Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

hej
co za pogoda! Ale i tak nie narzekam za duzo, bo sniegu juz prawie nie ma :yuppi:

Z Michalem wczoraj nie dostalam sie do lekarza, bo mielismy wejsc pomiedzy pacjentami, a od poctaku bylo mega opznienie i musielibysmy siedziec tak co najmniej 2 h. zapisalam go na dzisiaj na konkretna godzine i na spokojnie pojdziemy. goraczki juz od poniedzialku nie ma, energii ma za dwoch :)

Odnośnik do komentarza

andzia
cAFE WIEM WIEM JAK TO JEST.:Padnięty:

Ja mialam takie zaświadczenie od pulmonologa, ale lekarka rodzinna zażyczyła sobie co roku aktualnego:Wściekły: Ostatnio poszłam prywatnie i płaciłam za recepty. Masakra:Padnięty:
W ogóle Pulmicort podrożał, jeszcze niedawno płaciłam 3,50, a teraz chyba 26 zł.

no co ty
ja wczoraj placilam za ten 0.125 3,20
a 0,250 to 14zeta

Odnośnik do komentarza

andzia super, ze Marysia tak fajnie przeszla ospe. U nas bylo dokladnie tak samo. Tyle, ze suche strupy dosyc dlugo schodza :(
No i u nas fochy i akcje jak u Was. nie ogarniam Micha ostatnio. drze sie na nas, nic nie jest dobrze, a szału dostaje w sekunde :lup: rece opadaja.

cafe u nas tez tak jest, ze jak ma sie stale leki to bez problemu lekarze przepisuja i tylko sue odbiera z rejestracji.
Niech chlopaki szybko dobrzeja :) a KAsia nie moze do nich przychodzic choc na kilka godzin?

Sylrom tak jak Andzia pisala, nic sie nie stanie Patrykowi jak nic nie bedzie jadl. wyzdrowieje to odzyska apetyt.
Jak sie dzisiaj czuje?

Odnośnik do komentarza

cafe a no pewnie, jak mozesz zostac z chlopcami w domu to bez sensu placic komus.

andzia u nas mega masakra z Michalem, tez rzuca rzeczami, foch o wszystko, bo np. za szybko P. zaczal czytac mu ksiazke i od razu krzyk taki, ze pewnie wszyscy sasiedzi go slysza. masakra, ani kary ani darcie sie na niego nie skutkuje :lup:
jak chodzi do p-kola to jesto wiele lepiej.

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny, nocka lepsza, jak dałam czopek z nurofenu wieczorem tak do rana wytrzymał. Co do jedzenia to go nie zmuszam, wczoraj zjadł dwie łyżeczki ryżu i chrupka ryżowego, nic nie chciał to nie naciskałam, z piciem jest różnie w dzień nie chce za to w nocy dopija, więc tragedii też nie ma. Rano dzisiaj wypił taki lekki kleik ryżowy -zobaczymy.
Andzia nasz pediatra akurat lubi ten Bactrim, ja nie mam zdania????, do tej pory Patryk raz brał i było ok. My teraz inhalujemy Pulmicortem i Berodualem.
Z tym zaświadczeniem to lekarz też mnie zaskoczył, do tej pory wypisywał Pulmicort na zniżkę, ale powiedział że zaświadczenie trzeba odświeżyć i teraz wypisał bez zniżki - masakra. Nie wiem ile już poszło na te leki w tym miesiącu, ale potwornie dużo na naszą trójkę. A jeszcze kremy mi się kończą i muszę kupić, a skóra przez tą gorączkę sucha jak pieprz, pewnie będę przez tydzień doprowadzać ją do porządku. No nic najważniejsze teraz żeby wyszedł, bo kaszel jest taki głęboki, ale coś tam się odrywa, więc chyba nie jest źle.
Dziewczyny może coś z pogodą jest i wpływa na dzieciaki, bo mój dzisiaj od rana też strzela fochy. Wczoraj był taki przytulaczek a dziś już: żądam, nie chce, zrób to!!!! U nas od rana pada, po śniegu nie ma już prawie śladu

:16_3_204:

Odnośnik do komentarza

cafe82
sylromdobrze,ze nocka lepsza
a lekarz nie mogl dac tej znizki??
kuzwa
placilas 100zl za pulmicort?
trzeba co rok odswiezac

no właśnie, podobno od stycznia pediatra nie może przepisać Pulmicortu na zniżkę jeśli nie ma zaświadczenia od specjalisty czyli u nas od alergologa. Podobno sprawdzają bardzo dokładnie, bo w tamtym roku bardzo dużo wydanych było na receptę znizkową Pulmicortu i zaczęli sie czepiać lekarzy????
Muszę jechać teraz do alergologa żeby mi odświeżył to zaświadczenie, bo masakra ta cena!!!

:16_3_204:

Odnośnik do komentarza

Magda no witam w klubie. U nas jest identyko:glass:
Jak ją olewam to szybko przechodzi, ale jak np. dzisiaj rano się śpieszyłam, a ta strzelała fochy przy ubieraniu, to myslalam, że wyjdę z siebie:glass:

Sylrom dobrze, że już lepiej::):
Przegięcie z tym Pulmicortem, ja juz w zeszłym roku musialam dostarczyć świeze zaświadczenie.
Najlepsze, że zaświadczenie mam tylko na Stasia, ale jak laski jest chore to im przepisuja, ale recepte wystawiają na Stacha.
Jakbym wiedziała, że będa takie jazdy, to bym w grudniu zrobiła zapasy:Zakręcony:

Odnośnik do komentarza

andzia
Magda no witam w klubie. U nas jest identyko:glass:
Jak ją olewam to szybko przechodzi, ale jak np. dzisiaj rano się śpieszyłam, a ta strzelała fochy przy ubieraniu, to myslalam, że wyjdę z siebie:glass:

Sylrom dobrze, że już lepiej::):
Przegięcie z tym Pulmicortem, ja juz w zeszłym roku musialam dostarczyć świeze zaświadczenie.
Najlepsze, że zaświadczenie mam tylko na Stasia, ale jak laski jest chore to im przepisuja, ale recepte wystawiają na Stacha.
Jakbym wiedziała, że będa takie jazdy, to bym w grudniu zrobiła zapasy:Zakręcony:

hahaha, to samo - identycznie. olewam i nie reaguje i wtedy mu przechodzi, ale jak sie spiesze to dre jape jak i on :lup: i jeszcze takie miny robi, ze najchetniej to bym mu w tylek dala!

Odnośnik do komentarza

magda_79
sylrom
Nam przepisał Budderin, ale nie wiem, bo nie bardzo po tym przechodziło, cały czas jakiś taki delikatny katar był. No teraz nie mówię bo gilasy tragiczne i dostał gentamecynę do nosa.

Kiedys tez to mielismy, ale nic nie pomagal :(
Michu ma tak zblokowany ten katar, ze malo co pomaga.

Lekarz ostatnio mówił o tym Faniposie co pisałaś, że to jest właśnie mocniejszy odpowiednik Buderinu, ale na razie nie przepisał, zobaczymy jak się wyleczymy czy nam cos zostanie.

:16_3_204:

Odnośnik do komentarza

sylrom
magda_79
sylrom
Nam przepisał Budderin, ale nie wiem, bo nie bardzo po tym przechodziło, cały czas jakiś taki delikatny katar był. No teraz nie mówię bo gilasy tragiczne i dostał gentamecynę do nosa.

Kiedys tez to mielismy, ale nic nie pomagal :(
Michu ma tak zblokowany ten katar, ze malo co pomaga.

Lekarz ostatnio mówił o tym Faniposie co pisałaś, że to jest właśnie mocniejszy odpowiednik Buderinu, ale na razie nie przepisał, zobaczymy jak się wyleczymy czy nam cos zostanie.

Michu ma zatkany nos od 2 lat i poki co to malo co pomaga. Katar to juz taki nasz standard :) od czasu do czasu schodzi i wtedy z 2 tygodnie jest ok, ale znowu wraca.
cos czuje, ze dzisiaj na antybiotyku sie skonczy.

Odnośnik do komentarza

magda_79
sylrom
magda_79

Kiedys tez to mielismy, ale nic nie pomagal :(
Michu ma tak zblokowany ten katar, ze malo co pomaga.

Lekarz ostatnio mówił o tym Faniposie co pisałaś, że to jest właśnie mocniejszy odpowiednik Buderinu, ale na razie nie przepisał, zobaczymy jak się wyleczymy czy nam cos zostanie.

Michu ma zatkany nos od 2 lat i poki co to malo co pomaga. Katar to juz taki nasz standard :) od czasu do czasu schodzi i wtedy z 2 tygodnie jest ok, ale znowu wraca.
cos czuje, ze dzisiaj na antybiotyku sie skonczy.

Nie, U nas to z tym katarem to dopiero gdzieś od półtora miesiąca, że tak nie możemy sie go pozbyć, tak jakby głęboko siedział, taki zapchany jest, no ale zobaczymy teraz.
daj znać co lekarz powiedział!

:16_3_204:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...