Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Bry na wieczor:)

Moje bestie padly przed 21-wsza, ale caly dzien byly strasznie marudne:(
Ja okielznalam moje Kilimandzaro, bo juz sie przewracalo, nazbieralo sie chyba z 6 pralek, a juz nastepna sie suszy, pozniej posprzatalam w lodowce i pomylam podlogi...czasem sie zastanawiam, czy ja oby nie mam nierowno pod sufitem:Histeria:

Jutro kolejny intensywny dzien, musze jechac ze Stachem do kontroli i zrobic mu wszystkie badania przed szpitalem, a ta cholera sie uparl,ze nie naskika do pojemniczka:Histeria:
Dzwonilam do lekarki, kazala przyjechac z dziewczynami, jesli to tylko zwykle przeziebienie, to ponoc mozna szczepic. A i znowu mamy luzne kupy, nie wiem, moze to przez ten katar...

Widze, ze u Was zakupowo. Ta hustawka, to super sprawa, ale dwei sztuki to mi troche drogo:(
Zreszta u nas coraz ciasniej...a niedluo musze ustawic druie lozeczko, bo dziewczynom powoli robi sie ciasno w jednym...

Anielinka super, ze parapetowa udana, no i ze idziesz na zabieg. Lepiej jak najszybciej miec to z glowy. Ale swoja droa 3000 zl:Szok:, pierdzielona sluzba zdrowia, placimy skladki, a jak przychodzi co do czego, to itak trezba isc prywatnie:(
Cafe mam nadzieje, ze wieczor sie jednak udal!!!
Gosia, Magda sil duzo i cierpliwosci. Oby i u was 2 miesiace okazaly sie przelomowe!!!

Odnośnik do komentarza

wiecie co,narzekalam niedawno ze wszezie juz reklamy swiateczne a sama zaczynam juz myslec o swietach....nawet jak bylismy w poznaniu to kupilam juz pierwszy prezent dla naszego chrzesniaka.....
to beda nasze pierwsze swieta w trojke,i na nowym u siebie....bezie wyjatkowo....i nie moge sie doczekac.....
co roku robilismy prezenty dla wszsystkich ale tym razem dla dziadkow symbolicznie -jakas ladna ramka ze zdjeciami olka(taka za kilka zdjecc),i dla chrzesniakow tylko kupujemy....ale w sumie co roku tak mowie a i tak jakis drobiazg dla kazdego kombinuje

Odnośnik do komentarza

Dzięki cafe za życzenia:)
U nas noc nieciekawa... mały wyspał się na spacerach i nie chciał za bardzo spać...gadatliwy był i nieinteresowało go, że matka zmęczona...ma gadać i już... kupował mnie swoimi uśmiechami:) Ale jakoś daliśmy rade dobrnąć do rana... Mały obudził się z kupą o czym mnie powiadomił... Jak zaczynałam pisać ten post to spał a teraz już jest w huśtawce... jego sny są bardzo krótkie w dzień...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...