Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Mei
Wczoraj byłam z Filipem u fryzjera. Babka przekupiła młodego dwoma lizakami:Szok: Obstrzygła go robiąc mu dwa schody, które zobaczyłam dopiero w domu:Histeria: I chyba muszę to poprawić...
Pojechałam też z siostrą na zakupy. Filip był mega grzeczny (nadal co chwila mnie pyta czy kupię mu diesla...) i udało mi się co nieco pokupić. W kappahl są fajne przeceny. Kupiłam sobie jeansy za 25zł!
Filip się rozgadał trochę...Lubię go słuchać:) Mierzyłam mu sweterek wczoraj i mówię mu: Pokaż się! A on na to: Jestem śliczny!:D Wieczorem ładnie poszedł spać, ale ok 22 obudził się z bólem brzuszka i skupał się na rzadko w gatki:Histeria: Nie wiem nawet od czego to było... Może jogurt mu poszkodził? Na szczęście reszta nocy bez niespodzianek. Najlepsze jest to, że zadzwoniłam po 9 do mamy żeby zapytać jak Filipo się czuje i ich obudziłam!!!:Szok: Chciałabym żeby mu tak zostało:D

Ach zapomniałam... Anouk na badania pójdę w przyszłym tyg, bo muszę odczekać aż organizm wywali ten antybiotyk żeby wyniki były prawdziwe. Dziękuję, że o tym pamiętasz:Całus: :D

heheeh Mei to Filipo przechodzi metamorfoze :) oby mu ta "grzeczność " została :) a fryzjerka dała ciała .. ale moze z pośpiechu sie tak machła ...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-21790.png

Odnośnik do komentarza

Bounty

Biszkopt:
- 5 jajek
- 1 niepełna szkl. mąki tortowej
- 1/2 szkl. cukru
- 2 łyzki kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia

Masa kokosowa:
- 1/2 l. mleka
- 1/2 szkl. cukru
- 20 dag. masła
- 20-25 dag kokosu
- cukier waniliowy

Polewa:
- 2 mleczne czekolady
-12,5 dag margaryny

Wykonanie:
Białka ubic na sztywno, dodać cukier, zółtka i nadal ubijać. Na koniec dodać mąkę, proszek i kakao. delikatnie wymieszać. Wylaż do wysmarowanej tłuszczem formy do pieczenia prostokątnej i piec ok. 30 min. Ostudzony biszkopt nasączyć wodą z aromatem waniliowym.
Mleko zagotować z cukrem i cukrem waniliowym. Następnie wsypać kokos i gotować do zgęstnienia masy (ok. 20 min.) Do gorącej masy nalezy dodać masło i od czasu do czasu mieszać łyzką mase, aby masło się rozpuściło. Masę kokosową ostudzić i wyłozyć na biszkopt.
Czekoladę połamać, dodać margarynę i całość podgrzać na małym ogniu, az składniki się połączą. Gotową polewa polać ciasto.

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Jeszcze jedno mam sprawdzone ciacho z kokosem, tez jest baaardzo pyszne:D

Kokosowy raj

Biszkopt:
- 4 jajka
- 3/4 szkl. cukru
- 3/4 szkl. mąki
- 1/2 łyżeczka proszku do pieczenia

Masa:
- 0,5 l. śmietany kremówki 30 %
- 2 śniezki
- 250 dag kokosu
- 2 białe czekolady

Biszkopt upiec i ostudzić. 1,5 czekolady zetrzeć na tarce o małych oczkach , a reszte starkować na duzych oczkach i zostawic do dekoracji. Śmietane wlać do naczynia, dodac śnieżke i ubić. Następnie dodać kokos i starta na małych oczkach czekoladę. Gotowy krem wyłozyć na biszkopt, posypać pozostałą czekoladą. Ciasto wstawic do lodówki na 2 godz.

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

anielinka
Jeszcze jedno mam sprawdzone ciacho z kokosem, tez jest baaardzo pyszne:D

Kokosowy raj

Biszkopt:
- 4 jajka
- 3/4 szkl. cukru
- 3/4 szkl. mąki
- 1/2 łyżeczka proszku do pieczenia

Masa:
- 0,5 l. śmietany kremówki 30 %
- 2 śniezki
- 250 dag kokosu
- 2 białe czekolady

Biszkopt upiec i ostudzić. 1,5 czekolady zetrzeć na tarce o małych oczkach , a reszte starkować na duzych oczkach i zostawic do dekoracji. Śmietane wlać do naczynia, dodac śnieżke i ubić. Następnie dodać kokos i starta na małych oczkach czekoladę. Gotowy krem wyłozyć na biszkopt, posypać pozostałą czekoladą. Ciasto wstawic do lodówki na 2 godz.

Robiłam je kiedyś, ale pod nazwą Torcik niedzielny, potwierdzam, pycha:yes:

Odnośnik do komentarza

Anouk to Cię mama obdarowała:D

K. zaraz będzie, więc skoczę na szybkie zakupy. Dzieciaki dały czadu, szczególnie Zośka. Znowu się 3 razy zesikała w gacie. Nie wiem co z tym robić, ani co o tym sądzić. Marysia od listopada zaledwie kilka razy popuściła, a Zośka jak się zleje to pełną parą i to najczęściej na kanapę, na krzesło albo na dywan:Wściekły:I przyłazi z uśmiechem:zesikałam. Mam wrażenie, ze ona to robi z premedytacją i nie ma problemu ze wstrzymaniem tych sików chwilkę dłużej, żeby dobiec do łazienki. :Wściekły::Kiepsko:

Odnośnik do komentarza

Anouk kurde dzis jest taki paskudny dzien jakis chyba... kawa nie pomogla wcale wypilam jeszcze jedna i troszke lepiej, ale mialam dzis cisnienie 100/66 wiec nic dziwnego zazwyczaj mam ksiazkowe czyli 120/80 wiec to dzisiejsze odrobine za niskie bylo...

Andzia idz ochlon, kochana znam ten bol u mojego Kacpra kupa jest w gacie i z premedytacja staje za zaslone i wali... a juz tak dlugo i tak ladnie robil na nocnik... ehhh nie wiem co to ma znaczyc nie wiem co o tym, myslec...

cafe no niestety kochana wszystko jest tak drogie ze to jakas masakra...

Mei i ja przylaczam sie do prosby o rogaliki ze szpinakiem:) ostatnio mam faze na szpinak!!!

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

No byłam w sklepie nawet dwa razy, bo zapomniałam maślanki kupić:)

Cafe no ceny są straszne, niby takie głupie ciasto, ale jak policzysz to kosztuje tyle co kupione w Sowie albo jakiejs innej cukierni

Anouk co Ty tak wcześnie padasz? Przede mną wieczór z dechą, kurde odkładałam, odkładałam i mam chyba z 8 pralek, w tym kilka nielubisiów typu koszule itp:Padnięty:

Kasioleqq no kupa ląduje u nas w nocniku, odkąd się Zośka przełamała to ani razu nie było w gatkach, tylko to sikanie. A Kacprowi zdarza się zesikać też?

Odnośnik do komentarza

Ale naskrobalyscie!
No dobra, bede piekla poki jestem w domu. Ale mam tylko jedna zwykl prostokatna blaszke do pieczenia. Jakie mam jeszcze kupic? Jakas tortownice czy co? Hehe, ja to sie w ogole na tym nie znam. Ale smaka robicie, wiec nie mam wyjscia, musze sie za to zabrac :lup:

Wlasnie P. z Michałem skladaja klocki, mlody wyje i wrzuca. Nic nie chce ostatnio robic. Na wszystkie prosby odpowiada:
Ty lepiej potrafisz, Ty umiesz itp.
Niczym nie potrafi sie zajac, nawet na minute. Ciagle wisi na nas, bez naszych pomyslow nic nie zrobi. Masakra. Nie wiem czy cos zle robimy czy co!

Andzia a jak nochal Marysi? Cos lepiej? Byliscie u laryngologa? Nie wiem czy nie przeoczylam czy cos o tym pisalas.
JAk Stasiu? Bardzo mi go szkoda, ze nie moze brac udzialu w przygotowaniach na Dzien Babci :( Ciagle go cos omija :(

Anielinka polecam Ci na noc dla Amelki, przed samym snem Sinecod, ale w syropie. On niby jest od 3 lat, ale mi lekarz powiedzial, zebym dala troszke mniejsza dawke. U Michała jest bardzo skuteczny. Nie leczy co prawda kataru, ale hamuje odruch kaszlu, wiec jest tylko na noc.

Cafe szkoda, ze K. musi jechac na tak dlugo! ale pewnie kasa lepsza za taki wyjazd. Kuzwa, polska rzeczywistosc.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...