Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Dopiero położyłam zołzy. Od rana łaziły i wciąż sępiły jedzenie, wiec dałam im już teraz obiad. A Stachu mnie tak wkurza, ze szok, no kompletnie nie słucha, mówie mu, zeby był ciszej, bo laski ida spac, a ten na całe gardło pape drze. A zabawy im takie wymyśla, ze musze wciąż być obok, bo normalnie strach. Jeju, ja chce wiosne!!!!

Odnośnik do komentarza

cafe82
olek uklada puzzle...drewniane uwielbia ale nie ma w sklepach nic ciekawego..a te komplety co ma,to powoli sie nudza..bo co to za frajda jak sie wszsytko umie i zna

Chodzi CI o te drewniane gdzie się wkłada różne elementy?
Zołzom tez juz sie dawno znudziły, wyciągnęłam im teraz po Stasiu takie puzzle, gdzie się dopasowuje dwa elementy, jedne mam przeciwieństwa i jedna z Kubusiem Puchatkiem, bardzo je lubia. Próbujemy tez z normalnymi drewnianymi puzzlami, Stachu w ich wieku już coś tam ukłądał.

Odnośnik do komentarza

magda_79
cafe82
olek uklada puzzle...drewniane uwielbia ale nie ma w sklepach nic ciekawego..a te komplety co ma,to powoli sie nudza..bo co to za frajda jak sie wszsytko umie i zna

Michal jest zafascynowany Lego Duplo, ktore dostal na urodziny. Od mojej mamy garaz z samochodami i po prostu dziecka nie ma. Jak nigdy. Bawi sie i tym i tym jednoczesnie :)

Zołzy tez uwielbiają Lego Duplo i klocki Wadera. I potrafią naprawde coraz dłużej się nimi zająć

Odnośnik do komentarza

andzia
cafe82
olek uklada puzzle...drewniane uwielbia ale nie ma w sklepach nic ciekawego..a te komplety co ma,to powoli sie nudza..bo co to za frajda jak sie wszsytko umie i zna

Chodzi CI o te drewniane gdzie się wkłada różne elementy?
Zołzom tez juz sie dawno znudziły, wyciągnęłam im teraz po Stasiu takie puzzle, gdzie się dopasowuje dwa elementy, jedne mam przeciwieństwa i jedna z Kubusiem Puchatkiem, bardzo je lubia. Próbujemy tez z normalnymi drewnianymi puzzlami, Stachu w ich wieku już coś tam ukłądał.

no o te

a zwykle puzzle na razie nie..nie daje rady...
ale widzialam wlasnie te przeciwienstwa,moze cos takiego kupiic?

Odnośnik do komentarza

cafe82
andzia
cafe82
olek uklada puzzle...drewniane uwielbia ale nie ma w sklepach nic ciekawego..a te komplety co ma,to powoli sie nudza..bo co to za frajda jak sie wszsytko umie i zna

Chodzi CI o te drewniane gdzie się wkłada różne elementy?
Zołzom tez juz sie dawno znudziły, wyciągnęłam im teraz po Stasiu takie puzzle, gdzie się dopasowuje dwa elementy, jedne mam przeciwieństwa i jedna z Kubusiem Puchatkiem, bardzo je lubia. Próbujemy tez z normalnymi drewnianymi puzzlami, Stachu w ich wieku już coś tam ukłądał.

no o te

a zwykle puzzle na razie nie..nie daje rady...
ale widzialam wlasnie te przeciwienstwa,moze cos takiego kupiic?

no są fajne i łatwo się je układa.
Co do jogurtów to ja daje po jednym, ale tez uwielbiaja i wiecznie sępią. A jakie jogurty w ogóle dajecie młodym?

Odnośnik do komentarza

Michał tez je jede jogurt dziennie. Albo naturalny z owocami, ostatnio czasem Danio, a baaardzo rzadko Danonki. No, ale do tego dwa razy pije mleko i je kaszke. Nie wiem czy to nie za duzo.
Widocznie ma to po mnie, bo ja tez tylko melczne i jak bylam mala to nie chaialm jesc nic innego.

Co do puzzli to polecam baby puzzle z Trefla. My mamy dwa rodzaje. W srodku sa 4 ukladanki: jedna z 2 puzzli, jedna z 3 i dwie z 4 puzzli. Michał cos tam juz zaczyna ukladac.

A te drewniane do ktorych sie wklada w otwory to juz kilka m-cy temu znal na pamiec i zupelnie przestal sie interesowac.

Odnośnik do komentarza

magda_79
Michał tez je jede jogurt dziennie. Albo naturalny z owocami, ostatnio czasem Danio, a baaardzo rzadko Danonki. No, ale do tego dwa razy pije mleko i je kaszke. Nie wiem czy to nie za duzo.
Widocznie ma to po mnie, bo ja tez tylko melczne i jak bylam mala to nie chaialm jesc nic innego.

Co do puzzli to polecam baby puzzle z Trefla. My mamy dwa rodzaje. W srodku sa 4 ukladanki: jedna z 2 puzzli, jedna z 3 i dwie z 4 puzzli. Michał cos tam juz zaczyna ukladac.

A te drewniane do ktorych sie wklada w otwory to juz kilka m-cy temu znal na pamiec i zupelnie przestal sie interesowac.

Dziewczyny nie chcą już w ogóle jeść kaszek.
W sumie ilu lekarzy tyle teorii na temat odżywiania, Stachu od dawna nie pije już mleka i pediatra mówiła zawsze, ze spoko, wystarczy, ze je jogurty, serki itp. A teraz chirurg mówił, ze powinien wypijać min. o,5 l mleka dziennie. I bądź tu mądry:Zakręcony:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...