Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

hejka !

lanino swietne fotki :) Ale bym się glebneła na takim chamaczku :)
Kibel też świetny :lol:

Dziewczyny nie mam czasu czytać tylko się pochwale po wizycie u kardiologa :)
Lence został tylko prześwit w otworze owalnym-tak już pewne zostanie ale i tak nie jest żle :)

Tak się stresowałam tą wizytą,że jestem padnięta normalnie aż mi się płakać cały czas chce :)
Ale nie ma czasu na łzy:)
Jedziemy jednak o dzień wcześniej czyli o 5 rano bo boje się skwarów a po dzisiejszym dniu nie będzie wcale rano tak żle.
Oczywiście musze jeszcze na s spakować ale żeby to zrobić to teraz piore :(
Chata też do końca nie wyprowadzona,babci obiecałam farbowanie głowy ale nie wyrobie się .Mam wszystko w dupie.Nawet nie będe sprzątać bo niby kiedy.
Nie pojechałam do elektryka i mam nadzieje,że mandatu nie zarobie po drodze :/

Trzymajcie się gorąco :)
odezwe się jak dojedziemy czyli w piątek :)
papa :*

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
hejka !

lanino swietne fotki :) Ale bym się glebneła na takim chamaczku :)
Kibel też świetny :lol:

Dziewczyny nie mam czasu czytać tylko się pochwale po wizycie u kardiologa :)
Lence został tylko prześwit w otworze owalnym-tak już pewne zostanie ale i tak nie jest żle :)

Tak się stresowałam tą wizytą,że jestem padnięta normalnie aż mi się płakać cały czas chce :)
Ale nie ma czasu na łzy:)
Jedziemy jednak o dzień wcześniej czyli o 5 rano bo boje się skwarów a po dzisiejszym dniu nie będzie wcale rano tak żle.
Oczywiście musze jeszcze na s spakować ale żeby to zrobić to teraz piore :(
Chata też do końca nie wyprowadzona,babci obiecałam farbowanie głowy ale nie wyrobie się .Mam wszystko w dupie.Nawet nie będe sprzątać bo niby kiedy.
Nie pojechałam do elektryka i mam nadzieje,że mandatu nie zarobie po drodze :/

Trzymajcie się gorąco :)
odezwe się jak dojedziemy czyli w piątek :)
papa :*

ojojojoj.... chyba znów czegoś nie doczytałam ... dokąd uciekasz??

http://www.suwaczki.com/tickers/relguay3vocefj8j.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kw6ykdy3q.png

Odnośnik do komentarza

Witam wieczorkiem :)

Wściekła jestem dziś jak osa... Pralka zakończyła swoją karierę... wyjmując z niej pranie zalałam podłogi i miałam dodatkową robotę. Sterta rzeczy do prania się powiększa i muszę w szybkim tempie kupić nową . Najgorsze, że zdechła wypełniona po brzegi wodą, a że prałam akurat ręczniki to miałam masę wykręcania. Złośliwość rzeczy martwych...

kaszaaaa super wieści !!:) spokojnej podróży życzę :)

laninio śliczne zdjęcia :) i te uśmieszki :) super :)

A tak się drogie panie śpi :

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny:))

A ja tak o 10:00 zabierałam sie aby do was napisać i co sie stało...wyłączyli mi prąd:(((Potem poszłam na spacer i tak zleciało.

Laninko- super foteczki:))Bomba
Kaszaa - życzę spokojnego i super wyjazdu!!!Szerokiej drogi:)
Stysiu - to miałaś przygodę nocną:))
Qmpela - nie zazdroszczę, mi jakis rok temu tez nagle pralka siadła, wiem co to znaczy.
Racuszku, Redzia - też bym sobie do spaa poszła:))

A ja dzisiaj dzwonie do chilurga dentystycznego aby sie umówić na wyrwanie zęba (bo robię to od czasu jak jeszcze byłam w ciąży) a do mnie ówi że najbliższy termin na książeczkę to koniec października, odębiałam, ale idę pojutrze, bo mażna zapłącić 100 zł i się ma szybciej, więc idę, bo już boli coraz bardziej, więc jak coś trzymać kciukasy za mnie, bo to może być skomplikowane rwanie:)

Życze wszystkim milej i spokojnej nocki:))Nie na podłogach:)))))))

http://www.suwaczek.pl/cache/3b6778c904.png

http://www.suwaczek.pl/cache/e824483c44.png

Odnośnik do komentarza

qmpeela
Witam wieczorkiem :)

Wściekła jestem dziś jak osa... Pralka zakończyła swoją karierę... wyjmując z niej pranie zalałam podłogi i miałam dodatkową robotę. Sterta rzeczy do prania się powiększa i muszę w szybkim tempie kupić nową . Najgorsze, że zdechła wypełniona po brzegi wodą, a że prałam akurat ręczniki to miałam masę wykręcania. Złośliwość rzeczy martwych...

kaszaaaa super wieści !!:) spokojnej podróży życzę :)

laninio śliczne zdjęcia :) i te uśmieszki :) super :)

A tak się drogie panie śpi :
[ATTACH]40825[/ATTACH][ATTACH]40826[/ATTACH]

Allle sobie śpiulka słodkoo:))

http://www.suwaczek.pl/cache/3b6778c904.png

http://www.suwaczek.pl/cache/e824483c44.png

Odnośnik do komentarza

Redberry
racuszek
Redberry
...a ja wysłałam moich dwóch panów M na spacer :Padnięty:
padam na nos, chyba gdzieś ucieknę! :eek:

łap kase i wiej do centrum handlowego hhihihihihi

spaaa..

nie masz pojęcia jakbym chciała!!

Redberry a mam zamiar tez uciec...może razem?

Laninia - cudowna pociecha!

Misiek ma od niedzieli...coś na kształt kolki! Nie wiem jak to możliwe żeby dziecko nagle po ukończeniu 4 miesiąca nabawiło się kolek...jutro ponownie idę do pediatry. W tym tygodniu wogole mamy tydzień lekarski - w czwartek idziemy do neurologa. Misiek przestał trzymać główkę i chwytać - jakby zapomniał to co sie już nauczył. Bardzo niepokoi mnie zaś to ze gdy płacze, nie pomaga ani noszenie ani przytulanie - odłożony na łózko uspokaja sie, gdy nas widzi ale nie jesteśmy zbyt blisko. Obraził sie na nas?
Jestem trochę podłamana - pediatra z NFZ naskoczyła na mnie ze dziecko ewidentnie ma problemy neurologiczne i czemu ja dopiero teraz (czyli po miesiącu od ostatniej wizyty) do niej przychodzę. Miesiąc wcześniej dziecko bylo oki... Poczułam sie jak wyrodna matka -myślałam, że mały ma gorszy humor ze względu na upały...

Do tego dostałam kare w pracy - za niedotrzymanie terminu. Jak mam skonczyc projekt jak mały cały dzień nie śpi jedynie w nocy...a ja po jego krzykach wieczorem padam...

Czytam Wasze wpisy i czuje sie ze chyba jestem maksymalnie źle zorganizowana..ech.

http://www.suwaczki.com/tickers/h84fanlics99jhmo.png

Wpierw mama Mikołaja, potem żona...jak to dziecko leczy z pracoholizmu:)

Odnośnik do komentarza

racuszek
Kaszaaaaaa
racuszek

aaaaaaaaaaaaale słodziak ... nie mogę się doczekać aż nasze dzieci się poznają hehe pewnie będą gaaaaaaaadać całą noc hehe

Wiesz co jest naj bardziej zarąbiste ? To,że kiedyś będą mogły wejść na stronke paretingu i czytać co mówiłyśmy itd Zarąbiste by było pocztać jakie myśli i zachcianki miała w ciąży moja mama i jak sraczkowała przy pierwszym ząbku :)

dokładnie... aż się wzruszyłam...

Mam zamiar oprawić i zachować zeszyty w których notowałam karmienia, kupki czy pory snu od urodzenia Miska. Jak skończy 18-stke do dostanie od nas...;)

http://www.suwaczki.com/tickers/h84fanlics99jhmo.png

Wpierw mama Mikołaja, potem żona...jak to dziecko leczy z pracoholizmu:)

Odnośnik do komentarza

Madziarka0109
A mimo wszystko strasznie ja kocham i nie wyobrazam juz teraz zycia bez niej. Nigdy nie chcialam miec dzieci, ale to nie dlatego, ze z nimi cos jest nie tak tylko dlatego, ze ja sie raczej nie nadaje na matke. Zero cierpliwosci mam w tej chwili, potrzebuje urlopu, chociaz jeden dzien...

Madziarka- kazda mama ma takie uczucia raz po raz. Trzymaj się zatem i myśl pozytywnie.

Ja także nie mam cierpliwości, mój mąż znacznie lepiej nadaje sie na matkę niż ja. Zreszta ostatnio jemu w robocie nie idzie i przychodzi tak zdołowany i zmęczony ze wprost mówi ze chciałby sie ze mną zamienić....na okres macierzyńskiego wziął część moich obowiązków w pracy na siebie. Teraz się okazuje ze to z czym ja sobie dawałam dobrze rade jemu nie idzie...
Wszystko to mnie dołuje...

http://www.suwaczki.com/tickers/h84fanlics99jhmo.png

Wpierw mama Mikołaja, potem żona...jak to dziecko leczy z pracoholizmu:)

Odnośnik do komentarza

Madziarka0109
Wiecie co, ja sie chyba nie nadaje na matke. Od trzech godzin Zoska po kapieli zasypia na cycku, beka, budzi sie i znow chce cyca. Albo ja odkladam do lozeczka i wyje od razu. I tak jest ku*wa wlasciwie codziennie. Mam juz tego dosc, teraz ja wwalilam do lozeczka i doszlam do wniosku, ze jak sie zmeczy placzem to wkoncu zasnie, ale pewnie nie wytrzymam i pojde ja znowu lulac. A juz naprawde mam takie nerwy, ze chyba dzisiaj albo jej albo sobie cos zrobie. Bardziej prawdopodobne, ze sobie. W zyciu bym nie zaczynala karmienia cyckiem, gdybym wiedziala, ze tak bedzie. Moglam od razu dac jej butle, a tak to sie dziecko przyzwyczailo i mam problem. A smokiem pluje i ch*j. Mam dosc. Naprawde, wiedzialam, ze sie nie sprawdze jako matka, dlatego nie chcialam miec dzieci. A tak to co mam teraz zrobic, do domu dziecka ja oddac, czy siebie do psychiatryka? Masakra.

Madziarka - u nas jest podobnie. Misiek zasypia przy cycku - stad karmienia sie przedłużają. Jeśli masz nerwa...to weź jakaś lekka i fajna książkę,taka co to nawet pół strony cie zrelaksuje.
Na jedna rzecz jednak zwrocilam uwagę - im bardziej jestem zdenerwowana tym dłużej Misiek je...a z drugiej strony, tym szybciej sie wyciszam. Co najmniej tak jakby jakaś cudowna synergia była miedzy nami - a dziecko nie tylko brało ale tez więcej dawało:).

Jesteś najlepsza matka dla swojego dziecka...tylko zmęczona, zatem nie oceniaj się w ten sposób:)

http://www.suwaczki.com/tickers/h84fanlics99jhmo.png

Wpierw mama Mikołaja, potem żona...jak to dziecko leczy z pracoholizmu:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...