Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

cafe82
gosiammm
Cafe fajne plany na weekend:) A Leszno to już blisko nas (tzn. jakieś 60 km:) właśnie z koleżanką też się wybieramy do galerii do Leszna na zakupy przed wyjazdem nad morze:)

jutro??
o ktorej bedziecie?
mnie na pewno nie przegapisz...a raczej wozka i chlopcow:Oczko:

No nie jutro raczej nie... myślałyśmy o którymś dniu w przyszłym tygodniu... Szkoda, że nie wiedziałam wcześniej że będziesz z chłopakami bo bym nie przepuściła okazji żeby ich poznać;)

Odnośnik do komentarza

gosiammm
cafe82
gosiammm
Cafe fajne plany na weekend:) A Leszno to już blisko nas (tzn. jakieś 60 km:) właśnie z koleżanką też się wybieramy do galerii do Leszna na zakupy przed wyjazdem nad morze:)

jutro??
o ktorej bedziecie?
mnie na pewno nie przegapisz...a raczej wozka i chlopcow:Oczko:

No nie jutro raczej nie... myślałyśmy o którymś dniu w przyszłym tygodniu... Szkoda, że nie wiedziałam wcześniej że będziesz z chłopakami bo bym nie przepuściła okazji żeby ich poznać;)

szkooda
no widzisz,ja tez nie wiedzialam wczesniej
dzisiaj sie zgadalysmy

Odnośnik do komentarza

Witajcie :Oczko:
Gosiam i ja mam nędze z pracą w zawodzie....i póki co nie znajdę prędko......
Andzia super z kosmeyczką i dziewczyny wytrzymały całą wizyte:brawo: Marcel w życiu by nie wysiedział:Histeria:
Magda u nas leje cały czas i do środy będzie padać:Histeria:
Cafe ja mam 20 km do Leszna......normalnie jak rzut kamieniem.....jutro wyjeżdża moja mama do niemiec, zawożę ją na pks do Leszna. Powiedz, o ktorej będziecie mniej więcej? Może chociaz na chwilkę bym podskoczyla z wami się zobaczyć?????

Odnośnik do komentarza

Hejoł,
moi panowie pojechali w teren, my z laskami wróciłyśmy z 2 godzinnego spaceru, teraz powiedzmy, że się bawią:Padnięty:
Rano chciałam iść po bulki, zakładam buta i aaaaaaaaaaaaaaaa. W bucie była osa, użądliła mnie skubana w stopę, mam taaaaaaaaaka banie, nie mieszcze się w żadne buty tylko w japany. A boli jak jasna cholera. I pamiętam, że w zeszłym roku też dokładnie na dwa dni przed wyjazdem nad morze, też w sobotę i też w stopę użądliła mnie osa. I mam czarne myśli, że może to jakiś znak???:lup:

Odnośnik do komentarza

Andzia no nie mam....zawiozłam mamę, zajechalam do galerii ale za długo nie zabawiliśmy...chciałam poczekać w sali zabaw, bo młody byl niecierpliwy ale ten zmarzł w giry i zsikał się:Szok: Nie wzięłam nic na zmiane i po spotkaniu:Zakręcony: Nastepnym razem, jak będzie okazja to wczesniej się zgadamy.....
Bylismy z młodym na zakupach i dzisiaj nawet dawał radę, dał się wsadzić do koszyka i nic nie "kupował".....dostał w nagrode czekolade i plastelinę....ja czekam na okres, bo spóźnia mi się teoretycznie 2 dni, ale mam jeszcze przerwę 2 dni..... i dowalają mi nery...coś mam z nimi nie tak chyba....o [**] nawet nie wspomnę! Może powinnam zmienic tabletki...ale z rugiej strony po tych przynajmniej nie boli mnie głowa....
Mamuśka pojechała i koniec laby.....wroci pod koniec sierpnia.

Odnośnik do komentarza

hej
wrocilam wlasnie z mlodym od mamy. Dzisiaj wracalismy komunikacja miejska i zajelo to nam 1,5 h :lup: 2 autobusy i tramwaj. Po drodze kupilismy sobie lody i wlasnie je pozarlismy. Ale taaaakieg mialam smaka. Jutro lub pojutrze @, wiec jestem rozgrzeszona!

Cafe ale super weekend macie zaplanowany!

Vercia szkoda, ze nie udalo Ci sie spotkac z Cafe. Taka super okazja.
Szkoda, ze juz mama musi jechac, ale skoro wraca juz pod koniec sierpnia to nie tak zle, co?
Moze jakiegos testa kup? :)

Andzia jak Twoja noga? Na FB doczytalam, ze mialas jechac na pomoc. Daj znac co i jak. Ale pech przed wyjazdem :(

Gosia super fotki! I ja ciagle w szoku jak Kuba sie zmienil :) Ty wygladasz naprawde fajnie, wiec mozesz nam wrzucic wiecej fotek :)
A kiedy zdjecia pokoju?

LEce polozyc mlodego, bo juz bardzo zmeczony.
Dzis 3 dzien bez kupy :((( I co jakis czas akcja z powstrzymywaniem i placzem. Juz nie wiem co robic :(

Odnośnik do komentarza

Magda jeszcze mam 2 dni :Oczko: Ze spotkania sama jestem zła.....bardzo chciałam zobaczyć się z Cafe::(: Nawet nie pomyslałam, zeby z forum spisac numer :lup: Z kupa...hmmm....na pewno dla michała to meka...ale może jeu odpuśc póki co albo coś obiecaj w zamian.....może się przełamie. Najlepiej po dobroci, bo się zablokuje. A może za mało pije??? Mojej bratowej maly ma problemy z kupowaniem i jak byli u lekarza to kazał dużo pić i jeśc warzywa.
Andzia jak kopytko? :Oczko:

Odnośnik do komentarza

Hej,
z nogą średnio, mam straaasznie spuchnięta i boli jak cholera, ciężko mi się chodzi, a chodzę, bo muszę. Skontaktowałam się z lekarzem, powiedział, że jak nie ma innych objawów typu zawroty głowy itp to mam czekac do jutra. Kazała przykładać dużo cebuli, smarować Hydrocortizonem. I to jest na bank uczulenie, muszę kurna uważać na te dziadówy...

Odnośnik do komentarza

Vercia szkoda, że nie udało się spotkac z Kingą.
Wynalazłaś jakąś książkę? Ja gorąco polecam Judi Pcoult, w której się namiętnie rozczytałam:yes:

Magda
współczuje tych problemów z kupą, sama przechodziłam to z Zośką. Nie chciała na nocnik, na kibel, w majtki, w pieluche i tez wstrzymywała po kilka dni. MOze nie zwracajcie na niego uwagi, moze zrobi gdzies po cichu w kącie? A jak nie to ja bym podała może czopek glicerynowy?

Odnośnik do komentarza

goskasalon piekny!
mu mamy bardzo podobny kolor
obiecuje jutro wrzucic fotki
musze i tak z ranca ogarnac,bo gosci mamy juz na obiad

bylam dzis u mamy na chwile i zaprosila K z dzieciakami na kawe
zebym sobie odpoczela:Oczko:
wiec po 8 wyprawiam cala meska czesc rodziny i na spokojnie cos tam porobie:yipi:

i obiecuje sobie nie fochac sie i nie unosic wiecznie
bede prosic o pomoc i juz
zobaczymy jak mi to pojdzie

Odnośnik do komentarza

Andzia mam nadzieje, ze noga jakos dojdzie choc troche do siebie do poniedzialku. A pogoda MUSI byc piekna :) Jeju, tak bardzo chcialabym jechac juz w sobote. I tak kombinuje jak sie da :)

Mlody po mleku zaczal ganiac z rykiem po mieszkaniu, udalo mi sie zdjac mu portki od pizamy i biegalam za nim z nocnikiem. Serce boli, ale co zrobic. W koncu nie wytrzymal i zaczal robic na stojaco to ja go myk na nocnik i zrobil mega kupale. Ciesze sie, ale wiem, ze jeszcze dluga droga przed nami. JAk dla nie to moglby dalej walic kupy w pieluchy, ale w p-kolu ne byliby szczesliwi.
A do tego dzisiaj w nocy znowu caly zasikany. Mam wrazenie, ze to stres. Dzisiaj zalozylam pieluche na noc.
Nie wiecie czym sprac najskuteczniej kanape, zeby nie smierdzialo?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...