Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

cafe82
magdaale cie mecza te nudnosci i wymioty
domyslam sie,ze nic sie wtedy nie chce
nic dziwnego

jak michal?

moi kaszla i kaszla
caly czas mam glupie mysli
w niedziele bankowo lekarz
bo K wyjezdza w pon to nie chce miec akcji pod jego nieobecnosc

Wierze, ze wkurza Cie ten wieczny kaszel.
U nas tez okropny. NA szczescie juz bez goraczki i z calkiem niezlym samopoczuciem i energia. Ale kaszle okrutnie. Zobaczymy jutro i jak cos to podjedziemy do lekarza.

A mnie te cholerne mdlosci mecza caly czas. Zezarlam juz dzisiaj cala duza paczke gum Orbit dla dzieci. Szczeka boli, plomby naruszone, a mi dalej zle. Ide robic kolacje mlodemu, kapiel i do wyrka.

Chce dzisiaj oebjrzec "Marely i ja".
Nasz pies ma dzisiaj urodziny, wiwec film idealny :)

Odnośnik do komentarza

Michał juz spi. Zasnal jak obcinalam mu paznokcie :)

A P. zwariowal juz na punkcie przyszlej corki. Masakra. Chyba juz wszyscy uczniowie o niej wiedza i wlasnie dzwonil i mowil, ze mowi komu sie da :lup:
I juz ma wizje jakie bedzie miala kiteczki, sukieneczki i ze kupimy jej takie malenkie balerinki. Nie sadzilam, ze tak oszaleje. hehe. Nie poznaje go.

Odnośnik do komentarza

magda_79
Michał juz spi. Zasnal jak obcinalam mu paznokcie :)

A P. zwariowal juz na punkcie przyszlej corki. Masakra. Chyba juz wszyscy uczniowie o niej wiedza i wlasnie dzwonil i mowil, ze mowi komu sie da :lup:
I juz ma wizje jakie bedzie miala kiteczki, sukieneczki i ze kupimy jej takie malenkie balerinki. Nie sadzilam, ze tak oszaleje. hehe. Nie poznaje go.

a my ogladamy z olasem bajki
mlodzi zasypiaja

heheh fajnie,ze P sie cieszy
pamietam jak K bardzo chcial,zeby choc jedna byla dziewczynka
i tez mowil o malenkich balerinkach,hehe

Odnośnik do komentarza

veronica_20
Cafe wszystko jeszcze przed Tobą :Oczko:

Magda super, ze P. tak się cieszy....szkoda tylko, ze dalej męczą ciebie wymioty. Lekarz mówił, ze w końcu przejdą?

Cafe mialam napisac dokladnie to co vercia. JEszcze wszystko przed Wami!
Do 3 razy sztuka :)

Vercia mojego gina moje mdlosci nie ruszaja. hehe. Ja sie zale, a on: no no, tak to jest.

Odnośnik do komentarza

veronica_20
Wróciliśmy ze sklepu i wstawiłam maszynę na sakiewki z pieczarkami......nie umiem długo odpoczywać :lup::lup: Za to mogę pochwalić się skromnie, ze schudłam 1 kg od poniedziałku:yipi::yipi: Jeszcze 2 kg i wejdę w spodnie z zamierzchlych czasów:lol:

Jaka maszyne?
JA to przez Ciebie niedlugo zrezygnuje z forum. Glupio sie czuje jak piszesz o swoich wyczynach kuchennych, a ja taki tlumok. masakra!

No i gratki za zrzucony kg! chociaz ja tam nie wiem z czego Ty to zrzucasz.

Odnośnik do komentarza

magda_79
veronica_20
Wróciliśmy ze sklepu i wstawiłam maszynę na sakiewki z pieczarkami......nie umiem długo odpoczywać :lup::lup: Za to mogę pochwalić się skromnie, ze schudłam 1 kg od poniedziałku:yipi::yipi: Jeszcze 2 kg i wejdę w spodnie z zamierzchlych czasów:lol:

Jaka maszyne?
JA to przez Ciebie niedlugo zrezygnuje z forum. Glupio sie czuje jak piszesz o swoich wyczynach kuchennych, a ja taki tlumok. masakra!

No i gratki za zrzucony kg! chociaz ja tam nie wiem z czego Ty to zrzucasz.

Magda do pieczenia chleba-automat, ma funkcję wyrabianie ciasta, więc korzystam ile się da. W zasadzie nie ma wielkiej filozofii wrzucasz wszystko, włączasz i za godzinę masz piękne wyrośnięte ciasto drożdżowe :Oczko:

Nie odchudzam się jakoś nie wiadomo jak, ale mam 3 kg do przodu i nie wchodzę w niektóre spodnie albo mam w nich oponę.

Odnośnik do komentarza

Hej laski,
ledwo żyje. Wróciłam do dou po 4-tej, a o 6.30 musiałam wstać, bo K. wyjeżdżał. Nienormalna jestem, ale co się wczoraj uśmiałam i ubawiłam to moje:lol: Najpierw byłyśmy u koleżanki w domu i grałyśmy a takie inne kalambury, moze znacie. Przykleja się na czoło drugiej osobie karteczki z jakąś postacią, moze byc z bajki, z filmu, albo realna, np. aktro, polityk itp. Karteczki mają przyklejone wszystkie osoby naraz i każdy widzi każdą oprócz swojej. I po kolei zadaje sie pytania, na które można odpowiadac tylko tak lub nue. Miałyśmy juz troche wypite i bawiłyśmy sie przy tym jak głupie, momentami sikałyśmy dosłownie ze śmiechu. A ok. 1-wszej poszłyśmy potańczyć:lup: Stare a głupie:Histeria:

Odnośnik do komentarza

Magda szkoda, ze mdłosci wciąż męczą, ale jak Cię znam to ich brak denerwowałby Cię jeszcze bardziej:Oczko:
Nie dziwie się, ze P. zwariował na punkcie córeczki, jakby co służe pomoca przy czesaniu warkoczyków:lol:

Cafe jak to nie jest śmieszne:hahaha:
Niech kaszel u młodych szybko mija, zebys nie musiała się stresowac:Całus:

Vercia gratki 1 kg mniej, kurde ja próbuje się ograniczać, a waga ani drgnie, a jak juz drgnie to nie w tą stronę, w która bym chciała:Kiepsko:

Odnośnik do komentarza

Witam! :lol:
Nikt nie zaglądal, więc zakladam, ze wszystkie milo spędzają czas. Wczorajszy wyjazd udany, łóżko będziemy skręcać jutro, bo dzisiaj mamy lenia. G. przywiózł winko, mamy popcorn i będziemy seansować przed tv. Młody tylko znowu paskudnie kaszle......co dzień to gorzej, nie ma temp. na szczęście i kataru, jesli nie przedzie do środy to idziemy do lekarza.

Odnośnik do komentarza

czesc kobitki

za mna dluuuugi weekend
szkola-tyle materialu,ze nie wiem kiedy i jak to ogarne,mowilam wam kiedys,jak zaczynalam studia ,ze macie mnie kopnac jak bede marudzic?
to prosze

no i julian jednak ma jakies mokre szmery...kuzwa
trafilismy na swietna pania doktor...tak jeszcze nikt nie osluchiwal nam dzieciakow
no oprocz szpitala

osluchala,sprawdzila szyje,uszy...brzuch...no szooook

w ogole wypytala dokladnie o kaszel
i leki jakie podawalismy,jak dlugo to trwa,jaki ten kaszel itd

zaproponowala antybiotyk sumamed
i chyba damy,bo boje sie zeby nie zrobilo sie z tego zap oskrzeli
a tak brzydko kaszle-jednak mam kurde przeczucie i zaczynam rozrozniac tez kaszle
czulam,ze cos sie dzieje

Odnośnik do komentarza

Hej,
u nas weekend po japońsku czyli jako tako:)
Wczoraj czułam się jak kupa i ledwo dotrwałam do wieczora, na Mam Talent leżałam już w łóżeczku wykąpana. K. wrócił ok. 21-wszej pijany jak bela, jak to zwykle po Hubertusa, mieliśmy ze Stasiem niezłą zwałę z niego.

A dzisiaj cieplutko, dzieciaki w samych bluzach spacerowały. Bylismy na działce zgrabić leście, zrobiliśmy z nich wielkie ognicho. ::):

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:)
No padam na ryjek... ehhh w sumie to padałam jak jechałam z Poznania z zajęć, ale wzięłam prysznic i jest trochę lepiej:) Mnie w mojej szkole najbardziej męczą dojazdy... gdyby poznań był bliżej byłoby łatwiej:) Ale spotkałam się z koleżankami:) mam zarąbiste dziewczyny w grupie:)
Kuba był cały dzień u moich rodziców, ale on uwielbia swojego dziadzię, a więc mu tam dobrze:)
A jutro do pracy... brrrr... najgorszy dzień - od 7 do 16:/

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...