Skocz do zawartości
Forum

Mamuśki z Polski i nie tylko :)


Rekomendowane odpowiedzi

Witam
A co u nas??
Piotrtek nadal na antybiotyku ja juz lepiej sie czuje, przez weekend moj M tez chorowal ale to nie przeszkodzilo mu jechac na dzialke spedzilismy tam cale dwa dni (na noc wracalismy do domku).
Wczoraj bylam na kieleckich targach pracy i cale g.... tam ofert bylo.
Za chwilke lece do gina na kontrole i wyznaczymy wstepnie moj zabieg.
Moja siostra w ten czwartek idzie do szpiatala na wycinanie miesniakow i czegos tam, na same swieta ale juz tyle razy to odkladala bo ciagle cos jej nie pasowalo a teraz juz jak kazal jej przyjsc to mowi trudno ide i juz nie odklada chce miec to za soba.
Jutro kontrola u lekarza z Piotrkiem i pewnie w tym tygodniu juz do zlobka nie pojdzie bo to nie ma sensu. W piatek jedziemy do T (w tym roku wielkanoc u nich- jak ja sie ciesze :nie_mam_pojecia:)

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Sowka
http://parenting.pl/noworodki-i-niemowlaki/5840-az-lzy-same-sie-cisna-do-oczu-4.html#post531203
Zobaczcie co znalazłam.
Okropne!!!!!!Aż sie popłakałam
Normalnie nie rozumiem takich kobiet i nawet nie chce zrozumieć.Jak tak można??!!!!
Taką babe jak bym dorwała to by ją chyba udusiła.Przecież jest tyle rodzin czekających na to ukochane maleństwo.Nie mogłaby taka zostawić tego bezbronnego niemowlaczka w tych oknach nadzieii, które powstały i są już w każdym mieście.Mogłaby.Ale nie kurw..... po co!!!!!!!!Woli łajza iśc na śmietnik.
Sorki, ale sie zdenerwowałam masakrycznie

Sowko pozwol ze nie skomentuje bo nie wiem nawet co napisac a to co mysle nie nadaje sie na forum ogolne bo bylo by nie cenzuralne

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny
wracam do was z lepszym humorem:36_1_1:wojna zażegnana ale było kiepsko...
Sówko jak rozmowa?jak to wszystko wyglada w ''realu''?
Guniu weekend na dzialeczce?fajnie...Piotrus sie wybiegal pewnie za wszystkie czasy?
karola to ty bedziesz mega laska jak juz w ciazy tak cwiczysz:Oczko:ciekawe widze takie zajęcia nawet dla mamy która już rodzila.
ja w lesie ze swiętami,ale jakos nie zamierzam się tym martwić,ile zrobie to zrobie.nie będę latac jak poparzona na 2 dni swiat.a w czwartek ide do fryzjera jeszcze po poludniu to juz też dzien z bani.ale co tam ja tez jestem wazna:gangsta:


http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=790

Odnośnik do komentarza

Cześć
Asiu bardzo sie ciesze,żę u Was już ok :)) Idź do fryzjera i koniecznie zrób zdjęcia po wyjściu.Tak wogóle to będziesz coś zmieniać??? Co do sprzątania, to witam w klubie- ja też nie mam wiele zrobione i mam to gdzieś.
Pytasz jak rozmowa?Cóż.Dziś to wiele nam nie powiedzieli, tylko tyle, że mamy być godzine wcześniej przed egzaminem, że mamy mieć strój sportowy ze sobą i ważne badania lekarskie.Potem rozdawali karty na egzamin i tyle.Troche tych rekrutów było i oczywiście opowiadali różne rzeczy, ale nie będe ich narazie słuchać.po prostu będe sie wkońcu uczyć i musze zacząć ćwiczyć, bo moja kondycja jest do bani :((
Guniu to sie Piotruś napewno wybiegał na tej działce.A jak on sie czuje???A tak wogóle to kiedy macie zamiar ruszać z budową??Pewnie nie możesz sie już doczekać :)
Tusiu a co u Was, jak Wam minął wekeendzik???
Nie wiem dlaczego, ale ja dziś cały dzień myśle, że jest sobota
Oli wczoraj miał gorączke ( 39 i 5 ) a dziś rano 38.Potem nic przez cały dzień tylko takie marudny był.Pojechaliśmy do lekarza, ale na szczęście nic mu nie dolega ( narazie ).Lekarz mówi, że to może być trzydniówka.Zobaczymy.Mam z nim narazie nie wychodzić na dwór, ale jak przy takiej pogodzie???Posiedze jutro w domu, ale jak mu nic nie będzie to w czwartek zaraz spadamy na spacer
Dobra kończe, bo napisałam mega posta i mi sie wszystko skasowała.A drugi raz nie chce mi sie tyle pisać, choć i tak pewnie nie mało napisałam.Ale mam dziś ślinotok, co ???:)))))

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200701201762.png

Odnośnik do komentarza

Sowka
Cześć
Asiu bardzo sie ciesze,żę u Was już ok :)) Idź do fryzjera i koniecznie zrób zdjęcia po wyjściu.Tak wogóle to będziesz coś zmieniać??? Co do sprzątania, to witam w klubie- ja też nie mam wiele zrobione i mam to gdzieś.
Pytasz jak rozmowa?Cóż.Dziś to wiele nam nie powiedzieli, tylko tyle, że mamy być godzine wcześniej przed egzaminem, że mamy mieć strój sportowy ze sobą i ważne badania lekarskie.Potem rozdawali karty na egzamin i tyle.Troche tych rekrutów było i oczywiście opowiadali różne rzeczy, ale nie będe ich narazie słuchać.po prostu będe sie wkońcu uczyć i musze zacząć ćwiczyć, bo moja kondycja jest do bani :((
Guniu to sie Piotruś napewno wybiegał na tej działce.A jak on sie czuje???A tak wogóle to kiedy macie zamiar ruszać z budową??Pewnie nie możesz sie już doczekać :)
Tusiu a co u Was, jak Wam minął wekeendzik???
Nie wiem dlaczego, ale ja dziś cały dzień myśle, że jest sobota
Oli wczoraj miał gorączke ( 39 i 5 ) a dziś rano 38.Potem nic przez cały dzień tylko takie marudny był.Pojechaliśmy do lekarza, ale na szczęście nic mu nie dolega ( narazie ).Lekarz mówi, że to może być trzydniówka.Zobaczymy.Mam z nim narazie nie wychodzić na dwór, ale jak przy takiej pogodzie???Posiedze jutro w domu, ale jak mu nic nie będzie to w czwartek zaraz spadamy na spacer
Dobra kończe, bo napisałam mega posta i mi sie wszystko skasowała.A drugi raz nie chce mi sie tyle pisać, choć i tak pewnie nie mało napisałam.Ale mam dziś ślinotok, co ???:)))))

Sowko u nas z budowa wlasnie czekamy na ekpie ktora bedzie dachowke klasc :)))
A co do Olusia to jak goraczkuje to nie wychodz z nim conajmniej 3 dni bo nawet jesli goraczka przejdzie to nie wiadomo czy sama przeszla czy to od lekow.
Sowko trzymam kciuki za egazamin dasz rade

Asiu ja tez czekam na fotki

Dziewczyny martwi mnie Basia, wczoraj widzialam ze jest na gg wiec ja zaczepilam a tam jakis gosc sie odzywa, Basia nie ma juz tego numeru, nie mam jest na NK nie mam z nia kontaktu co sie z nia dzieje????????????????????????

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczynki

widzę że jak za czasów tłustego czwartku było głośno o pączusiach tych dużych i tych malutkich, tak dziś wszyscy są na etapie porządków świątecznych- ja po wolutku, po wolutku, co jakiś czas szybki przetrę, bo całych okien z ramami myć nie zamierzam, a już nic nie było przez nie widać, i całą resztę tak sobie od tygodnia skubę- najgorsze ze przy takim tempie efektów widocznych nie widać- szczególnie jak się ma dwóch chłopów w domu (choc młody mimo że mieszka robi mniejszy bałagan, niż ten co przyjedzie na weekend),ale co tam, dziś sie uparłam na umycie części szybek w dużym pokoju i kryształy wrzucę do pralki i to tyle,
o 16 na gimnastykę- a dziś ma być bardzo przyjemnie bo będziemy się masować :smile_jump:, a z dodatkowych przyjemności to wczoraj manikiurzystka, w sobotę ściełam i farbnęłam włosy, więc nie czuję się jak przysłowiowa mało atrakcyjna beka.

z M kryzys, jak co roku przed świętami- i nie wiem jak tym razem wybrnąć
,może doradzicie, ale od początku:
zawsze każde święta spędzamy u T, za każdym razem jest to 5 dni w wyżerą i durnym pierdzeniem w stołek, u moich R, święta to zaledwie kilka godzin. w tym roku w niedzielę wypadło nam wesele w Kielcach- taka byłam szczęśliwa że wreszcie trochę rodzinnych świat spędzę w domciu swoim, i ustaliliśmy że w piątek jedziemy do T w sobotę wieczorem do moich R i do domciu tego samego dnia, ale nie, bo przecież trzeba wrócić do T na niedzielne śniadanko, różnica jest jakieś 150 kilometrów, z czego dom w połowie drogi, na dodatek mamy uszkodzony w aucie układ kierowniczy i wszyscy boja się nim jeździć, szczególnie w tak daleką trasę, a raczej nie ma szans na naprawę przed świętami (nie ma terminów u mechaników), no i jeszcze mój wielki brzucho i bóle pleców- masakra. Zawsze ustępowałam w takich sytuacjach, ale tym razem awantura skończyła się na odwiezieniu mnie do domu, jak chce sobie jechać to niech jedzie, ja nie będę na biega w niedziele wszystkiego załatwiać.

więc od poniedziałku mamy ciche dni, M w delegacji i nawet nie dzwoni, a ja nie wiem co robić, najgorsze jest to że T wiedząc jaka jest sytuacja jak zwykle naciskają.
Dziewczyny pomóżcie, co robić????

http://www.suwaczek.pl/cache/7cb043456e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/052d798022.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20010811650113.png

Odnośnik do komentarza

kurczę
tak się rozpisałam, nażaliłam a do was nic
Guniu- straszne z Was chorowitki, szkoda bo pogoda piękna więc zamiast się cieszyć i korzystać pełną parą, musicie się kurować, mam nadzieję, że szybciutko dojdziecie do siebie

Asiufakt , negatywnie byłam nastawiona na tą szkołę rodzenia, ale jestem zaskoczona, i szczerze to z chęcią tam chodzę, jeśli chodzi o grubaska, to nigdy nie miałam z tym problemu w ciąży, powtórnie wyglądam jakbym tylko piłkę połknęła, ale jakbyś stanęła za mną to byś nie poznała że jestem w ciąży.

Sówkopowodzenia z tą pracą mam nadzieję że wszystko będzie po Twojej mysli, ja coraz bardziej się zastanawiam nad kontynuacją po macierzyńskim urlopu wychowawczego.

Kokon coś Cię nie widać, przygotowania gniazdka idą pewnie pełną parą, ale odezwij się i zdaj nam relację, no i oczywiście jak prace nad potomkiem ????.Udało się już ?????

dobra zmykam do tych szyb, bo przecież nikt za mnie tego nie zrobi.

http://www.suwaczek.pl/cache/7cb043456e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/052d798022.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20010811650113.png

Odnośnik do komentarza

karola_ba
hej dziewczynki

widzę że jak za czasów tłustego czwartku było głośno o pączusiach tych dużych i tych malutkich, tak dziś wszyscy są na etapie porządków świątecznych- ja po wolutku, po wolutku, co jakiś czas szybki przetrę, bo całych okien z ramami myć nie zamierzam, a już nic nie było przez nie widać, i całą resztę tak sobie od tygodnia skubę- najgorsze ze przy takim tempie efektów widocznych nie widać- szczególnie jak się ma dwóch chłopów w domu (choc młody mimo że mieszka robi mniejszy bałagan, niż ten co przyjedzie na weekend),ale co tam, dziś sie uparłam na umycie części szybek w dużym pokoju i kryształy wrzucę do pralki i to tyle,
o 16 na gimnastykę- a dziś ma być bardzo przyjemnie bo będziemy się masować :smile_jump:, a z dodatkowych przyjemności to wczoraj manikiurzystka, w sobotę ściełam i farbnęłam włosy, więc nie czuję się jak przysłowiowa mało atrakcyjna beka.

z M kryzys, jak co roku przed świętami- i nie wiem jak tym razem wybrnąć
,może doradzicie, ale od początku:
zawsze każde święta spędzamy u T, za każdym razem jest to 5 dni w wyżerą i durnym pierdzeniem w stołek, u moich R, święta to zaledwie kilka godzin. w tym roku w niedzielę wypadło nam wesele w Kielcach- taka byłam szczęśliwa że wreszcie trochę rodzinnych świat spędzę w domciu swoim, i ustaliliśmy że w piątek jedziemy do T w sobotę wieczorem do moich R i do domciu tego samego dnia, ale nie, bo przecież trzeba wrócić do T na niedzielne śniadanko, różnica jest jakieś 150 kilometrów, z czego dom w połowie drogi, na dodatek mamy uszkodzony w aucie układ kierowniczy i wszyscy boja się nim jeździć, szczególnie w tak daleką trasę, a raczej nie ma szans na naprawę przed świętami (nie ma terminów u mechaników), no i jeszcze mój wielki brzucho i bóle pleców- masakra. Zawsze ustępowałam w takich sytuacjach, ale tym razem awantura skończyła się na odwiezieniu mnie do domu, jak chce sobie jechać to niech jedzie, ja nie będę na biega w niedziele wszystkiego załatwiać.

więc od poniedziałku mamy ciche dni, M w delegacji i nawet nie dzwoni, a ja nie wiem co robić, najgorsze jest to że T wiedząc jaka jest sytuacja jak zwykle naciskają.
Dziewczyny pomóżcie, co robić????

Karola skad ja to znam moi tesciowie niby mowia ok ale nie raz bylo ze dziecko chore antybiotyk mialo a my mielismy do nich jechac (prawie 300km) i ja mowie ze ja z dzieckiem nie jade i do mnie mowia ok ale dzwonia do mojego M i jest przyjedzcie razem bo jak to bedzie wygladac co ludzie powiedza i blebleble. Nic nie poradzisz, chyba ze pogadaj z nim szczerze ze nie chcesz jechac bo po pierwsze np zle sie czujesz, po drugie jest za daleko dla ciebie w tym stanie bo sie meczysz w drodze a poza tym to niesprawne auto.

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Karola a tak poza tym pokazalabys jakies swoje fotki bo nawet nie wiem jak wygladasz
Masz moze profil na NK??

Zapominialam
A tak w ogole to jestem troche zla, bo byla szansa zebym od dzis miala prace w MOPRze tylko byl jeden warunek ktorego nie spelniam musialabym byc zarejestrowana w urzedzie pracy jako bezrobotna, umowa juz lezy wypiasana i jest potrzebna osoba do sekretariatu od wczoraj wiec oficjalnie bylo powiedziane kto ma kogos bezrobotnego zeby przyszedl od jutra do pracy i gdyby nie to to juz bym tam byla :)))) mowie ja to jestem pechowa

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Cześć

Guniu to dobrze, że Pietrucha wkońcu zdrowy.No i jak go zaszczepisz, to miejmy nadzieje, że już nie będzie tyle chorował.Trzymam kciuki.
Z tego co zrozumiałam to już będzieci dach kładli???Tak? Czy jak zwykle coś pokęciłam

Karola ja też chętnie zobaczyłabym Twoje zdjęcia.Piszesz, że byłaś u fryzjera i nic sie i chwalisz fryzurą.
A co do M, to normalnie słów mi brak do tych chłopów.Czy oni są aż tak samolubni ,czy nie potrafią nas zrozumieć???? Przeciez to logiczne, że kobieta w ciąży w aucie w takim upale napewno będzie żle sie czuła.Ale nie!!!Liczy sie tylko to żeby on mamusie i tatusia zobaczył.Mój ma to samo.Dziecko miało gorączke a on do domu nie chciał jechać, bo czekał na tatusia.Nie wiem, może postaw sprawe jasno, że Ty nigdzie nie jedziesz i że źle sie czujesz.Może to przemyśli i zmieni zdanie.Powodzenia, bo nie wiem co mam Ci poradzić.
Do tego sama jestem wściekła na swojego M i chętnie bym ich wszystkich :lup::comp_ihate::zlykomp:
Dobra spadam kuchnie sprzątać

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200701201762.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny, wielkie dzięki za słowa zrozumienia, trochę mi lepiej jak widzę że nie jestem sama z takimi problemami, choć najlepiej jakby ich nie było, trochę inaczej podchodze do całej sprawy, odcięcia się od rodziców- jak się zakłada swoją to się ma zobowiązania i się o nią walczy, a oni wszyscy tylko mamusia i tatuś, :leeee:, Guniu - z tymi T to dokładnie jak u Ciebie, jak nie załatwią u mnie to sie dobijają do M, a my bez konsultacji popadamy między sobą w konflikt i zadyma gotowa.

jestem na NK- pod Karolina Barańska Kielce-
a co do galerii to chętnie bym ją założyła tyle ze nie wiem jak, nie mam czasu tak siedzieć i wertować te wszystkie porady, jakaś zacofana jestem.

może podacie instrukcje w skrócie

http://www.suwaczek.pl/cache/7cb043456e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/052d798022.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20010811650113.png

Odnośnik do komentarza

Gunia_G
Sowka
Cześć
Asiu bardzo sie ciesze,żę u Was już ok :)) Idź do fryzjera i koniecznie zrób zdjęcia po wyjściu.Tak wogóle to będziesz coś zmieniać??? Co do sprzątania, to witam w klubie- ja też nie mam wiele zrobione i mam to gdzieś.
Pytasz jak rozmowa?Cóż.Dziś to wiele nam nie powiedzieli, tylko tyle, że mamy być godzine wcześniej przed egzaminem, że mamy mieć strój sportowy ze sobą i ważne badania lekarskie.Potem rozdawali karty na egzamin i tyle.Troche tych rekrutów było i oczywiście opowiadali różne rzeczy, ale nie będe ich narazie słuchać.po prostu będe sie wkońcu uczyć i musze zacząć ćwiczyć, bo moja kondycja jest do bani :((
Guniu to sie Piotruś napewno wybiegał na tej działce.A jak on sie czuje???A tak wogóle to kiedy macie zamiar ruszać z budową??Pewnie nie możesz sie już doczekać :)
Tusiu a co u Was, jak Wam minął wekeendzik???
Nie wiem dlaczego, ale ja dziś cały dzień myśle, że jest sobota
Oli wczoraj miał gorączke ( 39 i 5 ) a dziś rano 38.Potem nic przez cały dzień tylko takie marudny był.Pojechaliśmy do lekarza, ale na szczęście nic mu nie dolega ( narazie ).Lekarz mówi, że to może być trzydniówka.Zobaczymy.Mam z nim narazie nie wychodzić na dwór, ale jak przy takiej pogodzie???Posiedze jutro w domu, ale jak mu nic nie będzie to w czwartek zaraz spadamy na spacer
Dobra kończe, bo napisałam mega posta i mi sie wszystko skasowała.A drugi raz nie chce mi sie tyle pisać, choć i tak pewnie nie mało napisałam.Ale mam dziś ślinotok, co ???:)))))

Sowko u nas z budowa wlasnie czekamy na ekpie ktora bedzie dachowke klasc :)))
A co do Olusia to jak goraczkuje to nie wychodz z nim conajmniej 3 dni bo nawet jesli goraczka przejdzie to nie wiadomo czy sama przeszla czy to od lekow.
Sowko trzymam kciuki za egazamin dasz rade

Asiu ja tez czekam na fotki

Dziewczyny martwi mnie Basia, wczoraj widzialam ze jest na gg wiec ja zaczepilam a tam jakis gosc sie odzywa, Basia nie ma juz tego numeru, nie mam jest na NK nie mam z nia kontaktu co sie z nia dzieje????????????????????????

Guniu ty tez?!?!?!tez odrazu do niej napisalam jak pojawila sie a tam jakis krzysiek....wstyd ze nie pamietam ale wydaje mi sie ze Basi M ma tak na imie.ja nie wiem co sie z nią dzieje.a na NK mam ja bo zaraz sprawdziłam.martwię sie tez o nia ....


http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=790

Odnośnik do komentarza

karola_ba
dziewczyny, wielkie dzięki za słowa zrozumienia, trochę mi lepiej jak widzę że nie jestem sama z takimi problemami, choć najlepiej jakby ich nie było, trochę inaczej podchodze do całej sprawy, odcięcia się od rodziców- jak się zakłada swoją to się ma zobowiązania i się o nią walczy, a oni wszyscy tylko mamusia i tatuś, :leeee:, Guniu - z tymi T to dokładnie jak u Ciebie, jak nie załatwią u mnie to sie dobijają do M, a my bez konsultacji popadamy między sobą w konflikt i zadyma gotowa.

jestem na NK- pod Karolina Barańska Kielce-
a co do galerii to chętnie bym ją założyła tyle ze nie wiem jak, nie mam czasu tak siedzieć i wertować te wszystkie porady, jakaś zacofana jestem.

może podacie instrukcje w skrócie
Karola widze ze znamy pare tych samych osob :)
Co do instrukcji to na samej gorze strony masz zakladke galeria, wchodzisz w to i jak otworzy ci sie strona to po lewej stronie bedziesz miec dodaj zdjecie klikasz wybierasz fotke i akceptujesz i automatycznie wtedy pod awatarkiem pokaze sie u ciebie ikonka aparatu znaczy ze masz juz cos w galerii.
Wyslalam ci zaproszenie na NK

asica :)
Gunia_G
Sowka
Cześć
Asiu bardzo sie ciesze,żę u Was już ok :)) Idź do fryzjera i koniecznie zrób zdjęcia po wyjściu.Tak wogóle to będziesz coś zmieniać??? Co do sprzątania, to witam w klubie- ja też nie mam wiele zrobione i mam to gdzieś.
Pytasz jak rozmowa?Cóż.Dziś to wiele nam nie powiedzieli, tylko tyle, że mamy być godzine wcześniej przed egzaminem, że mamy mieć strój sportowy ze sobą i ważne badania lekarskie.Potem rozdawali karty na egzamin i tyle.Troche tych rekrutów było i oczywiście opowiadali różne rzeczy, ale nie będe ich narazie słuchać.po prostu będe sie wkońcu uczyć i musze zacząć ćwiczyć, bo moja kondycja jest do bani :((
Guniu to sie Piotruś napewno wybiegał na tej działce.A jak on sie czuje???A tak wogóle to kiedy macie zamiar ruszać z budową??Pewnie nie możesz sie już doczekać :)
Tusiu a co u Was, jak Wam minął wekeendzik???
Nie wiem dlaczego, ale ja dziś cały dzień myśle, że jest sobota
Oli wczoraj miał gorączke ( 39 i 5 ) a dziś rano 38.Potem nic przez cały dzień tylko takie marudny był.Pojechaliśmy do lekarza, ale na szczęście nic mu nie dolega ( narazie ).Lekarz mówi, że to może być trzydniówka.Zobaczymy.Mam z nim narazie nie wychodzić na dwór, ale jak przy takiej pogodzie???Posiedze jutro w domu, ale jak mu nic nie będzie to w czwartek zaraz spadamy na spacer
Dobra kończe, bo napisałam mega posta i mi sie wszystko skasowała.A drugi raz nie chce mi sie tyle pisać, choć i tak pewnie nie mało napisałam.Ale mam dziś ślinotok, co ???:)))))

Sowko u nas z budowa wlasnie czekamy na ekpie ktora bedzie dachowke klasc :)))
A co do Olusia to jak goraczkuje to nie wychodz z nim conajmniej 3 dni bo nawet jesli goraczka przejdzie to nie wiadomo czy sama przeszla czy to od lekow.
Sowko trzymam kciuki za egazamin dasz rade

Asiu ja tez czekam na fotki

Dziewczyny martwi mnie Basia, wczoraj widzialam ze jest na gg wiec ja zaczepilam a tam jakis gosc sie odzywa, Basia nie ma juz tego numeru, nie mam jest na NK nie mam z nia kontaktu co sie z nia dzieje????????????????????????

Guniu ty tez?!?!?!tez odrazu do niej napisalam jak pojawila sie a tam jakis krzysiek....wstyd ze nie pamietam ale wydaje mi sie ze Basi M ma tak na imie.ja nie wiem co sie z nią dzieje.a na NK mam ja bo zaraz sprawdziłam.martwię sie tez o nia ....

Asiu wlasnie krzysiek ale to nie ten, pisal mi tez ze nie jestem pierwsza osoba ktora pyta o jakas basie - hmmmm co jest grane????

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

karola_ba
dziewczyny, wielkie dzięki za słowa zrozumienia, trochę mi lepiej jak widzę że nie jestem sama z takimi problemami, choć najlepiej jakby ich nie było, trochę inaczej podchodze do całej sprawy, odcięcia się od rodziców- jak się zakłada swoją to się ma zobowiązania i się o nią walczy, a oni wszyscy tylko mamusia i tatuś, :leeee:, Guniu - z tymi T to dokładnie jak u Ciebie, jak nie załatwią u mnie to sie dobijają do M, a my bez konsultacji popadamy między sobą w konflikt i zadyma gotowa.

jestem na NK- pod Karolina Barańska Kielce-
a co do galerii to chętnie bym ją założyła tyle ze nie wiem jak, nie mam czasu tak siedzieć i wertować te wszystkie porady, jakaś zacofana jestem.

może podacie instrukcje w skrócie

HA!!! znaleziona:yuppi:
fajna z was rodzinka:gangsta:


http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=790

Odnośnik do komentarza

asica :)
Guniu co do pomylki nr nie ma mowy bo jak go kiedyś kiedyś wpisalam i pisałam z Basią ''na nim'' to nic nie zmieniałam...ja tu czuję inną historię ale pewnie sie myle...

Asiu moze tez byc tak ze Basia dlugo nie uzywala numeru wtedy go zabieraja i jest jako wolny, ja tak starcilam swoj stary numer mam nadzieje ze to nic innego

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...