nie chce, ale zaraz muszę kuchnię ogarnąć, bo ile razy tam pójdę szlag mnie trafia, ze taki bałagan został od wczoraj. Na razie kończyłam jeszcze kosztorys, i inne sprawy firmowe, zawsze cos się znajdzie w tym temacie.

Agunia, Żancia mój mały tez fika w brzuszku bardziej niż zwykle, szczególnie wieczorami.

Już bym chciała wtorek, dobija mnie to czekanie, czas się wlecze. Inaczej sie czeka aż sie coś zacznie dziać, a inaczej na wyznaczony termin cc.

Agunia ile przed cc masz nie jeść, wiesz juz coś? Ja ponieważ strasznie wymiotowałm poprzednim razem i to już na stole operacyjnym leząc na wznak (cos koszmarnego) mam nie jeść od 17 w poniedziałek, a w szpitalu mam być we wtorek o 12 czyli pewnie zanim co to cięcie będę miała 14-15. Mój A twierdzi ze i tak nie będę jadła z nerwów od niedzieli
Hej Niezapominajko.
Wiesz nic mi jeszcze nie mowili na temat jedzenia,ale skoro klądę się w poniedzialek to i tak nic nie dostanę na kolację. Może to i lepiej,bo w domu zaraz by mnie cos podkusilo.
Poprzednią cesarkę mialam nieplanowaną,ale jadlam tylko śniadanie a cesarkę mialam po 17,więc w sumie żolądek był pusty i nie wymiotowalam.

[Agunia]

stokrotka_87

o mam cos takiego tylko ze miekki i jego sie kladzie na ten drewniany...
06666 PRZEWIJAK NADSTAWKA NA ŁÓŻECZKO SAFARI (938102527) - Aukcje internetowe Allegro
myslicie ze to nie jest zimne? chyba bede mu podkladac chociaz pieluche tetrowa bo mu zimno bedzie..tak mi sie wydaje

Stociu no mam podobny,tylko twardy że mozna go na łozeczko i wlasnie musze kupić pokrowiec na to:)

[Agunia]

A ja narazie uciekam.
Będę wieczorkiem,buziole dla Was.

[Redberry]

Agunia

A ja narazie uciekam.
Będę wieczorkiem,buziole dla Was.

Paaa Kochana!

stokrotka_87

doszly mnie sluchy...ze Kinga JEST W TRAKCIE PORODU !!

woooooow!!

[aniutka86]

momentami już nie mam siły, jakiś tydzień po porodzie zaczęły się problemy...
i od tamtego czasu nie zmrużyłam oka, sama się zastanawiam jak to możliwe, i ile jeszcze pociągnę, Klara ma silny refluks żołądkowo- przełykowy, czyli praktycznie wszystko co zjada za chwilę wylatuje jej buzią i noskiem,dostaje jakiś syrop ale niewiele daje,czekamy teraz na usg brzuszka i wizytę u gastrologa w Instytucie Matki i Dziecka. Najgorsze jest to, że refluks w jej przypadku prowadzi do bezdechów, mleko jej staje na jakimś odcinku nie wiadomo gdzie, i i coś blokuje i wtedy nie oddycha, wszystko musimy przebadać. Oprócz tego ma napady afektywnego bezdechu,cała sinieje, wiotczeją mięśnie i nie oddycha,już kilka razy ją reanimowałam,musiałam jej w buzię dmuchać, i po jakimś czasie załapuje oddychanie. A ponieważ sinieje czasami wokół oczu i ust to czeka nas jeszcze kardiolog.
A najgorsza w tym wszystkim jest moja bezsilność

[Redberry]

aniutka86

momentami już nie mam siły, jakiś tydzień po porodzie zaczęły się problemy...
i od tamtego czasu nie zmrużyłam oka, sama się zastanawiam jak to możliwe, i ile jeszcze pociągnę, Klara ma silny refluks żołądkowo- przełykowy, czyli praktycznie wszystko co zjada za chwilę wylatuje jej buzią i noskiem,dostaje jakiś syrop ale niewiele daje,czekamy teraz na usg brzuszka i wizytę u gastrologa w Instytucie Matki i Dziecka. Najgorsze jest to, że refluks w jej przypadku prowadzi do bezdechów, mleko jej staje na jakimś odcinku nie wiadomo gdzie, i i coś blokuje i wtedy nie oddycha, wszystko musimy przebadać. Oprócz tego ma napady afektywnego bezdechu,cała sinieje, wiotczeją mięśnie i nie oddycha,już kilka razy ją reanimowałam,musiałam jej w buzię dmuchać, i po jakimś czasie załapuje oddychanie. A ponieważ sinieje czasami wokół oczu i ust to czeka nas jeszcze kardiolog.
A najgorsza w tym wszystkim jest moja bezsilność

jejjjuuuu, maleństwo takie...serce się kraje. teraz musicie być silni, wierzyć, że wszystko będzie dobrze z Klarą.
sterta badań ją czeka,ale to dobrze, przecież trzeba poznać przyczynę i wyleczyc malutką!

jesteś bardzo dzielna Aniu-podziwiam Cię - musisz być twarda, malutka będzie czerpać siły od Ciebie! Informuj nas na bieżąco co z Wami-będziemy się modlić za córeczkę i za Was!!!

stokrotka_87

jeszcze troszke i Kornelka bedzie na swiecie..
swoja droga dlugo sie bidulka meczy...

no trochę się męczy..bidulka, ale klopsika nosiła co?

[Redberry]

O jaaaa. ale uparciucha mała!

Kinia-trzymamy kciuki!

[Niezapominajkaa]

Aniutka, trzymam kciuki za Was, musisz być silna i wytrwała. Maleńka terwaz Cię potrzebuje najbardziej na świecie. Myślę ze wszystko powoli się unormuje i będzie dobrze, Jestem myślami z Wami.

No proszę to mała Kornelia się wreszcie zbiera:)

Agunia, ja poprzednim razem jadłam jakąś kolację koło 20 a o 4 nad ranem byłam już na porodówce i nic nie jadłam wiec o 14 jak mnie wzięli na stół to też miałam pusty żołądek....podobno to jest reakcja na znieczulenie i nie da się wiele zrobić. Ale moze te dodatkowe parę godzin niejedzenia pomoże. Ech.

Mój durny kot, otworzył sobie szafkę z kuchni i wyciągnął całe opakowanie herbaty miętowej i podarł w drobny mak wszystkie torebki. Co za świr.

[Redberry]

Niezapominajkaa

Mój durny kot, otworzył sobie szafkę z kuchni i wyciągnął całe opakowanie herbaty miętowej i podarł w drobny mak wszystkie torebki. Co za świr.

hahahahaha - dobre

[zancia1907]

A ja sobie pospałam:)

ANIUTKA - słoneczko zawsze pisz co u was, my po to tu jesteśmy i aż niesprawiedliwe jest to że musicie tyle przejść, ale modlimy się i mamy wielką nadzieje że w końcu to minie. A tobie telepatycznie dajemy siłe, mam nadzieje że przejdzie.....jesteśmy z tobą duchem:)

Kingunia - ty biedactwo, tyyle czasu tam już jest, normalnie jakbym podobnie swoją historie słyszała z poprzedniego porodu.

[Kaszaaaaaa]

racuszek

mówisz że baby dream mogą być lepsze?? hmm jak skończy mi sie ta paka to chyba też spróbuję....

a co do dnia faceta to ja mojemu odwdzięczyłam się za dzień kobiet , zaproponowałam ,że też dam mu 2 zł i cały dzień sobie z niego żartowałam hehe ale było fajnie ... pod makro się obraził , przestał odzywać i ukradł mi ptasie mleczko , ale kiedy poszedł odstawić koszyk zakupowy ja przyczepiłam mu do kierownicy kartkę z napisem WYBACZ PLIZZZ hehe jejku bez niego moje życie byłoby nudne
hehe ja wczoraj swojego budziłam zeby mu złozyc zyczenia ;) i to wszystko na nic wiecej nie zasłuzył a jak sie pozniej okazało nawet na to nie zasłuzył...

Redberry

Laninia urodziła!!!!

Zuzia urodziła się o 2:28 po 3 godzinach porodu! Jest zdrowiutka, waży 3425 i ma 54 cm długości!

Lania nas wszystkie pozdrawia!!!!

GRATULACJE!!! Superowo :)

Agunia

Ale wiecie co ?
Ja myślę,że pomimo tych wszystkich bóli u mnie i ociężalości to bym chodzila w tej ciąży i chodziła...tak nie wiadomo do kiedy,żeby nie to że zrobią mi tą cesarkę Bo mój organizm chyba nie wie jak się rodzi A dzidziolek czeka po prostu leniwie kiedy go łaskawie pan doktor wyjmie

hehe to grzeczny synek jak sie tak mamusi i doktorka słucha

Redberry

stokrotka_87

Redberry

a łyżka na to: NIEMOŻLIWE!

hahahaha mozliwe mozliwe...
dzis mi sie nic nie chce...tylko poskladam pranie..bo mi sie nawet nie chce prasowac... a potem obiadek... i nic wiecej!!

dobre!
TYLKO poskładam pranie, potem obiadek.. hihihiih, założę się, że jeszcze coś sobie znajdziesz :P
no ładne mi to tylko ! hehe

Redberry

Agunia

Ja mam w miarę ogarnięte,wczoraj na mopie jezdzilam Więc dzisiaj tylko taki obrządek po domku,maż wrócil z trasy więc już mam trochę balaganu
A musze dzisiaj zrobić trochę sprawunków i kupić ten pokrowiec na przewijak,skoro Kaszaa poradziła.

oo jak fajnie, że mążuś w domu. odpoczywa teraz co?

ja mam pokrowiec na przewijak, w kształcie misia no i mam dwa przewijaki, jeden był w komplecie z łóżeczkiem, drugi kupiła wcześniej w Ikea.
Mezus w domu mozna rodzić :)

Niezapominajkaa

Laninia gratulacje, ale fajnie, i jak szybko, ekspres normalnie:)

Witam czwartkowo

Ja dziś obudziłam się z mega dołem, wczoraj wieczorem mieliśmy z A nie miłą wymianę zdań - bo kłótnia to to nie była, źle spałam, byłam podenerwowana, oczywiście wszystko mnie wkurzało, Szymuś rano marudził trochę , a ja ledwo trzymałam nerwy na wodzy, żeby sobie na nim nie odbić własnych frustracji, bo to dziecko przecież moje kochane.
Ale już rozmawialiśmy z A przez telefon - i jest OK.

Mi się totalnie nic nie chce, ale zaraz muszę kuchnię ogarnąć, bo ile razy tam pójdę szlag mnie trafia, ze taki bałagan został od wczoraj. Na razie kończyłam jeszcze kosztorys, i inne sprawy firmowe, zawsze cos się znajdzie w tym temacie.

Agunia, Żancia mój mały tez fika w brzuszku bardziej niż zwykle, szczególnie wieczorami.

Już bym chciała wtorek, dobija mnie to czekanie, czas się wlecze. Inaczej sie czeka aż sie coś zacznie dziać, a inaczej na wyznaczony termin cc.

Agunia ile przed cc masz nie jeść, wiesz juz coś? Ja ponieważ strasznie wymiotowałm poprzednim razem i to już na stole operacyjnym leząc na wznak (cos koszmarnego) mam nie jeść od 17 w poniedziałek, a w szpitalu mam być we wtorek o 12 czyli pewnie zanim co to cięcie będę miała 14-15. Mój A twierdzi ze i tak nie będę jadła z nerwów od niedzieli
Z tego co ja wiem to wszystkim planowanym cc ograniczaja jedzenie do minimum...

stokrotka_87

o mam cos takiego tylko ze miekki i jego sie kladzie na ten drewniany...
06666 PRZEWIJAK NADSTAWKA NA ŁÓŻECZKO SAFARI (938102527) - Aukcje internetowe Allegro
myslicie ze to nie jest zimne? chyba bede mu podkladac chociaz pieluche tetrowa bo mu zimno bedzie..tak mi sie wydaje

Ja mam taki sam tylko twardy-nie jest zimny ale jak juz mówiłam dziecko sie do tego przykleja-jak swój pokrowiec prałam to reczniczek wtedy lezał bo bałam sie ze jej skóre zedre.

aniutka86

momentami już nie mam siły, jakiś tydzień po porodzie zaczęły się problemy...
i od tamtego czasu nie zmrużyłam oka, sama się zastanawiam jak to możliwe, i ile jeszcze pociągnę, Klara ma silny refluks żołądkowo- przełykowy, czyli praktycznie wszystko co zjada za chwilę wylatuje jej buzią i noskiem,dostaje jakiś syrop ale niewiele daje,czekamy teraz na usg brzuszka i wizytę u gastrologa w Instytucie Matki i Dziecka. Najgorsze jest to, że refluks w jej przypadku prowadzi do bezdechów, mleko jej staje na jakimś odcinku nie wiadomo gdzie, i i coś blokuje i wtedy nie oddycha, wszystko musimy przebadać. Oprócz tego ma napady afektywnego bezdechu,cała sinieje, wiotczeją mięśnie i nie oddycha,już kilka razy ją reanimowałam,musiałam jej w buzię dmuchać, i po jakimś czasie załapuje oddychanie. A ponieważ sinieje czasami wokół oczu i ust to czeka nas jeszcze kardiolog.
A najgorsza w tym wszystkim jest moja bezsilność

Ojej Aniutka współczuje problemów,napewno ledwo na oczy widzisz ale wszystko bedzie dobrze ! Napewno ! Mówisz,ze jak sinieje wokół ust i oczu to serduszko ? Moja miała raz nad górna warga sine i w koncikach oczu i zastanawiałam sie czemu...

stokrotka_87

Sms od Kingi
Jak za 2h nie urodze naturalnie , beda robic mi cesarke.Poniewaz mala glowke ma do gory zamiast do dolu sie zgarbic broda do szyji to ona zadziera nosa do gory .A rozwarcie mam na 7 cm .Pozdrawiam was wszystkie , Kinga

Ojej,sie meczy bidulka ale mnie to nie dziwi bo córa pokazna...

Ja miałam wczoraj koszmarny wieczór ! Zle meza zrozumiałam tz.on zle sie wyraził i strzelilam focha.Popłakałam sie.Uniosłam honorem i spałam na kanapie-gdzie zamarzłam pod kocykiem.Nie wytrzymałam i poszłam zapalic-od dawna mnie korciło-no i tak mi sie w bani zakreciło,ze sie poslizgnełam na schodach i nabiłam siniaka! Potem ryczałam pół nocy z wyrzutów sumienia,ze dziecko otruje...Rano jak przepraszal znów sie rozkleiłam.
Kuzwa nie wiem co sie dzieje !! To dalej hormony ? Czy tym razem choroba psychiczna ! Myslałam,ze jak urodze to skoncza sie takie krzywe fazy !!

[Redberry]

witaj śpioszku

[zancia1907]

Kaszaaaaaa

racuszek

mówisz że baby dream mogą być lepsze?? hmm jak skończy mi sie ta paka to chyba też spróbuję....

a co do dnia faceta to ja mojemu odwdzięczyłam się za dzień kobiet , zaproponowałam ,że też dam mu 2 zł i cały dzień sobie z niego żartowałam hehe ale było fajnie ... pod makro się obraził , przestał odzywać i ukradł mi ptasie mleczko , ale kiedy poszedł odstawić koszyk zakupowy ja przyczepiłam mu do kierownicy kartkę z napisem WYBACZ PLIZZZ hehe jejku bez niego moje życie byłoby nudne
hehe ja wczoraj swojego budziłam zeby mu złozyc zyczenia ;) i to wszystko na nic wiecej nie zasłuzył a jak sie pozniej okazało nawet na to nie zasłuzył...

Redberry

Laninia urodziła!!!!

Zuzia urodziła się o 2:28 po 3 godzinach porodu! Jest zdrowiutka, waży 3425 i ma 54 cm długości!

Lania nas wszystkie pozdrawia!!!!

GRATULACJE!!! Superowo :)

hehe to grzeczny synek jak sie tak mamusi i doktorka słucha

no ładne mi to tylko ! hehe

Mezus w domu mozna rodzić :)

Z tego co ja wiem to wszystkim planowanym cc ograniczaja jedzenie do minimum...

Ja mam taki sam tylko twardy-nie jest zimny ale jak juz mówiłam dziecko sie do tego przykleja-jak swój pokrowiec prałam to reczniczek wtedy lezał bo bałam sie ze jej skóre zedre.

aniutka86

momentami już nie mam siły, jakiś tydzień po porodzie zaczęły się problemy...
i od tamtego czasu nie zmrużyłam oka, sama się zastanawiam jak to możliwe, i ile jeszcze pociągnę, Klara ma silny refluks żołądkowo- przełykowy, czyli praktycznie wszystko co zjada za chwilę wylatuje jej buzią i noskiem,dostaje jakiś syrop ale niewiele daje,czekamy teraz na usg brzuszka i wizytę u gastrologa w Instytucie Matki i Dziecka. Najgorsze jest to, że refluks w jej przypadku prowadzi do bezdechów, mleko jej staje na jakimś odcinku nie wiadomo gdzie, i i coś blokuje i wtedy nie oddycha, wszystko musimy przebadać. Oprócz tego ma napady afektywnego bezdechu,cała sinieje, wiotczeją mięśnie i nie oddycha,już kilka razy ją reanimowałam,musiałam jej w buzię dmuchać, i po jakimś czasie załapuje oddychanie. A ponieważ sinieje czasami wokół oczu i ust to czeka nas jeszcze kardiolog.
A najgorsza w tym wszystkim jest moja bezsilność

Ojej Aniutka współczuje problemów,napewno ledwo na oczy widzisz ale wszystko bedzie dobrze ! Napewno ! Mówisz,ze jak sinieje wokół ust i oczu to serduszko ? Moja miała raz nad górna warga sine i w koncikach oczu i zastanawiałam sie czemu...

stokrotka_87

Sms od Kingi
Jak za 2h nie urodze naturalnie , beda robic mi cesarke.Poniewaz mala glowke ma do gory zamiast do dolu sie zgarbic broda do szyji to ona zadziera nosa do gory .A rozwarcie mam na 7 cm .Pozdrawiam was wszystkie , Kinga

Ojej,sie meczy bidulka ale mnie to nie dziwi bo córa pokazna...

Ja miałam wczoraj koszmarny wieczór ! Zle meza zrozumiałam tz.on zle sie wyraził i strzelilam focha.Popłakałam sie.Uniosłam honorem i spałam na kanapie-gdzie zamarzłam pod kocykiem.Nie wytrzymałam i poszłam zapalic-od dawna mnie korciło-no i tak mi sie w bani zakreciło,ze sie poslizgnełam na schodach i nabiłam siniaka! Potem ryczałam pół nocy z wyrzutów sumienia,ze dziecko otruje...Rano jak przepraszal znów sie rozkleiłam.
Kuzwa nie wiem co sie dzieje !! To dalej hormony ? Czy tym razem choroba psychiczna ! Myslałam,ze jak urodze to skoncza sie takie krzywe fazy !!

Witaj kochana:))

Hormony, hormony kochana, tak niestety jest i często nas dotyka, ale jeszcze troszkę i minie zobaczysz, damy wszystkie radę.
A siniak nie boli??

[Kaszaaaaaa]

YYYYYy No tak ...cześc wszystkim :))

zancia1907

Kaszaaaaaa

racuszek

mówisz że baby dream mogą być lepsze?? hmm jak skończy mi sie ta paka to chyba też spróbuję....

a co do dnia faceta to ja mojemu odwdzięczyłam się za dzień kobiet , zaproponowałam ,że też dam mu 2 zł i cały dzień sobie z niego żartowałam hehe ale było fajnie ... pod makro się obraził , przestał odzywać i ukradł mi ptasie mleczko , ale kiedy poszedł odstawić koszyk zakupowy ja przyczepiłam mu do kierownicy kartkę z napisem WYBACZ PLIZZZ hehe jejku bez niego moje życie byłoby nudne
hehe ja wczoraj swojego budziłam zeby mu złozyc zyczenia ;) i to wszystko na nic wiecej nie zasłuzył a jak sie pozniej okazało nawet na to nie zasłuzył...

GRATULACJE!!! Superowo :)

hehe to grzeczny synek jak sie tak mamusi i doktorka słucha

no ładne mi to tylko ! hehe

Mezus w domu mozna rodzić :)

Z tego co ja wiem to wszystkim planowanym cc ograniczaja jedzenie do minimum...

Ja mam taki sam tylko twardy-nie jest zimny ale jak juz mówiłam dziecko sie do tego przykleja-jak swój pokrowiec prałam to reczniczek wtedy lezał bo bałam sie ze jej skóre zedre.

Ojej Aniutka współczuje problemów,napewno ledwo na oczy widzisz ale wszystko bedzie dobrze ! Napewno ! Mówisz,ze jak sinieje wokół ust i oczu to serduszko ? Moja miała raz nad górna warga sine i w koncikach oczu i zastanawiałam sie czemu...

stokrotka_87

Sms od Kingi
Jak za 2h nie urodze naturalnie , beda robic mi cesarke.Poniewaz mala glowke ma do gory zamiast do dolu sie zgarbic broda do szyji to ona zadziera nosa do gory .A rozwarcie mam na 7 cm .Pozdrawiam was wszystkie , Kinga

Ojej,sie meczy bidulka ale mnie to nie dziwi bo córa pokazna...

Ja miałam wczoraj koszmarny wieczór ! Zle meza zrozumiałam tz.on zle sie wyraził i strzelilam focha.Popłakałam sie.Uniosłam honorem i spałam na kanapie-gdzie zamarzłam pod kocykiem.Nie wytrzymałam i poszłam zapalic-od dawna mnie korciło-no i tak mi sie w bani zakreciło,ze sie poslizgnełam na schodach i nabiłam siniaka! Potem ryczałam pół nocy z wyrzutów sumienia,ze dziecko otruje...Rano jak przepraszal znów sie rozkleiłam.
Kuzwa nie wiem co sie dzieje !! To dalej hormony ? Czy tym razem choroba psychiczna ! Myslałam,ze jak urodze to skoncza sie takie krzywe fazy !!

Witaj kochana:))

Hormony, hormony kochana, tak niestety jest i często nas dotyka, ale jeszcze troszkę i minie zobaczysz, damy wszystkie radę.
A siniak nie boli??

Boli boli i dobrze,mam za kare !
Kurcze niech te hormony idą w cholere bo nienawidze takiej płaczliwej siebie !!

[zancia1907]

Kaszaaaaaa

YYYYYy No tak ...cześc wszystkim :))

zancia1907

Kaszaaaaaa

hehe ja wczoraj swojego budziłam zeby mu złozyc zyczenia ;) i to wszystko na nic wiecej nie zasłuzył a jak sie pozniej okazało nawet na to nie zasłuzył...

GRATULACJE!!! Superowo :)

hehe to grzeczny synek jak sie tak mamusi i doktorka słucha

no ładne mi to tylko ! hehe

Mezus w domu mozna rodzić :)

Z tego co ja wiem to wszystkim planowanym cc ograniczaja jedzenie do minimum...

Ja mam taki sam tylko twardy-nie jest zimny ale jak juz mówiłam dziecko sie do tego przykleja-jak swój pokrowiec prałam to reczniczek wtedy lezał bo bałam sie ze jej skóre zedre.

Ojej Aniutka współczuje problemów,napewno ledwo na oczy widzisz ale wszystko bedzie dobrze ! Napewno ! Mówisz,ze jak sinieje wokół ust i oczu to serduszko ? Moja miała raz nad górna warga sine i w koncikach oczu i zastanawiałam sie czemu...

Ojej,sie meczy bidulka ale mnie to nie dziwi bo córa pokazna...

Ja miałam wczoraj koszmarny wieczór ! Zle meza zrozumiałam tz.on zle sie wyraził i strzelilam focha.Popłakałam sie.Uniosłam honorem i spałam na kanapie-gdzie zamarzłam pod kocykiem.Nie wytrzymałam i poszłam zapalic-od dawna mnie korciło-no i tak mi sie w bani zakreciło,ze sie poslizgnełam na schodach i nabiłam siniaka! Potem ryczałam pół nocy z wyrzutów sumienia,ze dziecko otruje...Rano jak przepraszal znów sie rozkleiłam.
Kuzwa nie wiem co sie dzieje !! To dalej hormony ? Czy tym razem choroba psychiczna ! Myslałam,ze jak urodze to skoncza sie takie krzywe fazy !!

Witaj kochana:))

Hormony, hormony kochana, tak niestety jest i często nas dotyka, ale jeszcze troszkę i minie zobaczysz, damy wszystkie radę.
A siniak nie boli??

Boli boli i dobrze,mam za kare !
Kurcze niech te hormony idą w cholere bo nienawidze takiej płaczliwej siebie !!

Wiesz te nasze organizmy też swoje przechodzą i to sporo, to wszytsko musi sie jakos tam poukładać, będzoe dobrze zobaczysz.

[zancia1907]

A ja za jakieś 30 min musze iśc po Pitrusia, a mnie taaaki leń ogarnoł...

[Kaszaaaaaa]

stokrotka_87

Kaszaaa to sie nazywa BABY BLUES

Nazwa ładna nic pozatym

[Niezapominajkaa]

stokrotka_87

Kaszaaa to sie nazywa BABY BLUES

o tak, ale to przejdzie, kochana, nie martw się. Rany ja pamiętam, jak w 3 dobie po porodzie rano wstała, usiadłam na tym cholernym szpitalnym łóżku i łzy mi popłynęły nie wiedziałam nawet kiedy....dlaczego - tego nie wie nikt.
Potem w domu różnie było, tez miałam gorsze dni, chociaż mój baby blues nie był jakiś straszny, na szczęście.