"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[cafe82]

dzien dobry

anielinka amelka sliczna,z cyrkiem super ale olas by w zyciu nie usiedzial

justynka ty sie za duzo nie denerwuj,bedzie dobrze...poki co jestes chroniona i zawsze mozna troche pokombinowac,zeby tak bylo jak najdluzej...a w miedzyczasie cos sie wymysli

andziało jezu czemu nic sobie nie kupilas???no kuzwa!
aLE za to w ikei zaszalalas troszke?

goska tryzmam kciuki...a w razie czego to tez dobrze

[cafe82]

a my dosc pracowicie spedzilismy weekend
szafe mam juz calusienka ogarnieta - tylko prosze bez smiechow
K mi pomogl i jakos poszlo
wywalilismy autentycznie wszsytko,co niepotrzebne

mi zostala jeszcze kuchnia ale to na spokojnie,nie musi byc

poza tym zostaly mi jeszcze jakies 3 pralki i blizniakowe rzeczy poprane
rodzice maja u siebie w bloku taka prawdziwa suszarnie i tam sie wszsytko suszylo wiec teraz czeka mnie tydzien prasowania

K skrecil tez lozeczko - zeby mlody sie przyzwyczail - ale zaczynam watpic czy to byl dobry pomysl,bo dzik co chwile urzadza sobie wsponaczki - licze,ze na dniach mu sie znudzi

noo
poza tym musze zrobic jakas liste co tam jeszcze brakuje
male zakupy i by bylo

[cafe82]

moja

no to za goske
zeby wszsytko ulozylo sie po jej mysli

[cafe82]

macie kobitki pozdrowienia od verci
u nich wszsytko dobrze
marcelini sie super rozgadal
a vercia ciagle w pracy...
mlodym opiekuje sie verci mama

obiecala,ze zajrzy w wolnej chwili

[andzia]

Hej babury,
nic mi się nie chce, przeydałby się jeszcze jeden dzień bez dzieci. NIetstety, od rana zrobiły mi juz taką rozpierduche, że najchętnmej bym je do kaloryfera poprzywiązywała
No przechodza ostatnio ludzkie pojęcie swoim zachowaniem!!!

Anielinka piękna eskimoska!!!
Cafe brawo za szafe
I dzięki za pozdrowenia od Verci, ja kiedyś do niej smsowałam, ale nie odpisała. Pewnie nie miała czasu

[cafe82]

hej andziula

T zajela sie mlodymi??

powiedz jak karmilas dziewczyny to kazda miala swoja butelke,taak?
a przede wszsytkim smoki do butelek...zaznaczylas jakos bo nie wiem jak to zrobic

[cafe82]

w nocy nie moge spac a pozniej mysle i mysle i wymyslam

[cafe82]

mlody wstal przed 5
i juz sie poklada
mowie wam codziennie cos innego....o innej porze ...

andzia a jak odpieluchowanie ??

kuzwa chyba podejme jeszcze probe...zobaczymy....moze akurat cos z tego wyjdzie?

[andzia]

cafe82

hej andziula

T zajela sie mlodymi??

powiedz jak karmilas dziewczyny to kazda miala swoja butelke,taak?
a przede wszsytkim smoki do butelek...zaznaczylas jakos bo nie wiem jak to zrobic

Nie, nie rozdzielałam butelek, były wspólne. Po każdym użyciu traktowałam je wrzątkiem i finito:)

A dziewczyny były wczoraj u t., a Stachu u moich rodziców

[andzia]

Cafe odpieluchowanie do dupy. Ja nie mam do tego absolutnie nerwów
Czasem w ciągu dnia zawołają siku, wtedy zdejmujemy pieluchy i siadamy na nocnik, raz zrobią, raz nie. Ale pieluchy wciaż są.

[cafe82]

andzia

cafe82

hej andziula

T zajela sie mlodymi??

powiedz jak karmilas dziewczyny to kazda miala swoja butelke,taak?
a przede wszsytkim smoki do butelek...zaznaczylas jakos bo nie wiem jak to zrobic

Nie, nie rozdzielałam butelek, były wspólne. Po każdym użyciu traktowałam je wrzątkiem i finito:)

A dziewczyny były wczoraj u t., a Stachu u moich rodziców

aha
tez pomysl

a jak tata??

[andzia]

Cafe sto pytań do?

Tata ok, po kontroli się załamał, ze jeszcze przez 3 miesiące nie będzie mógło obciążać tej nogi, ale nie szarżuje, nie szaleje. Łazi już po schodach z kulami i kilka razy była w pracy Moja tata ma warsztat stolarki, pracuje tam tez mój brat i zawiózł go kilka razy pod pretekstem ustawienia jakiś maszyn. A co tam tak naprawde robili to cholera jedna wie

[andzia]

Napisze coś obok

[cafe82]

od razu sto pytan

[andzia]

cafe82

od razu sto pytan

nie mam pomysłu na obiad...

[cafe82]

andzia

cafe82

od razu sto pytan

nie mam pomysłu na obiad...

ja robie miecho z sosem
i kluchy na parze
i tyle

a jutro K wyjezdza a my do rodzicow,bleeee
naprawde nie mam ochoty i nie wiem czy mam jechac czy nie

[andzia]

ZOłzy nie lubią pyz.
A jakie mięcho z sosem?
Chyba zrobię kotlety z piersi i do tego warzywka na patelnie

A Ty jedź do rodziców, co Ci szkodzi, zawsze jakaś pomoć nad Olkiem. I nie będziesz się musiała martwić o obiady itp. Ale net tam jest, tak?

[justynka1984]

czesc dziewczyny weekend sie skonczył i juz jest ruch na forum

własnie w dd tvn mowia wlasnie o maciezynskim i jakie jest zachowanie pracodawcy do matek wracajacych po maciezynskim...

cafe ja tez dzisiaj mialam problemy ze spaniem no normalnie duszno mi bylo jak nie wiem co dzisiaj S mi wyjezdza z moim tata i tesciowa i wracaja we srode i wlasnie zostajemi sami bo tesciu do pracy chyba idzie i zostaje bez samochodu no masakra a siostra nie ma kiedy do mnie przyjechac, tylko we srode musi mi podwiezc auto taty bo mam do lekarza i rano przyjedzie ja ja zawioze do szkoly pojade do lekarza jakies male zakupy i mam jej oddac auto na 14.....
cafe ja na twoim miejscu to bym sie przeniosła troszke odpoczniesz a jakby nie patrzec brzusio masz duzy i bedzie ci lzej u rodzicow chociaz sie oleczkiem zajma...

[andzia]

Dzieci rysują.
Każde ma swój zestaw pisaków ze stempelkami, a dziewczyny się wciąż kłócą.
Nosz kurna nie wyrabiam

[justynka1984]

ja tez nie mam dzisiaj pomyslu na obiad no normalnie mam juz pustki caly czas tylko miecho ze wzgledu na to ze mam anemie i olek tez bardzo lubi...ale ile mozna

[cafe82]

andzia

ZOłzy nie lubią pyz.
A jakie mięcho z sosem?
Chyba zrobię kotlety z piersi i do tego warzywka na patelnie

A Ty jedź do rodziców, co Ci szkodzi, zawsze jakaś pomoć nad Olkiem. I nie będziesz się musiała martwić o obiady itp. Ale net tam jest, tak?

no jest
ale wiecie jak jest,najlepiej u siebie
tymbardziej,ze moi rodzice ostatnio tez jakies fochy maja

[cafe82]

justynka1984

ja tez nie mam dzisiaj pomyslu na obiad no normalnie mam juz pustki caly czas tylko miecho ze wzgledu na to ze mam anemie i olek tez bardzo lubi...ale ile mozna

a ja ci powiem,ze miecha nie jem prawie w ogole a zelazo odpukac coraz lepsze
szalu nie mam ale rosnie

[andzia]

Hej Justynka,
Cafe no wiadomo, że u siebie najlepiej.
A rodzice zaproponowali takie rozwiązanie, czy Ty chciałaś?

[justynka1984]

no widzisz a ja mam bardzo słaba hemoglobine....

kurcze gdyby nie to ze mam koty to tez bym sie przeniosła do mamy a tak to nie mam co z nimi zrobic a jak ne mam auta to tez jestem uwiazana....

[cafe82]

mama mowila,ze jak K nie ma kilka dni to mam do nich przyjechac
zawsze odmawialam ale teraz jakos nie wiem,zaczelam sie zastanawiac czy to nie jest jakies rozwiazanie
ich tak nie ma pol dnia,bo pracuja ale popoludniami troche zajma sie mlodym
no i siorka z nimi mieszka
a olek uwielnia ciocie sylwie