"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[gosiammm]

A właśnie, właśnie, kobiety pewnie pochłonięte obowiązkami... i o koleżankach zapomniały;)

[andzia]

Bardzo nieladnie

Dla mnie to forum to ostatnio jedyna rozrywka, na jaka moge sobie pozowlic...niestety

[cafe82]

olek pomarudzil troche....ale juz lezy grzecznie...ja tez sie klade,bo cos mnie zoladek boli-objadlam sie a teraz narzekam
moze kolo 14 uda nam sie wyjsc na godzinke,pod warunkiem,ze nie bedzie deszczu...

[magda_79]

Hej!
Wczoraj jak mialam chwile, zeby popisac to mi net przestal dzialac :(

Poczytalam o tych Waszych przygodach w szpitalach i chyba mam zajebiste szczescie!
Ja nie moge n nic narzekac jesli chodzi o porod i czas,ktory spedzilam w szpitalu. Wszyscy mieli tam niezly zapieprz, kolejka na porodowce tyle dziewczyn rodzilo, ale wszyscy mili i pomocni. Potem jak lezalam to co jakis czas ktoras z pielegniarek zagladala czy wszystko ok i czy nie pomoc np. przy karmieniu. A naprawde caly czas biegaly. Jesli nie mogly w danej chwili pomoc to zawsze pamietaly i przychodzily jakis czas pozniej. Kurcze, rewelacja!

[cafe82]

no reszta dziewczyn faktycznie nas zaniedbuje....
boje sie tej jesieni i zimy-szaro,buro,zimno....ciemno juz o 17.......ehhh...byle do wiosny
pomarudzilam a teraz zmykam,udanego dnia

[magda_79]

Mamusie z dluzszym stazem - kiedy maluchy zaczynaja sie swiadomie usmiechac? Nie moge sie juz doczekac. Dzisiaj rano Michal usmiechal sie przez pol godziny, ale nie sadze, zeby to bylo zamierzone :)

[magda_79]

U nas walka z katarem trwa nadal - najgorsze sa noce :(

A po kazdym karmieniu prezenie sie, wyginanie i drapanie. Wczesniej tak nie robil. Nie wiem co sie dzieje. Nie placze, ale strasznie sie wygina.

[gosiammm]

Ja też już nie mogę się doczekać kiedy Kubuś zacznie się uśmiechać:) dzisiaj posłał niby uśmiech ale czy on był świadomy??

Zamówiliśmy tą huśtawkę, będzie się Kuba bujał:) i zamówiłam karuzele nad łóżeczko, będzie się Kuba uczył spać w łóżeczku... bo ja nie wiem czy ja wam się już przyznałam ale mały spi z nami... bo jak on mi się tak budzi co 3 godziny... to ja bym nic z nocy nie miała jakby miał w łóżeczku usypiać... wiem wiem będzie ciężko...

[gosiammm]

A co do szpitala i porodu... to po moich wszystkich perypetiach ze służb,ą zdrowia samo cesarskie cięcie i pobyt w szpitalu później nie należąły do najgorszych. Najgorsze było oczekiwanie na cesarkę, bo od rana byłam na czczo a cesarkę miałam o 21:30 - no ale to przeciążenie na polnej... Sam zespół który mnie operował był bardzo fajny... cały czas mówili mi co się będzie ze mną działo, uspokajali, zagadywali... Póżniej na sali wybudzeń na której byłam przez 6 godzin pielęgniarka bardzo dobrze się z nami obchodziła, pytała czy podać coś przeciwbólowego, czy wszystko dobrze, cały czas kobietka przy nas latała, a późnbiej na oddziale... to oczywiście zależało które panie położne miały dyżur... ale nie mogę narzekać...

[magda_79]

Gosia Michał tez spi z nami. Czasem zdarza sie, ze wkladam go do lozeczka - tak przez 2-3 dni, a potem znowu spi z nami. Tak jest jednak najwygodniej :)

My dostalismy lezaczek - bujaczek Fisher Price. I nie wiemy czy juz mozna Michałka tam wkladac. Czy to nie jest zle na kregoslup.

[andzia]

Magda ksiazkowi dzieci zaczynaja sie usmiechac ok. 2 miesiaca. Moje juz reaguja na moja twarz i glos i sie usmiechaja. U Was tez juz sie niedlugo zacznie:)

[Prosiaczek]

A ja unikam brania małej do łóżka. Wyjątkiem jest weekend, kiedy we troje lubimy sobie dłużej pospać;) W nocy jak się budzi to ją karmię na moim tuningowanym fotelu, obłożonym poduszkami i jak jej się odbije wkładam do łóżeczka. Wiadomo, byłoby szybciej gdybym pozwoliła jej zasypiać na rękach ale wtedy budziłaby się jakbym ją przenosiła. Jak mała się wierci to ja siedzę sobie przy łóżeczku i czytam gazetę tak długo aż zaśnie. Na początku mnie nudziło i wkurzało to siedzenie w nocy ale teraz traktuję to po prostu jako chwilę dla siebie (już nawet powoli się uczę obsługiwać komputer jedną ręką- na drugiej zwykle leży Zośka a tylko jak ją karmię to mam czas). Jak jestem w nocy nieprzytomna to zakładam kurtkę i wychodzę na balkon powdychać trochę świeżego powietrza- za oknem jest las więc jest czym oddychać;)

Dzisiaj wreszcie byłam zrobić badania- ciekawe, czy mam jeszcze jakieś czerwone krwinki;))) Zapisałam małą na bioderka. Nadal nie wiem, co ze szczepieniami- może coś poradzicie? Zaprzyjaźniona lekarka poradziła nam poczekać z pneumokokami aż dziecko skończy 2,5 roku ale nie wiem nadal który pakiet szczepień obowiązkowych wybrać.

Co do wczorajszej nocy to Zośka padła podczas M jak masakra- pewnie też ją nudzi ten gniot;) Obudziła się przed 6, dostała cyca a jak ją "najadłam" to obudziłam dużego Prosiaka, żeby posiedział z małym Prosiaczkiem jak ja będę w przychodni. Miałam nadzieję, że mała się wyszaleje i jak wrócę to padnie więc ja przy okazji też sobie pośpię. Ale jak wróciłam to maleństwo spało! Ale co tam- obudziła się po 9, dostała cyca i pospałyśmy do 12.

Widziałam w Tesco śmietnik- świnkę i zwariowałam na jego punkcie! Doszłam jednak do wniosku że nasze mieszkanko nie pomieści kolejnej świnkowej rzeczy i sobie odpuściłam. Ale...moja wola słabnie (jak zwykle;) i pewnie jutro po niego wrócę ;)

[magda_79]

Gdyby moj maly tez spal tak ladnie, przez kilka godzin to na pewno odkladalabym go do lozeczka. Ale jak mam wstawac co 1-2 h to mam dosyc. Latwiej mi, gdy spi z nami.

[andzia]

Jak ja sobie pomysle, ze mi za rok trojka z rana wskoczy do lozka, to juz sie boje...

[andzia]

Stachu idzie dzis na noc do mojej mamy. Znowu troszke odsapne...no i nie musze wstawac przed 7, co by go do przedszkola wyszykowac:)

[ROSE666]

czesc mamuski korzystajac zwolnej chwili skrobne do wastroche...
u nas noc suuper!!! oby takdalej robaczek spał od 21 do 5 rano pózniej tylko karmienie i znowu kimał do 8-30 rewelacja juz dawno takdlugo nie spalam!!!
bylismy na spacerku obowizkowo ja nie odpuszczam nawet jak mży desz.cz... mam folie na wózek no chyba że by lało to wtedy wietrzenie na werandzie... wcZoraj zafundowałam sobie luksusik kurtke buty i sweterek ojej i wszytsko w rozmiarze m;) poprawił mi sie humor i tez podazajac zaciosem umówiłAM SIE DO FRYZJERA NA SOBOTE w koncu zaczynam prtzypominac kobietę ) i pomału pakuję wielorybie stroje do piwnicy..

[ROSE666]

a mój maly jużw szpitalu si usmiechał ale tez pewnie jeszcze nie świadomie.... wczoraj byłam u lekarza bo u malego sa gile w nosie tyle że gęste raz białe raz troche zielone ale doktor stwierdzil ze jest zdrowy i bez paniki dostalam esputicon i cebion.. mały waży już 4600 i zaczyna sie nie mieścić w 62 będzie z niegokawała chlopa....

[ROSE666]

a codo spania to u mnie róznie jak spokojna noc to w łóżeczku a jak zaczynają się wariacje wieczorne to do łóżka wtedy od razu usypia...
ehh... a tak to od dwóch dni jestesmi sami mąż w niemczech nie moge sie doczekac kiedy wróci...zawsze w tojke razniej.. zazdroszzce tym dziewczynom co teraz maja pomoc w domu w postaci tesciowej badz mamy...u mnie wszyscy pracuja i chwile dla siebie mam tylko w sobote bo mama ma wolne....a tak sprzatanie gotowanie pranie spacery i minal miesiać już...
ostatnio była polozna srodowiskowa u nas i cos mowiła że ta wydzielina z pochwy powinna byc czerwona pózniej brunatna brunatnożólta i przezroczysta... czy was tez tak było???? bo mi się wydaje, że teraz coraz czesciej zanika i w ogóle leci kropeczka lub kilka ale nie żółta???? raczej normalnie krew tylko więcej śluzu a czasem sam śluz przypominający taki z pochwy... pytam wasbo głupieje czy wszystko ze mna ok....

[gosiammm]

U mnie wydzielina była dokładnie taka jak mówiła Twoja położna... ufff... a już myślałam że coś ze mną nie tak, że przechodziłam przez wszystkie kolory tęczy;) a swojej położnej zapomniałam spytać...

Ja miałam z małym jutro iść na szczepienie... dowiedziałam się o tym dzisiaj, ale jutro jedziemy na kontrole do poradni do Poznania...

[ROSE666]

to sie zmartwiłam :( nie leci mi nic żółtego.... ehhh... byłam w zeszłym tyg. u lekarza swojego ale tylko mnie zbadal i powiedział,że rana itd ok ale tez nic o wydzielinie nie wspominał .... tylko powiedizal, że połóg może być do 8 tyg.

[ROSE666]

sama nie wiem co myśleć....

[andzia]

Gosia wszystkie kolory teczy...dobre

U mnie tez tak bylo i mimo, ze polog sie juz skonczyl, to wydzielina jest jeszcze taka brunatna.

[andzia]

Veronica a co bierzesz za tabletki na wysuszenie pokarmu?

[cafe82]

a u mnie raczej kolorow teczy nie bylo.....coraz bledsza wydzielina i tyle....na koncu brazowawa....a pozniej okres(chyba to byl okres)....musze w koncu wybrac sie do lekarza...

[ROSE666]

parlodel cos takiego wiem tylko ze przypisał mi takie bo sa drozsze ale nie boli głowa i jest tez polski odpowiednik ale nie wiem jaki...