"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[cafe82]

andzia ladna....i taka do wykorzystania.....i do jeansow zalozysz....

[andzia]

Magda u mnie tez byly przed przyjsciem ze szpitala myte.
I tez jest na biezaco sprzatane, jak jest wena af kors, ale przy Stachu codziennie wyglada jak po wojnie...

[gosiammm]

Andzia bluzeczka fajna... ja ciesze się, że my nie mamy żadnych imprez bo ja to kompletnie nie mam się w co ubrać...w dresach przecież bym nie poszła...

[andzia]

A tak w ogole to kochanego masz faceta, u mnie K, rzadko sprzata:(

[gosiammm]

No teściu też wspominał o drzewkach w donicy....można pomyśleć...

[rena_674]

w tamtym roku mielismy choinke zywa nie w donicy i przy kaloryferach naprawde szybko padla, wiec teraz czekam do nastepnej niedzieli i moze tez kupie w donicy

[cafe82]

nam pan kazal podlewac i juz.....a pozniej damy przyjacielowi to sobie gdzies tam posadzi....

[gosiammm]

A ja dla małego chuste kupiłam hamalulu - używaną... bo ceny mnie przerażają...mam nadzieje że dojdzie przed świętami, ale nie wiem czy z babką nie pogadam żeby kurierem wysłała...

[rena_674]

moj maz to ewentualnie w kuchni posprzata jak cos pichci :)

[magda_79]

andzia

A tak w ogole to kochanego masz faceta, u mnie K, rzadko sprzata:(

Oj, to prawda :) Przed chwila machnal podloge, bo od psa zachlapane bylo. JEmu to trzeba mowic, zeby przestal sprzatac, a nie zaczal
Nie narzekam :)

[cafe82]

andzia moj K jest swietnym facetem....i bardzo mi pomaga ale jesli chodzi o porzadki to nie moge liczyc......ogarnie owszem ale to tyle.....wazne ze poza tym zawsze moge na niego liczyc....nie bede juz marudzic

[gosiammm]

Mój Piotrek też czasami sprzątnie:) on jak nie sprząta to nbie sprząta , a jak go najdzie to mieszkania nie mogę poznać...:)

[andzia]

Magda lo matko, a ty narzekasz na brak weny, po co Ci wena przy takim facecie!!!
Pozazdroscic.
Moj z pifffkiem w rece oglada Monachium!!!
I pewnie kufel zostawi na stole

[magda_79]

My tez kupimy choinke w donicy. Tylko cos nie mozemy sie zebrac :) No i zadnych ozdob jeszcze nie mamy.
Ale choinke musimy miec zywa. Uwielbiam ten zapach ...

Andzia bluzka super! I na pewno ja zalozysz ma rozne okazje i nie tylko.

[andzia]

Moj sprzatal przez pierwszy miesiac po moim wyjsciu ze szpitala.
Ale tez nie narzekam, bidok pracuje od rana do nocy, nawet dzis byl w pracy!!!
Fakt, ze gdy oboje pracowalismy bl troche inny podzial obowiazkow:)

[kasioleqq]

ja Wielkanocy tez nie cierpie, jakos tak mniej Swiatecznie jest wtedy,
moje okna tez były myte przed naszym wyjsciem ze szpitala;)
ja tez nie mamsie w co ubrac a w I dzien Świat mamy Chrzciny,
moze jutro cos sobie kupie,
andzia fajna ta bluzeczka
mam srebrne spodnie takie eleganckie, ale nie wiem co do nich urbrac
butów tez nie mam...
chlopy to maja dobrze, zawsze moga garnitur ubrac na kazda okazje;/ a my sie stroimy zawsze inaczej:/

[cafe82]

zmykam babeczki.....poprzytulac sie do K....wlaczyl film.....ciekawe czy dotrwam do konca.....dobranoc,buziaki

[andzia]

Kasioleqq a co ubierasz Kacperkowi na chrzciny?

[magda_79]

Narzekam na brak weny, bo tak glupio, ze przychodzi z pracy i zaczyna sprzatac. Ale czasem to juz przesadza i mnie wkurza.

A to raczej on po mnie rzeczy zbiera :)

[kasioleqq]

hehehe Magda tylko pozazdroscic;) mój R. rzadko sprząta, ale fakt jest taki, że jak sprząta to bardzo dokładnie i w każdy zakamarek wlexie ze szczotą;)

[magda_79]

Kasiolqq Racja! Chlopy to maja dbrze. Gajerek wrzuca i juz ok.
JA nie mam co na swieta zalzyc. Chrzciny w styczniu - mam jeszcze czas na zakupy.

[kasioleqq]

mam takie ładne "śpiochy" z atłasu i taka fajna czape, ale pod spod musze mu ubrac biale cieple body, spiochy, i kaftanik, bo samo ubranko jest dosc cienkie, a na wierzch nie mam bialego kombinezonu, mam zolty, fioletowy i niebieski i nie wiem jaki mu ubrac

[andzia]

Kasioleqq moje do kosciola tez ida w swoich zimowych rozowych kombinezonach!

[magda_79]

My malemu chcemy jakis gajerek kupic na chrzciny :)
A kombinezon ten codzienny - brazowy. Trudno, nie bede specjalnie bialego kupowac na 1 dzien.

[kasioleqq]

tez sie zastanawiam i chyba ubiore go w ten zóły, bo jest najcieplejszy, a to najwazniejsze, przeciez nie bede dziecka mrozic...