Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

andzia
Anielinka daj znać koniecznie po lekarzu co to. kurde mi sie wydaje, ze skoro nasze dzieciaki były szczepiona na różyczke, to nie powinny na nią chorować:Histeria:

Cafe dobrze, że osłuchowo ok, ja tez odstawiłam inhalacje, bo miałam właśnie wrażenie, że po nich mocniej kaszla, zobaczymy co powie lekarz

Vercia biedny Marcel, jak juz sie goraczka pojawiła to rzeczywiście coś go męczy:Całus:
Współczuje takiego braku organizacji w p-kolu, ale u Stasia w grupie jest podobnie, każdy sobie rzepke skrobie, jak z poczatku niektóre mamy próbowały coś zaproponowac, to inne dziko patrzyły, niektóre nawet dzien dobry w szatni nie odpowiedza. taka wiocha.U laske jest inaczej, no i zgrałyśmy się z mamami z innych grup i stąd ten pomysł na impreze:)

Andzia u nas jest tak jak piszesz :yes: W szatni malo kto odpowiada dzień dobry co jest żenujące......kiedyś sie wkurzyłam i głośno ryknęłam dzień dobry....w ogole patrza na mnie, jak na kosmitkę......co nie wyskocze z pomyslem to zaraz krytyka.......i w ogóle między wierszami czytam :nie będzie nas ustawiać pani pedagog wielka, wszystkie rozumy pozjadala, bo w szkole troche pracowala: To jest mentalnośc malych mieścin...nie znosze tego...każdy każdego obgaduje i zazdrości a krytykuja wszystko i wszystkich dookoła....:Wściekły::Wściekły:

Odnośnik do komentarza

andzia
Kurde wiecie co , miałam nadzieje, ze laski juz swoje w zyciu odchorowały i w tym przedszkolu nie bedzie tak źle, że maja juz jakąś odporność wyrobioną i jakoś się obronią przed wirusami, niestety...

Andzia w takiej grupie ryzyka, wirusów nikt nie jest odporny....ja co zaczynam rok szkolny to do listopada jestem non stop chora......i nie ma kiedy wyleżec, chodzisz niedoleczona i zaraz znowu to samo...dzieci też w szkole non stop chore, a powinny byc odporne po przedszkolu....no i pewnie co roku jakies nowe wirusy atakuje, na które nie zdążylismy sie uodpornić.......Mlody prawie wcale nie chorował przed przedszkolem, na palcach jednej ręki policzylabym ile razy poważnie był chory.....

Odnośnik do komentarza

veronica_20
andzia
Anielinka daj znać koniecznie po lekarzu co to. kurde mi sie wydaje, ze skoro nasze dzieciaki były szczepiona na różyczke, to nie powinny na nią chorować:Histeria:

Cafe dobrze, że osłuchowo ok, ja tez odstawiłam inhalacje, bo miałam właśnie wrażenie, że po nich mocniej kaszla, zobaczymy co powie lekarz

Vercia biedny Marcel, jak juz sie goraczka pojawiła to rzeczywiście coś go męczy:Całus:
Współczuje takiego braku organizacji w p-kolu, ale u Stasia w grupie jest podobnie, każdy sobie rzepke skrobie, jak z poczatku niektóre mamy próbowały coś zaproponowac, to inne dziko patrzyły, niektóre nawet dzien dobry w szatni nie odpowiedza. taka wiocha.U laske jest inaczej, no i zgrałyśmy się z mamami z innych grup i stąd ten pomysł na impreze:)

Andzia u nas jest tak jak piszesz :yes: W szatni malo kto odpowiada dzień dobry co jest żenujące......kiedyś sie wkurzyłam i głośno ryknęłam dzień dobry....w ogole patrza na mnie, jak na kosmitkę......co nie wyskocze z pomyslem to zaraz krytyka.......i w ogóle między wierszami czytam :nie będzie nas ustawiać pani pedagog wielka, wszystkie rozumy pozjadala, bo w szkole troche pracowala: To jest mentalnośc malych mieścin...nie znosze tego...każdy każdego obgaduje i zazdrości a krytykuja wszystko i wszystkich dookoła....:Wściekły::Wściekły:

Vercia skąd ja to znam:Kiepsko: U nas tez mała miescina, tez każdy każdego zna i jak tylko ktoś się wychyla to od razu jest be. Ale przestałam się przejmowac, za tą impreze tez nam pewnie tyłki zrąbią, bo jesteśmy same młode mamy do tego, ale mam to w dupie. A kiedyś w szatni laski mi zakaszlały to usłyszałam komentarz, no tak w domu siedzi, a chore dzieci do przedszkola prowadzi. Przestałam reagowac na głupie teksty, bo głupoty nie przeskoczysz, a po co z ułomnymi dyskutować.

Odnośnik do komentarza

andzia
veronica_20
andzia
Anielinka daj znać koniecznie po lekarzu co to. kurde mi sie wydaje, ze skoro nasze dzieciaki były szczepiona na różyczke, to nie powinny na nią chorować:Histeria:

Cafe dobrze, że osłuchowo ok, ja tez odstawiłam inhalacje, bo miałam właśnie wrażenie, że po nich mocniej kaszla, zobaczymy co powie lekarz

Vercia biedny Marcel, jak juz sie goraczka pojawiła to rzeczywiście coś go męczy:Całus:
Współczuje takiego braku organizacji w p-kolu, ale u Stasia w grupie jest podobnie, każdy sobie rzepke skrobie, jak z poczatku niektóre mamy próbowały coś zaproponowac, to inne dziko patrzyły, niektóre nawet dzien dobry w szatni nie odpowiedza. taka wiocha.U laske jest inaczej, no i zgrałyśmy się z mamami z innych grup i stąd ten pomysł na impreze:)

Andzia u nas jest tak jak piszesz :yes: W szatni malo kto odpowiada dzień dobry co jest żenujące......kiedyś sie wkurzyłam i głośno ryknęłam dzień dobry....w ogole patrza na mnie, jak na kosmitkę......co nie wyskocze z pomyslem to zaraz krytyka.......i w ogóle między wierszami czytam :nie będzie nas ustawiać pani pedagog wielka, wszystkie rozumy pozjadala, bo w szkole troche pracowala: To jest mentalnośc malych mieścin...nie znosze tego...każdy każdego obgaduje i zazdrości a krytykuja wszystko i wszystkich dookoła....:Wściekły::Wściekły:

Vercia skąd ja to znam:Kiepsko: U nas tez mała miescina, tez każdy każdego zna i jak tylko ktoś się wychyla to od razu jest be. Ale przestałam się przejmowac, za tą impreze tez nam pewnie tyłki zrąbią, bo jesteśmy same młode mamy do tego, ale mam to w dupie. A kiedyś w szatni laski mi zakaszlały to usłyszałam komentarz, no tak w domu siedzi, a chore dzieci do przedszkola prowadzi. Przestałam reagowac na głupie teksty, bo głupoty nie przeskoczysz, a po co z ułomnymi dyskutować.

:Histeria::Histeria::Histeria:

Odnośnik do komentarza

andzia
veronica_20
andzia
Anielinka daj znać koniecznie po lekarzu co to. kurde mi sie wydaje, ze skoro nasze dzieciaki były szczepiona na różyczke, to nie powinny na nią chorować:Histeria:

Cafe dobrze, że osłuchowo ok, ja tez odstawiłam inhalacje, bo miałam właśnie wrażenie, że po nich mocniej kaszla, zobaczymy co powie lekarz

Vercia biedny Marcel, jak juz sie goraczka pojawiła to rzeczywiście coś go męczy:Całus:
Współczuje takiego braku organizacji w p-kolu, ale u Stasia w grupie jest podobnie, każdy sobie rzepke skrobie, jak z poczatku niektóre mamy próbowały coś zaproponowac, to inne dziko patrzyły, niektóre nawet dzien dobry w szatni nie odpowiedza. taka wiocha.U laske jest inaczej, no i zgrałyśmy się z mamami z innych grup i stąd ten pomysł na impreze:)

Andzia u nas jest tak jak piszesz :yes: W szatni malo kto odpowiada dzień dobry co jest żenujące......kiedyś sie wkurzyłam i głośno ryknęłam dzień dobry....w ogole patrza na mnie, jak na kosmitkę......co nie wyskocze z pomyslem to zaraz krytyka.......i w ogóle między wierszami czytam :nie będzie nas ustawiać pani pedagog wielka, wszystkie rozumy pozjadala, bo w szkole troche pracowala: To jest mentalnośc malych mieścin...nie znosze tego...każdy każdego obgaduje i zazdrości a krytykuja wszystko i wszystkich dookoła....:Wściekły::Wściekły:

Vercia skąd ja to znam:Kiepsko: U nas tez mała miescina, tez każdy każdego zna i jak tylko ktoś się wychyla to od razu jest be. Ale przestałam się przejmowac, za tą impreze tez nam pewnie tyłki zrąbią, bo jesteśmy same młode mamy do tego, ale mam to w dupie. A kiedyś w szatni laski mi zakaszlały to usłyszałam komentarz, no tak w domu siedzi, a chore dzieci do przedszkola prowadzi. Przestałam reagowac na głupie teksty, bo głupoty nie przeskoczysz, a po co z ułomnymi dyskutować.

:sofunny: trzeba bylo jeszcze ubrać sukienkę i szpile.....heheh dopiero byś posluchała :Oczko: ale znam to też.....dlatego zazdroszczę siostrze, ze wyrwala się do Wrocka, tam ludzie sobie dobrze życzą, ciesza się z tego co mają, a u nas daj spokój.....jak cos masz to niedobrze...jak nie masz nic też niedobrze.....

Odnośnik do komentarza

veronica_20
andzia
veronica_20

Andzia u nas jest tak jak piszesz :yes: W szatni malo kto odpowiada dzień dobry co jest żenujące......kiedyś sie wkurzyłam i głośno ryknęłam dzień dobry....w ogole patrza na mnie, jak na kosmitkę......co nie wyskocze z pomyslem to zaraz krytyka.......i w ogóle między wierszami czytam :nie będzie nas ustawiać pani pedagog wielka, wszystkie rozumy pozjadala, bo w szkole troche pracowala: To jest mentalnośc malych mieścin...nie znosze tego...każdy każdego obgaduje i zazdrości a krytykuja wszystko i wszystkich dookoła....:Wściekły::Wściekły:

Vercia skąd ja to znam:Kiepsko: U nas tez mała miescina, tez każdy każdego zna i jak tylko ktoś się wychyla to od razu jest be. Ale przestałam się przejmowac, za tą impreze tez nam pewnie tyłki zrąbią, bo jesteśmy same młode mamy do tego, ale mam to w dupie. A kiedyś w szatni laski mi zakaszlały to usłyszałam komentarz, no tak w domu siedzi, a chore dzieci do przedszkola prowadzi. Przestałam reagowac na głupie teksty, bo głupoty nie przeskoczysz, a po co z ułomnymi dyskutować.

:sofunny: trzeba bylo jeszcze ubrać sukienkę i szpile.....heheh dopiero byś posluchała :Oczko: ale znam to też.....dlatego zazdroszczę siostrze, ze wyrwala się do Wrocka, tam ludzie sobie dobrze życzą, ciesza się z tego co mają, a u nas daj spokój.....jak cos masz to niedobrze...jak nie masz nic też niedobrze.....

No dokładnie tak to jest, na jednym końcu miasta pierniesz, a na drugim już wiedzą co jadłaś:Oczko: Plusy tego braku animowości są takie, że jest bezpiecznie i doceniam to teraz jak mam dzieci. Ale to jedyne plusy...

Odnośnik do komentarza

hej
ale naskrobalyscie. Suuuuuper!
Ja dzisiaj z zakwasami, ale szczesliwa. Tylko mdlosci dzisiaj jakies konkretniejse. bleee! Juz to bym przezyla, ale fakt, ze je zajadam to juz mnie wku.... Bede szersza niz dluzsza.

Vercia ale szpital macie! Bidoki, kurujcie sie! Zdrowka dla Waszej trojcy.

Andzia pokazuj szybko kiecke i buty!!! Ale z lapkiem super, ten Twoje mezol to musi Cie bardzo kochac :). zdrowka dla zołzinek.

Anielinka co z ta wysypka Amelki? VCiekawa jestem co lekarz powiedzial. Szkoda, ze nie mogla dzisiaj isc do p-kola.

U nas jesli chodzi o Dzien Nauczyciela to na nic sie nie skladalismy. Ale ogolnie mmay taki fundusz grupy: 100 zl / semestr i z tego panie kupily chlopcom na ich swieto fajne auto, wiem, ze na mikolaja i pod choinke tez sa porzade prezenty. Z tego tez idzie kasa na teatry i koncerty (raz w m-cu ktos do nich przyjezdza z przedstawieniem).
P. kupil dzsiaj ptasie melczko, zabral kwiatki od siebie ze szkoly i rozdali z mlodym paniom :)
Michał dzisiaj szczesliwy, bo mieli miec zdjecia. No i atrakcja, bo z perkusja i gitara. Od rana mnie meczyl o fryzure. hehe!

Odnośnik do komentarza

Magda czy zakwasy w Twoim stanie sa wskazane?:Oczko:
Ciekawa jestem fotek Michala z perkusją, fajnie, że z taką ochotą chodzi do przedszkola:yes:
My też mamy składki 100 zł na semestr i to jest własnie na Gwiazdke, Mikołaja, Zajączka, Dzień Dziecka, Balik Karnawałowy i wycieczki. Na reszte zbierałyśmy my, a na Dzień Chłopca kupiłyśmy prezenty dla dziewczynek tez:)

A mężuś chyba naprawdę mocno mnie kocha:Podziw:Ja jego zresztą też:Podziw:

Odnośnik do komentarza

No botki zajebiste! Marza mi sie na obcasach, ale nie czuje sie w nich komfortowo, wiec wszystko na plaskim. Zaszalalas :)

Zakwasy pewnie u mnie nie wskazane, ale nie moglam sie powstrzymac. Tyyyyle radochy mialam. Chcialabym aktywniej przechodzic ta ciaze, tak jak z Michałem, ale teraz nie dam rady. Po pierwsze ten cholernwy krwiak, a do tego mam okropne zadyszki i jesem ciezka jak slon. Naprawde fatalnie sie czuje sama ze soba, a to nie wplywa dobrze na moje ogolne samopoczucie :(

Odnośnik do komentarza

andzia
Magda to sa moje pierwsze buty na obcasie, nie licząc czółenek, które noszę TYLKO na imprezy taneczne:Oczko: Chyba dojrzewam do niektórych rzeczy:lol:

A Ty się nie przejmuj tym, że nie możesz być taka aktywna, każda ciąża jest inna, najważniejsze, żeby dzidzia była zdrowa, z resztą dasz sobie rade, wiem o tym doskonale:yes:

Po prostu czuje sie jak lump. Spodnie wkotrych wygladam fatalnie, jakies beznadziejne lachy i lejace sie cialo. Brzuch ogromny, ale nie napiety jak ciazowy tylko miekki jak gabka. Nie mam fazy na to, zeby w ciazy wygladac jak modelka, ale naprawde zle sie czuje.
A nie mam kasy, zeby sobie cos fajnego kupic.

W poniedzialek jade do lumpa, moze tam cos wyszperam. No i chodze ciagle w adidasach, bo nie mam onnych butow. Obled.

Ale obiecalam sobie, ze po ciazy to sie zmieni. Juz mam plan kiedy zaczne biegac i jak to ogarnac z dwojca przy boku. hehe

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...