Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

I ja sie witam!
Wczoraj po pracy wyladowalam z mlodym nad jeziorem. Pierwszy cieply dzien od dawna, wiec szkoda bylo nie skorzystac. P. na podwiozl jak jechal na trening, a wrocilismy autobusem. Nawet nei wiedzialam, ze jedzie od nas bezposredni na to kapielisko i zajmuje mu to cale 10 min!!! 2 h posiedzielismy i do domku. zawsze to cos innego.
A dzisiaj moi rodzice zabieraja mlodego na caly dzien. P. cos ponaprawia w domu i potem razem pojedziemy po niego. A spedzi caly dzien na dzialce, wiec super :)

Vercia ale super z rowerem. My juz dawno nie jezdzilismy. Jakos albo nie ma pogody albo czasu.

Justznka jak tam, gotowa do pracy? :)

Cafe ja wczoraj dalam klapsa Michalowi i mam taaaakiego moralniaka dzisiaj, ze masakra :( A on bidulek siedzial w wannie taki smutny i po kilku min sie pyta: czemu tak czasem sie zdarza?
Ja: ale co?
M: no to sie zdarza!
Ja: no, ale nie wiem co.
M: Mama sie zdarza. Dlaczego krzyczysz na mnie?

Niem uszep isac jak sie czulam. Byl tak przejmujaco smutny. I na koniec dowalil:
Nie musialas tak robic, nie musialas na mnie krzyczec.

Pogadalismy, wyjasnilam, przeprosilam i dopiero sie usmiechnal.

Odnośnik do komentarza

magda_79
I ja sie witam!
Wczoraj po pracy wyladowalam z mlodym nad jeziorem. Pierwszy cieply dzien od dawna, wiec szkoda bylo nie skorzystac. P. na podwiozl jak jechal na trening, a wrocilismy autobusem. Nawet nei wiedzialam, ze jedzie od nas bezposredni na to kapielisko i zajmuje mu to cale 10 min!!! 2 h posiedzielismy i do domku. zawsze to cos innego.
A dzisiaj moi rodzice zabieraja mlodego na caly dzien. P. cos ponaprawia w domu i potem razem pojedziemy po niego. A spedzi caly dzien na dzialce, wiec super :)

Vercia ale super z rowerem. My juz dawno nie jezdzilismy. Jakos albo nie ma pogody albo czasu.

Justznka jak tam, gotowa do pracy? :)

Cafe ja wczoraj dalam klapsa Michalowi i mam taaaakiego moralniaka dzisiaj, ze masakra :( A on bidulek siedzial w wannie taki smutny i po kilku min sie pyta: czemu tak czasem sie zdarza?
Ja: ale co?
M: no to sie zdarza!
Ja: no, ale nie wiem co.
M: Mama sie zdarza. Dlaczego krzyczysz na mnie?

Niem uszep isac jak sie czulam. Byl tak przejmujaco smutny. I na koniec dowalil:
Nie musialas tak robic, nie musialas na mnie krzyczec.

Pogadalismy, wyjasnilam, przeprosilam i dopiero sie usmiechnal.

no dokladnie olek mowi to samo

ciagle powtarza dlaczego krzycze
dlaczego jestem nerwowa
czy go kocham

a jak jestem na niego zla i on to widzi,to po sto razy powtarza,ze kocha mnie,tata i braciszkow

tez mam ogrooomne wyrzuty sumienia,bo to male dziecko a ja oczekuje,zeby ciagle dobrze sie zachowywyal,wszsytko rozumial....to przeciez niemozliwe:(
a mamy super kontakt i relacje i nie chce tego zepsuc:(

ale nawet K,dotychczas cierpliwy,juz nie wytrzymuje

Odnośnik do komentarza

sylwia,ta od franka....jest psychologiem
radzi,zeby nie zwracac uwagi na jego zachowanie
i tak robie
ale jak gryzie czy bije chlopcow to nie moge nie zareagowac

ewidentnie widac zazdrosc
wczoraj dalam julkowi ksiazeczke,czarkowi tez
i olkowi tez
to od razu pozabieral wszsytkie

i tak jest ze wszsytkimi zabawkami

licze,ze z czasem mu przejdzie,na pewno
ale do tego czasu chyba sie wykoncze

Odnośnik do komentarza

cafe82
sylwia,ta od franka....jest psychologiem
radzi,zeby nie zwracac uwagi na jego zachowanie
i tak robie
ale jak gryzie czy bije chlopcow to nie moge nie zareagowac

ewidentnie widac zazdrosc
wczoraj dalam julkowi ksiazeczke,czarkowi tez
i olkowi tez
to od razu pozabieral wszsytkie

i tak jest ze wszsytkimi zabawkami

licze,ze z czasem mu przejdzie,na pewno
ale do tego czasu chyba sie wykoncze

Na tyle na ile mozna to moze faktycznie nie zwracac uwagi, ale masz racje - jesli bije chlopcow to nie mozesz nie reagowac. On musi wiedziec, ze nie moze tego robic. nic nie pomoge. Zdecydowanie jest zazdrosny. Moze jak chlopcy sa bardziej mobilni to bardziej to odczuwa. cholera wie.
JA za duzo nie pomoge :((( Moze kiedys doczekamy sie rodzenstwa dla Michaal to bede korzystac z Twojego doswiadczenia :)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczęta :Oczko:
Magda u nas też Marcel pyta dlaczego krzycze, albo mówi: "mamo nie możesz troche odpuścić?" "nie denerwuj się i tak ciebie kocham"....chyba u każdej w domu jest podobnie z tymi karami itp. Chociaz ja unikam klapsów, jak się da...ale czasami nic innego nie przywołuje do porządku. U nas nie ma tęż kąta, staram się albo cos wynegocjować albo zabieram przywileje (bajki, zabawki, słodycze itp.).. Mamy też czerwone magnesy na lodowce, jak nazbiera 3 w ciagu jednego dnia to tez ma kare.

Cafe pewnie kolezanka ma rację,. Olek jest zazdrosny ale to raczej naturalne wśród rodzeństwa. Jesli robi krzywdę chlopcom, to wiadomo musisz reagować. MOze faktycznie, jak zaczniesz go ignorowac to zobaczy, ze w ten sposób nie zdobedzie twojej uwagi i odpuści.

Magda fajnie z jeziorkiem :yes:

Odnośnik do komentarza

cafe82
magdawlasnie mialam pisac rano i zapomnialam

fajnie,ze rodzine zabrali michala
mama ma urlop?

u nas z ciuchami bida
a w dodatku olek tak wszsytko brudzi,ciagle jakies plamy:Zły:

nigdy tego nie praktowalismy ale od niedawna mamy specjalna polke ciuchow na tzw wyjscie...po prostu czystych,bez plam i dziur

Tak, mama ma wolne i tata jest, wiec mlody w siodmym niebie. Poprosilismy ich, bo P. dzisiaj ogarnia nasze oskrobane i dziurawe sciany (pies wygryzl tynk w kilku miejscach). No i z mlodym byloby ciezko. A tak to spedza super czas na dzialce. Tata sle tylko mmsy :)
no i kupa na nocnik na dzialce byla :yuppi:

Michal raczej ciuchow nie niszczy. Ale dresowych spodni nie ma. Ze wszystkich wyrosl, a ja w lumpach jakos nic nie moglam znalezc ostatnio.

Odnośnik do komentarza

cafe82
kobity myslalyscie juz o 3 urodzinach?
kurde ja juz tak,bo bedzie u nas na raty

i tak sie zastanawiam czy nie zrobic olkowi puchatkowego przyjecia np?
dobry pomysl?

My juz po 2 urodzinach zaplanowalismy 3 :sofunny:

Dla dzieciakow i znajomych na pewno gdzies w jakiejs bawialni. Cos tematycznego. Odpada zapraszanie wsazystkich znowu do domu, bo wychodzi to ok. 16 osob i jest dramat. a tak to 2 h, dzieciaki wybawione i tyle.
A dziadkowie w domu, kupuje torta, ciacho, jakies winko i tyle.

A to puchatkowe przyjecie mialoby byc w domu?

Odnośnik do komentarza

Nawet nie wiem kiedy padlam z młodym i wstaliśmy przed 19 :lup::lup: Szybko skoczylismy rowerem po zakupy i siedzimy w domku.
Magda fajnie z dzialką :yes: no i gratki za kolejna kupę do nocnika....małea rzecz a cieszy :lol:
Cafe myslę, ze to fajny pomysł. U mnie wcale nie ma bawialni.....do tego w rodzinie jest tylko jeden maly kuzyn, więc i sala zabaw odpada. Ja robię tradycyjnie w domu tort itp, a póxniej pojedziemy sobie sami do mcdonalda i do sali zabaw. Gdybys mieli pewnie więcej malych dzieci w rodzinie to byśmy pojechali do sali zabaw.
Magda u nas jest zawsze meeega dużo dziecięcych w lumpie, także jest w czym wybierać.
Cafe ja właśnie tak mam poseregowane. Mam taką skrzynię i tam mam tzw. lumpy podwórkowe a w szafie poprasowane i na wyjście. W innym wypadku Marcel dojechałby wszystkie ciuchy na podwórku i warsztacie. Nawet mamy osobne buty. :Oczko: a jak ignorowanie Olka u was? trochę odpuścil?

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:)
Ja na minutę bo czasu brak.... Wczoraj zakupy udane:) Kupiłam małemu dwie pary spodni dresowych w H&M bo właśnie tak jak my myślę juz o przedszkolu... Dla siebie sweterek i tyyyyle... Ale fajnie spędziliśmy dzień i sobie troche odpoczęłam od moich chłopaków...;) Chociaż po dwóch godzinach P. dzwonił do mnie czy już wracam;)
a dzisiaj pojechałyśmy do mamy, no i wzielismy dziewczynki na noc... Jutro u nas w parku jest Arka NOego, a więc przejdziemy się z nimi na występ.... Kuba w siódmym niebie:)

Odnośnik do komentarza

hej!
wlasnie wcinam jogurcik na sniadanie i musze leciec do sklepu po cos jeszcze.

cafe oby Ci szybko czas minal do powrotu K.!
Co do prezentow dla chlopcow to za duzo nie pomoge, bo sama mam zawsze z tym problem. Moze dla mlodego jakas fajna ksiazke?

Gosia ale z Ciebie dobra ciotka :) Jak daliscie rade z dziewczynami?
Drogie spodnie dresowe w H&M?

Vercia fajnie, ze u Was w lumpie tyle ciuchow dla dzieci. U nas niby tez, ale im starsze dziecko tym mniejszy wybor :(

My nie mamy podzialu na ciuchy wyjsciowe i na dwor. Jedynie po domu mlody chodzi w jakis portkach dresowych, niekoniecznie dobrych na jakiekolwiek wyjscia. Ale to dla jego wygody. No, ale to Michał :lup:
Nie niszczy ciuchow :)

Odnośnik do komentarza

kupilam olasowi tablice magnetyczna z literkami
i wiecie,ze dziad poznaje literki?
na razie kilka...o jak olek,m jak mama itd ale nie mialam o tym pojecia

K mnie wysmial troche,ze chce 3letnie dziecko uczyc czytac a to nie o to chodzi
ja juz naprawde nie mam pomyslow co mu kupowac
i kolezanka mnie zainspirowala
3dychy nie majatek

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...