Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

qmpeela
Kaszaaaaaa
zancia1907
A ja zrobiłam zdjęcie brzusia, aby wam pokazać, jaki duuużyyyyyy.

No duuży jak u Kini :) Świetny apartament :)
qmpeela

Czyli kolejna przygoda :)
A jak mała śpi to nie możesz pod prysznic wskoczyć? :??

Jak by spała to bym mogła ale ona tylko w nocy i popołudniu raz śpi głęboko a tak jest cały czas na czuwaniu-co jakieś dwie minuty żurawia zapuszcza jednym okiem no i jak nikogo nie widzi to wiadomo co następuje :(

To w leżaczek ją albo fotelik i do łazienki : ) Ja tak robiłam leżałam w wannie a młoda spała lub lookała co ja robie ;)

No dokładnie, ja miałam taki kosz wiklinowy od koleżanki na kółkach, który używałam właśnie w dzień i zabierałam młodego do łazienki, do kuchni, wtedy coś można zrobić normalnie przynajmniej.

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d3fd7e8a.gif
Szaymon 10 lat
Franio 5 lat

Odnośnik do komentarza

Niezapominajkaa
qmpeela
Kaszaaaaaa

No duuży jak u Kini :) Świetny apartament :)

Jak by spała to bym mogła ale ona tylko w nocy i popołudniu raz śpi głęboko a tak jest cały czas na czuwaniu-co jakieś dwie minuty żurawia zapuszcza jednym okiem no i jak nikogo nie widzi to wiadomo co następuje :(

To w leżaczek ją albo fotelik i do łazienki : ) Ja tak robiłam leżałam w wannie a młoda spała lub lookała co ja robie ;)

No dokładnie, ja miałam taki kosz wiklinowy od koleżanki na kółkach, który używałam właśnie w dzień i zabierałam młodego do łazienki, do kuchni, wtedy coś można zrobić normalnie przynajmniej.

To jest najlepsze wyjscie, bo inaczej to mozna nie jesc, nie pic i zarastac brudem :P

Lece spaghetti szykowac, byc moze ostatnie przed porodem :P
:out:

Odnośnik do komentarza

Niezapominajkaa
Witam w samo południe

ile tu się działo............
Olusia wielkie gratulacje, ale Ci fajnie, szkoda że kazali Ci się męczyć, a nie ciachnęli od razu.

Kaszaaaaa tak dwa porody w jednym to najgorsza mordowania, przeszłam to za pierwszym razem. Dlatego teraz skoro lekarz dał mi wybór, wybrała cc, mimo że to operacja, ale myślę ze będę mniej skatowana po samym cięciu niż po 10 godzinach rodzenia i potem cięciu.

A mi się dzisiaj ciężko wstawało mimo ze wcześniej poszłam spać i tylko jeden spacerek miałam do kibelka w nocy. Odwiozłam małego do przedszkola, pojechałam sobie do mojej mamy, która dzisiaj później szła do pracy na poranną kawę, pogadałyśmy sobie trochę bo dawno nie miałyśmy okazji tak na spokojnie.

napięcie rośnie, połowa miesiąca sie zbliża, zaraz jedna po drugiej się rozpakujemy:) Maluchy czekają na wiosnę, a tu mrozik trzyma, mój A powiedział ze patrzył oststnio na jakąś prognozę długoterminową to po 17 mają być spore opady śniegu:Real mad::Real mad: o rany a jak mój Szymek się rodził w marcu były wielkie zielone pąki na dzewach i 15 stopni na dworze.

Spadam coś posprzatać

na razie

Dokładnie dwa porody to coś strasznego, miałam to samo:) I modlę sie aby tym razrembyło inaczej:)

http://www.suwaczek.pl/cache/3b6778c904.png

http://www.suwaczek.pl/cache/e824483c44.png

Odnośnik do komentarza

qmpeela
Niezapominajkaa
qmpeela

To w leżaczek ją albo fotelik i do łazienki : ) Ja tak robiłam leżałam w wannie a młoda spała lub lookała co ja robie ;)

No dokładnie, ja miałam taki kosz wiklinowy od koleżanki na kółkach, który używałam właśnie w dzień i zabierałam młodego do łazienki, do kuchni, wtedy coś można zrobić normalnie przynajmniej.

To jest najlepsze wyjscie, bo inaczej to mozna nie jesc, nie pic i zarastac brudem :P

Lece spaghetti szykowac, byc moze ostatnie przed porodem :P
:out:

To smacznego życzę:)

http://www.suwaczek.pl/cache/3b6778c904.png

http://www.suwaczek.pl/cache/e824483c44.png

Odnośnik do komentarza

zancia1907
Agunia
zancia1907

No tak, zrozumiałe że wolą tym razem nie ryzykowac.
No ja mam próbować normalnie, ale i tak wszytsko będzie zależało w jakim stanie trafie i kto mnie przyjmie, bo mój ginekolog nie pracuje w tym szpitalu, więc i tak zalezne wszystko będzie od lekarzy w szpitalu. Aż ciekawa jestem jak to będzie:)
Napewno wszystko dobrze się potoczy :) Tylko to czekanie jest wielką niewiadomą i wymaga cierpliwości a to już na tym etapie jest dość trudne :))

Dokładnie, bo w wsumie tak jak u mnie to każda wersja jest prawdopodobna.:iroq:

Wiecie co? Z tą oksytocyną to jest jakoś dziwnie. U mnie po 4 godzinach od podwieszenia kroplówki były 2 palce rozwarcia (ja osobiście nie czułam żadnego skurczu przez te 4 godziny, ale ktg pisało skurcze do 100). I przy takim rozwarciu położna zdecydowała się na przebicie pęcherza - wtedy poczułam skurcze i akcja powoli się rozwinęła: w ciągu następnych 3 godzin rozwarcie powiększyło się tylko o 1 palec, ale potem (o dziwo po odstawieniu oksytocyny, kiedy okazało się, że zatkałam sobie wenflon śpiąc na nim i oksytocyna zamiast do żyły poszła pod skórę...:36_11_13:) w ciągu następnych 3 godzin miałam już pełne rozwarcie i skurcze parte. Tak naprawdę to sama nie wiem teraz czy urodziłam po tej oksytocynie czy sama z siebie, bo po jej odstawieniu skurcze były tak silne, że błagałam o znieczulenie...

/eM

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20050401/n/ADAS/dt/5/k/ba04/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20100218/n/TYMEK/dt/5/k/8bb3/age.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
Agunia
Lecę pod prysznic,muszę się ruszyć w końcu :):wanna1:
Do potem kochane.

O kurcze jak ja ci zazdroszczę :( Zaraz zgnije od niemycia się ...Zawsze to robie jak mąż przychodzi z tyrki ale wczoraj przyszedł strasznie struty i co Lenke brał to odkładał i biegł do kibla a Lenka też ćwiczyła wczoraj wymioty :36_19_1: więc spedziłam noc i wieczór z dwoma żygusiami smierdzącymi Fantastisch było!
Hej Kaszaaa.
A już się wyprysznicowałam i pachnę :) ale wiem,ze jak urodzę to różnie z tym będzie...:D
A czemu wymioty dopadly męza i Lenkę? jakiś wirus?

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
Agunia
Lecę pod prysznic,muszę się ruszyć w końcu :):wanna1:
Do potem kochane.

O kurcze jak ja ci zazdroszczę :( Zaraz zgnije od niemycia się ...Zawsze to robie jak mąż przychodzi z tyrki ale wczoraj przyszedł strasznie struty i co Lenke brał to odkładał i biegł do kibla a Lenka też ćwiczyła wczoraj wymioty :36_19_1: więc spedziłam noc i wieczór z dwoma żygusiami smierdzącymi Fantastisch było!

No to ja jestem wyrodna matka:hahaha:... Zostawiam Tymka śpiącego w łóżeczku, a sama :bath:... To chyba kolejny dowód na to, że przy drugim dziecku bardzo lajtowo się podchodzi do pewnych kwestii. Pamiętam, że przy Adasiu kąpałam się właśnie jak mój mąż był w domu, ale miałam wtedy farta, bo on w domu pracował, więc był prawie cały czas.

/eM

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20050401/n/ADAS/dt/5/k/ba04/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20100218/n/TYMEK/dt/5/k/8bb3/age.png

Odnośnik do komentarza

overpowered
zancia1907
Agunia

Napewno wszystko dobrze się potoczy :) Tylko to czekanie jest wielką niewiadomą i wymaga cierpliwości a to już na tym etapie jest dość trudne :))

Dokładnie, bo w wsumie tak jak u mnie to każda wersja jest prawdopodobna.:iroq:

Wiecie co? Z tą oksytocyną to jest jakoś dziwnie. U mnie po 4 godzinach od podwieszenia kroplówki były 2 palce rozwarcia (ja osobiście nie czułam żadnego skurczu przez te 4 godziny, ale ktg pisało skurcze do 100). I przy takim rozwarciu położna zdecydowała się na przebicie pęcherza - wtedy poczułam skurcze i akcja powoli się rozwinęła: w ciągu następnych 3 godzin rozwarcie powiększyło się tylko o 1 palec, ale potem (o dziwo po odstawieniu oksytocyny, kiedy okazało się, że zatkałam sobie wenflon śpiąc na nim i oksytocyna zamiast do żyły poszła pod skórę...:36_11_13:) w ciągu następnych 3 godzin miałam już pełne rozwarcie i skurcze parte. Tak naprawdę to sama nie wiem teraz czy urodziłam po tej oksytocynie czy sama z siebie, bo po jej odstawieniu skurcze były tak silne, że błagałam o znieczulenie...

Witaj kochana:))

No własnie też słyszałam że róznie jest z tym, pewnie od organizmu zalezy:)

http://www.suwaczek.pl/cache/3b6778c904.png

http://www.suwaczek.pl/cache/e824483c44.png

Odnośnik do komentarza

Olusia
hej dzis o 4.20 zawiozłem Ole do szpitala poniewaz wody jej odeszły:) lekarze stwierdzili ze cesarka bedzie w 100% i ze mamy czekac-ha tylko pytanie ile?:( zanim wybujali sie oni z kawa pogawedka itd to Ola juz miała skórcze co około 2min (bol niesamowity wspołczuje wam jako mezczyzna) ale musiałem to zniesc i wspierac ja na duchu o 9.00 zabrali mi ja na sale dopiero po 4.5h!!! po 20 min zgadnijcie co sie stało???? płacz malenstwa az mi łzy poleciały jak usłyszałem jej głos nasza Lenka jest juz z nami a teraz dane techniczne:) 57cm i rowne 3.6kg i zdrowa jak rybka-moje małe malenstwo jako pierwszy dostałem ja na rece:) zdjecia beda niedługo jak ola wroci 3majcie sie

By Rafał

Gratulacje dla całej Waszej rodzinki. I dużo zdrówka dla Lenki i Oli. Niech szybciutko wracają do domu.

/eM

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20050401/n/ADAS/dt/5/k/ba04/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20100218/n/TYMEK/dt/5/k/8bb3/age.png

Odnośnik do komentarza

zancia1907
Agunia
zancia1907
A ja zrobiłam zdjęcie brzusia, aby wam pokazać, jaki duuużyyyyyy.

Żanciu brzusio pokazny i śliczny :))

No jest spooryy :lol: ,ale taki już mój urok:):)
Z Piotrusiem było bardzooo podobnie, tylko ciekawe ile teraz maluszek jak się urodzi będzie ważył, bo wiadomo że różnie to może być:)
Wiesz myślę że i moj syncio też niemaly będzie,więc witaj w klubie :) żeby nie powiedzieć kwadransowych grubasów :lol: :lol:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Agunia
zancia1907
Agunia

Żanciu brzusio pokazny i śliczny :))

No jest spooryy :lol: ,ale taki już mój urok:):)
Z Piotrusiem było bardzooo podobnie, tylko ciekawe ile teraz maluszek jak się urodzi będzie ważył, bo wiadomo że różnie to może być:)
Wiesz myślę że i moj syncio też niemaly będzie,więc witaj w klubie :) żeby nie powiedzieć kwadransowych grubasów :lol: :lol:

:hahaha: :hahaha: no tak dokładnie:)

http://www.suwaczek.pl/cache/3b6778c904.png

http://www.suwaczek.pl/cache/e824483c44.png

Odnośnik do komentarza

qmpeela
Kaszaaaaaa
zancia1907
A ja zrobiłam zdjęcie brzusia, aby wam pokazać, jaki duuużyyyyyy.

No duuży jak u Kini :) Świetny apartament :)
qmpeela

Czyli kolejna przygoda :)
A jak mała śpi to nie możesz pod prysznic wskoczyć? :??

Jak by spała to bym mogła ale ona tylko w nocy i popołudniu raz śpi głęboko a tak jest cały czas na czuwaniu-co jakieś dwie minuty żurawia zapuszcza jednym okiem no i jak nikogo nie widzi to wiadomo co następuje :(

To w leżaczek ją albo fotelik i do łazienki : ) Ja tak robiłam leżałam w wannie a młoda spała lub lookała co ja robie ;)

Niezapominajkaa
qmpeela
Kaszaaaaaa

No duuży jak u Kini :) Świetny apartament :)

Jak by spała to bym mogła ale ona tylko w nocy i popołudniu raz śpi głęboko a tak jest cały czas na czuwaniu-co jakieś dwie minuty żurawia zapuszcza jednym okiem no i jak nikogo nie widzi to wiadomo co następuje :(

To w leżaczek ją albo fotelik i do łazienki : ) Ja tak robiłam leżałam w wannie a młoda spała lub lookała co ja robie ;)

No dokładnie, ja miałam taki kosz wiklinowy od koleżanki na kółkach, który używałam właśnie w dzień i zabierałam młodego do łazienki, do kuchni, wtedy coś można zrobić normalnie przynajmniej.

qmpeela
Niezapominajkaa
qmpeela

To w leżaczek ją albo fotelik i do łazienki : ) Ja tak robiłam leżałam w wannie a młoda spała lub lookała co ja robie ;)

No dokładnie, ja miałam taki kosz wiklinowy od koleżanki na kółkach, który używałam właśnie w dzień i zabierałam młodego do łazienki, do kuchni, wtedy coś można zrobić normalnie przynajmniej.

To jest najlepsze wyjscie, bo inaczej to mozna nie jesc, nie pic i zarastac brudem :P

Lece spaghetti szykowac, byc moze ostatnie przed porodem :P
:out:
no i ja nie jem i zarastam brudem bo nie da się,mam dwa foteliki i nie wiem którego bardziej nienawidzi-czekam teraz na leżaczek moze bedzie lepiej.Wczoraj ja wruciłam do fotelika bo juz musialam kupe zrobic -nie mogłam czekac ani minuty i mało nie ogłuchłam w łazience-jeszcze to echo !!

overpowered
zancia1907
Agunia

Napewno wszystko dobrze się potoczy :) Tylko to czekanie jest wielką niewiadomą i wymaga cierpliwości a to już na tym etapie jest dość trudne :))

Dokładnie, bo w wsumie tak jak u mnie to każda wersja jest prawdopodobna.:iroq:

Wiecie co? Z tą oksytocyną to jest jakoś dziwnie. U mnie po 4 godzinach od podwieszenia kroplówki były 2 palce rozwarcia (ja osobiście nie czułam żadnego skurczu przez te 4 godziny, ale ktg pisało skurcze do 100). I przy takim rozwarciu położna zdecydowała się na przebicie pęcherza - wtedy poczułam skurcze i akcja powoli się rozwinęła: w ciągu następnych 3 godzin rozwarcie powiększyło się tylko o 1 palec, ale potem (o dziwo po odstawieniu oksytocyny, kiedy okazało się, że zatkałam sobie wenflon śpiąc na nim i oksytocyna zamiast do żyły poszła pod skórę...:36_11_13:) w ciągu następnych 3 godzin miałam już pełne rozwarcie i skurcze parte. Tak naprawdę to sama nie wiem teraz czy urodziłam po tej oksytocynie czy sama z siebie, bo po jej odstawieniu skurcze były tak silne, że błagałam o znieczulenie...
ja tez sie zastanawiałam bo jak 1 raz trafiłan na porodówke i zrobiły mi recznie rozwarcie i podały kroplówe na 30min-bo po tym czasie zmienili zdanie-to nic nie było a jak 4 dni pózniej z pełnym rozwarciem trafiłam i dali kroplówe z tą tylko różnicą,że tym razem całą poprzekłuwaną,żeby szybciej leciało to odrazu poczułam a po 10 min miałam już jeden ciągły skurcz.Więc może na różnych etapach różnie ciało reaguje?n

Agunia
Kaszaaaaaa
Agunia
Lecę pod prysznic,muszę się ruszyć w końcu :):wanna1:
Do potem kochane.

O kurcze jak ja ci zazdroszczę :( Zaraz zgnije od niemycia się ...Zawsze to robie jak mąż przychodzi z tyrki ale wczoraj przyszedł strasznie struty i co Lenke brał to odkładał i biegł do kibla a Lenka też ćwiczyła wczoraj wymioty :36_19_1: więc spedziłam noc i wieczór z dwoma żygusiami smierdzącymi Fantastisch było!
Hej Kaszaaa.
A już się wyprysznicowałam i pachnę :) ale wiem,ze jak urodzę to różnie z tym będzie...:D
A czemu wymioty dopadly męza i Lenkę? jakiś wirus?

wiesz co ja sama nie wiem ale w weekend był T.kuzyn u nas bo ich dziecko trafiło do wrocławskiego szpitala z chorymi nerkami i w niedziele mówili,że mały podłapał jakiegoś rotawirusa-cos podobnego do jelitówki i tak sobie pomyślałam,że może to do nas przytargali-albo to zbieg okolicznośći w każdym bądż razie Lenka tylko wymiotowała a T.miał gorzej :(

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczynki

Widze , ze wiekszosc z Was wstaje naprawde bardzo wczesnie!! Ja sie zwlekam z wyrka o 10 rano i to pewnie bym jeszcze spala ale obiecalam sobie leniuchowac najdluzej do 10:smile_jump:

Gratulacje dla Oli :yuppi::yuppi:
nadenerwowala sie wczoraj i prosze :hmm: moze to jest sposob:hmm:

Wszystkim marcoweczkom , ktore pokonczyly dzisiaj kolejjne tygodnie ciazy-serdecznie gratuluje:bocian: terminy sa juz tuz za rogiem :smile_jump:

Dzisiaj przedemna kolejny dzien sprzatania i gotowania bo juz jutro moja kuzynka przyjezdza:nerw: jeszcze dobrze nie przyjechala a ja juz czekam zeby wyjezdzala:nie_mam_pojecia:

.....a jak pojedzie to juz bede spokojnie czekac na porod:smile_jump:
no moze nie dokonca spokojnie , z malym stresikiem:alajjj:

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/T4ab.jpghttp://lb1f.lilypie.com/T4ab.png

http://s2.pierwszezabki.pl/034/034002950.png?228

http://gosh-oliwia.blogspot.com/

http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008082301801830.png

http://img34.glitterfy.com/10323/glitterfy0041220700D30.gif

http://img34.glitterfy.com/10323/glitterfy0041629670D31.gif

Odnośnik do komentarza

zancia1907
overpowered
zancia1907
A ja zrobiłam zdjęcie brzusia, aby wam pokazać, jaki duuużyyyyyy.

Żańcia, śliczny i faktycznie spory.
Ja już zapomniałam jak to jest mieć taki brzuszek, ale nie brakuje mi go. Znacznie wygodniej bez tego słodkiego ciężaru.

Hhehe na pewno lżej, a zwłaszcza dla tych co na brzuszku lubią spać:):)

Oj tak. Niestety teraz cycki nie pozwalają spać na brzuchu:hahaha:...

/eM

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20050401/n/ADAS/dt/5/k/ba04/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20100218/n/TYMEK/dt/5/k/8bb3/age.png

Odnośnik do komentarza

zancia1907
A ja zrobiłam zdjęcie brzusia, aby wam pokazać, jaki duuużyyyyyy.

ale megaśny! :love::love::love:

goska79

Dzisiaj przedemna kolejny dzien sprzatania i gotowania bo juz jutro moja kuzynka przyjezdza:nerw: jeszcze dobrze nie przyjechala a ja juz czekam zeby wyjezdzala:nie_mam_pojecia:

.....a jak pojedzie to juz bede spokojnie czekac na porod:smile_jump:
no moze nie dokonca spokojnie , z malym stresikiem:alajjj:

ty niewdzięczne dziewczę :lol::lol::lol:

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

OLUSIU GRATULUJE:) widac klotnie tez pomagaja to ja od dzis zaczynam:) moze przyspieszy!
zanciu brzuchol super, wieki musi byc tam wygodnie:)
aguniu a ty jak do zdrowia wracasz
kasza zes sobie wykrakal z tym porodem podwojny wow
ja zaczynam sie denerwowac niby 4 DNI DO TERMINU zobaczymy jak to bedzie bo cos mam cisnienza wysokie i bialko w moczu, maja do mnie dzwonic jak wyniki krwi beda zle i jutro znow kontrola...wrr
dzis bede na szmacie latac bo mam jutro przyjezdza juz nie moge sie doczekac

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cha00x1cmcm3g.png

Odnośnik do komentarza

martab0
OLUSIU GRATULUJE:) widac klotnie tez pomagaja to ja od dzis zaczynam:) moze przyspieszy!
zanciu brzuchol super, wieki musi byc tam wygodnie:)
aguniu a ty jak do zdrowia wracasz
kasza zes sobie wykrakal z tym porodem podwojny wow
ja zaczynam sie denerwowac niby 4 DNI DO TERMINU zobaczymy jak to bedzie bo cos mam cisnienza wysokie i bialko w moczu, maja do mnie dzwonic jak wyniki krwi beda zle i jutro znow kontrola...wrr
dzis bede na szmacie latac bo mam jutro przyjezdza juz nie moge sie doczekac

Hej Marta nadal kaszle i jestem na lekach,cóż zrobic....
Fajnie,że mama przyjedzie będziesz miala pomoc :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...