Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Prosiaczku ostatnio gdzies cztalam komentarz jakiegos palanta, ktory napisal, ze karmienie piersia w miejscach publicznych jest obrzydliwe. Az mnie zatrzeslo! Bo jak starsze dziecko jest glodne to karmi sie je bez wzgledu gdzie sie znajduje. A czasem sa takie sytuacje, ze trzeba nakarmic, bo takiemu maluszkowi przeciez sie nie wytlumaczy, zeby poczekalo.

Odnośnik do komentarza

magda_79
Prosiaczku ostatnio gdzies cztalam komentarz jakiegos palanta, ktory napisal, ze karmienie piersia w miejscach publicznych jest obrzydliwe. Az mnie zatrzeslo! Bo jak starsze dziecko jest glodne to karmi sie je bez wzgledu gdzie sie znajduje. A czasem sa takie sytuacje, ze trzeba nakarmic, bo takiemu maluszkowi przeciez sie nie wytlumaczy, zeby poczekalo.

a ja mam to w... Wiadomo, sama nie jestem za nadmiernym eksponowaniem cyca. Też mnie denerwuje, że niektóre kobiety karmią tak oscentacyjnie. Ale przecież można w miejscu publicznym nakarmić maluszka bez rozbierania się do połowy.

http://www.suwaczek.pl/cache/7dd702d99e.png
http://s2.pierwszezabki.pl/017/0174999f0.png?4853

Odnośnik do komentarza

Cafe ja też przeżywałam horror jak karmiłam małą na początku! I wkurza mnie podejście położnych bo powinny pomóc i wytłumaczyć, że ten ból przejdzie i z czasem karmienie będzie takie przyjemne. A ja czasem myślałam, że nie dam rady i byłam załamana! W szpitalu był doradca laktacyjny ale ta głupia baba jak do nas przychodzoła to tylko się głupio uśmiechała i nie potrafiła odpowiedzieć na żadne pytanie.
Ostatnio w przychodni jakaś dziewczyna karmiła małego butlą i się bała, że jej tego mleka nie wystarczy. To jej powiedziałam, że jak chce to ja jej mogę synusia dokarmić;))) Powiedziałam to w żartach ale gdyby była taka sytuacja, że jakieś dziecko byłoby głodne nie miałabym oporu i nakarmiłabym.
Rena Zosia je w takich pozycjach, jakie jej pasują. Chyba tylko nie jadła jeszcze do góry nogami ale znając ją to wszystko przed nią;) Dzisiaj na przykład przyssała się do cyca leżąc na brzuchu i inaczej jeść nie chciała.

http://www.suwaczek.pl/cache/7dd702d99e.png
http://s2.pierwszezabki.pl/017/0174999f0.png?4853

Odnośnik do komentarza

Czesc Mamuski,
Widze ze u Was juz bardzo swiatecznie:) az sie wzielam i popakowalam prezenty, uff.. allegro rzadzi, mam juz wszystko oprocz jednej paczki...:)

andzia nietolerancja laktozy to jest co innego niz skaza bialkowa. Skaza białkowa, czyli inaczej alergia pokarmowa, może być reakcją nie tylko na mleko krowie (choć to jest najczęściej spotykany alergen), ale również na gluten, orzechy, kakao, ryby, jaja i niektóre owoce - zwłaszcza cytrusy - no i dzieciaczka najczesciej wysypuje.

A nietolerancja laktozy jest zaburzeniem trawienia, w którym organizm wytwarza za mało lub nie wytwarza wcale laktazy, enzymu wymaganego do prawidłowego rozkładu laktozy (cukru obecnego w mleku i innych produktach nabiałowych). W przypadku nietolerancji laktozy spożycie produktów zawierających laktozę prowadzi do nadmiernej produkcji gazów trawiennych (wzdęcia i kurczowe bóle brzucha) i często do wodnistej biegunki. No i stad byly te cholerne kolki... Wyglada na to ze mala ma wrodzona nietolerancje i bedzie musiala miec diete przez cale zycie, albo lykac pastylki z laktazą. Bidula:(

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...