Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

andzia
cafe82
andzia

No tez miałam pytać...

a wkurzaja mnie i tyle
ciagle oczekuja tylko,zebysmy bylu usmiechnieci ...kuzwa
wczoraj poszlismy do nich,olek na rowerze...my z wozkiem
chcielismy isc do tesco,bo to rzut beretem od nich
zaproponowali,ze mamy isc sami a oni zostana z dzieciakami,dobra

wracamy a chlopakki leza na lozku a nad nimi moj tata,mam i sylwia jeszcze...tysiac grzechotek itd

i tekst ojca...no co z nimi za problem,leza sobie i sie usmiechaja
ja pierdole

i w ogole zmiana byla chwilowa
poza tym sugerowalam,ze moze by sobie zalatwili jakies lozeczko czy kojec,nawet chcialam im kupic,bo nawet chlopaki nie maja tam miejsca....ale uslyszalam,ze nie ma miejsca

a jakos nam sie nie usmiecha siedziec tam z mlodymi na rekach
wiec ograniczamy wizyty do minimum

Cafe ale chociaz pomagają. Niech sobie gadają, wpuść jednym uchem, drugim wypuść, ale wiesz, że w razie W możesz na ich pomoc liczyć. Ja niestety takiego komfortu nie mam::(:

wiesz co,mam to juz gdzies
co z tego,ze zostana na 15 kuzwa minut jak pozniej gadania i chwalenia sie miesiac

nie znosze tego
zero zrozumienia
wiem,ze nikt nie wie,jak naprawde kuzwa mamy ciezko
ale chociaz mogliby sie postarac

Odnośnik do komentarza

cafe82
andzia
cafe82

a wkurzaja mnie i tyle
ciagle oczekuja tylko,zebysmy bylu usmiechnieci ...kuzwa
wczoraj poszlismy do nich,olek na rowerze...my z wozkiem
chcielismy isc do tesco,bo to rzut beretem od nich
zaproponowali,ze mamy isc sami a oni zostana z dzieciakami,dobra

wracamy a chlopakki leza na lozku a nad nimi moj tata,mam i sylwia jeszcze...tysiac grzechotek itd

i tekst ojca...no co z nimi za problem,leza sobie i sie usmiechaja
ja pierdole

i w ogole zmiana byla chwilowa
poza tym sugerowalam,ze moze by sobie zalatwili jakies lozeczko czy kojec,nawet chcialam im kupic,bo nawet chlopaki nie maja tam miejsca....ale uslyszalam,ze nie ma miejsca

a jakos nam sie nie usmiecha siedziec tam z mlodymi na rekach
wiec ograniczamy wizyty do minimum

Cafe ale chociaz pomagają. Niech sobie gadają, wpuść jednym uchem, drugim wypuść, ale wiesz, że w razie W możesz na ich pomoc liczyć. Ja niestety takiego komfortu nie mam::(:

wiesz co,mam to juz gdzies
co z tego,ze zostana na 15 kuzwa minut jak pozniej gadania i chwalenia sie miesiac

nie znosze tego
zero zrozumienia
wiem,ze nikt nie wie,jak naprawde kuzwa mamy ciezko
ale chociaz mogliby sie postarac

Doskonale Cię rozumiem. Ale olej to ich gadanie i tyle. :Całus:
Grunt, że mimo wszystko są chętni do pomocy:yes:

Odnośnik do komentarza

cafe troche rodzice bez wyobrazni! Tak jak napisalas, kilka osob, grzechotki i chlopaki usmiechnieci. Az sie wierzyc nie chce, ze rodzicom nie przyjdzie dlo glowy, ze bez tabunu ludzi i zabawek chlopcy juz tak grzecznie nie leza.
Naprawde nie maja miejsca na lozeczko turystyczne???

Jeszcze o tyle plus, ze Olka czasem zabieraja i masz choc chwile wytchnienia.

Odnośnik do komentarza

Andzia Ty Cipko!!! :hahaha: cierpliwości do zołzinek!!! bidny Stasiu ale twardziel!!!

cafe to i tak dużo, że proponują ze zostana z dziecmi:) i tak jak Andzia mówi niech sobie gadają pogadaja, pogadają i tyle:)

Magda Misiek ma superowe teksty~!!! mnie też wkurza Kacper czasem jak do niego mowie a on tysiąc razy cio??? ciooooo??? szlag mnie trafia, a jak mówię że jak nie pozbiera zabawek to wezmę duży wór i wyrzucę do śmieci to zbiera, ale jak nie stanę z tym workiem to mówi że nie pozbiera i koniec...

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

kasioleqq
Andzia Ty Cipko!!! :hahaha: cierpliwości do zołzinek!!! bidny Stasiu ale twardziel!!!

cafe to i tak dużo, że proponują ze zostana z dziecmi:) i tak jak Andzia mówi niech sobie gadają pogadaja, pogadają i tyle:)

Magda Misiek ma superowe teksty~!!! mnie też wkurza Kacper czasem jak do niego mowie a on tysiąc razy cio??? ciooooo??? szlag mnie trafia, a jak mówię że jak nie pozbiera zabawek to wezmę duży wór i wyrzucę do śmieci to zbiera, ale jak nie stanę z tym workiem to mówi że nie pozbiera i koniec...

U nas dokladnie to samo, straszyc moge sobie caly dzien. Dopoki nie zaczne tego robic to mlody ma wszystko w d...

Odnośnik do komentarza

tescie nie lepiej
oni to juz w ogole olewka

ale za to roczek wnuka od K siostry jest w kobylinie oczywiscie,no bo gdzie indziej
bez komentarza
ona kupila wieksze mieszkanie,do temontu
i dziwnym trafem wlasnie teraz tescie chca sprzedac swoja ziemie

ehhh i takich spraw jest pelno
co chwile dostajemy w leb,serio

K niby sie tym nie przejmuje ale widze,ze jednak dziala to na niego

Odnośnik do komentarza

cafe82
tescie nie lepiej
oni to juz w ogole olewka

ale za to roczek wnuka od K siostry jest w kobylinie oczywiscie,no bo gdzie indziej
bez komentarza
ona kupila wieksze mieszkanie,do temontu
i dziwnym trafem wlasnie teraz tescie chca sprzedac swoja ziemie

ehhh i takich spraw jest pelno
co chwile dostajemy w leb,serio

K niby sie tym nie przejmuje ale widze,ze jednak dziala to na niego

Przykre i tyle. Najbarzdiej szkoda K. Niby olewa, ale tak naprawde to na pewnoe bardzo przezywa.
Obysmy my nie powtarzali bledow swoich rodzicow przy naszych dzieciach.

Odnośnik do komentarza

Mtko kochana wiecie co patrze teraz na suwaczek a tu Kornela ma już 7miesięcy!!! masakra zupełnie zapomnialam!!! zaczyna już raczkować, a przedwczoraj sama!!!! stanęła na nóżki w łóżeczku zlapała za szczebelki i wstałą!!! myślałam że sie poryczę takie momenty są bezcenne, napisałam o tym R., ale nawet nie odpisał, pewnie na nim takie akcje nie robią wrażenia...:Płacz:
dziś zadzwonił, że może jutro przyjechać od 9-13 posiedzieć z maluchami, bo miałam jechać do koleżanki, ale ona przyjeżdża jutro do mnie więc nie bede nigdzie szla, więc powiedział ze nie przyjedzie, ale pomyślałam, że skoro ma wolne to może wpaść a ja pójdę pbiegać i na solarium, no i zgodzil się i będzie po 9:)
w zasadzie to niby się cieszę a z drugiej strony wcale radości mi to nie sprawia, bo w sumie gdybym nie chciałą nigdzie wyjść to by nie przyjechał:Smutny:

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

magda_79
kasioleqq
Andzia Ty Cipko!!! :hahaha: cierpliwości do zołzinek!!! bidny Stasiu ale twardziel!!!

cafe to i tak dużo, że proponują ze zostana z dziecmi:) i tak jak Andzia mówi niech sobie gadają pogadaja, pogadają i tyle:)

Magda Misiek ma superowe teksty~!!! mnie też wkurza Kacper czasem jak do niego mowie a on tysiąc razy cio??? ciooooo??? szlag mnie trafia, a jak mówię że jak nie pozbiera zabawek to wezmę duży wór i wyrzucę do śmieci to zbiera, ale jak nie stanę z tym workiem to mówi że nie pozbiera i koniec...

U nas dokladnie to samo, straszyc moge sobie caly dzien. Dopoki nie zaczne tego robic to mlody ma wszystko w d...

U mnie to samo.
Zaraz musze tam iść z jakimś worem, żeby się zabrały do sprzątania:)

Odnośnik do komentarza

kasioleqq
Mtko kochana wiecie co patrze teraz na suwaczek a tu Kornela ma już 7miesięcy!!! masakra zupełnie zapomnialam!!! zaczyna już raczkować, a przedwczoraj sama!!!! stanęła na nóżki w łóżeczku zlapała za szczebelki i wstałą!!! myślałam że sie poryczę takie momenty są bezcenne, napisałam o tym R., ale nawet nie odpisał, pewnie na nim takie akcje nie robią wrażenia...:Płacz:
dziś zadzwonił, że może jutro przyjechać od 9-13 posiedzieć z maluchami, bo miałam jechać do koleżanki, ale ona przyjeżdża jutro do mnie więc nie bede nigdzie szla, więc powiedział ze nie przyjedzie, ale pomyślałam, że skoro ma wolne to może wpaść a ja pójdę pbiegać i na solarium, no i zgodzil się i będzie po 9:)
w zasadzie to niby się cieszę a z drugiej strony wcale radości mi to nie sprawia, bo w sumie gdybym nie chciałą nigdzie wyjść to by nie przyjechał:Smutny:

wszsytkiego naj naj na te 7 miesiecy

i brawo za pierwsze wstawanie!

Odnośnik do komentarza

cafe82
i wiem,ze nie moge oczekiwac bog wie czego
ale zwyczajnie by sie chcialo uslyczec od wlasnych rodzicow
-jak tam,jak sie czujecie?
-dajecie rade,potrzeba wam czegos?
to tak duzo??


Cafe
ja naprawde doskonale wiem co czujesz, bo jak dobrze wiesz, jestem w takiej samej, a nawet gorszej sytuacji.
Ale już się przyzwyczaiłam, chyba i mam wszystkich w nosie.
Moje dzieci, moja bajka:)

Odnośnik do komentarza

andzia
cafe82
i wiem,ze nie moge oczekiwac bog wie czego
ale zwyczajnie by sie chcialo uslyczec od wlasnych rodzicow
-jak tam,jak sie czujecie?
-dajecie rade,potrzeba wam czegos?
to tak duzo??


Cafe
ja naprawde doskonale wiem co czujesz, bo jak dobrze wiesz, jestem w takiej samej, a nawet gorszej sytuacji.
Ale już się przyzwyczaiłam, chyba i mam wszystkich w nosie.
Moje dzieci, moja bajka:)

masz racje
widocznie potrzebuje jeszcze troche czasu

Odnośnik do komentarza

cafe82
andzia
cafe82
i wiem,ze nie moge oczekiwac bog wie czego
ale zwyczajnie by sie chcialo uslyczec od wlasnych rodzicow
-jak tam,jak sie czujecie?
-dajecie rade,potrzeba wam czegos?
to tak duzo??


Cafe
ja naprawde doskonale wiem co czujesz, bo jak dobrze wiesz, jestem w takiej samej, a nawet gorszej sytuacji.
Ale już się przyzwyczaiłam, chyba i mam wszystkich w nosie.
Moje dzieci, moja bajka:)

masz racje
widocznie potrzebuje jeszcze troche czasu

Ale Twoja mama nie powiedziała Ci nigdy, że nie może zabrać dzieci na godzinkę bo juz się umówiła z kolezanką, albo że zaplanowała sobie właśnie prace w ogrodzie.
Za to sama zaproponowała, że zabierze jedną na 3 dni jak my pojedziemy do Niemiec, zobaczymy jak da rade. Gdyby sama nie mówiła, to na pewno ja bym ją o pomoc nie prosiła. Skończyło się. Niestety...

Odnośnik do komentarza

andzia
cafe82
andzia


Cafe
ja naprawde doskonale wiem co czujesz, bo jak dobrze wiesz, jestem w takiej samej, a nawet gorszej sytuacji.
Ale już się przyzwyczaiłam, chyba i mam wszystkich w nosie.
Moje dzieci, moja bajka:)

masz racje
widocznie potrzebuje jeszcze troche czasu

Ale Twoja mama nie powiedziała Ci nigdy, że nie może zabrać dzieci na godzinkę bo juz się umówiła z kolezanką, albo że zaplanowała sobie właśnie prace w ogrodzie.
Za to sama zaproponowała, że zabierze jedną na 3 dni jak my pojedziemy do Niemiec, zobaczymy jak da rade. Gdyby sama nie mówiła, to na pewno ja bym ją o pomoc nie prosiła. Skończyło się. Niestety...

nie ma sie co licytowac:Oczko:

zawsze tylko myslalam,ze jak juz pojawia sie dzieci,to nie bedzie zadnego problemu
no ale zle myslalam i tyle
zycie

Odnośnik do komentarza

cafe82
andzia
cafe82

masz racje
widocznie potrzebuje jeszcze troche czasu

Ale Twoja mama nie powiedziała Ci nigdy, że nie może zabrać dzieci na godzinkę bo juz się umówiła z kolezanką, albo że zaplanowała sobie właśnie prace w ogrodzie.
Za to sama zaproponowała, że zabierze jedną na 3 dni jak my pojedziemy do Niemiec, zobaczymy jak da rade. Gdyby sama nie mówiła, to na pewno ja bym ją o pomoc nie prosiła. Skończyło się. Niestety...

nie ma sie co licytowac:Oczko:

zawsze tylko myslalam,ze jak juz pojawia sie dzieci,to nie bedzie zadnego problemu
no ale zle myslalam i tyle
zycie

Chodziło mi tylko o to, że Twoi coś tam gadają, bręczą, ale mimo wszystko są chętni do opieki nad dzieciakami.
A moi nie...

Odnośnik do komentarza

Cafe no przykre to co piszesz o rodzicach... no ale co zrobic... moze kiedys przejża na oczy, ale powiem Ci, że odkad moja mama jest z Panem Jerzym to też coraz mniej mi pomaga, wczoraj jak Kacperek spał po spacerze, to mówię do niej że wezmę Nelkę i wyjdę z nią pochodzić dookoła jeziorka, bo ostatnio zaniedbalam, ruch itd. to z wielkim focvhe mowi "ja się chciałam położyc..." więc mówię , że ok to nie pójdę a ona zaczęła na mnie wykrzykiwać że mam iść, że przecież jak Kacper wstanie to ona też wstanie... mówię no dobra, poszłam, ale wiecie samo to że najpierw gada, że chce sie polożyć a za chwilę kaze mi isc po to chyba żeby miec czyste sumienie ze zostala z wnukiem..

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

andzia
cafe82
andzia

Ale Twoja mama nie powiedziała Ci nigdy, że nie może zabrać dzieci na godzinkę bo juz się umówiła z kolezanką, albo że zaplanowała sobie właśnie prace w ogrodzie.
Za to sama zaproponowała, że zabierze jedną na 3 dni jak my pojedziemy do Niemiec, zobaczymy jak da rade. Gdyby sama nie mówiła, to na pewno ja bym ją o pomoc nie prosiła. Skończyło się. Niestety...

nie ma sie co licytowac:Oczko:

zawsze tylko myslalam,ze jak juz pojawia sie dzieci,to nie bedzie zadnego problemu
no ale zle myslalam i tyle
zycie

Chodziło mi tylko o to, że Twoi coś tam gadają, bręczą, ale mimo wszystko są chętni do opieki nad dzieciakami.
A moi nie...

:Całus:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...