Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

poza tym otworzylismy malemu konto i bedziemy wplacac co miesiac jakas drobna chociaz kwote....a pieniadze,ktore olek bedzie dostawal to bede dzielic na pol-polowa na bierzace wydatki dla niego a polowa na konto.....okaze sie co z tego bedzie-wole jednak nie kupowac zbednych rzeczy tylk odlozyc i kupic cos konkretnego np.....

Odnośnik do komentarza

Witam w grudiowy juz poranek :)
widze wszystkie w nastrojach przedświątecznych:36_15_6: u nas weekend byl calkiem fajny...odwiedziło mnie kilka psiapiolek, pośmiałysmy się, pogadałysmy itp. mój G. oczywiście troche mnie wkurzyl bo caly piatek, sobotA DO 21 w [pracya w niedzielę latał deski na wiacie konserwować...masakra...ale chociaz mnie to kurza to wiem,że ktos musi na to wszystko zarobić...tymbardziej, że nadal kończymy nasza chatę...tyle,że teraz robimy podwórko...i juz amm dośc tych remontów i pobojowiska...a jeszcze kuupaa roboty przed nami...
co do prezentów świątecznych to są zawsze na mojej glowie..najgorzej z prezentami dla dzieci, żeby nie kupić czegoś, co już mają...dlatego w tym roku dzwonię i pytam co by się przydało albo co kupić...a dla Marcelka kupilismy matę fisher price rainforest i juz z niej korzysta i chyba bardziej mu się podoba niz leżaczek-bujaczek...tyle tam melodyjek, dźwieków i światełek, że czasem jak leży na niej to się zastabnawiam na co on patrzy-na wszystko naraz...
a wracając do perspektywy pracy to chyba od wrzesnia zaczne się rozglądac bo moja mama dostala wypowiedzenie w pracy wię będzie miał kto się zająć Marcelem...i też myslę nad własnym inetresem ale jak narazie mam tylko kupioną działkę i zero koncepcji!!!! kiedys zastanawiałam się nad prywatnym przedszkolem ale tylko się zastanawialam...
ale nabazgrałam...zmykam zbierać się na spacerek

Odnośnik do komentarza

Hej!

Andzia powrotu sil zycze! I tak jestes cholernie dzielna! Trzymaj sie kochana!

U nas weekend calkiem ok. Wczoraj bylismy u przyjaciol i chyba bardzo tego potrzebowalam, bo juz zaczynalam do scian gadac :)

A dzisiaj powrot do rzeczywistosci. MAly wlasnie zasnal, a ja po sniadanku wcinam mnostwo ciasteczek. I nie moge sie oprzec, chociaz obiecuje sobie diete. Niby waga mi spasla do tej sprzed ciazy, ale jakos opona ciagle jest i wylewa sie z kazdych spodni. To tego uda niczego sobie. Ale w dupie to mam!

Odnośnik do komentarza

ja nie chce na osttatnia chwile dlatego tak marudze....
dzis umowilam sie z siostra i idziemy na spacer z olkiem wiec moze przy okazji cos wpadnie w oko-no izawsze ma mi kto doradzic
olus dzis spokojiutki...a ja poczytalam anglieski nawet
wiecie co....dobry pomysl z tym albumem-moim rodzicom kupimy bo wiem,ze nie maja juz miejsca na zjdecia

Odnośnik do komentarza

magda dobrze cie rozumiem....moja lekarka polecila euphorbium-zamiast soli uzywam na razie i bardzo ladnie katar schodzi-wyciagamy taaaaaaaaaaaaaakie glutki....a wczesniej 4 dni uzywalam otrivinu.....najwazniejsze ze osluchowo jest czysto a jak jest to spacer wskazany-t slowa lekarki-ze zimne powietrze swientie dziecku robi i na katar wlasnie lepiej

Odnośnik do komentarza

A my mieliśmy się wybrać na spacer jakiś czas temu ale kropiło i bałam się, że się rozpada...ale przestało a więc czekam na 13 nakarmie i jedziemy na spacerek... chociaż jakoś nie chce mi się strasznie...no ale co zrobić...
Stwierdziłam jednak że przez internet tym razem nie kupuje, okazało się że grudniu dwa razy będe w Poznaniu, zrobie liste i zachacze o jakiś hipermarket... Musze tylko wiedzieć co chce kupić wszystkim żeby się nie schodzić za bardzo...

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny, moj olus dzisiaj rowniez bardzo grzeczny zwarzywszy na to ze caly weekend byl bardzo niespokojny poniewaz bylismy u rodzinki a tam dwojka chlopakow i halas jak cholewcia az mnie glowa bolala to nie wiem co przzywal olek, dosc ze halas to jeszcze dodatkowo nie byl u siebie.
nad ranem mi szalal strasznie plakal tak strasznie ze nie wiedziala co zrobic ale nic go nie olalo po prostu chcial sie przytulac i wogole.
teraz sobie spi z tatusiem , tak slodko wyglada ze az bym go zjadla :)

http://www.suwaczek.pl/cache/d255cd5670.png
http://www.suwaczek.pl/cache/44b3c68a54.png

Odnośnik do komentarza

Justynka my juz jakis czas temu kupoilismy dla siebie ta ramke z glina. Jest troche roboty przy tym, bo sa 2 paczki gliny, trzeba ja rozwalkowac, a i tak nie miesci sie w ramce. Troche pokombinowalismy, a jak juz sie wszystko udalo, odcisnelismy raczke i nozke i odlozylismy do wyschniecia. JAk stwardnialo to wszystko popekalo i taki final. Musimy kupic cos konkretniejszego.

Odnośnik do komentarza

cześć kobietki:)
witam się po weekendzie:) właśnie wrociliśmy od teściów;/...jestem wkurzona bo odkąd jest Kacper to moja teściowa straaaaaasznie mnie wkurza!:36_27_10::36_27_10::36_27_10::36_2_42::36_2_42::36_2_42::36_2_42:
moj maly w weekend też był strasznie nie spokojny, bo byl u swojej durnej babki;( a dziś chyba troszkę boli go brzusio, bo też troszkę marudzi...teraz zasnął, ale na pewno nie na długo...;( też byliśmy na spacerku, bo tak jak cafe powiedziała podobno mroźne powietrze najlepsze na katar, nasz lekarz tez tak uwaza...Kacper też ma katar jak nie wiem...szczególnie rano i wieczorem sól fizjologiczna nie pomaga, otrivin też nie...:36_2_58:jutro chyba też sie wybiorę do lekarza niech da coś skutecznego...
magda ja tez mialam okropne wyrzuty sumienia jak daląm pierwszy raz małemu butlę,ale nie mialam wyjscia...i teraz mały w nocy śpi jak aniołek...
andzia wrzuciłąm jedno zdjęcie zaraz znajde jakieś fajne to wrzucę;)

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...