"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[cafe82]

a powiedz,wy zostaniecie na noc?czy tylko na jeden dzien i do domku...

[justynka1984]

andzia

Moje baby w koncu skapitulowaly.Pol godziny sie meczyly, 5 razy sie obzygfaly, ale w koncu spia. Stachu wcina pomidorowe, a ja co? Af kors przy kompiue
My sie tu chyba wzajemnie nakrecamy do tego "nicnierobienia:

Magda witaj w klubie zasmarkańców:)
Moze sprobuj kłasc go na brzuszku, wtedy katar tak mocno nie przeszkadza!
Gosia to teraz stukaj lyzeczka w dziaselko, moze cos uslyszysz. Wiem, ze jest jakis przesad, ze ten kto pierwszy zanjdzie zabka u dziecka, bedzie mial szczescie, bogactwo czy cus!
Rena na wiosne to bedzie kolejne przesilenie

z zabkami to bylo inaczej ten kto pierwszy znajdzie zabka to wyklada kase wiec niech dziadkowie stukaja lyzeczka :):)

[andzia]

Justynka to ja znalam inny zwyczaj:)
Cafe wracamy jutro pod wieczor, zrobia mu tylko wszystkie badanie i do domu.
Jeśli wsjop wyjdzie ok, a taka mam nadzieje, to od razu zapisujemy sie na zabieg pod narkoza!!!

[cafe82]

no to trzymam kciuki....ale stasiek jest dzielny po mamusce wiec na pewno bedzie wszsytko dobrze

[andzia]

Cafe dzieki:)
Ale Stachu wcale taki dzielny nie jest, na widok lekarzy dostaje histerii:(
W ogole ostatnio mu odbija, wiadomo, poswiecam mu mniej uwagi niz kiedys i wydaje mi sie, ze w ten sposob okazuje tez swoja zazdrosc, za wzelke cene chce zwrocic na siebie uwage.
I tak jak kiedys nie balam sie go zostawic samego w pokoju z dziewczynami, tak teraz musze uwazac jak cholera, zabiera im smoczki, jezdzi po nich samochodami, ach...mowie Wam!!!

[cafe82]

racja....chce zwrocic uwage na siebie....w sumie to nie ma sie co dziwic....kiedys cala wasza uwaga byla skupiona na nim....

[cafe82]

zmykam .....dobranoc....i oby bylo po twojej mysli....ppapa

[andzia]

Dobranoc, ja tez zaraz spadam, papa:)

[justynka1984]

no w koncu sie odrobilam z czytaniem, ale sie rozpisałyscie....
magda nie martw sie bedzie dobrze, jak masz mozliwosc to nie patrz na nikogo i idz na l4....
andzia Stasiek da rade w dzpitalu to duzy chlopak.... ciocia Justyna w niego wierzy....
co do choinki to ja jakos chyba sie nie bede spiszyc pewnie ubiore przed samymi swietami, jeszcze w dodatku to musze sobie ja kupic...

[kasioleqq]

czesc babki, ja sie witam dzis wieczorna pora, po ciezkim dniu...do poludnia Kacper marudzil potem dostalam pieniadze z ubezpieczenia...musialam gonic do sklepu po cos do lodowy, bo pingwiny tam grasowaly, bo z lenistwa nie chodzilam nigdzie na zakupy;/ potem musialam kupi malemu prezent na mikolaja...i tak mi zeszlo do 17 wrociam, posiedziałam z mamcia, potem kapiel malego, kolacja i teraz jestem, bo moje chlopaki usnely wreszcie stary juz dawno spi, a mlodego dopiero do łóżeczka włożyłam nawet nie mialam kiedy nadrobic tego co naskrobałyscie ale moze jutro mi sie cos uda....teaz spadam bo jutro z malym do ortopedy ide, papa do jutra:****

[kasioleqq]

czesc babeczki witam sie z samiuskiego rana, ja juz z kawką ale dalej w łóżeczku:] wyprawilam R. do pracy, mały jeszcze spi, a ja postanowilam ze wpadne moze nadrobie jakies zaleglosci, bo jak maly wstanie to juz czasu miala nie bede;] w zwiazku z tym biore sie za czytanie poki jeszcze dzis nic nie naskrobalyscie;]

[kasioleqq]

no wreszcie poczytalam wszystko:]
Magda nie bede oryginalna, ale wspolczuje i na pewno wszytsko sie lozy;] trzymam kciuki:)
Andzia trzymam kciuki za Stacha:)
Veronica zazdroszcze Ci ubranej choinki u mnie nie ma chetnych do ubrania, ale wezme sie za to w przyszly weekend;)
Gosiammm wiem ze to marne pocieszenie ale ja przedwczoraj zbilam 10jaj w sklepie, chociaz nie kosztuja 30zl ale zawsze pobite;P
Cafe z tymi stanikami to na prawde Ci sie udalo u mnie najtansze na rynku to ze 3 dychy jak nic, a tu za 3 dychy masz dwa:)

co do slinienia i gryzienia piachy to moj Kacper nawet w nocy ssie piastke tak glosno ja ssie ze ja slysze, a slini sie ze sliniaczki mu nie pomagaja przebieram go po 15 razy dziennie bo kaftaniki i koszulki to normalnie wykrecac mozna;/
a z katarem tez mamy problem bo ciagle mu bulgocze w tym nosku, jak biore gruszke i sol fizjologiczna to krzyk na caly blok;( na brzuszku tez polezy chwile i zaraz panika jakby go ze skory obdzierali;/
a co do usypiania to ja go karmie przytulam chwilke pogadam do niego klade do lozeczka siadam obok glaszcze po glowce i zaraz zasypia;)
wlasnie sie budzi a ja z butla juz czekam zwarta i gotowa, dzis idziemy do koleznki na kawke a potem na 16 do ortopdy kurde tak nie lubie chodzic z nim do lekarza, bo jak tylko widzi lekarza to krzyk w niebogłosy:36_1_10::36_1_10::36_1_10:
a my pierwsze szczepienie mielismy 30.10 a teraz mamy 11.12 po ostatnim trzy dni marudzil oby teraz bylo lepiej:)

[gosiammm]

Witajcie kochane z rańca samego:)

Witrażyki, a jak ktoś woli - witryny;) robi się tak, że w środku piernika (surowego jeszcze oczywiście) wycinamy jakąś gwiazdkę, kółeczko czy cuś i w tą dziureczkę wkładamy landryneczkę - albo dwie, w zależności od wielkości dziury:) wkładamy do piekarnika i pieczemy tak jak zawsze piekliśmy pierniki - landrynka się rozpłynie... ważne żeby piec na folii aluminiowej bo jak landrynki do blachy się przykreją to będzie ambaras... a z folii też w miarę szybko trzeba je wziąść żeby się folia do nich nie przykleiła....

musze jeszcze pomyśleć nad innymi ozdobami...

Ja w tamtym roku dałam rodzicom taki kalendarz z całą naszą rodzinką... na każy miesiąc inne zdjęcie... super sprawa:)

kasioleqq ja też nie lubię z małym chodzić do lekarza...zwłaszcza że nigdy się z godziną nie trafi i albo głodny albo zmęczony...w międzyczasie się zrobi

Andzia trzymam kciuki, za Ciebie i Stasia:)

[kasioleqq]

no my juz po sniadanku:) Kacperek przebrany lezy kolo mnie i zasypia z pielucha i usmiechem na twarzy:)
ja tez musze pomyslec nad jakimis oryginalnymi ozdobami, bo coroku mialam choinke ubrana na niebiesko, bo taki tez mialam wystroj pokoju, a teraz mam tapete w kolorowe paseczki (czerwono, pomaranczowe, zółte, i fioletowe) wiec trzeba jakies kolorki na choince, poza tym im bardziej kolorowa tym bardziej Kacper bedzie zwracal na nia uwage:)
a co do kotów i kurzu na podlodze ja tez mam tylko panele bez dywanu i jak nie zamiote raz dziennie co najmniej to masakra jakas normalnie tyle tych kotow;(

[cafe82]

dzien dobry mamuski

ja juz pranko wrzucilam....olek w hustawce ....a ja troszke porzadki robie....jutro jedziemy do moich rodzicow-kupili sypialnie i K ma pomoc skrecac wiec pewnie cale przedpoludnie zejdzie

u mnie znow slonko swieci...wiec skorzystamy na pewno

[cafe82]

wkleilam zjdeice jak olus zjada naroznik:).....no mowie wam on gryzie wszsytko....

[kasioleqq]

no Kacper zasnał na dłuzszą chwile wiec ide wstawic pranko i troche ogarnac, a potem jak starczy mi czasu to moze zajme sie soba:]
cafe mój Kacper tez wszystko gryzie a szczegolnie poduszki ktore ma w zasiegu ust;P

[gosiammm]

kasioleqq ja tam miotły na t koty nie uznaje... bo one się zaczynają gonić między sobą... zawsze odkurzacz wyciągam i już... jak mały miał kolki to odkurzacz cały czas stał w pogotowiu a kotów prawie nie było...

Mały leży w łóżeczku...może zaśnie... uwielbiam ten jego uśmiech jak mnie widzi:) narzeka w łóżeczku a jak tylko ja nad łóżeczkiem stane to uśmiech od ucha do ucha:)

Cafe Oluś niemożliwy:) mój mały tak wszystkiego nie ogryza... zresztą nie ślini się też aż tak mocno... dlatego się zdziwiłam że dziąsełko spuchnięte... ciekawe kiedy wyskoczy ten ząbek:)

[rena_674]

witam z rana ,po śniadaku i po kawce
mlody lezy i gada do karuzeli
mialam wielka ochote wczoraj dolaczyc do was ale nie mialam jak maz na kompie corka laptop a mnie zostało łozeczko

[cafe82]

ja z kotami tez tylko odkurzaczem walcze.....
pranie na suszarce i chyba zrobie drugie.....bedzie spokoj...
jutro mikolajki a ja nie mam nic ...nic ....dla nikogo.....

[rena_674]

bartek to nawet kocyk zjada a jaki placz jak mu zabiore
Magda pozostaje mi tylko wspolczuc to jest swinstwo
Andzia zycze powodzenia Stasiu da rade a ty razem z nim
Gosia jak zrobisz te witrazyki to pochwal sie

[rena_674]

koty u mnie musze liczyc razy dwa bo jeszcze leniacy sie pies dochodzi

[gosiammm]

Rena pochwale się ale to dopiero za jakiś tydzień będe robić... chociaż może jutro ciasto zrobie na pierniki to pewnie za pare dni będe piekła...

Cafe ja też właśnie pranie wstawiłam... musze poprać wszystko...Niech już będzie wiosna bo nie ma gdzie prania suszyć...a tak na balkonie raz dwa i wyschnie...

[rena_674]

zajrze do Was pozniej bo czuje ze mam ochote sprzatac a tego nie wolno przegapic :):)

[cafe82]

ja nawet nie mam balkonu....to jedyny minus....wiec susze pranie w pokoju....uchylam delikatnie okno i tyle.....