"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[kasioleqq]

Andzia na pewno wygladasz ok, a ze obcielas wlosy krocej niz zwykle to tylko tak ci sie wydaje przyzwyczaisz sie i bedzie ok:)

Anielinka oby te zastrzyki Ci pomogly:)

spadam troszeczke ogarnac..

[anielinka]

Witam...
widze że dziś Kasioleq na posterunku:)
u nas pogoda względna... szału niema, słońce co chwile zachodzi, chmury takie jakieś deszczowe. wiatr wieje dosyc mocny...ehh

Kasioleq dobrze że jedziesz do tego lekarza, bo może jakiegoś wstrząsu mózgu dostałas...niech lepiej zbadaja...
a z tym dzieckiem kolegi, to az 2 razy czytałam, bo myślałam że coś źle przeczytałam...
coś mi się nie chce wierzyć, że dziecko urodzone 2 miesiące wcześniej jest normalnych rozmiarów...wydaje mi się że chyba ktoś kręci...

[kasioleqq]

Anielinka no wlasnie tez mi sie nie chce wierzyc musze dowiedziec sie z bardziej wiarygodnego zrodla...bo chyba ktos cos pokrecil...

[kasioleqq]

a mz kisniemy w domu, bo mamy jeszcze nie ma...
tata chyba dzis nie przjdzie bo pojechal troche pomoc R.wiec bede z malzm musiala zostawic mame i pojechac na pogotowie...cholera spac mi sie chce jak diabli jestem do dupy normalnie...

a wy baby pewnie sie opalacie...mam nadzeije ze weekendowa pogoda wam dopisuje

[kasioleqq]

dziewczyny co tu sie dzis dzieje

bylam u lekarza, wszystko jest ok, poprostu zbilam sobie palca, i biodro, a z glowa wszystko ok (bynajmniej podczas upadku nic sie nie stalo)

bylismy u babci, zobaczyc jak sie czuje i jak idzie remont i jest ok, babcia sie czuje super dobrze;) R.z moim bratem dzialaja:) wiec wszystko poki co idzie po mojej mysli:)

[kasioleqq]

pogoda jest dzis cudowna, zeby nie zapeszyc mam nadzieje ze jutro bedzie tez tak pieknie:)
Kacper dzis od babci na pieszo szedl ze mna a to jest kawalek drogi, teraz przyszla moja bratanica ma na imię Marlena a maly mowi na nia Namna:) uwielbia ja, teraz z nia tanczy...musze ich kiedys nagrac i wrzucic sikac mozna:)

dziewczyny meldowac sie!!! bo dzis to tylko ja tu gospodarze

[cafe82]

kasioleqq i bylas u lekarza?
anielinka jak minela sobota?mam nadzieje,ze mezus szybko sie wyrobil i spedziliscie troche czasu razem
andzia jak tam stasiu? a jak twoje samopoczcuie?przyzwyczailas sie do nowej fryzury?

olek zostal u moich rodzicow wiec mamy luzzzz
mi kolejny dzien nic sie nie chce....i to nie chodzi o latanie ze sciera,tylko o zwykle zrobienie czegokolwiek

[kasioleqq]

cafe bylam bylaam, zrobili mi przeswietlenia glowy i palucha, biodro jest zbite, ale nic sie nie dzieje, no troszke boli bo wiadomo jak jest zbite to boli... aTy sie kochana nie przejumuj to normalne przeciez ze sie nic nie chce, ja pamietam ze moglam tylko spac i spac i jesc...a jak z mdlosciami??? jeszcze cie muli??? i w ogole jak sie czujesz???

[kasioleqq]

widze ze nas tutaj dzis bardzo malo tylko ja pisze...
ale wiem wiem weekend ladna pogoda korzystajmy poki mozemy bo nie wiadomo jak dlugo bedzie cieplo...

ja juz spadam babeczki spac bo jestem zmeczona, nawet malego nie kapie umyje go tylko..

dobranoc kochane;)

[magda_79]

Witam!
JA wczoraj odelcialam. Napisalam 1 posta i mialam pozniej popisac, ale zasnelam na kanapie
A dzisiaj od rana ciagle cos.

O 10 juz bylismy na spacerze, potem Miska spanie i pojechalismy do sklepu. P. w koncu kupil garnitur. Ufff!
No i mlodemu zakupilismy rowerek na Dzien Dziecka :)
Nie wracalismy juz do domu, bo pojechalismy do parku go przetestowac :)

Kasioleqq dobrze, ze chociaz Ty tu dzisiaj na strazy, bo meeega pustki.
Dobrze, ze pojechalas do lekarza, lepiej sprawdzic czy wszystko ok!
Fajnie, ze z babcia ok i remont sie kreci :)

Cafe to dzisiaj choc troche odpoczelas. Fajnie, ze Twoi rodzice tak pomagaja!

Andzia jak samopoczucie pofryzjerowe? Wiem, ze nic Cie nie pocieszy ale moze jak umyjesz glowe i ulozysz po swojemu to bedziesz sie lepiej czula.
Dobrze wiem jak to jest po nieudanym scieciu, wiec nie pisze, ze wlosy nie zeby...

[magda_79]

Kilka fotek z testowania Michałowego pojazdu ;)

[Mei]

Witam się i ja!

Magda Misiek jest taki przystojny Jak mu się podobało na rowerku? Zadowolony?

Kasioleqq szczęście w nieszczęściu że Ci się nic nie stało... Jak widać miałaś dzisiaj ostry dyżur na wątku Aż chce się żyć jak piszesz, że wszystko dzisiaj poszło po Twojej myśli! Oby jak najwięcej takich dni!!!

Cafe ja wiem, że łatwo tak mówić, ale olej to i jak nie masz ochoty to nie rób;) Z czasem Ci to przecież minie, a przez jakiś czas nic się Wam nie stanie;P Poza tym ponawiam pytanie dziewczyn, jak poszło koleżance w sklepie bo też ciekawa jestem? Mam nadzieję, że wszystko ok!

Andzia włosy nie ręka;) Ja wyglądałam jak zaczarowany ołówek niedawno, ale już najgorsze za mną... Chociaż wiem jak zła fryzura może zepsuć samopoczucie... Ech... Oby Stasiowi nic się nie rozwinęło tak jak piszesz... A jak zołzy? Taśma dalej w obiegu?

Anielinka biedna Ty;( Jeszcze zastrzyki dostałaś... Mam nadzieję, że Ci jednak pomogą i już nie będziesz musiała się użerać z tą służbą zdrowia:*

[Mei]

Boszee przez 2 dni kompa nie włączałam! W domu Filip się tak rozbestwił, że nawet do kibelka sama wyjść nie mogę Ale teraz przez tydzień mojej mamy nie będzie, (jedzie na wycieczkę) więc go przetresuję... Dobrze, że mam z kim Filipa zostawić jak będę w pracy... A poza tym cieszę się bardzo z tej mamowej wycieczki, bo straszną depresję ma i fajnie będzie jak się trochę oderwie od rzeczywistości... Dołuje mnie bardzo fakt, że nie potrafię jej pomóc i czasem brak mi już cierpliwości i się złoszczę... No i w końcu wybrałam się ze sobą do lekarza, bo odkładałam wizytę już długo, dostałam leki i zapłaciłam za nie 117zł Masakra jakaś... Uciekam spać, dobranoc kobietki!!!

[anielinka]

Witam się z kawką...może któraś chętna:)

Ł. pojechał do pracy, a my jak zwykle same:( pogoda średnia, nie pada, ale tylko 11 st. co chwile przebłyskuje słońce...może się jeszcze ociepli troche...
wczoraj Ł. wrócił o 18 z pracy, pojechalismy na zastrzyk, później na szybkie zakupy i poszliśmy na grilla do brata...no i dzień zleciał....

Kasioleq ciesze się że jesteś zadowlona z postępow remontu i z babci:) już tylko z górki...dobrze że z Tobą wszystko ok...

Magda rowerek bombowy!!! Michał sam już pedałuje?

Cafe fajnie że rodzice zajeli się Olkiem, a ty odpoczywaj!!! jeszcze troche i najgorsze minie, wtedy dopiero dopadnie Cię wena na sprzątanie, gotowanie itp.:)

Andzia hop-hop!!!!!!!

[anielinka]

Mei a co ci dolega?... jeśli można spytać
fajnie że mama wyjechała, troche odpocznie i nabierze sił...

[kasioleqq]

hej babeczki:)

pogoda u nas do dupy...chlodno, ciemno, co jakis czas pada albo wychodzi slonko:( i jest do kitu, jak jeden dzien jest ok, to na drugi musi byc do dupy...
wkurza mnie to jak nie wiem

dzis tez ja tu dyzuruje??? czy frekwencja bedzie wieksza???

[kasioleqq]

Anielinka fajnie ze zaliczyliscie grilla:) zawsze to cos innego niz siedzenie w domu...;)

Magda superowy ten pojazd Michasia...a gdzie i za ile go kupowaliscie??? my sie przymiezamy do kupna rowerka ale nie mamy za bardzo pomyslu...no i koszta sa kosmiczne czasem za taki rowerek...;/

Mei fajnie ze mam wyjedzie sie troszke odprezyc, no i jak bedziesz treswoac Filipka, to wpadnij do mnie troszke przetresowac mojego Kacpra, bo ja nie moge bez niego nawet do drugiego pokoju wyjsc...;/

[kasioleqq]

moja;

za pogode,
za zdrowie,
za dobre zachowanie naszych dzieci:)

[magda_79]

I ja witam szybciutko!
My z Miskiem u moich rodzicow, P. byl na meczu. Juz po nas przyjechal, zje obiad i jedziemy do odmu.
Udalo nam sie zaliczuc spcer rowerowy. Pada co chwila, ale trafilismy na 2-godzinna przerwe. Ledwo chodze, ale bylo super!

Michał nie pedaluje sam, ja go prowadze, ale nogi trzyma na pedalach.

Kasioleqq rowerek kupilismy w Realu na Gumiencach. Kosztowal 199 zł i jest to cena ok, bo podobne widzialam za 350-400 zl. Ten jest stabilny i konkretny.

Mei chyba Cie myslami sciagnelam. I wczoraj i dzisiaj o Tobie myslalam :)
Fajnie, ze mama sie "wyrwala" z domu. Wiem jaka to bezsilnosc nie moc pomoc rodzicom :(. Mam nadzieje, ze mama wroci w lepszym nastroju.
A Tobie zdrowka i sil na "przetresowanie" Filipka :)

Uciekam, postaram sieo dezwac wieczorkiem.
Jutro mam wolne, bo na 9 ide do fryzjera. Bardzo sie boje, zeby mi nic nie schrzanila przed slubem

[kasioleqq]

witam wieczorkiem:)

a ja od dzis zaczelam diete Dunkana i powiem wam ze strasznie boli mnie brzuch, a konkretnie zoladek...nie wiem czemu...
bylismy tez na spacerku ponad 2 godziny:) na nogach i maly po 17 padl, i spi do teraz pewnie zaraz wstanie i da nam popalic do 23...
widze dzis calkowicie nas wywialo...;/

[kasioleqq]

Magda no to faktycznie tani rowerek, bo ja taki wlasnie podobny widzialam za 380zl...a na moj gust to za drogo jak na rowerek dla takiego maluszka;) takze chyba sie skusimy na ten rowerek:) fajnie ze dzien udany:) no i jutro fryzjer suuuper;) mam nadzieje ze bedziesz zadowolona;)
Andzia co z toba??? jak Stasiu i zolziki???

cafe kochana, jak sie czujesz:*

Gosia a Ty dzis tez w pracy???

Anielinka jak niedziele mija???

mei a Ty w trakcie tresury malego???

[andzia]

Hej,
ja tylko na chwilkę i znowu będzie egoistycznie
Wczoraj byłam na babskim wieczorze, wróciłam do domu grubo po 3-ciej, okazało się, że Zosia dostała w nocy temperatury, zła byłam, że K. mi nie dał znać. Dzisiaj cały dzień gorączkowała, po nurofenie tempka spadała na 1-1,5 h i od nowa. Podejrewamy zęby, bo ślini się przeokrutnie i na pytanie gdzie boli pokazuje, że w buzi.
Jestem wykończona, jak jutro będzie też taka bida marudna, to nie wiem jak dam rade

Zaliczyłam dzisiaj dwa spacery ze Stasie i Maryśka, na pieszo i powiem Wam, że jedno dziecko mniej i spacer to prawdziwy relaks. BYło suuuuuper!!!

[andzia]

Magda śliczne fotki, superowy rowerek
Trzymam kciuki za fryzjera, ja juz sie do mojej fryzury przeyzwycziłam.

Kasioleqq dobrze, że nic się nie stało!!!

Mei fajny taki tydzień dla siebie i fajnie, że mama trochę odreaguje.

Już więcej nie pamiętam, buziolki przesyłam i ide wyjąc Stacha z wanny

[anielinka]

Witam wieczorkiem..

Nam jakoś zleciała niedziela, pogoda nawet dopisała, rano byłyśmy na kawce u moich rodziców i brata (bo razem mieszkają) było super, dziewczyny się bawiły, dziadek woził je na rowerze, ale po chwili moja bratowa dostała telefon że jej brat nie żyje no i humory się spierniczyły...ehh chłopak 33 lata miał...prawdopodobnie niewydolność serca, no ale co prawda lubił sobie wypić i to sporo, więc chyba to w jakiś sposób się przyczyniło...do tego bratowej mama jak się dowiedziała że jej syn nie żyje, to zemdlała i zabrało ją pogotowie, bo ona choruje na serce...poprostu koszmar dzis moja bratówka przezyła

[anielinka]

Magda trzymam kciuki żeby jutrzejsza wizyta nie zepsuła Ci humoru:) a ty robisz fryzure próbną? czy pasemka?
Andzia zdrówka dla Zosi!!! oby to były tylko zęby.../
fajnie że odreagowałaś troche na imprezce
Kasioleq a co tak cię wzieło na dietke Magde też brzuch bolał na samym początku tej diety, więc może nie każdy może...