Skocz do zawartości
Forum

Mamuśki z Polski i nie tylko :)


Rekomendowane odpowiedzi

czesc dziewczyny

karola gratki dla M i dla Basieńki :36_3_19:

ja padam na twarz,M skonczyl prace wczesniej pojechalismy do kolezanki a tam 2 dziewczynki(3i 6 lat)kuzynki jej M zechcialy u nich zostać i pies kolezanki na kilkugodzinnym ''przechowaniu''...nie mam sily.jakbym miala taka gromadkę to chyba bym głupolca dostała:o_noo:oczy mi sie zamykają.jeszcze M mnie wpienia bo urzadzil sobie sjeste pol godzinna na kanapie,pol godziny minelo,mi niewygodnie siedzieć,on dalej śpi i nie chce zejsc na dol do sypialni:36_2_43:cholera gorzej jak z dzieckiem!!!!
dobrej nocki wszyskim,jutro napisze wiecej jak bede bardziej przytomna i mysląca:36_1_67:


http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=790

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry,
a co tu takie pustki od rana?
Karola - gratulacje dla M!!!

Devachan
Tusia, a wy tammieliscie z wyzywieniem czy bez??
bo ja widze ze to apartamenty z aneksami kuchennymi sa?
ale kompleks ladny...
bo to jest to tak??

a jakie tam ceny obecnie jak sie zywic na miescie??

ATUR Biuro Podrozy - Bułgaria, Grecja, Hiszpania, Włochy - Samolotem, autokarem i dojazd indywidualny : Royal Sun Holiday
Royal Sun Holiday - Europa - Bułgaria - Słoneczny Brzeg -Ranking hoteli - last m
tak, to jest ten hotel, mielismy bez wyżywienia - bo wolimy jeść o której nam się podoba, co nam się podoba i gdzie nam się podoba, a nie byc uzależnionym od stałych godzin posiłków w hotelowej restauracji.
Mateusz jadł sniadania w pokoju, ja zazwyczaj też, M wogóle sniadań nie jadał , a obiady lub ojadokolacje to już jadaliśmy całą trójka na mieście - ceny - za obiad - np. 2 zupy, pizza, jakieś mięso, frytki, sałatki, picie (piwo, rakija, sok) płaciliśmy ok 20 leva (za 3 osoby) tj. ok. 40 parę złotych.
Często też chodziliśmy z Mateuszem na naleśniki - ok. 2 leva - ale tam robia takie ogromne - jak duża pizza ;-)
Można oczywiście kupowac jedzenie w sklepie i robić sobie w pokoju - wyjdzie na pewno o wiele taniej - ale ja lestem z natury leniwa i nie po to jechałam na wczasy, żeby tam jeszcze stać przy garach ;-))))

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny
Tusiu to powiem ci ze taniocha!no i gdzie takie widoki z okna,atrakcje a ty mialabys stac w garach?!?do tego jeszcze za takie pieniadze!...ale mi sie marzy takie kilkudniowe leniuchowanie w takim miejscu...:ehhhhhh:
Sówko jak sie dzis czujesz?szefowa rowna kobitka z tego co juz kolejny raz piszesz.miło!
Devachan dobrze ze sie twoje cacko odnalazło.a M tylko pogratulować 'głupoty nieziemskiej'!!!!....i nie mam na mysli 'mądrego' zakładania pieluchy ....

a my dzis znow ruszamy ''po kominkach'':36_1_1:co tu w domu siedziec...
wczoraj jak zobaczylam jak Oli bawi sie z tymi dwoma dziewczynkami to jakos przeszly mi obawy jak sobie da rade w przedszkolu.zafascynowalana byla doslownie starsza 6letnia martynką,za raczke z nia chodzila,wolala ja,nie opuszczala jej na krok doslownie.dzis idziemy do julci jej rówieśniczki z ktora tez lubi sie bawic.
udanego popoludnia:36_1_67:


http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=790

Odnośnik do komentarza

Tuska, za takie bejmy to sie ie oplaca samemu robic skoro w knajpie tak tanio!!!!!!!!!!
jestem przekonana zeby sie wybrac z moim malym pierdkiem :) synusia mam na mysli oczywiscie :)

a tak na szybko :

bylam zlozyc te oststnie papiery do paszportu, wiec mam nadzieje ze teraz juz poleci - ja sama skladajac wniosek wwe wrzesniu zeszlego roku wchodzilam w 12 miesieczny okers rozpatrywania wniosku, teraz skrocili do 7 miesiecy...ale, najwazniejsze co by szybko dali - chociaz jak ja stad teraz brykne to nie mam zamiaru byc tu przed wrzesniem, bo po co? skoro małz i tak 7go sierpnia prztleci do PL to prawo jazdy robic na kategorie C, a potem od 22go sierpnia do 4 wrzesnia na domku bedziemy z Sierakowie - szkoda tylko ze w tym roku ciotka go tak późno soatala, bo juz raczej cieplo nie bedzie...

dziewczyny co myslicie o szczepieniu przeciwko kleszczom skoro jade na te 2 tygodie w las, a kleszcze tam sa, bo pies ciotki znosi ...
koszt jednego to 80zl, potem powtorka zeby na dluzszy czas uodpornienie bylo - dodam iz chodzi mi o zaszczepienie malego - po prostu nie wiem czy mu nadmiar szczepionek nie zaszkodzi...
oprocz tego na sepse, ma wszystkie...musze sie tylko dowiedziec tu o ospe, bo na to chyba ie byl szczepioy tutaj, ale to sie musze usmiechnac w stacji zdrowia o wydrukowanie nazw szczepionek jakich uzywali, bo tu ie ma ksiazeczek zdrowia i oni maja wszystko w kompach...sama przepisze do PL ksiazeczki, zeby wiedziec co i jak, bo kupilam takową...poza tym jakbym sie miala do PL przenosic to taka dokumentacje musze miec...
a niegdy nie wiadomo kiedy co sie wydarzy......

buziaki na dzis i do popisania pozniej :)

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

asica :)
karola jak Basieńka?skonczyly jej sie te meczace pierdki???

asiu
niby tak niby nie
w sumie to ona jest popierdółka cały czas, tyle że w mniejszym albo większym stopniu, wczoraj się namęczyła i tak porządnie usnęła dopiero o 22 (czyli stałej swojej porze) ale żeby sypiać na jedno oko od 15, kawał czasu jak dla niej, szczególnie że wczoraj nie było gorąco. nie rozumiem. Dziś jest różnie, jak na razie spi 2 godzinę a mnie się cycki gotują.

A powiedzieć jej tylko że jest grzeczna, :smile_move: to jak da koncert :36_9_3:

http://www.suwaczek.pl/cache/7cb043456e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/052d798022.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20010811650113.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry,
i znowu ja pierwsza z samego rana - ojjj śpiochy wstawać, kawa pachnie, świeże bułeczki na stole - czas zacząć nowy dzień!!!

Karola - ugotowały ci się cycki? Biedna Basieńka tak sie meczy z tymi pierdkami?

Devachan - nie poradzę co do szczepień na kleszcze, bo szczerze mówiąc to sama się nad tym kiedys zastanawiałam i jakos nie potrafię się zdecydować. A na ospe nie szczepiłam Mateusza i raczej nie będę szczepić (chyba że będzie to obowiązkowa szczepionka) - i tak juz tylke różnych szczpień te nasze dzieci miały, że jeszcze dodatkowo je obiążać.
Ja zastanawiam się nad zaszczepieniem przeciwko peneumokokom przed przedszkolem, ale tez zabieram sie za to jak... muszę isć do poediatry i skonsultowac to.

Sówko - jak się czujesz? Przechodzi Ci juz to przeziębienie? Kiedy wy dokładnie wyjezdżacie - jutro??

Asia - jak to w końcu z wyprowadzką będzie - jak dostaniesz te pieniądze z urzędu to się pakujecie czy jeszcze trochę posiedzicie za granicą??

A pozostałe dziewczyny gdzie sie podziewają????

Ja zmykam do pracy, miłego dnia wszystkim!

Odnośnik do komentarza

Devachan - jednym okiem rzuciłam na diety, ale przechodzić na jakąś to nie mam zamiaru, bo i tak jej nie dotrzymam - brak silnej woli w tym temacie i uwielbienie do jedzenia ;-))) (równiez tego mniej zdrowego).
Ale postanowiłam sobie, że od przyszłego tygodnia przechodzę na dirtę MŻ - "mniej żreć" -koniec z jedzieniem o 21, z podjadnaiem w wieczorami batoników i innych słodkości.
Dieta MŻ powoduje u mnie spadek 2-3 kg w 2 tygodnie i to mi do szczęścia wystarczy.
W tej chwili mam 52,3 kg - jak zejdę do 50-51 to będzie idealnie.
No i jeszcze od przyszłego tygodnia zaczynam znowu regularnie chodzic na areobik i tego typu ćwiczenia. Mam solidne postanowienie.
Ale powiem wam, że mój m zaczął się odchudzać - dieta bezwęglowodanowa - i w 3 m-ce zrzucił 10 kg, na urlopie dał sobie wolne od diety (i niewiele przytył bo cos ok. 1-2 kg), a teraz wraca spowortem do takiego jedzenia, chce jeszcze 5 -6 kg schudnąć. Ma chłopak silną wolę, rok temu rzucił palenie, a teraz ta dieta.

Asiu - poimprezowaliście troszkę co i główka boli?? Ojjj biudulko, zarzuc jakis apap albo inny paracetamol i będzie git!
Mam nadzieję, że jak juz wrócicie do Pl i urządzicie się, to się w końcu spotkamy i zrobimy małe spotkanko forumowe! A wtedy to głowa przez kilka ładnych dni będzie nas boleć - juz to obgadałyśmy z Sówką:36_1_11:

Odnośnik do komentarza

:Oczko:przy takiej wadze to ty masz chyba metr w kapeluszu, co?:Oczko:

ja wlasnie bede sie diecic bo po rzuceniu palenia mi w dol ciala weszlo za duzo...takie 10 kg dobre musze co by mi sie 5tka z przodu pokazala...na 168cm to tak akurat chociaz moj organizm chyba najlepiej sie czuje w wadze 61kg...

to moze skoro Asica ze szczytna a to na pomorzu (?) a Tuśka z Katowic to moze spotkanie u mnie w P-niu, co?:Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

hej południem,
tusiu jestem, myślami cały czas, bo dostęp do kompa żaden, nie dość że czasu mało na przyjemności to młodego trzeba prosić o zgodę, pieronek pierwsze co robi jak wstaje to na kompa siada i gry tylko i nic go nie odciągnie :trumb:

a ja dziś u dentysty byłam na kanałowym :36_2_54: wymęczyła mnie 2 godziny, masakra, póki co na razie nie cierpię tak strasznie, tak mi go wyczyściła i potruła żeby mnie później nie męczył bo przecież nie będę na prochach siedzieć. a to jeszcze nie koniec jego leczenia. Za tydzień kolejne 2 godziny.

http://www.suwaczek.pl/cache/7cb043456e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/052d798022.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20010811650113.png

Odnośnik do komentarza

Devachan
:Oczko:przy takiej wadze to ty masz chyba metr w kapeluszu, co?:Oczko:

ja wlasnie bede sie diecic bo po rzuceniu palenia mi w dol ciala weszlo za duzo...takie 10 kg dobre musze co by mi sie 5tka z przodu pokazala...na 168cm to tak akurat chociaz moj organizm chyba najlepiej sie czuje w wadze 61kg...

to moze skoro Asica ze szczytna a to na pomorzu (?) a Tuśka z Katowic to moze spotkanie u mnie w P-niu, co?:Oczko:

Devachan moje Szczytno jest na Mazurach a drugie pod Warszawą z tego co wiem.ale po powrocie przenosze sie do Gliwic,rodzinnego miasta M,wiec najwięcej babeczek bedzie ze śląska.

cholender ja to już nic nie mowie o pozbyciu sie nadprogramowych kilogramów:o_noo: zawsze trzymalm wage 55-56kg(przy 174cm),po porodzie i jako takim dojsciu do siebie 58kg a teraz po nie udanej zreszta probie rzucenia palenia doszły 3kolejne(w 2miesiące!!) i mam 61kg.ogólem nie przeszkadza mi waga moja,bo jak jestem za chuda to źle wygladam,mam krywe nogi i zapadnieta buzie(bylo tak pare lat temu jak ważyłam 52kg) ale wywalilo mi teraz brzuszysko(rodzinne zreszta,moja mama kiedys chydzina a brzuch miala ze pytali ja wszyscy ktory to miesiac:o_noo:)i od kilku dni ponownie wzięłam sie za cwiczenia na brzuch i przy okazji na uda i posladki.M tez cwiczy od 3tygodni bo sie zapuścil ze ho ho!tu mi tak to jeszcze nie przeszkadza bo to kraj spaślaków ale jak wróce do Pl to sie załamie patrzac na te wszystkie chudzinki...


http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=790

Odnośnik do komentarza

Tuśka
Devachan - jednym okiem rzuciłam na diety, ale przechodzić na jakąś to nie mam zamiaru, bo i tak jej nie dotrzymam - brak silnej woli w tym temacie i uwielbienie do jedzenia ;-))) (równiez tego mniej zdrowego).
Ale postanowiłam sobie, że od przyszłego tygodnia przechodzę na dirtę MŻ - "mniej żreć" -koniec z jedzieniem o 21, z podjadnaiem w wieczorami batoników i innych słodkości.
Dieta MŻ powoduje u mnie spadek 2-3 kg w 2 tygodnie i to mi do szczęścia wystarczy.
W tej chwili mam 52,3 kg - jak zejdę do 50-51 to będzie idealnie.
No i jeszcze od przyszłego tygodnia zaczynam znowu regularnie chodzic na areobik i tego typu ćwiczenia. Mam solidne postanowienie.
Ale powiem wam, że mój m zaczął się odchudzać - dieta bezwęglowodanowa - i w 3 m-ce zrzucił 10 kg, na urlopie dał sobie wolne od diety (i niewiele przytył bo cos ok. 1-2 kg), a teraz wraca spowortem do takiego jedzenia, chce jeszcze 5 -6 kg schudnąć. Ma chłopak silną wolę, rok temu rzucił palenie, a teraz ta dieta.

Asiu - poimprezowaliście troszkę co i główka boli?? Ojjj biudulko, zarzuc jakis apap albo inny paracetamol i będzie git!
Mam nadzieję, że jak juz wrócicie do Pl i urządzicie się, to się w końcu spotkamy i zrobimy małe spotkanko forumowe! A wtedy to głowa przez kilka ładnych dni będzie nas boleć - juz to obgadałyśmy z Sówką:36_1_11:

...a co wy zołzy już wykombinowalyście??!?!?!? CHWALIĆ SIE I TO SZYBKO!!!:Oczko:
a diete MŻ popieram w 100% i stosuję od jakiegos czasu,na 2 godz przed spaniem koniec jedzenia a na kolacje platki musli z mlekiem.


http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=790

Odnośnik do komentarza

Witajcie moje Kochane
Ja dziś tak późno,bo dopiero niedawno wróciliśmy do domu
Asiu a z czego Ty kobieto chcesz sie odchudzać? Ważysz tyle samo co ja, tylko ja jestem o centymetr wyższa.No ale ja przy Tobie wyglądam jak spaślak.Martwisz sie bruchem, a ja Ci powiem na pocieszenie,że mam WIELKĄ dupe i grube uda, a to bardziej widać niż brzuch, bo jego można zasłonić.
A co do imprezy z okazji Twojego powrotu i naszego spotkania, to dowiesz sie na miejscu :smile_move: Niespodzianka !
Karola podziwiam, ja sie tak strasznie boje dentysty, że już nawet nie pamiętam kiedy u niego byłam.A jak ma sie nasza forumowa najmniejsza kruszynka, ma jeszcze te nieszczęsne pierdki?
Guniu fajnie, że w pracy wszystko ok i że Ci sie tam podoba.A co u Piotrusia i jak idzie budowa ?
Tusiu Twój M to niezły twardziel.Jak powiedziałam mojemu o osiągach Twojego to ten tylko głupią mine zrobił, ale sam sie za siebie nie weźmie.A mógłby ! Chyba sama będe musiała sie nim zająć :36_2_54: A Ty nie przesadzaj, bo wcale gruba nie jesteś.A wieczorami faktycznie jeść nie będziesz! Już ja tego dopilnuje :)
Ja dziś pranko na wczasy zrobiłam i teraz czeka mnie tylko prasowanie.Masakra! Już wolałabym umyć okna.Jutro od rana w pracy, a po powrocie musze nas spakować, bo w niedziele idziemy na imieniny do mojej bratowej i nie będe mieć czasu.A wieczorkiem już wybywamy.TYLKO ZEBY POGODA BYŁA
Kończe mojego pościka, bo oczy same mi sie zamykają
Dobranoc :11_9_16:

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200701201762.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny niedzielnym popołudniem

my niedawno wróciliśmy od T, M robił imprę z okazji inż a przy okazji powtórka pępkówki Basieńki. Oj działo się działo, dobrze że teściowej nie było, pojechała na miesiąc do sanatorium, ulga, dla mnie i chyba dla wszystkich.
Ja najszczęśliwsza z tego że była też kumpela od noworodków, więc sprawdziła małą z każdej strony, wszystko jest okey, kolki nie ma, tyle że się gazuje, i mały zabieg (sama bym tego chyba nie zrobiła) termometr w pupę swoim sposobem pielęgniarki i poszło tyle piany z pierdkami że szok.
A jeśli chodzi o te wymioty, to była świadkiem, i stwierdziła że Baśka się po prostu przejada, zaleciła cmoka, nie bardzo mi się to uśmiecha ale może fasktycznie, kruszyna jadła pół godziny temu pospała trochę i już pieluchę ciągnie i drze się tak że ją słychać na całym osiedlu, bo cyca trzeba podać. A potrafi zjeść z dwóch piersi na raz i jest jeszcze mało (a pokarmu mam dużo).

http://www.suwaczek.pl/cache/7cb043456e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/052d798022.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20010811650113.png

Odnośnik do komentarza

Hejka,
a co tu takie pustki???
Karola - dobrze, że się spotkaliście z tą "koleżanką od noworodków", na pewno w paru kewstiach uspokoiła Cię i pokazała parę ciekawych sposobów na dziecięce problemy (moja teściowa tez mi mówła o termometrze w pupę, robiła tak mojemu M, ale ja się nie odważyłam żeby zrobić to na Mateuszu).
Sówka odpoczywa juz nad morzem - oby tylko pogoda dopisała na cały wyjazd!!!!

Asiu i Devachan (szkoda, że Basi nie ma bo pytanie także do niej)- mam do Was takie ciekawskie pytanie - jak u Waszych dzieci z mową jest? W domu rozumiem, że po polsku rozmawiacie, a jak z otoczeniem? Łapią już obcy język?

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny
Tusiu mówimy po polsku w domu,bo Oli jest jeszcze za mala na naukę innego jezyka jak uczy sie dopiro ojczystego.nie ma co dziecku mieszac w glowie.nawet pani doktor pytala na bilansie 2latka i pow ze bardzo dobrze robimy ze nie uczymy jej jeszcze,bo ma na to czas a poza tym mowila ze widziala wiele razy dzieci rodziców mieszanych tzn np polki i litwina przykladowo i do dziecka w 2 jezykach mowia,a do tego dziecko obraca sie wciaz w anglojezycznym towarzystwie i rodziców i dzieci i te dzieci po prostu glupieją.w jednym zdaniu mowia 2-3jezykami,nie potrafia złozyc zdania w jednym jezyku.
a co do obywatelstwa Oli ma tylko polskie,po jej 3 latach pobytu tu moglibysmy sie starac o paszport irlandzki(a przy niej i ja bym dostala)ale tak mysleliśmy i stwerdzilismy ze nie czekamy do stycznia bo nie wybieramy sie dalej za granice nigdzie po powrocie a jak Oli bedzie juz na tyle dorosla zeby gdzies jechac sama (np do stanow czy australii bo na tym paszporcie mozna)czyli za nascie lat, to juz nie bedzie raczej takich problemow jak mamy teraz my polacy.

lece jesc obiadek(M dzis spagetti robi) i odezwe sie wieczorkiem jak M bedzie w pracy.:36_1_67:


http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=790

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...