Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

Kasia1983

Redberry pisalas cos o jakichs plamieniach czy cos??? Jesli dobrze pamietam, mam nadzieje ze juz minelo?

Cześć Kasieńko! Dziękuję za pamięć-tak, skończyły się moje plamienia-byłam u lekarza jeszcze tego samego dnia i podał mi leki na wzmocnienie-jest dobrze-widziałam też tętno! http://sztoudi.ovh.org/images/buzie/020.gif

Szarotko-witaj ponownie! Ja też na poród w domu, jakoś bym nie reflektował-ale to wszystko kwestia chęci, opieki itp. Wiesz co, ja to myślałam,, że jestem senna, ale w porówaniu do Ciebie, to pestka.... http://sztoudi.ovh.org/images/buzie/006.gif

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewuszki co u Was?? U mnie od samego rana remont na calego wrrrr okna nam wymieniaja dzisiaj i sajgon w domu :) Kaszaaaaaa ja tez sie ciesze, ze juz jestem hehe Redberry nie ma za co, martwie sie po prostu o kazda z nas jak o sama siebie, wiem ile stracha moga napedzic takie niespodzianki, na szczescie wszystko dobrze :) Ja teraz mam wizyte 24tego, z moim M moge wreszcie isc, fajowo :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49cwa1ynbd4c8g.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034211960.png?7350

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3canlid3k9363t.png

http://img34.glitterfy.com/10344/glitterfy-flpbk003282944923234.gif

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2xzdv9z33slrq.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Babeczki

ja miałam dziś koszmarny ranek. Najpierw Szymek nie chciał zostać w przedszkolu - dla mnie to szok bo chodzi już prawie rok i nie było nigdy problemu żadnego, nawet na początku. Ale jego Pani wychowawczyni poszła na urlop i chyba to jest problem. To małe prywatne przedszkole, 20 dzieci w sumie w dwóch grupach. Także zna inne Panie też normalnie, a jednak był problem. Ja nie jestem w takich bojach zahartowana, serce mi pękało jak wychodziłam.

Druga rzecz - właśnie wróciłam od weterynarza, uśpiłam swoja ukochaną króliczkę Pestkę, dostała jakiegoś wylewu w nocy, leżała rano sparaliżowana, machała łapkami i nie mogła się podnieść. Musimy pojechać ją zakopać do rodziców po południu jak A wróci z pracy.
Ech smutno.....................

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d3fd7e8a.gif
Szaymon 10 lat
Franio 5 lat

Odnośnik do komentarza

Oj śliczny był twój króliczek,współczuje .Synek pewnie też przeżyje jej odejście :( Ja mam kotke 7 letnią i choć jej dużo jeszcze zostało to pwoli widać starość,niby biega i bawi się wszystkim i niczym ale suchego już niechce jeść,weterynarz mówi,że zęby zdrowe ale coś jej musi przeszkadzać i mordka jej wyszczuplała.Strasznie smutne jak zwierzak domowy odchodzi .

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Niezapominajka jesteś ?
Przeczytałam właśnie o badaniach PAPP-A które się robi między 10 a 14 tygodniem ciąży,piszą,że jest to badanie które można zrobić prywatnie (mierzenie fałdu skurnego w celu wykluczenia zespołu downa) Ja mam wizyte w 11tyg i lekarz mi powiedział,że to będzie ważne usg bo właśnie będzie wykluczał niedorozwój i teraz się zastanawiam czy miał na myśli właśnie to badanie czy jakieś inne ??????????????????????????????

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Jestem, jestem
myślałam ze zasnę ale obudziły mnie smsy jak juz przysypiałam.

Hm, a to badanie to nie to samo co przezierność karkowa, czy coś takiego. Bo wiem że Downa tak sprawdzają. Najgorsze jest to ze nie wszystkie wady można wychwycić...miałam ostatnio prywatnie pacjentkę dziewczyneczkę z przepuklina oponowo-rdzeniową. Mam mówiła ze dopiero w 27 tyg ciąży lekarz jej pwiedział, a przecież rozszczepy widać bardzo szybko.

mi została jeszcze kotka, ale ona mnie nie lubi.....wiesz nigdy nie przypuszczałam ze kotka może być taka zadrośnicą Od samego początku uwielbiała mojego męża który w dodatku za kotami nie przepada. A mnie ta cholera gryzła. Czaiła sie na mnie, skakała i chap w udo. Dopiero tak 4 miesiące po sterylizacji przestała. Teraz jest spokojniejsza trochę, nawet czasem przyjedzie do mnie, ale mojego A ubóstwia do szaleństwa, jak pies czeka pod drzwiami na niego.

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d3fd7e8a.gif
Szaymon 10 lat
Franio 5 lat

Odnośnik do komentarza

Ja na brzuchu też nie mam ale za to na piersiach strasznie widać zawsze lubiłam dekolty a teraz zrezygnowałam bo wszystko sine a szkoda bo choć dużo jeszcze nie urosły to są twarde i jędrne :D:D:D
Czytałam,że w 10 tygodniu już zanika talia.
U mnie już widać od 3 tygodni,na początku nie byłam pewna czy to nie przez wzdęcia czy coś ale teraz już na 100% bo nawet jak leże to nie jest płaski :D

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Chyba jednak o tym mówił lekarz :)
Mi się wydaje,że im chudsza kobieta tym póżniej zaczyna być widać.
Ja przytyłam sporo przez ostatni rok i zrobiła mi się fałdka na brzuchu tyle,że przed ciążą nie było widać bo mogłam wciągną kucając naprzykład a teraz nie wciągne więc nie schyle się już w dżinsach obcisłych bo pasek się wbija i boli :( Jak jade samochodem to odpinam pasek i spodnie i fajnie na mnie patrzą ludzie jak wysiadam w publicznym miejscu cała rozchełstana :D:D:D
Ale ważyłam się wczoraj i dalej 60 tak jak przed ciążą,szczerze mówiąc myślałam,że będzie troche więcej bo czuje się "większa" :) ale widocznie to przez brzuszek lekko przeszkadzający :D

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Niezapominajko - to smutne, zawsze jak zwierzaczek odchodzi, to jest straszne uczucie, człowiek sie przywiązuje i w ogóle.... eeh... ::(: Przykro mi.

Twój Szymek-chyba musi Lubić swoją Panią ::):

Kaszaaaaa - gratulacje-to już 9 - suuuuper! A ja Cię gonię! :lol:

Mi chyba zaczyna zanikać talia.. o rany... co za widom w lustrze, nie jestem do tego przyzwyczajona :whistle: ale biustonosz musiałam kupć większy z miseczką E - czujecie to? Zawsze nosiłam D a tu już tak szybko E.... :lol:

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Ja ma brzuszek wypukły przez te cholerne wzdęcia. Piersi - w tamtej ciąży z B na D wskoczyłam, teraz jestem b cały czas choć zaczynam czuć pewien dyskomfort.

Cholera, boli mnie brzuch dzisiaj, to chyba przez te ranne "atrakcje". Idę skończyć ogarniać kuchnię, bo niedługo to jak w stajni tam będzie jak tak dalej będę sobie odpuszczać.:uff:

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d3fd7e8a.gif
Szaymon 10 lat
Franio 5 lat

Odnośnik do komentarza

Ale wiesz miałam troche większe piersi i koszmarnie bolaly a teraz przestały i tylko twarde są .
Dzisiaj w nocy miałam poierwszą zachcianke :) Zdarzało mi się już wcześniej podjadać nocą ale to dlatego,że spać nie moge-starsznie mi niewygodnie.Ale dzisiaj w nocy zjadłam dwa jogurty po których mi normalnie niedobrze potem sobie ugotowałam kukurydze a na koniec śledzie z cebulką pomimo że strasznie śmierdziały :D
Aaa i przypomniałam sobie że po obiedzie
(nie mówiłam wam ale przełożyłam wczoraj te kupione obiady na talerze i jak mnie mąż pochwalił że dobre, to z minute się zastanawiałam czy się przyznać :D Oczywiści się przyznałam z resztą za mną leżały styropiany :D a on nie zauważył bo jedliśmy w tym mieszkaniu co je remontujemy więc syf wszędzie i nic na miejscu nie leży)
zjadłam jeszcze dwa tweeksy a normalnie za słodyczami nie szaleje :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
O rany już D !! To jak będziesz karmić to z GG :noooo:
Ja miałam C i dalej mam C tyle,że sutki mi wychodziły ale nic jeszcze nie kupowałam tylko nosze staniki które miałam na fitness są lepiej rozciągliwe.

No, kurde G to już by było przegięcie! :lol: Zobaczymy co to będzie! Kupiłam sobie też taki topik do spania na noc z majteczkami, żeby było wygodnie-bo dotąd spałam nago, ale piersi mi urosły i bolały jak tak się rozłaziły na łóżku..... :-)

Niezapominajko -powodzenia w kuchni- nie forsuj się zbytnio - ja zmykam na zakupy-bo pieczarkowej mi się chcę!

:Spoko:

Kaszaaaaaa
Ale wiesz miałam troche większe piersi i koszmarnie bolaly a teraz przestały i tylko twarde są .
Dzisiaj w nocy miałam poierwszą zachcianke :) Zdarzało mi się już wcześniej podjadać nocą ale to dlatego,że spać nie moge-starsznie mi niewygodnie.Ale dzisiaj w nocy zjadłam dwa jogurty po których mi normalnie niedobrze potem sobie ugotowałam kukurydze a na koniec śledzie z cebulką pomimo że strasznie śmierdziały :D
Aaa i przypomniałam sobie że po obiedzie
(nie mówiłam wam ale przełożyłam wczoraj te kupione obiady na talerze i jak mnie mąż pochwalił że dobre, to z minute się zastanawiałam czy się przyznać :D Oczywiści się przyznałam z resztą za mną leżały styropiany :D a on nie zauważył bo jedliśmy w tym mieszkaniu co je remontujemy więc syf wszędzie i nic na miejscu nie leży)
zjadłam jeszcze dwa tweeksy a normalnie za słodyczami nie szaleje :)

Mnie też bolały przedtem bardziej, teraz też bola, ale już mniej! Jupi!
Proszę, proszę jak sobie Pani dogadza-słodycze, śledziki a na to jeszcze ogórek kiszony! :P:P

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...